Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pile

Game Design

Polecane posty

Wiem że powinienem umieścić ten temat w inne ale nie wiem dlaczego nie mogę ;]

W przyszłości chciałbym pracować jako game designer. Mam 16 lat i chciałbym iść na studia w tworzeniu gier w Krakowie. Ale tymczasem chciałbym się jakoś do tej pracy przygotować. Znacie jakieś polskie książki, blogi albo informacje o game desingu? Czytałem już o tym trochę ale chciałbym znaleźć więcej informacji. Dziękuje za wszelką pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim: chcesz się zajmować stroną 1) programistyczną czy 2) graficzną?

jeśli 1) to przydałoby się nauczyć programować np. w i c++, jeśli graficzną to zacznij od nauki obsługi gimpa i blendera..

Jeśli to nie ostudzi twoich zapałów, to znaczy ze sie nadajesz :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej używa się określenia game development - gamedev.

Mi ta Europejska Akademia Gier nie wydaje się godna zaufania. Masz jeszcze kilka lat, zobaczysz co z tej inicjatywy wyjdzie. Jednak wielu ludzi z branży twierdzi, że nie ma to jak "klasyczne" wykształcenie informatyczne.

Co byś nie chciał robić, naucz języka angielskiego. Do tej kwestii podejdź bardzo poważnie.

Chyba największa polska strona: www.gamedev.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) wkręć się w indiegaming. Zacznij poznawać nowe trendy w tworzeniu gier, pomysły na ich realizację, stylistykę graficzną. Pograj w produkcje wizjonerów grania, tj. Cactus, Messhof, dessgega, Derek Yu, ale również "postudiuj" dzieła Warrena Spectora, Sida Meiera, Dereka Smarta, Carmacka & co. ... Gdzie "studiowanie" to nie naparzanie, tylko poznawanie ergonomii interfejsu, sposobu rozwoju fabuły i jej przekazywania, przenoszenie filmowych stylistyk na "język gier.

2) zacznij samemu tworzyć. Wymyślaj nowe mechanizmy, gatunki, modyfikuj stare. Choćby na papierze.

3) zainteresuj się sceną moderską. Nie musisz grać - poznawaj pomysły innych na zmodyfikowanie klasycznej gry i stworzenie czegoś nowego, zaskakującego i świeżego, albo tchnięcie nowego ducha w coś starego.

4) graj. Ale w różne tytuły, mniej lub bardziej znane, nowe, starsze i kompletne zabytki. Obserwuj jak gry ewoluowały. Szukaj informacji o wytwórniach gier które teraz nie istnieją, a kiedyś były liderami.

Jak potrzebujesz szczegółów odnośnie tych wskazówek - PW do mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RamzesXIII > "Pograj w produkcje wizjonerów grania, tj. ... Carmacka & co. ... sposobu rozwoju fabuły i jej przekazywania" Carmack powiedział, że fabuła w grach jest jak fabuła filmach porno, oczekuje się, że będzie, ale nie jest taka ważna :)

Pile > Krótko mówiąc Ty masz pomysły i liczysz na to, że ktoś je za Ciebie zrealizuje ;) Obawiam się, że to nie do końca tak działa. Wymieniony przez Ciebie CliffB, zaczynał od samodzielnego robienia gier. Jak większość. Także Symfonia C++, lub mega tutorial xiona i do roboty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o późniejszą karierę Cliffiego już jako game designer. I wiem że to nie jest naparzanie za kasę. Tylko ciężka praca. kierowanie grupą ludzi i tworzenia projektu gry. Trzeba dopilnować aby każda osoba widziała ten sam projekt. Zacznę tworzyć coś na papierze. Jakbyście mieli jakieś rady to proszę wymieniać. Dzięki ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zapewne myślisz, że prosto po studiach przyjmą cię do kierowania "grupa ludzi"? Cóż, jak miałem te 16 lat tez myślalem, że po studiach to zaraz Carmackiem będę, albo naczelnym CDA :P Ale rzeczywistość jest trochę inna i trzeba piąć się po szczebach kariery, od programisty, grafika do gier designera...

Ale radzę ci już teraz zobaczyć dokładnie tą ofertę studiów, jakie będziesz miał przemioty. Bo ja też kiedyś myślałem, że jak pójde na studia to tylko sieciami będę się zajmował, a tu mi dziady kazali programować się uczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zawsze gdy ktoś się poważnie pyta o radę w sprawie pracy itp. jest porównywany do jakiegoś neo kidsa? Jeśli nie chcesz nie musisz mi pomagać. Wystarczy że nie będziesz pisał takich pierdół bo to mija się z celem. A co do studiów to jest kierunek projektanta gier i akurat z programistą to ma nie wiele wspólnego ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pile -> Jakoś nie widzę, by ktoś Cię do dziecka neo porównywał, więc spuść trochę z tonu.

kafarek15 napisał prawdę. Nigdzie nie przyjmą Cię do kierowania zespołem zaraz po studiach, bo zwyczajnie nie będziesz miał doświadczenia.

Może i nie trzeba koniecznie umieć programować, ale tu pojawia się zasadniczy problem jakim jest kontakt z programistą. Ty musisz potrafić przekazać mu swoją ideę tak, by on potrafił to zaprogramować. Wiedza o tym, jak działa gra jest w tym i paru innych sprawach bardzo pomocna.

kafarek15 -> A kto będzie pisał programy do analizy sieci jak nie sieciowiec-programista? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wies.niak > hackerzy :)

Pile > Może nie zrozumiałeś wcześniej, albo nauczysz się programować, albo szukaj innego zajęcia. Reżyser filmowy musi się znać na operowaniu światłem, malarz na pędzlach i farbach, a inżynier oprogramowania (tak się po Polsku określa projektanta) na programowaniu. Wcale nie chodzi tu o jakąś dogłębną wiedzę, jednak pewne fundamentalne zagadnienia trzeba poznać, inaczej nigdy nie dogadasz się z programistą.

Poza tym mylisz pojęcia Kierownika projektu / team lead'a z projektantem. Rolą projektanta (designer) jest zaprojektować produkt, a nie kierować produkcją.

I jeszcze taka mała prośba. Jesteś Polakiem, rozmawiasz z Polakami, więc w miarę możliwości używaj języka Polskiego. Game designer jest po angielsku, a ma naprawdę dobry Polski odpowiednik, projektant gier. To nie jest nieprzetłumaczalny interface.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rację mają ci powyżej. Już pal diabli to że będziesz musiał umieć kodować - będziesz również musiał umieć przełożyć swoje finezyjne mechanizmy gry na odpowiednie (często matematycznie wysokiego poziomu) algorytmy, które będzie mógł wtedy programista "wstukać" do gry. I poprawić, jeśli się okaże że np. tekstury źle się skalują, wszelkie blury i bloomy robią z ekranu paćkę barw, a inercja w sterowaniu uniemożliwia wygodną grę... przykłady z powietrza, rzecz jasna, bo sam bardziej wolę grać niż "lepić" gry (ale cosik tam eksperymentuję), ale prawda jest taka, że do CV nie wpiszesz "mam dobre pomysły na gry" i wyślesz do CD Projekt Red czy Techlandu. Sad but true.

Zatem polecam zastosowanie się do mojego poprzedniego posta - życzę Ci żebyś na scenie zaistniał, ale musisz zacząć od niskiego pułapu i ciężkiej pracy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mormegil -> W moim odczuciu jemu chodzi bardziej o projektanta w takim ujęciu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Projektant_gier. Czyli nie inżynier oprogramowania ale osoba wymyślająca, jak gra ma z grubsza działać, mechanika gry - ogólnie analiza na wysokim poziomie abstrakcji, oderwana od programowania.

RamzesXIII -> W odniesieniu tego, co napisałem do Mormegila, nie sądzę by taka osoba zajmowała się takimi detalami jak odpowiedni algorytm czegośtam, już w postaci pseudokodu. Raczej na wyższym poziomie, czyli w stylu "jak wróg zauważy Twoją postać, szuka osłony. W losowych odstępach czasu z zakresu 2-5 sekund wychyla się by ostrzelać Twoją pozycję" itd. Podobnie z programowaniem grafiki itd.

Nie zmienia to ofkoz mojego zdania, że jakąś wiedzę programistyczną wypada mieć, żeby umieć się dogadać z osobami wklepującymi kod.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zawsze gdy ktoś się poważnie pyta o radę w sprawie pracy itp. jest porównywany do jakiegoś neo kidsa? Jeśli nie chcesz nie musisz mi pomagać. Wystarczy że nie będziesz pisał takich pierdół bo to mija się z celem. A co do studiów to jest kierunek projektanta gier i akurat z programistą to ma nie wiele wspólnego ;]

No i poraz kolejny okazuje się tym złym :P Nikt nigdzie cię nie porównuje do dziecka neo. Na swoim przykładzie próbuje ci wytłumaczyć, że nie ma tak różowo, jak Tobie, mi, i napewno wielu osobą się wydawało jak miało się te 16 lat. I jedna mała prośba, zanim zaczniesz rzucać mięchem w tych, którzy próbują ci pomóc - sprawdź plany zajęć na stronach uczelni, albo poszukaj czegoś o nazwie ECTS - tam będą wyszczególnione jakie przedmioty będziesz miał. I jeśli wszystkie przedmioty, których będziesz miał z 50 przez te 4 lata, czy 3,5 (na inżyniera) będą odpowiadać tobie i nie będzie wśród nich żadnego programowania, to postawie Ci piwo. ok?

Szczerze powiedziawszy zdziwiłem się w życiu dwa razy. Pierwszy, kiedy poszedłem do liceum na profil informatyczny, a miałem pełno matmy i fizyki, a informatyki jak na lekarstwo. Drugi gdy poszedłem na studia o profilu Sieci komputerowe, a kazali mi programować w bashu, pascalu, c, c++, sql. Jak miałem16 lat też myślałem sobie "co sieci komputerowe mają wspólnego z pascalem?" A najlepsze jest to, że nadal tego nie wiem :) ale nauczyć się go musiałem.. Nie wiem też co z sieciami komputerowymi ma np. Historia regionalna, komunikacja społeczena. Natomiast prawo i ekonomia mi się spodobały :) A W-F to chyba mój ulubiony przedmiot na uczelni był...

Ale skoro Ty wiesz lepiej (i nie chcesz się z nami podzilić skąd to wiesz) jak będą wyglądały Twoje studia i przyszła praca to poco nas się pytasz? Teraz wybacz za złośliwość, ale "pomogę" ci przygotować się na studia tak jak tego oczekujesz:

1. graj w gry

2. weź grupę 10-latków i wydawaj im polecenia, żebyś miał wprawę, w końcu będziesz jak Cliff.

Wybacz, ale to zacząłeś...

A kto będzie pisał programy do analizy sieci jak nie sieciowiec-programista? tongue.gif

Ja tylko kabelki chciałem podłączać..;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce się absolutnie kłócić o pierdoły. Sorki jeśli cię uraziłem ale po prostu chcę aby mnie potraktowano poważnie. Tak jak ja traktuje innych. I nie che być jak Cliff Blesziński ale po prostu chcę być game designerem. I właśnie najabrdziej pomogłoby mi twoje ostatnie wyliczanie w punktach co powinienem robić gdyby nie fakt że to tylko docinka ;]

Zasady pisania postów -> cytowanie.

[wies.niak]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie jak pójdziesz do nastęnej szkoły :) Na razie możesz się skupić na graniu :P A jak chcesz to mogę ci napisać jak u mnie na uczelni wygląda grafika komputerowa, jakie przedmioty itp. bo razem z grafiką często mamy ajęcia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może na uczelni na jaką masz zamiar się wybrać, będzie to wyglądało trochę inaczej, ale jedno jest pewne: matma, matma, matma. Będą cię walkować z matmy jak nie wiem :) jeśli wybierzesz sobie liceum o profilu związanym z komputerami, tam też będzie pełno matmy. Co do samej matmy to będzie m.in rachunek prawdopodobieństwa i całki. Całki są trudne, ale prawdopodobieństwo możesz sobie już trochę ogarnąć.

Jeśli to cię nie zraziło, to na studiach będziesz miał jakiś język programowania. U mnie wszyscy zaczynali od Pascala, by przejść do C i C++. Na innych studiach mogą od razy zacząć od C. Żeby dobrze poznać język programowania trzeba około pół roku. Więc spokojnie zdążysz w liceum. A jeśli masz trochę wolnego czasu możesz już teraz zacząć Pascala - co prawda nikt go już nie używa, ale jest diabelnie prosty (noo potrzeba dobrej książki...), a pewne rzeczy, czy taki plan programu jest podobny w róznych językach.

U mnie mieli też ludzie z grafiki takie przedmioty jak: wprowadzenie do inżynierii komputerowej, linux, administracje systemem windows, bazy danych (Access i Sybase), podstawy sieci komputerowych.

Tak w sumie przez pierwszy rok studiów z grafiką mało co jest do czynienia. W drugim roku zaczyna się trochę dziać. Wiem, że na zaliczenie jednego przedmiotu mieli zrobić jakiś fajny model 3d (kumpel zrobił samochód, normalnie jak prawdziwy wyglądał :P)

U mnie też każdy kierunek związany z komputerami ma obowiązkowy język angielski, ale można sobie jeszcze jakiś dodatkowy wybrać (kumple zapisali się na japoński :P)

Jak wyglądają studia? Są dwie wersje- uczysz sie systematycznie przez cały rok i zdajesz egzaminy lub cały rok imprezujesz a tydzień przed sesją nie spisz :) Ja preferuje drugą wersję, dlatego mimo, że już niedługo kwiecień ja jeszcze jestem na V, a nie na VI semestrze :P Ale może w przyszłym tygodniu coś o tym pomyśle...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A tak ogólnie to cienko mi z maty idzie... Ale znam włoski perfect :banana:

Jak narazie dużo gram i staram sie rozumieć mate, a z angola mam 4 ;P

Powinienem sobie dać rade:)

A jest możliwość wyboru typu grafiki na jaką idziesz? Chodzi mi o wektorową , 3D itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...