Skocz do zawartości

Polecane posty

A teraz pytanie:czy żeby wskoczyło WSZYSTKIE ZAKOŃCZENIA trzeba mieć je zapisane na jednym 'zapisie'?

Pytam, bo mój kolega grał w to u mnie i miał inne zakończenia, więc nie wiem, czy mam jeszcze raz je zaliczyć na swoim.

Edytowano przez matys7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh właśnie ukończyłem moją pierwszą grę na PS3, czyli Heavy Rain .... ahhh co za gra i ta niespodzianka przynajmniej dla mnie kto jest zabójcą ... już myślałem że wiem a tu taka wtopa. Każdy musi w tą grę zagrać, bo nie wie co traci ... mam nadzieje że studio pracuje już nad podobną grą ... taka gra to klasyk!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna gra! Jak prawdziwy film rzeczywiście, tylko oczywiście bardziej się angażujesz i skupiasz :) IMO jedną z najlepszych scen to

ta z Nathanielem i tym pokojem krzyży jak z "Siedem" normalnie

no a koniec nieprzewidywalny co sobie cenie :) No i na początku dość mocno gra na emocjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włąsnie cały czas siedzisz w napięciu. Przeszedłem ją pod czas dwóch sesji. Jedna 2,5h, a druga 6,5h. Najbardziej mi się pobała scena

jak Ethan musiał jechać 5 kilometrów pod prąd. Epickie przeżycie.

Ogólnie fabuła mi nie wyszła tak jak chciałem i muszę od nowa, ale to będzie sama przyjemność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzyłem zbytnio w tą grę , mimo iż Fahrenheit mi się podobał to coś mi ta tematyka nie podeszła. Jednak pewnego wieczoru kumpel przyszedł do mnie i powiedział

-Nudzisz się ?

-No trochę

-To masz przejdź sobie Heavy Rain'a

-Eee...

-Trzymaj i nie gadaj.

Więc niezbyt chętnie odpaliłem w.w grę , było to około godziny 21. O 1 nad ranem zobaczywszy napisy końcowe oderwałem się od pada i szukałem swojej szczęki na podłodze. Gra totalnie zmiażdżyła mnie swoją historią oraz klimatem. Dawno nie grałem (właściwie nie oglądałem) i tak bardzo nie odczuwałem konsekwencji moich decyzji oraz błędów. (mimo że fabuła ma niedociągnięcia to jest lepsza niż 99% gier dostępnych na rynku)

Nie chce nic zdradzać ale

nie wszyscy dożyli mi do końca , jednak happy ending wciaż był

:)

Polecam tą grę każdemu kto jeszcze ma wątpliwości

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja miałem zakończenie takie, że

Agent został zabity na górze tej taśmy, Ethan i dziennikarka przeżyli razem z Shonem, a ta prostytutka wymierzyła sprawiedliwość zabójcy

. Dla mnie gierka jest jedyna w swoim rodzaju i takich gier mi brakuje. Czy Fahrenheit jest mocno podobny do HR?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc niezbyt chętnie odpaliłem w.w grę , było to około godziny 21. O 1 nad ranem zobaczywszy napisy końcowe

To fizycznie niemożliwe, że tak szybko skończyłeś HR:D

Czy Fahrenheit jest mocno podobny do HR?

Tak, to jego starszy brat. Bardzo podobny sposób prowadzenia fabuły, ale od połowy gry scenariusz idzie bardziej w stronę Science-fiction...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, u mnie HR pękło na 2 posiedzenia, chociaż sam nie pamiętam ile grałem, kiedy wyłączałem konsolę wszyscy w domu już spali.

Gra jest świetna, jedna z lepszych w ogóle, bardzo mocno przywiązałem się do bohaterów, a do tej pory udało się to tylko MGS4 i 3. Piękna grafika, genialne animacje i mistrzowski sposób prowadzenia fabuły, to całe Heavy Rain.

Tylko jedna kwestia nie daje mi spokoju, ok

Scott okazał się Orgiami Killerem (miał genialny motyw), Ethan uratował swoje dziecko, został z Madison a Norman wygrał z nałogiem. Tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju, co z tymi utratami świadomości i budzeniem się na tej samej ulicy, z pieskiem origami, Marsa?

Bo albo coś przeoczyłem, albo nie zostało to wyjaśnione.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jedna kwestia nie daje mi spokoju, ok

Scott okazał się Orgiami Killerem (miał genialny motyw), Ethan uratował swoje dziecko, został z Madison a Norman wygrał z nałogiem. Tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju, co z tymi utratami świadomości i budzeniem się na tej samej ulicy, z pieskiem origami, Marsa?

To nigdy nie zostało oficjalnie wyjaśnione. Przeciwnicy tej gry używają tego przykładu jako główny dowód na to, że Heavy Rain jest 'fabularnie dziurawy jak sito'. Ja natomiast, jako wielki fan tej gry (wygrałem ją 17 razy od startu do mety. Moja ulubiona gra wszech czasów), postanowiłem to przeanalizować i doszedłem do satysfakcjonującej konkluzji (dla mnie przynajmniej).

Mianowicie:

David Cage skłamał, kiedy mówił, że w grze nie ma elementów nadprzyrodzonych, bo tutaj mamy perfekcyjny przykład więzi emocjonalnej między Ethanem i Scottem, która się wytworzyła, kiedy Scott był świadkiem wypadku Jasona. Warto zwrócić uwagę na parę dodatkowych szczegółów wiążących. Jak się nazywało rodzeństwo Shepardów?

John i Scott. Jak się nazywali synowie Ethana? Jason i Shaun. Którzy z rodzeństwa zginęli za młodu, zostawiając ślad na psychice głównych bohaterów? Starsi bracia z imieniem na J. Co więcej, czytając to i owo, odkryłem, że (przynajmniej w angielskiej wersji. Nie mogę zdzierżyć polskiego głosu Normana, więc nie sprawdziłem czy to się zgadza w lokalizacji) Jason i Shaun mają tych samych voice aktorów co John i Scott.

Zarówno Ethan jak i Shelby są połączeni ze sobą śmiercią bliskiej ich osoby i ze względu na łączącą ich wieź (moim zdaniem), Ethan ma identyczne sny co Scott, tylko, że w połączeniu z urazem głowy po wypadku, Ethan dodatkowo lunatykuje.

Nie oczekuję, że każdy przyjmie to wyjaśnienie za dobre, ale mi wystarcza. :)

Przy okazji: polecam obejrzeć ten filmik (uwaga, spoilery. Nie odpalać przed co najmniej jednokrotnym wygraniem gry):

Sporo wyjaśnia w niektórych niewyjaśnionych kwestiach (np. dlaczego Madison cierpi na bezsenność).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak samo jak

po ucieczce z domu Scotta, Madison może zadzwonić, do któregoś z bohaterów, ale nie wiadomo skąd ma do nich numery.

Ale to przecież łatwe do wyjaśnienia

jako dziennikarka zdobyła numery tych osób, ponieważ były powiązane ze sprawą Origami Killera

.

Filmiku na razie nie obejrzę, bo zamierzam grę przejść jeszcze ze 2 razy i nie chcę psuć sobie niespodzianki. Twoja teoria rzeczywiście jest bardzo prawdopodobna, ale jak dla mnie to jednak niedopatrzenie fabularne. Doszukałem się jeszcze jednej dziwnej rzeczy,

skoro Shelby już wtedy, w centrum handlowym, dostrzegł Ethana, i to co zrobił, to dlaczego uderzył w niego dopiero 2 lata później?



Co do polskich aktorów, mi właśnie Norman podobał się najbardziej ze wszystkich, w ogóle był moją ulubioną postacią i wielce ubolewam nad tym, że było go w grze tak mało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat wydało mi się dosyć normalne.

Shelby zawsze upatrywał sobie ofiary z biedniejszych (syn Hassana), lub nawet patologicznych rodzin (Johnny Winter, Jeremy Bowles), bo takie są łatwiejsze do porwania i później się nimi policja zajmie. Z Shaunem tak łatwo by nie było. Najpierw Ethan był pół roku w śpiączce, więc bez sensu by było wtedy porywać dzieciaka. Potem zapewne jeszcze trochę czasu minęło zanim się rozwiódł (lub odseparował, to chyba nie było dokładnie określone) z żoną. Podczas całego tego procesu, Shaun musiał być oczkiem w głowie obu rodziców. Potem Shaun z Ethanem spędzał tylko weekendy, gdzie też z oczywistych przyczyn Ethan na niego chuchał i dmuchał (albo chociaż starał się, ale z odwrotnymi skutkami, zależy kto jak rozegrał jeden z pierwszych etapów

:P). Myślę, że wizyta na placu zabaw była pierwszą tak naprawdę dobrą okazją, żeby go porwać. Plus, nie zapomnijmy, że plan Shelbiego działa tylko na jesieni, kiedy non-stop pada.

Filmik możesz raczej spokojnie obejrzeć. To są po prostu wycięte sceny z gry z komentarzem twórców. Jeśli znasz tożsamość zabójcy, to raczej wiele więcej ci się nie wyspoiluje.

A co do polskiego dubbingu, to podobały mi się głosy Scotta i Blake'a. Reszta była do zniesienia (aczkolwiek zgrzytałem zębami straszliwie, kiedy ktoś [czy też raczej wszyscy] wymawiał imię Ethana 'Etan'), ale Norman mi kompletnie nie pasował. Jayden jest typowym pierdołkowatym policjantem ze swoimi momentami heroizmu (i za to go lubię. Również moja ulubiona postać z gry. Nawet raz się za bardzo wczułem i zacząłem go przepraszać ze łzami w oczach, kiedy podczas pierwszego przejścia

został zmiażdżony w zgniatarce samochodowej

), więc bardzo pasował mu ten przekoloryzowany akcent ze wschodniego wybrzeża, z którego tak się internet nabija (aktor który użyczył mu ciała i głosu jest Brytyjczykiem). Niestety, polski aktor przerobił go (IMO) z pierdołkowatego policjanta na nudnego biurokratę. No i IWO zamiast ARI to kolejna pierdoła, która nie dawała mi spokoju.

W zasadzie to żałuję, że wersja pudełkowa w Polsce ma tylko język polski, angielski i rosyjski. Pamiętam jak grałem w demo ściągnięte z PSN i gra nabierała zupełnie nowego (jeszcze lepszego) klimatu po francusku z angielskimi napisami. Co się zresztą dziwić, skoro Quantic Dream to studio z Paryża, więc tam do dubbingu się naprawdę przyłożyli, tak jak Polacy z Wiedźminem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tebeg

Odświeżę nieco temat. Prawdopodobnie będę mieć niedługo PS3, a cena Heavy Rain nie odstrasza, więc może się skuszę. Pytanie moje jest takie: czy granie w to kontrolerem Move jest znośne? Bo pada to ja tykać bez konieczności nie chcę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...