Muzyka, której słucham, muzyka ktorą lubię

[Marbec]

Dżizas, człowieku, jesteś na forum trzy dni, a już zdążyłeś zrobić z siebie durnia co najmniej dwa razy. Po jaka cholerę tak statsujesz, uwież mi, ta liczba pod nickiem naprawdę nic nie znaczy... :evil:

[Gość weos]

Dżizas, człowieku, jesteś na forum trzy dni, a już zdążyłeś zrobić z siebie durnia co najmniej dwa razy. Po jaka cholerę tak statsujesz, uwież mi, ta liczba pod nickiem naprawdę nic nie znaczy... :evil:

:lol: zgadzam sie a najbardziej spobobala mi sie jego reakcja na to, jak Sol cos mu dopisal w jego poscie... ta panika...

A co do muzyki... nie wiem co sie dzieje, ale ostatnio zaczalem sobie przesluchiwac plyty Jimmi'ego Hendrix'a.. Fajne to to jest, ale lepsza sa jego utwory w wykonaniu wielkiej trojcy - jakichs tam 3 gitarzystow

[NOOKIE]

Dżizas, człowieku, jesteś na forum trzy dni, a już zdążyłeś zrobić z siebie durnia co najmniej dwa razy. Po jaka cholerę tak statsujesz, uwież mi, ta liczba pod nickiem naprawdę nic nie znaczy... :evil:

Nie ma to jak ROTFL z rana . A Ty Jnon, akbyś zobaczył czego tutaj ludzie słuchają to byś sięwykręcił na leweą stronę, wierz mi.

Z innej beczki: pod wpływem mojego kumpla zapoznaję sięostatnio coraz bardziej z twórczością Marilyna Mansona. Człowiek mi sięśrednio podoba, ale moozyka czasem fajna mu wyjdzie. Wczoraj jak puściłem jego cover "Sweet dreams" to przez bite dwie godziny nie wyłączałem. Taki niemansonowy ten kawałek jest.

[AiRyahXa0S]

Hm.... ostatnio slucham tylko melodic death metalu... zna ktos dobre kapele...? children of bodom - to wszyscy znaja... a czy slyszal ktos dark tranquillity..?

Nie rozumiem troche.. mowisz o melodyjnym deathie a piszesz o powerowcach z bodom :?:?:?:?:?

Bo CoB to blek, tyle że wzbogacony klawiszami

LOL.. kiedys blackowali w sumie, a teraz graja jakius power metal.. w kazdym razie i tak sa zdupieni i ich nie lubie ;-/

A jeżeli chcesz więcej - masz Opeth, Soilwork... i trochę mniej znanych, ale też grających Mdth: Gardenian, Shadows Fall, Carcass

E.. zaden z tych zespolow nie ejst zespolkem melodic death, poza Gardenianem.. Carcass grali troche melodyjnie, ale i tak sa zaespolem grindcorowym. Opeth to wiadomo, progresywny dark/death, Soilwork to chyba speed metal, Shadows Fall, to jesli mowisz o tym zespole, w ktorym wokalista ma dredy do pasa, to to jest hardcorowy thrash czy cos.. chociaz w sumie traci nu-metalem, ale to tam nic.

Aha, deathowe zapędy miała też pierwsza płyta Paradise Lost, muszę dodać ;]

Eee.. pierwsa plyta PL byla doomowym death metalem z klimatem . Na gothic to juz grali jakis taki doomowato-epicki death metal z nalecialosciami duuuuuuzej ilosci klimatu i troche gotyckosci. A potem to juz kazdy wie

Zaczynajac historie praktycznie

Jaka historie? ;]

Motorhead w roku 1975

Z tym, ze Motorhead nigdy nie gral metalu

"]Venom z lat 1978, a w zasadzie bardziej 1982 (chociaz moglem sie kopsnac o rok) - kiedy to nagrali plyte "Black Metal

Trzeba tez policzyc demowke 'Demon' z 1980.

moge powiedziec ze zdefinioowano ow gatunek

Ktory gatunek?

Lata 80te przyniosly tez szwedzkie Bathory, z wujkiem Quorthonem, ktory jako pierwszy zaczal kombinowac w jednoosobowej kapeli metalowej

Trzeba tez nadmienic, ze Bathory byl pierwszymz espolem, ktory gral juz typowy black metal, choc z czasem poszli w viking metal, hehe. Nom, nie mozna tez zapomniec o Hellhammer i Celtic Frost, ktore jako pierwszy zespol 'okultystyczny' zaczal grac muzyke thrashowa, blackowa i deathowa.

W miedzyczasie powstal takze w Japonii Sabbat, w ameryce VON - ktory jest bardziej black metalowy niz cala norwegia - w Kanadzie Blasphemy, w Finlandii Beherit, Goatvulva, Impaled Nazarene i Black Crucifiction... w Australii dzialao takze Sadex; w Belgii Ancient Rites...

A w Szwajcarii powstal najlepszy black metalowy zespol wszech czasow - Samael ;]]]]].

Do roku 1991 praktycznie wszystkie kapele norweskie graly Death Melal

raczej imitowaly death metal.

powstalo pare dobrych plytek - jak np. "Nemesis Divina" Satyriconu... i

O tja.. jedna z niewielu dobrych plytek melodyjnego blacku. W sumie to jedna z najlepszych plytek w historii norweskiej muzyki, IMO.

I tak przez 3 lata z pełnokrwistego skata stałem się długo włosym popularnym na osiedlu metalem. (Uffff to mój najdłuższy post )

Lol.. nigdy nie bylem skatem. Za to od pol roku z pelnokrwistego pagan nazi warriora stalem sie future metalem, kierujaceego sie w strone minimalismu, ambientu, dark techno i acidowej muzyki, i ogolnie muzyki elektronicznej, super, nie? ;-]

Z innej beczki: pod wpływem mojego kumpla zapoznaję sięostatnio coraz bardziej z twórczością Marilyna Mansona. Człowiek mi sięśrednio podoba, ale moozyka czasem fajna mu wyjdzie

Tyle, ze nigdy sam nie umial robic sampli i Renzorek znowu mu bedzie w tym pomagal

melodic death ze Szwecji - Arch Enemy, Amon Amarth, At The Gates, stary In Flames.. i czemu wiekszosc tych zespolow sie zaczyna na 'a', to nie wiem

[Gość Chess_Board]

Nie chce mi sie z toba wojtex klocic. Wszystkie te tematy przerabialismy na watku o metalu - i ty ciagle chrzanisz to samo, i ja powtarzam to samo. Bez sensu sa wszelkie dyskusje z toba, wiec zamierzam prowadzic ich jak najmniej... End Of Topic.

[Kolus]

Obecnie slucham zespołów Moonspell i Behemoth, choć lubie też posłuchać lżejszej muzy jak: Lostprophets, Nickelback czy Adema

Przy okazji mam takie pytanie. Zna ktoś jakies inne zespoły grające taką muzyke jak Moonspell :?:

[Gość duckser]

Ja słucham Punk Rocku czyli The Offspring, Blink 182, Limp Bizkit, Bloodhound Gang. To tylko niektóre wymienione przeze mnie zespoły i kapele. Nie lubię Polskiego HH. Jedyne co trawię to 5 2 Dębiec.

[AiRyahXa0S]

Nie chce mi sie z toba wojtex klocic. Wszystkie te tematy przerabialismy na watku o metalu - i ty ciagle chrzanisz to samo' date=' i ja powtarzam to samo. Bez sensu sa wszelkie dyskusje z toba, wiec zamierzam prowadzic ich jak najmniej... End Of Topic.[/quote']

Buehehe.. misiu, wcale nie zamierzam sie klocic, nie wiem, czemu uznales, ze chce sie klocic .. tak po prostu sobie pisze, a ty odpisujesz, nie mam na mysli cie obrazic, stwierdzic, ze sluchasz gowna czy cos w tym stylu.. just talkin'. jestes zbyt wrazliwy

Szkoda, ze poza Offspringiem, ktory dawno temu gral punk rock, nie wymieniles zadnego zespolu, ktory by byl choc po czesci punk-rock.

[+Mithrandir+]

Taaa właśnie. gdzie tam punk rock ? blinki graja punk-pop i fałszują niesamowicie, Limp Bizkit gra...no właśnie co? ( to działka Nookiego), Bloodhoundgang grali kiedyś tam, a sam nie wiem, jakaś kolejna hybryda :|

[Gość weos]

Nie rozumiem troche.. mowisz o melodyjnym deathie a piszesz o powerowcach z bodom :?:?:?:?:?

no to ja juz nic nie kapuje... moze mi ktos to wytlumaczyc?! :|

[Gość Sun Tsu]

Kiedyś na trójce usłyszałem jakiś utwor Placebo. Przez weekend trochę se ściągnąłm Placeb. MMMMmmmmm....... Genialne. Sleeping with gohts. mmmmmm Rozpływam się

[Gość jayjay]

Taaa właśnie. gdzie punk rock ? blinki graja punk-pop i fałszują niesamowicie, Limp Bizkit gra...no właśnie co? ( to działka Nookiego), Bloodhoundgang grali kiedyś tam, a sam nie wiem, jakaś kolejna hybryda :|

A gdzie Brygada Kryzys, Xenna, Guernica El Luno, Włochaty, Zielone Żabki ?

Wymieniasz zespoły które bynajmniej nie grają niczego z tego gatunku (no może Blink trochę.... ale faktycznie fałszuje jeśli chodzi o punk... a jeśli chodzi o resztę to w porząsiu tak mi się przynajmniej wydaje.

Jest wiele polskich zespołów które mogą wypełnić twoją lukę.

Z ostatnio słuchanych polecam : De Lindows (ale nazwa)

Adresik www :

www.delindows.band.pl

Barbie Girl

[Gość jedic]

ja [zresztą jak większość (a przynajmniej ostatni wypowiadający się tu użytkownicy)] słucham muzyki raczej cięższej

do moich ulubionych należą: Nirvana, Metallica, Alice in Chains, Led Zeppelin, Jim Hendrix i tego typu zespoły czyli grunge, rock itp.

Zawsze myślałem, że taka muzyka powoli umiera i coraz mniej osób jej słucha... także jestem bardzo mile zaskoczony widzac posty powyżej...

pzdr

[Qbuś]

Dobrze, że nie znam się na metalu i nie mogę się z nikim kłócić Poza tym za cholerę nie wiem jak można rozpoznawać pojedyncze gatunki - dla mnie nie ma prawie żadnej różnicy między częścią z nich. Trzeba kiedyś zrobić eksperyment. Puścić parunastu lubiącym metal osobom z 10 różnych gatunkowo kawałków i zobaczyć do czego przypasują. Wyniki pewnie byłyby ciekawe

InFlames --> Za dużo tego nie słuchałem, ale 'Ordinary Story' już lubię. I kawałek, którego tytułu nie pamiętam, ale refren pamiętam: 'Living in a world of promises, living in a wolrd of dreams and doubts'. Przynajmniej z tego co słyszę, a przy growlu to nigdy nie wiadomo

[Gość kabura]

Z ostatnio słuchanych polecam : De Lindows (ale nazwa)

Adresik www :

www.delindows.band.pl

Barbie Girl

A ja poleceam Leniwca (http://leniwiecband.webpark.pl/) - bardzo fajny czad-punk z akordeonem i puzonem w skladzie.

[Gość jedic]

Poza tym za cholerę nie wiem jak można rozpoznawać pojedyncze gatunki - dla mnie nie ma prawie żadnej różnicy między częścią z nich.

zgadzam się z tobą w pełni, a i dzielenie w ogóle muzyki na rodzaje jest głupie

[Cardinal]

zgadzam się z tobą w pełni, a i dzielenie w ogóle muzyki na rodzaje jest głupie

Mhm. Następnym razem jak ktoś ci puści Britnej zamiast Beethovena i stwierdzisz, że tej muzyki nie lubisz to ta osoba może wywalić gały... Rozumowianie IMO dziwne do kwadratu. Gatunki są potrzebne.

I kawałek, którego tytułu nie pamiętam, ale refren pamiętam: 'Living in a world of promises, living in a wolrd of dreams and doubts'. Przynajmniej z tego co słyszę, a przy growlu to nigdy nie wiadomo

Heh, to "World of Promises" Swoją drogą jeden z najśmieszniejszych kawałków IF

słucham muzyki raczej cięższej

Dobrze, że dodałeś to 'raczej' :twisted:

Przy okazji mam takie pytanie. Zna ktoś jakies inne zespoły grające taką muzyke jak Moonspell

Złe pytanie. Moonspell z płyty na płytę gra inaczej. W swoich początkach grali blek, potem różnie nimi rzucało - trochę gotyku, trochę industrialu, był też zwyczajny heavy... Tak samo można spróbować zakwalifikować Paradise Lost albo Samaela... O, nawet ci odpowiedziałem po części na pytanie ;]

LOL.. kiedys blackowali w sumie, a teraz graja jakius power metal.. w kazdym razie i tak sa zdupieni i ich nie lubie ;-/

Na dwóch pierwszych płytach to był blek z klawiszami... Teraz są klawisze z blekowym skrzekiem... W sumie przestałem słuchać od Follow the Reaper i jest mi dobrze.

E.. zaden z tych zespolow nie ejst zespolkem melodic death, poza Gardenianem..

Teraz już nieźle dzielisz włos na czworo. Opeth zachodzi na mdth jak nic, Soilwork zależnie od płyty, Carcass do jakiśtamcore/death + melodie rodem z Królewny Śnieżki, więc nie widzę kłopotów.

Eee.. pierwsa plyta PL byla doomowym death metalem z klimatem

No nieee... Preferuję nazwę klimatycznego doomu z blekowymi kawałkami... I to chyba będzie najbliższe prawdy.

A w Szwajcarii powstal najlepszy black metalowy zespol wszech czasow - Samael ;]]]]].

Który ewoluował jak Childreni... w sumie dzięki im za to;]

Z innej beczki: pod wpływem mojego kumpla zapoznaję sięostatnio coraz bardziej z twórczością Marilyna Mansona. Człowiek mi sięśrednio podoba, ale moozyka czasem fajna mu wyjdzie

MM jest IMO beznadziejny... Przede wszystkim śpiewa sam jak stuletnia gejsza z zapaleniem wyrostka, a reszta zespołu nieźle mu sekunduje poziomem. Nawet ostatni singiel czyli "This is a new Shit" to zupełna zrzynka z "Soulsick" Moonspella.

[Gość duckser]

Jest wiele polskich zespołów które mogą wypełnić twoją lukę.

Nic nie muszę wypełniać. Jest dobrze jak jest. Muzyka buntownicza to dla mnie punk, a Bloodhound Gang, Limp Bizkit i Blink 182 taką gra.

[+Mithrandir+]

Taaa właśnie. gdzie tam punk rock ? blinki graja punk-pop i fałszują niesamowicie, Limp Bizkit gra...no właśnie co? ( to działka Nookiego), Bloodhoundgang grali kiedyś tam, a sam nie wiem, jakaś kolejna hybryda :|

A gdzie Brygada Kryzys, Xenna, Guernica El Luno, Włochaty, Zielone Żabki ?

Wymieniasz zespoły które bynajmniej nie grają niczego z tego gatunku (no może Blink trochę.... ale faktycznie fałszuje jeśli chodzi o punk... a jeśli chodzi o resztę to w porząsiu tak mi się przynajmniej wydaje.

Jest wiele polskich zespołów które mogą wypełnić twoją lukę....

Mistrzu ty chyba nie zozumiałeś do końca tego posta :?

[AiRyahXa0S]

Jest wiele polskich zespołów które mogą wypełnić twoją lukę

Lol.. w Polsce prawie wcale nie ma porzadnego punk-rocka.. w sumie, to tylko fakt, ze 10-15 lat temu mielismy Smar SW, Big Cyca, Proletaryat i co jeszcze.. hm.. bylo kilka kapelek punk-rockowych, ktore mialy jakims tam poziom, ale wiekszosc z czasem albo poszla w strone popu, jak Big Cyc, albo zaczeli grac takie cos jak Hey, albo zewoluowaly w strone heavy albo thrash metalu. I nie ma jak wypelnic luki, bo punk-rock juz nie istnieje, tak samo jak thrash metal, i tak jak koncowke ma black, death metal, choc i one sa juz tak daleko od normalnego gatunku black i death, ze coraz ciezej mowic o muzyce black i death.

Teraz już nieźle dzielisz włos na czworo. Opeth zachodzi na mdth jak nic, Soilwork zależnie od płyty, Carcass do jakiśtamcore/death + melodie rodem z Królewny Śnieżki, więc nie widzę kłopotów.

Nie, Opeth, to jakims tam progresywny dark death, ale nie melodic. No, ale mysl sobie jak chcesz, przeciez ci nie bronie . Co do Carcass to na poczatku oni grali grindcore, maksymalna rzeznie, hehe. Z czasem grind death, a potem coraz bardziej melodyjnie.

No nieee... Preferuję nazwę klimatycznego doomu z blekowymi kawałkami... I to chyba będzie najbliższe prawdy.

Eee.. Paradise Lost nigdy nie grali black metal i tutaj akurat nie ma co dyskutowac . I ogolnie Lost Paradise to byl death metal, tlyko ze mieli klawiszki i ogolnie takie klimatyczne brzmienie, przez co ciezko ich ustawiac obok Death, Morbid Angel czy cos.

Który ewoluował jak Childreni... w sumie dzięki im za to;]

Tylko, ze zrobili to 10 lat wczesniej i znacznie sprawniej.

[Gość weos]

przepraszam bardzo, ale mam pewna prosbe.... CZY MOZE MI KTOS WYTLUMACZYC, O CO POSZLO Z TYM MELODIC DEATH METALEM?! dziekuje za uwage

[NOOKIE]

MM jest IMO beznadziejny... Przede wszystkim śpiewa sam jak stuletnia gejsza z zapaleniem wyrostka, a reszta zespołu nieźle mu sekunduje poziomem. Nawet ostatni singiel czyli "This is a new Shit" to zupełna zrzynka z "Soulsick" Moonspella.

Ja jego wielkim fanem też nie jestem, cały wizerunek nie pasuje mi ni trochę. No ale tak już wyszło, że czasem potrafią mi się różne rzeczy spodobać (np. Sean Paul, lubię skubańca ).

Nic nie muszę wypełniać. Jest dobrze jak jest. Muzyka buntownicza to dla mnie punk, a Bloodhound Gang, Limp Bizkit i Blink 182 taką gra.

Raz sięmożna walnąć, ale żeby dwa razy takie cośnapisać? Limp Bizkit punkiem? Czyś Ty się chłopie szaleju nażarł? LB to przestawiciel czegoś takiego jak nu-tone (nie, nie numetal, z metalem to LB ma mało wspólnego, mówiąc ściślej to nic wspólnego nie ma). A to znaczy, że jeszcze nikt nie wymyślił co to tak naprawdę jest . Chodzi mniej więcej o jakieś mniejsze czy większe innowacje, połączenia różnych pomysłów, jak np. gitar z konsoletą, hip hopu z rockiem, dodanie 7 struny do gitary. Tak czy wspak, nawet przy najszczerszych chęciach, punkiem tego nazwać się nie da.

[-shadowcat-]

np. Sean Paul, lubię skubańca

Moja koleżanka wybiera się do Sopotu na koncert

Chodzi mniej więcej o jakieś mniejsze czy większe innowacje, połączenia różnych pomysłów, jak np. gitar z konsoletą, hip hopu z rockiem, dodanie 7 struny do gitary. Tak czy wspak, nawet przy najszczerszych chęciach, punkiem tego nazwać się nie da.

Jak to muzycy z Linkin Park określili-to są swego rodzaju hybrydy. Mieszanie stylów tak, aby powstało coś zupełnie nowego, aby głowiono się gdzie to zaliczyć [do jakiego gatunku].

[AiRyahXa0S]

przepraszam bardzo, ale mam pewna prosbe.... CZY MOZE MI KTOS WYTLUMACZYC, O CO POSZLO Z TYM MELODIC DEATH METALEM?! dziekuje za uwage

Bo pisales o melodic deathie, a potem o Children of Bodom. To troche tak jak napisac, ze sie slucha black metalu i dlatego najbairdzej sie lubi Arke Noego.

[Cardinal]

Eee.. Paradise Lost nigdy nie grali black metal i tutaj akurat nie ma co dyskutowac

:shock: Aż mnie zatkało co napisałem... Tfu, tfu, odpukać ... Zamiast bleku wstaw death, cholerka...

Limp Bizkit punkiem?

Nie denerwuj się, to najśmieszniejsza wiadomość jaką słyszałem od czasu, gdy się dowiedziałem że CoB to melodic death...

(np. Sean Paul, lubię skubańca ).

Heh, bo w ogóle ma chwytające ucho kawałki. Poza tym ma najlepsze laski w klipach <rotfl>