Skyrim - pomoc przy ubicu smoków

[garlic]

Gram w skyrim i mam taki problem, bo moja postać to wojak, używam tylko eliksiry zdrowia i kondycji, całe resztę sprzędaję, nie używam w ogołe czarów bo moja postać to wojak, nie używam jakiś elfickich łuków bo moja postać to wojak, mam gruba zbroje niczym kobalt, ogromną tarczę niczym Zeus i buławę którą ciosam rywali na kawałeczki i posyłam ich do piachu, lecz mam problem ze smokami, szczególnie z takim jednym rodzajem, kiedyś jak grałem to miałem dużo cierpliwość i biegałem za tymi smokami jak szalony i czekałem aż wylądują i tam ich ciachałem, lecz smok o nazwie prastary ma strasznie mocny ZIEW, musze zażywać eliksiry w czerwonej fiolce za każdym razem gdy wpadne w paskudny strumień z jego gięby. Jak walczyć z taką kreaturą? Najgorzej mnie wkurza w miastach, wtedy praktycznie w ogolę nie chce wylądować na glębe tylko siada na domki, niby mam w tedy pomoc od innych kamratów, lecz oni bardziej przeszkadzają niż pomagają. Na razie mam jedną taktykę, atakuę smoka krzykiem ognia, ale to na niewiele się zdaję, musze czekać, aż bestia wylądują. Nie będe się pałać w używani magii ani jakiś śmiesznych łuków do zabijania dzików w leśnej puszczy na obiad, może można zbawić czymś smoka żeby szybciej lądował na ziemie? Zabiłem już ich sporo bo jakby tak zliczyć to by zabrako palców u rąk i nóg, acz za każdym razem jest to dość żmudnę zadanie i jak widzę smoka to się boje o swoje życie.

[Rankin]

Zastosuj penis.

[Devius]

Pójdź w lewo.

[garlic]

Proszę o jakieś sensowne odpowiedzi, a nie żarty

[b3rt]

Ja też się boję o swoje życie jak widzę smoka...

[Rankin]

To spróbuj atakować smoka aż zginie, zazwyczaj to pomaga.

[Devius]

Musisz uderzać smoka w paszczę, bo twoja postać to wojak.

[Abyss]

Mam dziś dobry dzień, więc powiem Ci tylko, że w trakcie któregoś questa w głównym wątku zdobywa się krzyk, który sprowadza smoki na ziemie.

W ogóle >problemy w tak banalnej grze z tak kiepską walką jak Skyrim

[Devius]

Ale on nie używa czarów, bo jego postać to wojak.

[garlic]

Krzywki używam bo jestem smoczym dziecięciem jak nazywa się ten krzyk ? Mam dużo krzyków ale nie wiem czy akurat ten, dzięki za pomoc Abyss, szkoda, że nie można sciągnąć na ziemie smoka za pomocą perswazji, tak zrobiłem żeby dostać się do tych nedznych płaczków z Akademi Magii bo nie chcięli mnie wpuścić.

[Abyss]

Borze... Po prostu kliknij tutaj.

[b3rt]

szkoda, że nie można sciągnąć na ziemie smoka za pomocą perswazji

- Smoku, czy nie zechciałbyś zejść na ziemię?

- nie

- no weź

- ok

[Mysquff]

Ten krzyk to Penis.

[garlic]

Nie znam za bardzo angielskiego

[Devius]

- Smoku, czy nie zechciałbyś zejść na ziemię?

- nie

- no weź

- ok

Perswazja godna wojaka.

[Mysquff]

Penis to po angielsku penis.

[Rankin]

Nie znam za bardzo angielskiego

To może spróbuj poprosić o pomoc kogoś, kto zna angielski !!!

jeśli pomogłem ,daj plusa!!!

[garlic]

Nawet jakby był taki krzyk Mysquff dowcipniusiu to wątpie żeby można było nim pokonać smoka, co najwyżej jakąś piękną niewiastę na pchlim targu.

Nie znam za bardzo angielskiego

To może spróbuj poprosić o pomoc kogoś, kto zna angielski !!!

jeśli pomogłem ,daj plusa!!!

Dzięki za radę ale mam po Polsku Skyrim

[b3rt]

Jak jest po polsku Skyrim?

[garlic]

Skajrim

[Abyss]

Potraktuj to jak zadanie domowe z angielskiego albo obsługi google. Znalezienie polskiej skyrim wiki nie powinno być zbyt problematyczne...

Coś jest nie tak z tymi czasami, bo tacy ludzie nigdy by chyba nie przeszli nawet Gothica albo Morrowinda.

[Accoun]

Wal z aksa. Albo z różdżki.

[Rankin]

Dzięki za radę ale mam po Polsku Skyrim

to spytaj kogoś kto zna polski?

[garlic]

Abyss Gothica 1 i 2 z dodatkiem przeszedłem i nie uważam żeby to była jakaś super trudna gra, pamiętam jak grałem kiedyś w Armies Exigo na ostatnim poziomie i to było trudne ale udało się przejść też, a w Skyrim jest ten problem, że chce być wojakiem z czystej krwi, dlatego mam trochę podgórke a nie chcę uzywać czitów ani magii.

[garlic]

exactly