Skocz do zawartości

Muzyka, której słucham, muzyka ktorą lubię


Smuggler

Polecane posty

Gość Fundin

Odnośnie teledysków to mi do gustu przypadł bardzo jeden w wykonaniu Tenacious D do utworku "[beeep] her Gently/Softly*", gdzie oprocz bardzo zabawnej liryki w utworze mamy animacje, ogladajac ktora nie potrafie powstrzymac sie od smiechu. Moze i jest troche "nieodpowiednia" jezeli chodzi o moralnosc ale w pelni pasuje do tekstu utworku :wink: wiecej takich kombinacji od niektorych wykonawcow by sie przydalo :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Gość Chess_Board

Teledyski... nie wiem, czy ktos z was zna taki zespol, jak Dead Can Dance, ale nie bylbym soba, gdybym nie wspomnial o ich klipach - maja je bodajze do 2 piosenek: "The Carnival Is Over" i "Yulunga". Ten pierwszy jest strasznie dziwny, jakby animowany... za to mistyczny i piekny. Drugi - przedstawia rytualne tance calego swiata... dosc nudny, ale klimatyczny..., polecam - zarowno muzyke kapeli [jak chcecie sluchac to zalatwcie sobie "Within The Realm Of A Dying Sun" albo "Aion", ew. "The Serpent's Egg"] jak i te teledyski...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nemesis enforcer

ostatnio po stacjach radiowych itd krąży sobie taki kawałek 'Shut Up' zespołu Black Peaches czy jakos tak, w kazdym razie swietny kawałek - facet z dziewczyną inscenizują 'kłótnię malzeńską' - uwielbiam takie 'narracyjne' piosenki :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qbuś>>> Nowy teledysk D12 z Eminemem? To oni nagrali coś nowego? I dlaczego ja nic o tym nie wiem?

Jednym z moich personal favourites jest klip do kawałka "Seven Nation Army" White Stripes, nie jest może jakis super odkrywczy itp., ale ma swój specyficzny klimat. Niezłe teledyski maja w sumie Missy Eliot i Weird All Yankovic (ten to ze względu na rewelacyjne dopasowanie do tekstu piosenki :P ).

"Shut up" to kawałek Black Eyed Peas. Klip faktycznie jest niezły, chociaż mi bardziej podoba się ten do ich kawałka "Where is the love".

Co do teledysków polskich, to prym wiedzie Fisz. Jego teledyski cholernie trudno zrozumieć (podobnie jak piosenki), ale po obejżeniu ich kilka razy zaczynają być naprawdę super. Zwłaszcza ten do utworu "Sznurowadła". Brrr...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Fundin

Odnosnie teledyskow Black Eyed Peas'ow to polecam jeden z polowy lat 90tych bodajze jakos do utworku 'Karma'. Ciekawe wykorzystanie powtarzajacej sie sceny, moze nie do konca powtarzajacej sie, ale...zreszta kto widzial ten wie, a kto nie to polecam.

A tak to ciekawy byl tez teledysk do 'Virtual Insanity' Jamiroquaia. Jak bylem mlodsxzy to sie balem tego teledysku, sam nie wiem czemu, a gdy juz troche podroslem spodobal mi sie bardzo :wink:

A z polskich teledyskow to nie moglem ze smiechu sluchajac i ogladajac 'prohibision' w wykonaniu El Doopy, tytulu nie pamietam wiec jakby co to przepraszam za zakrecenie, ale teledysk jest zabawny i sympatycznie zrobiony, mozna sie posmiac i posluchac typowego tekstu ale Kazik Staszewski :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie teledyskow Black Eyed Peas'ow to polecam jeden z polowy lat 90tych bodajze jakos do utworku 'Karma'. Ciekawe wykorzystanie powtarzajacej sie sceny, moze nie do konca powtarzajacej sie, ale...zreszta kto widzial ten wie, a kto nie to polecam.
Coś podobnego miał R.E.M. do bodaj "Imitation of life". 20-sekundowy filmik w kółko puszczany do przodu, do tyłu i w zbliżeniach różnych miejsc.

Moim osobistym faworytem jest "November rain" Guns N' Roses. Za kajta to mnie przerażał ten klip, teraz jeno zachwyt budzi. Poza tym mam sentyment do "Nookie" (obiektywnie patrząc to średniawy, ale coś mnie ciągie w nim) i "Sour" (mmmm), "Break stuff" i "Re-arranged". Dobry był też Kornu do "Freak on a leash", no i "Falling away from me" (w sumie też średniej klasy, ale fajny motyw z fanami pod oknem). No i jeślibym nie wspomniał to popełniłbym śmiertelny grzech - The Cranberries "Zombie" huh. No comments :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że temat ładnie podchwycony. Pora się dołączyć.

REM --> "Everybody hurts" - głównie za piosenkę, ale i teledysk bardzo ładnie mi pasuje. Nie jest może wybitny, ale ma to 'coś', co jest potrzebne teledyskom.

"Zombie" --> No za to Nookie masz u mnie duuuże piwo. "This song was written for peace in Ireland..." Bardzo rzadko zdarzają się piosenki tak ważne, zangażowane, a zarazem tak dobre. Teledysk też jest świetnie wykonany. Dolores to niesamowita babka. Erin go bragh :!:

No i jeszcze na koniec coś od siebie...

"Show must go on" --> Teledysk kompilacja w wykonaniu Queen. Lubię go głównie z szacunku i sympatii do samego zespołu. No i mogę zobaczyć sporo ich teledysków w jednym :) Każdy może sobie coś wybrać :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Fundin

Ten teledysk BEP to wlasnie nie cos takiego jak ten R.E.M.u tylko jest hol w szpitalu i 1 postac przechodzi przez niego i idac dalej wchodzi w ten sam hol, czy tam korytarz :wink: tyle ze coraz bardziej ranna, az za ostatnim razem wczolguje sie, dosyc imponujacy jak dla mnie byl, spodobal mi sie pomysl i w sumie od wtedy BEP :wink:

Co do Limpa to teledyski niezbytnio mi sie podobaly :wink: chociaz 'Break Stuff' lubie sobie zapuscic jak mam agresa wiekszego :wink:

Tak to jeszcze podoba mi sie teledysk do "Zehn kleine Jeagermeisters(chyba)" Die Toten Hosen. Utworek w sumie tez ciekawy, ale patrzac na zabijajace sie animowane jelonki to cos 'ciekawego' :wink: moim zdaniem ciekawy pomysl mialy martwe spodnie :wink:

A teraz cos dla Qbusia :wink: wypada wspomniec rowniez o teledysku niejakiego Petera Andre bodajze to tez z lat 90tych. Taki ciekawy macho co toples pod wodospadem tanczy sobie :wink: zdawalo mi sie ze Qbus go lubi :wink: no i mi tez sie podobal :wink: of kurs joking. Ale przy okazji moze podalibyscie teledysk, który sie wam najmniej podobal? Bo tak to tylko te ciekawe :wink: ja podalem pana Andre jako moj ulubiony inaczej teledysk :wink: ale znalazloby sie kilka innych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zombie" --> No za to Nookie masz u mnie duuuże piwo.
To już kolejne. Jak narazie nie widziałem żadnego :twisted: . BTW zauważyliście, że jak Qbuś coś powie to ciężko coś do tego dodać? Wszystko jakoś tak fajnie ujmuje i nic więcej dopowiedzieć się nie da, bo już zostało powiedziane :) . Zaiste, wielka to Piosenka i wielki Teledysk.
Tak to jeszcze podoba mi sie teledysk do "Zehn kleine Jeagermeisters(chyba)" Die Toten Hosen.
Z dzieciństwa pamiętam teledys do "Bonnie & Clyde". Ale oni brzydcy byli :twisted: .
wypada wspomniec rowniez o teledysku niejakiego Petera Andre bodajze to tez z lat 90tych. Taki ciekawy macho co toples pod wodospadem tanczy sobie :wink:
Sam gość był, że nie bede w słowach przebierał, nudny. Zaś polubiłem tych dwóch murzynków co razem z nim śpiewali, tacy sympatyczni byli :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Fundin

Nookie byli? qrcze to ja z obiegu wyszedlem :wink: myslalem ze nadal sa :wink: no ale wiadomo teraz operacje plastyczne w modzie wiec moze cos ze soba zrobili :wink:

A Andre fakt faktem nudny byl, ale jak bylem maly to chcialem wygladac tak jak on :D nie wyszlo co prawda w dosyc duzym stopniu, ale kto by sie tam tym przejmowal :wink: A murzynow szczerze mowiac nie pamietam, ale tez mi sie ich muskulatura podobala :wink:

Co do Qbusia to on juz taki jest, nawet na zywo ze jak cos powie to szukac nowego tematu od razu lepiej :wink: ale da sie z nim wyzyc jakos nawet. Troche tresury i mozna z niego domowe zwierzatko osiagnac :wink: (teraz mi sie dostanie w domu :D )

A dodajac do teledyskow to podoba mi sie jeden z teledyskow Foo Fightersow, ale nie pamietam tytulu w danej chwili, ale dzieje sie akcja w snie i na jawie w taki dosyc sympatyczny sposob i ta nadmuchimana reka! warty obejrzenia i posluchania, bo FF nawet mi ostatnio coraz czesciej po lbie sie paletaja :wink:

A z takich glupich to zakategoruje teledyski Mansona, bo ani goscia ani jego teledyskow nie trawie :wink: jakos mnie sie na wymioty zbiera slyszac jego utwory badz samo jego nazwisko, ale zapewne dlatego ze sie dobrowolnie do goscia uprzedzilem :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW, jak mnie tu długo nie było ;)

Powiadacie teledyski, hmmm...

Ostatnio bardzo mi się spodobał teledysk Lil Bow Wow - Basketball, a to z symaptii do tego sportu, i do AND 1, które bierze mały udział w tym teledysku :)

A z klasyki podoba mi się Soundtrack do Top Gun'a, ale nie pamietam tytułu :oops:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nookie byli? qrcze to ja z obiegu wyszedlem :wink: myslalem ze nadal sa :wink: no ale wiadomo teraz operacje plastyczne w modzie wiec moze cos ze soba zrobili :wink:
W dzisiejszych czasach jak urodzisz się murzynem to nie znaczy, że takowym umrzesz :D
A z takich glupich to zakategoruje teledyski Mansona, bo ani goscia ani jego teledyskow nie trawie :wink: jakos mnie sie na wymioty zbiera slyszac jego utwory badz samo jego nazwisko, ale zapewne dlatego ze sie dobrowolnie do goscia uprzedzilem :wink:
Hmmm osobiście też za gościem nie przepadam, teledyski ma średnie, co faktu nie zmienia, że gdzieś jego piosenki to no ten... no podobają mi się :)
i do AND 1
Świetne filmiki, polecam 3 część, genialna moozyka i te tricki :D
a z ciekawszych teledysków proponuję Within Temptation - Mother Earth niezwykle klimatyczny teledysk, lekki wokal ... z odpowiednim podkładem, w sam raz do przesłuchania przed RPG'em
Kolega mi puścił w wakacje "Mother earth" to się śmiałem czego słucha. Parę miechów później jak siostra mi powiedziała, że babka ma za bardopiskliwy głos to myślałem, że przez okno ją wyrzucę :wink: .

I wzesniej zapomnaiłem o dwóch klipach dość znaczących, mianowicie "Jeremy" Pearl Jam i "Come as you are" Nirvany. Niby bez rewelki, ale qrcze mają one klimat, mi sie podobają bardzo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Qbusia to on juz taki jest, nawet na zywo ze jak cos powie to szukac nowego tematu od razu lepiej :wink: ale da sie z nim wyzyc jakos nawet. Troche tresury i mozna z niego domowe zwierzatko osiagnac :wink: (teraz mi sie dostanie w domu :D )

Zgadnijcie drodzy forumowicze kogo od poniedziałku nie ujrzycie więcej na forum? I wcale nie będę musiał wykorzystywać uprawnień modka :twisted: A tak swoją drogą to dobre teledyski mi przypominacie... tylko nie te, o których mówicie :P

Foo Fighters --> No to tu zdecydowanie mamy bardzo dobre teledyski. Dla mnie najlepszy bezsprzecznie jest "Learn to Fly" :wink: Cały samolot obsadzony przez FF + Tenacious D i koka :) Czego chcieć więcej od teledysku?

Die Toten Hosen --> Bardzo ciekawa (omimo, że niemiecka :wink: ) kapela punk-rockowa. Ale z teledysków najbardziej w pamięc zapadł mi pewien protest sond - "Pushed Again". Sklecony dość zgrabnie z fragmentów przeróżnych protestów, demonstracji i tym podobnych. Niektóre sceny mocno zapadają w pamieć. A i piosenka bardzo dobra.

Peter Andre -->ROTFL. Starczy za komentarz? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Fundin
Zgadnijcie drodzy forumowicze kogo od poniedziałku nie ujrzycie więcej na forum? I wcale nie będę musiał wykorzystywać uprawnień modka :twisted:

Tak, tak zgadliscie :wink: Qbus zostanie oswojony sila persfazji i grozeniem swiezo naostrzonym toporem :wink: no moze mu czasem pozwole na forum zajrzec :wink:

A odnosnie tematu to "Learn to fly" byl fakt faktem dobry, ale wiekszosc teledyskow FF wlasnie taka jest. Tu np. "Low". Teledysk widzialem kilka razy na mtv2 po 23 boniewaz byl dosyc ekstrawagandzki. Wokalista FF razem z Joe Blackiem umawiaja ie na popijawe w jakims motelu przydroznym, a tam juz dzieja sie najrozniejsze rzeczy. Warto zobaczyc i sie zszokowac :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i do AND 1
Świetne filmiki, polecam 3 część, genialna moozyka i te tricki :D

Taaa

Mam 6 części, a podobno powstaje już kolejna :)

Qbuś -->Coś wiem o tym, że Ciężko z nim pogadać, bo sam mówi wiele, a po skończonej gadce ciężko coś dodać :)

Fajne było to spotkanie, teraz czekam na wyjazd do Volta ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak' date=' tak zgadliscie :wink: Qbus zostanie oswojony sila persfazji i grozeniem swiezo naostrzonym toporem :wink: no moze mu czasem pozwole na forum zajrzec :wink:[/quote']

Jak ja kocham samobójców :twisted: Lubię też im pomagać w aktach samozniszczenia. A tu zrobię to z wieeeelką przyjemnością 8)

Qbuś -->Coś wiem o tym' date=' że Ciężko z nim pogadać, bo sam mówi wiele, a po skończonej gadce ciężko coś dodać

Fajne było to spotkanie, teraz czekam na wyjazd do Volta :):wink:

[/quote']

Hmmm... Gada tu taki jakby sam cicho siedział :wink: Ale spotkanie rzeczywiście całkiem miłe, a Volt pewnie już się cieszy na nasze przybycie 8)

A wracając do teledysków to nie mogę nie wspomnieć o pewnej miłości z dzieciństwa. Jak byłem szkrab to wszędzie, gdzie tylko mogłem szukalem teledysku Meat Loaf'a "I Would Bo Anything For Love". Jak to u tego wykonawcy bywa teledysk były mini opowieścia i do tego całkiem nieźle wykonaną. A i piosenka jak na love song bardzo dobra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się spodobał teledysk Vanilla Ninja "Don't go to fast". Taki klimatyczny, w więzieniu ;)

A mi się właśnie nie podoba ;) Do muzyki nic nie mam, bo nie słucham takich rzeczy, ale te panie za bardzo udają twardzielki :) ( tak jak na poprzednim teledysku :) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się spodobał teledysk Vanilla Ninja "Don't go to fast". Taki klimatyczny, w więzieniu ;)

A mi się właśnie nie podoba ;) Do muzyki nic nie mam, bo nie słucham takich rzeczy, ale te panie za bardzo udają twardzielki :) ( tak jak na poprzednim teledysku :) )

Te panie mnie wqurzają na całej lini, jak widzę takie sztuczne wytwory chorego na sukces łowcy głow to... no dobra, trochę się wściekłam. Ale to jest naprawdę głupie, nie żebym nie była tolerancyjna, ale- skąd oni je wzięli?! Nie mogli zrobić normalnych dziewczyn tylko jakieś tlenione blońdyńki walące po strunach gitary bez składu i ładu? *góra-dół-góra-dół-góra-dół-góra-dół* Nie mówię, że nie potrafią grać, bo może i potrafią, tylko na teledyskach robią z siebi takie %&$%%^$. Taaaaak, od razu mi ulżyło :twisted:

Teledyski- uwielbiałam i nadal uwielbiam teledysk Enyi "Only Time". To juz mi chyba na zawsze zostanie. Cała scenografia, sukienki, wszystko pięknie dobrane do muzyki. A zima wymiata!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board

Nie wiesz, Amadrenia dlaczego? Popatrz na statystycznego samca - takiego w szerokich spodniach, dlugiej bluzie i czapeczce z daszkiem zwroconej w tyl. Dodaj do tego fajke w gebe i jakis dziwny jezyk, ktorego nie rozumiem - a otrzymasz wlasnie taki picturek. Popatrz tez, kto stoi obok takiego samca - tak! Wlasnie! Rozowa lasia, z markerem pod oczami, rowno przycietymi wloskami, ubrana wlasnie na rozowo, z blond wloskami (koniecznie tlenionymi!) i w jakichs obcislych spodniach. Tak, i juz masz obraz statystycznej mlodej dziewczyny. Teraz widzisz, ze ow samiec leci na takie tanie laski - i nic sie tak dobrze od zaraznia dziejow nie sprzedaje jak kobiece cialo (i nie zaprzeczac...) - sprzedawano je lat temu 1000, wiec czemu nie mozna robic tego teraz? I to wlasnie obserwujemy w kochanej telewizji... dlatego wlasnie wszystkie te panie to takie maksi.... panie lekkich obyczajow, do tego za niska cene. Jesli zem sie wyrazil obrazliwie pod koniec, to przepraszam, ale chcialem urazic tylko tych, ktorych urazilem.

Zacytuje tekst pewnej polskiej piosenki, zespolu nie pamietam, ale jest jakze adekwatny do tej calej sytuacji. Jesli jest w jakikolwiek sposob obrazliwy - przepraszam, staralem sie ocenzurowac, ale przy tym zachowac jego wydzwiek...

"gdzie twoja kobieta; powiedz mi cwaniaczku; a tu, przy tobie; poczuje po omacku; ona ze szmalem, ty z nia sie *; (...) nic z tego *; ten usmiech to za malo; bo ty to nic wiecej; tylko twoje slabe cialo; i dziwie mu sie; ze go to rajcuje; te oczy bezmyslne; kiedy szmal zlizujesz z jego ciala; forsa cie podkreca; znieczula, zniewala; twoje zmysly swiruja; mnie sie chce *; wspolnota interesow; *, ochyda..."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teledyski... olrajt. Ostatnio jestem pod potężnym wrażeniem teledysku zespołu Franz Ferdinand - "Take me Out." Ostatnio dość często puszczany w stacjach muzycznych, trudno przegapić. Dawno nie widziałem tak ciekawie skonstruowanego, steampunkowego (!) teledysku.

Ostatnio też udało mi się wpaść na klip Deathstars - "Synthetic Generation." Kto widział, ten wie, że nie do końca on pasuje do nastroju utworu, ale pewnej groteskowości i niepokoju nie sposób mu odmówić...

A mi się właśnie nie podoba Do muzyki nic nie mam, bo nie słucham takich rzeczy, ale te panie za bardzo udają twardzielki ( tak jak na poprzednim teledysku )
Sama piosenka "Tough Enough" dosyć mi się spodobała, mimo że na co dzień takiej muzyki nie słucham... Za to teledysk jest śmieszny inaczej. Brawa dla garowego! :P:D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio powróciłem do korzeni. Zacząłem słuchać " Nirvany ". Może to się komuś wydawać bardzo dziwne, ale tak się stało. Ktoś kto nigdy nie słuchał tego zespołu może mnie nie zrozumieć, ale ci którzy się zajwili na tę muzykę napewno mnie zrozumieją.

Fakt, że częściej słucham mojego ulubionego " Cradle of Filth " . Ale to i tak miły powrót. Zacząłem na nowo przeżywać to co przeżywałem jakieś 7 latek temu. Ach to były czasy kiedy nonstop mogłem słuchać jednej płyty, dzień w dzień, bez przerwy. Nawet jak szedłem spaćto muzyka " chodziła ".

Dzisiaj już tak nie jest. Nie żałuję, bo nie mam czego. Przecież teraz też słucham " Nirvany ".

" Nirvana " była pierwszym zespołem, konkretnym zespołem, który mnie wprowadził w inne postrzeganie muzyczne.

Potem słuchałem " Metallicy ", ale to nie było to. Zacząłem grać na gitarze. Zapuściłem nawet długie włosy.

Potem było jeszcze innych parę zespołów. Aż wreszcie trafiłem na takie zespoły jak : " Morbid Angel ", " Mayhem " i oczywiście " Cradle of Filth ".

Jednak z wyżej wymienionych zespołów największy na mnie wpływ miała " Nirvana ". Jej zawdzięczam to wszystko. Kim jestem, co sobą reprezentuję, jak się zachowuję itd. , itp. :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio powróciłem do korzeni. Zacząłem słuchać " Nirvany ". Może to się komuś wydawać bardzo dziwne, ale tak się stało. Ktoś kto nigdy nie słuchał tego zespołu może mnie nie zrozumieć, ale ci którzy się zajwili na tę muzykę napewno mnie zrozumieją.

Fakt, że częściej słucham mojego ulubionego " Cradle of Filth " . Ale to i tak miły powrót. Zacząłem na nowo przeżywać to co przeżywałem jakieś 7 latek temu. Ach to były czasy kiedy nonstop mogłem słuchać jednej płyty, dzień w dzień, bez przerwy. Nawet jak szedłem spaćto muzyka " chodziła ".

Dzisiaj już tak nie jest. Nie żałuję, bo nie mam czego. Przecież teraz też słucham " Nirvany ".

" Nirvana " była pierwszym zespołem, konkretnym zespołem, który mnie wprowadził w inne postrzeganie muzyczne.

Potem słuchałem " Metallicy ", ale to nie było to. Zacząłem grać na gitarze. Zapuściłem nawet długie włosy.

Potem było jeszcze innych parę zespołów. Aż wreszcie trafiłem na takie zespoły jak : " Morbid Angel ", " Mayhem " i oczywiście " Cradle of Filth ".

Jednak z wyżej wymienionych zespołów największy na mnie wpływ miała " Nirvana ". Jej zawdzięczam to wszystko. Kim jestem, co sobą reprezentuję, jak się zachowuję itd. , itp. :twisted:

Heh, Nirvanka ma klimacik. Ale jeśli chodzi o Saettle'owy grunge to najbardziej podchodzi mi Pearl Jam. A konkretnie jedna, jedyna płyta. "TEN" Reszta niestety do mnie nie przemawia.

BTW. Jeśli chodzi o reszte kapel, to NIE bawiąc sie w modka, zapraszam kolege do "Królestwa Metalu" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eh, Nirvanka ma klimacik. Ale jeśli chodzi o Saettle'owy grunge to najbardziej podchodzi mi Pearl Jam. A konkretnie jedna, jedyna płyta. "TEN" Reszta niestety do mnie nie przemawia.

BTW. Jeśli chodzi o reszte kapel, to NIE bawiąc sie w modka, zapraszam kolege do "Królestwa Metalu" :P

Fajnie, że ktoś jeszcze istnieje taki, kto miło wspomina te czasy związane z " Nirvaną ". A " Pear Jam " też jest spox. Wszczególności piosenki " Jeremy " i " Crazy Merry ". Chyba dobrze napisałem, ale wiemy o co chodzi.

Pamiętam, przy tej drugiej piosence też spędziłem dużo czasu.

Piękne piosenki...piękne. :cry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...