raaistlin Napisano Marzec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2009 Sprawa ma sie nastepujaco. Gram sobie paladynem, przyskilowalem w bulawach na maxa, troche w jednorecznych i dwureczniakach - mniej wiecej po rowno. Podbilem tez skilla tego, co wzmacnia umiejetnosci o dana ilosc. Wszystko do tej pory ladnie, orkow mordowalem jak chcialem, tyle ze dochodze do Drako i ni w zab nie moge goscia zabic. Padam na glebe, lecze sie buteleczkami ale on zdazy czasami mnie trzasnac jeszcze raz i zaczynamy od teleportu... Ma ktos jakis sposob na ubicie tej gadziny? Gralem zupelnie lajtowo i chyba źle przyskilowalem boha... Jakies pomysly? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukceluch Napisano Marzec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2009 Nakup sobie miksturek leczenia coś koło 118 (ja tak miałem), od razu na początku staraj się wbiec pod niego, wtedy nie trafi cię ogniem, tylko ciosem wręcz. Co każdy jego cios używaj miksturkę jak najszybciej, bo zrobi drugi cios i cię zabije. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ashgan Napisano Marzec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2009 Raaistlin - moim zdaniem nie opłaca się rozdawać punktów "po równo". Albo jednoręczne bronie albo dwuręczne. Ja też tak robiłem ale po pewnym czasie wrogowie stali się twardsi i zdecydowałem się "zresetować" punkty i postawiłem tylko na jednoręczne + tarcze i wtedy można było poczuć różnice. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rebel Napisano Marzec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2009 Sprawa ma sie nastepujaco. Gram sobie paladynem, przyskilowalem w bulawach na maxa, troche w jednorecznych i dwureczniakach - mniej wiecej po rowno. Podbilem tez skilla tego, co wzmacnia umiejetnosci o dana ilosc. Wszystko do tej pory ladnie, orkow mordowalem jak chcialem, tyle ze dochodze do Drako i ni w zab nie moge goscia zabic. Padam na glebe, lecze sie buteleczkami ale on zdazy czasami mnie trzasnac jeszcze raz i zaczynamy od teleportu... Ma ktos jakis sposob na ubicie tej gadziny? Gralem zupelnie lajtowo i chyba źle przyskilowalem boha... Jakies pomysly? Umiejętności można rozdać ponownie za odpowiednią sumę, choćby u alchemika w Turincie Ja miałem arcymaga ognia, ale musiałem na lód zmienić i dało radę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raaistlin Napisano Marzec 23, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2009 Racja, zapomnialem o resecie umiejetnosci. W takim w co warto zainwestowac, zeby dosc sprawnie ubic smoka i nie miec problemow w dalszej czesci gry? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chuunin Napisano Marzec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2009 jeśli grasz paladynem to najlepiej broń jednoręczna ,tarcze ,zbroje ,i to takie błogosławieństwo co cię leczy i podnosi staty(umiejętność pod leczeniem ,które też się przyda) broń jednoręczna bo tu się szybkość liczy grom go tak ,żeby nawet ciosu nie mógł wyprowadzić a jak już mu się uda to szybko leczenie i dalej(ja tak pokonuje trolle nawet o kilka poziomów silniejsze ode mnie z łatwością) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yemet Napisano Marzec 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2009 Racja, zapomnialem o resecie umiejetnosci. W takim w co warto zainwestowac, zeby dosc sprawnie ubic smoka i nie miec problemow w dalszej czesci gry? Pisalem kilka stron wczesniej, jak mozna latwo ubic smoka, grajac paladynem. Przede wszystkim musisz sie zdecydowac, czy chcesz poslugiwac sie bronia jednoreczna, czy dwureczna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raaistlin Napisano Marzec 24, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2009 Zauwazylem, ze naparzajac jednoreczna jest duzo latwiej, bo smok sie zwija i nie wyprowadza ciosu. Coz, dzieki za rady. Ide skasowac statystyki i podpakować się w buławach, tarczach i broni jednorecznej ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vainqueur Napisano Marzec 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2009 Stój! Zrobiłem ten sam błąd co Ty! Na smoka jest bardzo prosty patent. Wypełnijcie ekwipunek eliksirami i jazda! Po prostu trzeba weń naparzać dopóki nie padnie, nie ma jakiegoś sposobu, dzięki któremu byłoby łatwiej. A przez zabawę z kasowaniem statystyk popsułem sobie całą grę i przez to olałem zabawę będąc na pustyni. Choć kto wie, może znów zainstaluję? Teraz gdy była w CDA będzie więcej chętnych do pogadania o tym tytule Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Nargogh Napisano Maj 11, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 11, 2009 Problem rozwiązany, więc temat zamykam.W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...