Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Manga, Anime oraz jRPG

Polecane posty

No to ja tak na wstępie chciałem to napisze o Dragon Ball (Z i GT) jednej z najbardziej znanych bajek mangi ,która moim zdnaiem była i jest świetna bo posiada sporom dawke chumoru a także nawalanki na MAXA(KAME HAME HA :twisted: ) i nie jest takąsobie bajeczką dla grzecznych dzieciaczków :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja napisze o X-sie przejefajna manga o smoczkach nieba i ziemi którzy sie na wzajem albo w parach katuja(zabijaja).I o mojej muszelce tzn duszku w muszelce hiehie Cyberpunk.Czekam na drugi tom.22 grudnia gdzie jestes 22 grudnia*

*dla niewtajemniczonych data wydania GiTSa 2 hiehie

Merry Christmas and a Happy New Year for all

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiądz666, FirE i kilka innych osób będzie zachwyconych... :wink:

Temat nie jest określony jako "tylko-i-wyłącznie-pochwały", więc napiszę swoje doświadczenia z M&A.

Kiedy byłem jeszcze całkiem mały (a to grubo ponad 10 lat temu było), to oglądałem sobie czasem Yattamana. :D O ile się nie mylę, to zalicza się to do Anime, choć już chyba nigdzie nie tego nie puszczają. :|

Bajeczka nawet mi się podobała, była inna niż reszta, które oglądałem (w zasadzie to chodziło mi wtedy o styl rysowania, te twarze itp.)

Potem było długo, długo nic, stałem się ciut poważniejszy, i utraciłem kontakt z japońską kulturą. W międzyczasie były Pokémony, czy inne Digimony i totalnie straciłem do tego szacunek. Od czasu do czasu widziałem różne artworki i inne rysunki, niektóre nawet mi się podobały (ale ciągle zastanawiam się, czemu wszyscy tam mają takie wielkie oczy? Czyżby kompleksy? :P A nosy, podobnie jak łyżki, nie istnieją.) Widać, że niektórzy mają smykałkę do grafiki.

Obecnie w pewien sposób na nowo polubiłem (choć to może za mocne słowo) mangę, a to za sprawą pewnej koleżanki z klasy (ech, dziewczyny to urabiają facetów jak chcą). No i już mną nie rzuca jak zobaczę te paskudne (lub też przesadnie ładne :wink: ) gęby, czy japońskie smoki. Ale nadal traktuję mangę wyjątkowo egzotycznie... To raczej nie dla mnie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm Moja przygoda zaczełą się long long time ago....

Wszystko od załogi G.... potem jak zwykle bjaki na poloni1 (ew, tv rondo).......

Przez jakieś tam sailorki czy coś aż dostałem internet w łapki......

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm Moja przygoda zaczełą się long long time ago....

Wszystko od załogi G....

:-k Załoga G to była manga, chyba nie choć może pamięć mnie zawodz. Z bajek z dzieciństwa pamiętam jeszcze "Biały delfin Um" :D - i też mangom nie był hehe

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze rok czy dwa temu uważałem się za fana M&A, ale zwyczajnie mi się to znudziło. Cóż, odkryłem kilka ciekawszych rzeczy (niech będzie pod publiczkę - np. udzielanie się na foru :wink: m). Teraz, kiedy mam mało czasu mogę poświęcać uwagę tylko najlepszym tytułom. Ostatnio będzie to na przykład Wolf's Rain - po prostu rewelacyjny serial o wilkach zrobiony przez twórców Cowboya Bebopa.

A co do początków - to był Cubasa Ozora(tjaa, zawsze to tak pisałem i zostało^^), czyli Captain Hawk by ENG. Do dziś uważam, że to jedna z najlepszych serii science fiction - te boiska połóżone na wzgórzach, dwudziestominutowe rajdyu przez boisko, strzały niszczące siatki i odpukujące tynk ze ścian, nieziemskie prawa fizyki, etc. Nawet obcych nie brakuje - w końcu akcja przenosi się do Europy :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Ja oglądałem Dragon Balla, ale jak wpadłem w manię to koniec! Nie było czasu na obiadek, na naukę, na książkę. Nic się nie liczyło. Teraz mi juz przeszło i mimo tego, że na tvnie chyba ostatnio wznowiono emisję, to nie obejrzałem ani jednego odcinka.

>>>Cardi - ta Cubasa cośtam to taka bajeczka o piłkarzach? Przecież to dno totalne. Bramka wyłaniająca się zza wzgórza (to chyba miało być dowodem na kulistość ziemi), bramkarz skaczący na słupek, odbijający się od niego i łapiący łaciatą... To nie dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qnik.... :cry: wzruszyłem się. Od dzisiaj mówie na ciebie

Qnik-san.

Ale i tak przydało by się FORUM M&A :)

No to jedziemy z tym koksem, troche sie na was powyżywam :twisted:

Moja przygoda z japońską sztuką rysowania i animacji zaczela się long time ago when moja być mały brzdąc i nie wiedziec nawet co to japonia ^^. Najpierw na Poloni ogladalem Yattamana, Zorro i co tam jeszcze w programie było. Następnie zacząłem zauważać wyraźną różnice między anime a zwyklymi kreskówkami, a że anime wtedy byly tanie dla tv to bylo tego troche w tv i mialem czas na wyciaganie wniosków. Na niesitniejacym już RTL 7 puszcali duzo anime a ja to zacząłem pochlaniać w tonach. Zaczelo się od przygod Goku przez Slayersów, Soul Huntera, Sailor Moon, Pachiemony i Yaibe do ambitniejszych tytułów, ktore mialem okazje zobaczyć poza tv. Jeśli chodzi o Mangę to dowiedzialem si/e co i jak kiedy kolega przyniósł do szkoły pierwszy tomik DB. wtedy to bylo cos zupełnie egzotycznego. Komiks-spoko, ale czytany "od tylu"?! To był ten pierwszy raz. Wtedy jeszcze w Malborku żadna manga nie byla dobrze rozprowadzona, wiec kiedy wyczailem 6 tomik DB to bez zastanowienia wydałem 13 zlociszy. Spodobała mi się kreska[niekiedy specyficzna w niektorych momentach/gagach] i humor. Następna manga z jaką się zetknąłem byla tegoz samego autora co DB czyli Akiry Toriyamy, a nazywala się Dr. (S)lump[:wink:]. Tutaj też humoru nie brakowalo choć był mniej ambitny niż w DB gdzie z kolei za dużo go nie bylo. Kiedy skończył się tasiemiec DB[42 tomy! i brakuje mi jeszcze 10 do całej serii!]nastał czas Naruto. Przygody mlodego adepta szkoły Ninja w wiosce Konoha-Gakure. Narazie mam zamiar kupić całą serie. Obecnie czytam również Chobits. To taka komedia romantyczna s-f(Chii?). Do tego czasu po drodze kupiłem jeszcze pare tomików Cześć Michael opowiadająca przygody pomarańczowego kota (Taki mangowy Garfield tylko nie spasiony leniwy itd.), 3 tomy Mobile suit Gundam Wing i całą serie Bebopa[całe 3 tomy! :wink: ]. Dobrze, że na Hyperze o 22:00 leci Anime bo nie wiem co bymoglądał gdyby tego kanalu nie bylo. Lecialy tam fajne anime takie jak Gundam Wing, Vampire Princess Miyu i jeszcze pare innych[to też sie przyczynilo do zrodzenia się zainteresowania japonią, anime i mangą]. Najlepsze Anime jakie oglądalem to serial Hellsing[polecam] i film kinowy Bebopa Knockin on Heavens Door[lepsze niż DB!]. No to chyba tyle :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiadacie że Cubasa to manga? O nawet nie wiedziałem, że swego czasem byłem fanem mangi, jak na moje tamtejsze lata, bajka wydawała się całkiem niezła:)

........chyba Tsubasa.....tak mi sie wydaje....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa...... w końcu cos dla mnie:] Akira!!!!!!!!!!!!! A teraz pytanie: "CO MYSLICIE O ZMIANACH W KAWAII I O MANGAZYNIE"?????

MANGAzyn rulez Kawaii sucks. Teraz Kawaii jest aż nadto kawaii[dla nie obeznanych-śliczne]. Toż to teraz wygląda jak bravo girl! Poza tym MANGAzyn ma fajną w dotyku okladkę...^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Cubasa! Spolszczamy co się da! I ma niezłego Ozora!^^ Rad - dlatego właśnie powiedziałem, że to niezłe sci-fi :D

FirE - gratuluję gustu, Knockin on Heavens Door również zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Podobnie jak cała seria CB... Teraz mały quiz: który z odcinków CB najbardziej mi się podobał? To proste^^ Hellsing też stoi wysoko u mnie, szkoda tylko, że muzyka jest beznadziejna, ale za to Victoria, hehehe :twisted:

A propos mangi - tutaj przoduje u mnie Eden, którego każdy tomik czytam z zapartym tchem. Po prostu uwielbiam takie klimaty, a sama fabuła jest na tyle wstrząsająca, by zmusić mnie do powstrzymania ziewania... co jest już sporym osiągnięciem^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Cubasa! Spolszczamy co się da! I ma niezłego Ozora!^^ Rad - dlatego właśnie powiedziałem, że to niezłe sci-fi :D

FirE - gratuluję gustu, Knockin on Heavens Door również zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Podobnie jak cała seria CB... Teraz mały quiz: który z odcinków CB najbardziej mi się podobał? To proste^^ Hellsing też stoi wysoko u mnie, szkoda tylko, że muzyka jest beznadziejna, ale za to Victoria, hehehe :twisted:

A propos mangi - tutaj przoduje u mnie Eden, którego każdy tomik czytam z zapartym tchem. Po prostu uwielbiam takie klimaty, a sama fabuła jest na tyle wstrząsająca, by zmusić mnie do powstrzymania ziewania... co jest już sporym osiągnięciem^^

Hmm.....może ten z tą królową rocka?[dawno ogladalem i nie pamietam tytulu]. Hehehe....Victoria ^^. Hellsing to jak dla mnie jedno z bardziej oryginalnych anime mimo tego że to że wątek wampirow zostal poruszony nie jeden i nie dwa razy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio będzie to na przykład Wolf's Rain - po prostu rewelacyjny serial o wilkach zrobiony przez twórców Cowboya Bebopa.

I tego się mój drogi trzymaj! :D <I nie waż mi się zmieniać tego avika! :wink: >

STRAY! STRAY!

bajek mangi

Ciekawe określenie... Znam ludzi, którzy rozerwali by Cię za to na strzępy :wink:

ale ciągle zastanawiam się, czemu wszyscy tam mają takie wielkie oczy? Czyżby kompleksy?

Tjaaa.... w tym kontekście należy zastanowić się skąd w kulturze zachodu moda na rysowanie przepakowanych mięśniaków i ultra-biuściastych panienek o talii osy... Czyżby kompleksy? :wink:

A teraz pytanie: "CO MYSLICIE O ZMIANACH W KAWAII I O MANGAZYNIE"?????

Bądźmy szczerzy, po odejściu niemal całego składu redakcji do Mangazynu w Kawaii z dawnego czasopisma ostał się tylko tytuł. Kupiłem 1 numer nowego Kawaii z czystej ciekawości i drugiego już nie kupię. Chyba za stary jestem na takie oczobijne kolorki i infantylne teksty...

A Mangazyn chyba nawet zyskał na tej zmianie...

Heh, już nie będę mógł się chwalić, że mam wszystkie numery Kawaii, bo ten "Kastrat merytoryczny" to IMHO po prostu strata pieniędzy. Ale nadal moge szpanować, że mam wszystkie nr dawnego KAWAII :P

który z odcinków CB najbardziej mi się podobał?

Hmmm... pomyślmy.... :wink:

Czyżby odcinek 7 pod tytułem "Heavy Metal Queen", ze "śliczną" VT w roli głównej? Nie watpię Card, że zapałałeś do niej/niego gorącym uczuciem od samego początku :twisted:

Co do moich poczatków... Hmmm.. to pewnie będzie już z 15 lat. Zacząłem od tych "satelitarnych" oglądanych sporadycznie u znajomych <nie miałem kablówki, nadal nie mam :( > i od PSZCZÓŁKI MAI!! Dlaczego nikt nie wspomnaił o tym pierwszym emitowanym w tv publicznej, w pełni dubbingowanym anime?!

A świadomym fanem jestem około lat 9. Pełna indoktrynacja nastąpiła dzięki Sailor Moon. A później zaczęły się pojawiać liczne artykuły m.in. w PC-Shareware i Secret Service, które w krótkim czasie dokładnie wprowadziły mnie w temat. No a potem KAWAII!! <respect to Jedi-sama>

I tak mam do dziś. Nie jestem jakimś WIEEELKIM otaku <w sumie do każdego mego hobby, a mam ich dużo, podchodzę z pewnym dystansem>

ale mogę z czystym sumieniem określać się jako miłośnik M&A.

A moje TOP 5, to:

1. Wolf's Rain

2. Neon Genesis Evangelion

3. Trigun

4. Cowboy Bebop

5. Ghost in the shell

Kolejność dowolna, zależnie od tego, w jakim nastroju jestem.

Do niedawna był tam też Hellsing, ale wygryzł go kudłaty WR :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tez cos skrobne... manga i anime zainteresowalem si estosunkowo niedawno (ze 3 lata temu, a wtedy to tylko DB byl :P), jak sie w niedlugim czasie okazalo, we wczesnym dzicinstwie ogladaelm juz anime (nie majac pojaecia ze takie slowo istnieje), takie jak: Pszczolka Maja :), Yattaman, Tygrysia Maska, Sailor Moon. Potem dwa razy obejrzalem DB (zwykle, Z i GT). Dotarlem do filmow... i w koncu zaczalem kupowac Kawaii (obecnie, jak powszechnie wiadomo - MANGAzyn), Zainteresowalem sie DNA2 (kreska do DB {odrobine!!!} podobna), a aktualnie sciagam i ogladam Onegai Teacher, w planach mam DN Angel :D...

To by bylo wszystko, jeszcze wspomne, ze przez rok prowadzilem serwis o DB, ktory nawet w jednym pismie opisali :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Cardi - ta Cubasa cośtam to taka bajeczka o piłkarzach? Przecież to dno totalne. Bramka wyłaniająca się zza wzgórza (to chyba miało być dowodem na kulistość ziemi), bramkarz skaczący na słupek, odbijający się od niego i łapiący łaciatą... To nie dla mnie.

oj cardi cardi ty Piłkarski Fetyszystko :D ale muszę przyznać że sportowe anime z zat 70/80 miały swój urok :D....

A ty wiesz co mnie najbardziej kręciło ? Gigi la trottola la :D "LA Bianka" tak tak jusz wtedy bylem zboczylaskiem :D....

Jeśli ja bym miał określić top 5 miałbym nielada problem ale napewno znalazł by się Trigun, VGA, NGE, Akira, SEL, ewentualnie LH (jestem współ założycielem największej strony w pl :D)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że wiele osób zainteresowało się M&A dzięki polsatowskiej Sailorce a jeszcze więcej przez rtl 7 :D.....

Szkoda że niemam już rtl'ka ale wkurzało mni eże na okrągło puszczali te same anime, w koło macieju.... raz nawet póścili ostatni i pierwszy odcinek DB :D to był ubaw ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A.L>>> Tsubasa ^^

Lord Wojtex>>> Mnie anime Naruto wielce zaskoczyło. Niestety w złym tego slowa znaczeniu. Postacie sa jakieś takie sztywne. Efekty "czakr" są beznadziejne i w ogole manga lepsza.

A kto oglądał Di Gi Charat? ^^ To mi pod Feanora pasuje ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto oglądał Di Gi Charat? ^^ To mi pod Feanora pasuje ^^

Proponuję zajrzeć do "Dla miłośników RPG" - nyu

Być może w dyskusji Wolva z Cardinalem znajdziesz brzmiące znajomo motywy -nyo :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co ty-gema Domyśłiłeś się że widziałem wszystkie odcini-myu! Ze wszystkich serii-pio !

A tak naprawdę w najśmielszych snach erotycznych maże tylko o PUCZKIKO ! ^_____^ jaka ona jest sliczna ŁIIIIIIIIIIIIIIII-nyu!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...