Skocz do zawartości

Team Fortress 2


mateusz(stefan)

Polecane posty

- flary dostały w prezencie krita na średnim-dalekim dystansie

Flary dostały w prezencie krita na średnim dalekim dystansie, gdy trafią w palącą się już osobę ;f

No myślę że teraz wszystkie płacze na temat pyro nie mają sensu, praktycznie ma 3 bronie które robią mini crity- miotacz ognia (reflect minicrit) flara minicrit i axtinguisher minicrit :D Kozacka postać, na pewno będzie się częściej pojawiać na 6vs6 na np środku badlands.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Sami napisali że użytkownicy powiedzieli im jak na nich wpłyneło znerfienie pyra. Valve potrafi się uczyć na błędach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoo Jezu, cóż się nam tutaj narobiło! Fatalne posunięcie Valve, fatalne...

Daruję twórcom to, że wprowadza swoje niesamowite pomysły w życie, a potem nie jest w tym konsekwentna. Jak wcielać w grę takie zmiany, to na stałe, a nie co tydzień rotować CAŁĄ mechaniką gry daną klasą. Valve to nie debiutant (a już w ogóle na rynku sieciowych FPSów) i takie wpadki przy takim stażu powinno się już mieć dawno za sobą. Wcześniej były narzekania "jaki to ten Pyro mocny". Teraz nagle był płacz (newbów, którzy potrafili grać tylko W+M1) i zgrzyt zębami (newbów, którzy już się zadomowili z daną strukturą). Mogli powrócić do starej formy i bym wybaczył.

...ale skończyło się na tym, że zamiast zredukować umiejętności Spawarki i osiągnąć cel, jakim było "zwiększenie stopnia, w jakim poziom umiejętności gracza może zróżnicować dwóch graczy grających Pyro" to do starych ustawień dodali krytyczne obrażenia do "odbitych" pocisków/granatów/sticków i ulepszenie Flareguna. Jeżeli na tym polega to "wpływanie na umiejętności gracza" to ja dziękuję. Kompletny brak powagi ze strony twórców.

Natomiast "in plus" mogę zaliczyć inną zmianę: w końcu Valve naprawiło swój błąd sprzed kilku miesięcy, który popełniła podczas innego bezmyślnego uaktualnienia. Kto by pomyślał, że crashe były spowodowane... przepełnieniem bufora podczas przetwarzania tymczasowo istniejących bytów! Ojjj, dużo nerwów przez to miałem i oby tego ponownie nie sknocili. Podczas usuwania krytów airblasta...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol to źle że Valve wydaje nowe aktualizacje ? Jeżeli by Engineer będzie mia zbyt dobrą - po update - broń to by przy payloadach ludzie przejść nie będą mogli to muszą coś z tym zrobić. Dobrze że ciągle wydają nowe aktualki. Gorzej właśnie jakby nic w ogóle nie robili. Albo zrobili źle i zostawili.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol to źle że Valve wydaje nowe aktualizacje ?

Nowe nie oznacza lepsze. A dlaczego tak uważam, to napisałem wyżej.

Dobrze że ciągle wydają nowe aktualki. Gorzej właśnie jakby nic w ogóle nie robili. Albo zrobili źle i zostawili.

Jeszcze gorzej, że tu masz rację. Zostawili źle i robią dalej źle. Niestety...

Aktualizacja Team Fortress 21 V 2010

W dzisiejszej aktualizacji dodano 2 nowe bronie melee oraz 11 czapek, wszystko to stworzone przez społeczność TF2. Miejmy nadzieje, że tym razem twórcy uniknęli błędu w stylu Pain Train (gdy nim uderzasz, to wydaje dźwięk butelki)...

Scotsman's Skullcutter

  • zastępuje broń melee dla Demomana
  • zadaje o 20% większe obrażenia
  • zmniejszona prędkość poruszania się o 15%
  • przepis na craft: Jarate + Axtinguisher

Tribalman's Shiv

  • zastępuje broń melee dla Snajpera
  • przy trafieniu nią przeciwnika, krwawi on przez 8 sekund (nowość! :icon_smile: snajperowy odpowiednik afterburna Pyro)
  • zadaje o 35% mniejsze obrażenia
  • przepis na craft: Dead Ringer + Huntsman

commhats2ver2.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal się z tobą nie zgadzam robią dobrze. Valve zmienia i nie jest nudno. Tak samo jak ta aktualka na górze. Świetne czapki. One też są wytwarzane losowo przez metal ? I czy te bronie melee to trzeba zmieszać ? Czy można inaczej ? Znaczy wiecie. Nie że siczki i siekierka tylko że class token i slot token odpowiednio połączyć ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal się z tobą nie zgadzam robią dobrze. [...] Tak samo jak ta aktualka na górze.

Ale ja gadam ściśle o updacie Pyro. Te czapki są ok, a tym bardziej bronie (Axl dla Demo może się spodobać napsom, a Plemiennego Shiva z pewnością będę używał). Ale to, co zrobili w Pyro wygląda jak pewien eksperyment - a nóż będzie fajnie. Ale nie kupiłem gry by być królikiem doświadczalnym i sprawdzać pomysły wesołych twórców - ta gra nie jest przecież betą od 3 lat! Skoro zmiana reguł nie była konieczna przez te 3 lata, to czemu o tak długim czasie zmienili diametralnie gameplay Spawarki na zaledwie 3 tygodnie, by potem to "poprawić" NAPRAWDĘ NA GORSZE? Wyniki na serwerach mówią same za siebie - gdzie bym nie wszedł, to w każdym teamie królują po co najmniej 2 Pyro (ew. dobry Soldier/Medyk się wdrapnie wyżej) i powróciło Stare-Dobre-W+M1. Chcieliśmy równowagi i balansu pomiędzy dwoma Strażakami, a w ostatecznym rozrachunku Valve pokrzywdziło innych niedzielniaków, którzy nie grają Pyrką. Zaczynam się powtarzać, więc kończę już ten temat.

Valve zmienia i nie jest nudno.

Nie jest nudno, bo trzeba co chwile uczyć się techniki gry Pyro (choćby taki Flaregun - niegdyś wygwizdywany, a teraz postrach i szacunek na dzielni... gdy potrafi się nim grać, czyli czas rozpocząć naukę, ehh). Dziękuję za takie "ubarwianie" gry...

Świetne czapki. One też są wytwarzane losowo przez metal ? I czy te bronie melee to trzeba zmieszać ? Czy można inaczej ? Znaczy wiecie. Nie że siczki i siekierka tylko że class token i slot token odpowiednio połączyć ?

Pewnie, że da się te itemy wytworzyć poprzez tokeny. Teraz Valve wynalazło sobie pewien patent (o dziwo dobry) na składanie broni z dwóch teoretycznie pasujących do siebie elementów. Dla przykładu Crit-a-Cola (napój dający Scoutowi mini-krytyczne obrażenia) można stworzyć przy pomocy Bonka i Kritzkriega. Sprytne rozwiązanie, bardzo mi przypadło do gustu.

Blueprint (lista możliwych wytworzeń), tak na przyszłość -> [LINK]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyan, czasem wydaje mi się, że marudzisz dla samego marudzenia. Wszedłeś wczoraj na chwilę na serwer, rzuciłeś stwierdzeniem w stylu "O, 2 Pyro na czele, dziwne" i nagle twierdzisz, że teraz na każdym serwie rządzi Pyro. A psia kupa prawda, że tak powiem. Jedyne co potrafisz wytknąć, to 'W+M1'. Była nie tak dawno dyskusja o tego typu grze Pyrą i stwierdzono jednoznacznie, że w ten sposób to możesz co najwyżej ponabijać punkty ogarniętej wrogiej drużynie. Ja zacząłem grać nim zaraz po nerfie, w sumie to na upartego 'a bo tak, wy mówicie, że lipa, ja będę narzekał ale będę nim grał'. I co? Nieraz zdarzyło mi się psioczyć, narzekać i wymyślać Valve, ale z czasem człowiek uczy się odpowiedniej taktyki: z którego rogu zajść, bo wróg tam często nie pilnuje, z jakiego budyneczku skoczyć mu na głowę, kiedy uciekać a kiedy wyciągać Shotguna. Zawsze jest fajnie i przyjemnie? Nie, nie jest. Kiedy już atakuję i widzę, że wycofać się nie ma za bardzo jak, to często wybieram atak kamikaze (twoje ulubione W+M1) - bo może akurat ktoś spłonie, ewentualnie wrogi team się rozproszy. Lepsze to, niż bezpodstawnie zginąć. Tak więc W+M1 przydaje się tylko wtedy, kiedy nie ma się innego wyjścia. A jeśli widzisz Pyro na czele listy to znaczy, że albo jest ogarnięty, wrogi team słaby albo po prostu ma szczęście. Jak to pisał KrasnoludzkiBrowarZagłady - jeśli dasz się zabić Pyrce, którego zobaczyłeś, zasługujesz na śmierć. Jeśli uda mu się Ciebie zaskoczyć, to nie piernicz o W+M1 tylko przyznaj, że był sprytniejszy/wykorzystał chwilę nieuwagi/zagapiłeś się jak ostatnia łajza. A wtedy płoń radośnie skwiercząc, ku sprytnego Pyra chwale ^^

Z drugiej strony zauważyłem, że koledzy z drużyny często nie potrafią docenić poświęceń. Przykład? Gram wczoraj na Badwater, atakujemy. Wbiegam z Heavym i Mediciem do budynku zaraz przy ostatnim punkcie. Jestem pierwszy, więc widzę granatami zarzucone drzwi. Mógłbym się wycofać, poczekać na lepszy moment, ale Medic nie ma nabitego ubera - jeśli nie zobaczą granatów, to będzie go musiał ładować od 0. Napisać szybkie info? Nie da rady, zanim skończę to gość wbiegnie, ewentualnie nie przeczyta. Sam więc pakuję się w granaty na zasadzie takiej, że lepsza śmierć jednego Pyro niż Heavy'ego i Medica. Heavy bezpiecznie przebiegł, co dalej zdziałał to jego sprawa. A co ja słyszę? Noob Pyro... Załamać ręce idzie, bo takie akcje zdarzają mi się dość często. Wniosek? Chyba czas przestać martwić się o innych i zacząć troszczyć tylko o własny zadek.

Co do Flare Guna - zacząłem się nim bawić z prostego powodu. Dopiero go znalazłem. Wszystkie poprzednie szły na przemiał, w końcu z czegoś tą czapkę trzeba było wytworzyć. Wczoraj trochę z nim pobiegałem, wniosek - świetna broń na większość planszy. Problemem jest celność, jednak tutaj przydaje się praktyka z Huntsmanem. Jeśli potrafisz strzelać z łuku, z Flarą też sobie poradzisz.

I ostatnia uwaga - wybacz, ale kreujesz się na TFową wyrocznię - Valve to zrobił źle, tu noob, tam noob, tu znów coś źle. Pytanie mam tylko jedno - czemu w takim razie nie błyszczysz jak przystało na TFowego geniusza, kiedy grasz z nami. Toć na każdego masz sposób i wiesz jak najlepiej grać...

EDIT:

Zapomniałbym o jeszcze jednej denerwującej rzeczy - gaszeniu współgraczy. Staram się to robić zawsze, kiedy widzę, że ktoś się pali. Problem jest jeden - niektórzy zapominają, że Pyro może bez problemu zgasić płomienie. Ile to ja razy miałem sytuację, kiedy głupi gracz paląc się uciekał, często ginąc, podczas gdy ja biegłem za nim, starając się go zgasić airblastem. Niestety - przez tą ucieczkę często tacy ludzie są poza zasięgiem dmuchawy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyan, czasem wydaje mi się, że marudzisz dla samego marudzenia.

"A psia kupa prawda, że tak powiem."

Wszedłeś wczoraj na chwilę na serwer, rzuciłeś stwierdzeniem w stylu "O, 2 Pyro na czele, dziwne" i nagle twierdzisz, że teraz na każdym serwie rządzi Pyro.

Ja nie gram jedynie na tym francuskim i nie tylko na tym serwerze było to widać. Swoją drogą wczoraj wszedłem do gry "na siłę", jakoś nie jestem zwolennikiem wielkich mordów i 15v15. Mój komputer także...

Jedyne co potrafisz wytknąć, to 'W+M1'.

Bo to jedyne, co większość Pyro potrafi... :)

Była nie tak dawno dyskusja o tego typu grze Pyrą i stwierdzono jednoznacznie, że w ten sposób to możesz co najwyżej ponabijać punkty ogarniętej wrogiej drużynie. [...] Jak to pisał KrasnoludzkiBrowarZagłady - jeśli dasz się zabić Pyrce, którego zobaczyłeś, zasługujesz na śmierć. Jeśli uda mu się Ciebie zaskoczyć, to nie piernicz o W+M1 tylko przyznaj, że był sprytniejszy/wykorzystał chwilę nieuwagi/zagapiłeś się jak ostatnia łajza. A wtedy płoń radośnie skwiercząc, ku sprytnego Pyra chwale ^^

Ja jako Scout dam sobie radę (w ostateczności można uciec), ale chodzi o balans właśnie dla "niedzielniaków". Pyro to kasa 4fun i używana jest na publicznych serwerach, gdzie grają ludzie, którzy nie mają tyle czasu na to by grać, co my na samo siedzenie na tym forum. I w tym leży cały problem - twórcy bawią się mechaniką, po czym nic z tego nie wychodzi (a jak już coś wyjdzie, to nie tak, jak było założone). A niektórym może nie pasować, że nagle to Pyro ma krytyczne Airblasty. Wyobrażasz sobie np. taką sytuację, że AK-47 w CSie teraz będzie kosztował 3000$ (nie 2500$), bo "twórcy uznali, że była to broń zbyt łatwo dostępna i przeszkadzało to płaczącym CT"? Podałem skrajny przykład, ale dobrze obrazuje to, co się obecnie dzieje z TF2. I może dlatego coraz rzadziej gram.

Z drugiej strony zauważyłem, że koledzy z drużyny często nie potrafią docenić poświęceń. Przykład? [...] Sam więc pakuję się w granaty na zasadzie takiej, że lepsza śmierć jednego Pyro niż Heavy'ego i Medica. Heavy bezpiecznie przebiegł, co dalej zdziałał to jego sprawa. A co ja słyszę? Noob Pyro... Załamać ręce idzie, bo takie akcje zdarzają mi się dość często. Wniosek? Chyba czas przestać martwić się o innych i zacząć troszczyć tylko o własny zadek.

Jeszcze nie zauważyłeś, że dla wielu graczy TF2 słowo "Pyro" to synonim "noob"? [żeby od razu nie było problemów - ja nie zaliczam się do tego rozległego grona...] Nie raz, nie dwa widziałem tego typu reakcje i szczerze mówiąc, nie zdziwiłbym się widząc taki komunikat. No i zawsze mogłeś użyć Airblasta na granaty, ale to tylko "gdybanie wyroczni", jak się okazuje.

I ostatnia uwaga - wybacz, ale kreujesz się na TFową wyrocznię - Valve to zrobił źle, tu noob, tam noob, tu znów coś źle. Pytanie mam tylko jedno - czemu w takim razie nie błyszczysz jak przystało na TFowego geniusza, kiedy grasz z nami. Toć na każdego masz sposób i wiesz jak najlepiej grać...

A to, że podaję na forum subiektywną (skądinąd kontrowersyjną) opinię to od razu się kreuję na wyrocznię? Nie zapominaj, od czego jest forum. Mógłbym równie dobrze jak inni lać wodę i pierniczyć teksty typu "fajnie, że Valve to i tamto zrobiło, dobry krok, blabla", a że wolę wyrazić to co czuję "od serca" to źle? Zmień podejście do sprawy...

Wczoraj trochę sobie pograłem na paru serwerach. Ale poza wczorajszą grą to już nie pamiętam, kiedy to ostatnio grałem. Jakoś straciłem ochotę do gry. I niestety - taka prawda, że po takim czasie bezgrania nie mam prawa się równać z takimi prosami i wyjadaczami TF2 jak Wy :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment moment. Airblasta na sticki? A czy przypadkiem nie było tu już pisane, że ma on zbyt mały zasięg by skutecznie radzić sobie z położonymi przylepcami? Prawda, można pchnąć kilka, jednak stoi się wtedy w zasięgu wybuchu, tym bardziej jeśli Demo widzi, że do nich podchodzisz. Tym bardziej, że przeważnie obklejane są nimi całe drzwi, nie tylko podłoga.

Poza tym czemu z góry przesądzasz, że Pyro jest "dla niedzielniaków"? Tutaj bym się w 100% nie zgodził. Jedyne, co zrobi casual grając Pyro to nabawienie się wrzodów z frustracji. Kiedy ktoś chce się pobawić i pograć dla rozrywki, to bierze Heavy'ego i 'rządzi'. Pyra ma mało życia, mały damage, musi znajdować się w bezpośrednim kontakcie, ginie w kilka sekund jeśli biegnie na oślep, do tego żeby użyć skutecznie Airblasta trzeba mieć sporego skilla/szczęście. Poza tym dlaczego nazywasz graczy PUBowych niedzielniakami? Ta gra w założeniach ma zabawę w wieloosobowym gronie, na 30 osobowych serwerach. To rozgrywki 6vs6 są tutaj IMO wymysłem. Mi by się szybko znudziły, zakładam, że większości graczy, którzy nie lubią gier, gdzie jedna rakieta może zdecydować o wyniku, również.

Kolejna sprawa - przykład z ceną broni w CSie, jeśli kierowany do mnie, jest zupełnie chybiony. W CSa nigdy nie grałem, nie gram i nie zamierzam grać, więc równie dobrze mógłbyś mi pokazywać 'skrajne przykłady' w fizyce kwantowej ^^

Poza tym, czy ja gdzieś napisałem, że to źle, że marudzisz? Jest tam gdzieś słowo 'przestań'? Skoro sam zauważyłeś, że forum jest do dyskusji i wyrażania własnych opinii, nawet kontrowersyjnych, to co mi broni wyrazić moje zdanie o Twoim zdaniu? Uważam, że się mylisz i piszę ci to wprost, dlaczego niby mam zmienić podejście do sprawy? Nie przekonałeś mnie jeszcze żadnym argumentem do zmiany podejścia ^^

I ostatnie - gdzie napisałem, że jestem prosem? o_O Mam własne zdanie, wyrobione po ponad 270h gry i jego się trzymam. Nie obchodzi mnie zbytnio, czy ty masz tych godzin 1000 czy 10000. Bo od kiedy od przegranych godzin zależy czyjaś racja?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

itemki, czapeczki...wszystko ładnie, tylko mnie, jako zadeklarowanemu szpiegowi kompletnie nie pasuje wydłużenie czasu trwania afterburna. Szpieg traci ogromny atut w postaci pochłaniania obrażeń od tegoż przez Dead Ringer'a. Teraz jeśli mam małą ilość życia, to nawet DR może wiele nie pomóc i szpieg padnie przez obrażenia odniesione po zakończeniu działania tego gadżetu.

Teraz wypadałoby skrócić afterburn lub wydłużyć działanie DR, który i tak był już mocno znerfiony....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment moment. Airblasta na sticki? A czy przypadkiem nie było tu już pisane, że ma on zbyt mały zasięg by skutecznie radzić sobie z położonymi przylepcami? Prawda, można pchnąć kilka, jednak stoi się wtedy w zasięgu wybuchu, tym bardziej jeśli Demo widzi, że do nich podchodzisz. Tym bardziej, że przeważnie obklejane są nimi całe drzwi, nie tylko podłoga.

Nie wiem, jak Ty sądzisz, ale wolałbym w tego typu sytuacji jednak odbić te sticki niż bezpardonowo w nie wchodzić. Masz wtedy szansę na przeżycie.

Poza tym czemu z góry przesądzasz, że Pyro jest "dla niedzielniaków"?

Nie, tak nie napisałem. Napisałem, że Pyro to klasa 4fun. Jej nie używa się na mixach i meczach klanowych, tylko na publikach. Przytoczyłeś wypowiedz KrasnoludzkiBrowarZagłady, tyle że to było zupełnie nietrafione spostrzeżenie. Ci, którzy dają radę z Pyro to przeważnie już gracze co najmniej na mixowym poziomie. Czasem zagrają sobie na pubach. Ale dla zwyczajnych śmiertelników jakikolwiek Pyro to jedno z największych zagrożeń. To co, wszyscy zasługują na śmierć i smród spalenizny? Stąd zależy mi na balansie.

Jedyne, co zrobi casual grając Pyro to nabawienie się wrzodów z frustracji. Kiedy ktoś chce się pobawić i pograć dla rozrywki, to bierze Heavy'ego i 'rządzi'.

Jeżeli przy Pyro by się frustrował, to przy innych klasach tym bardziej.

Pyra ma mało życia, mały damage, musi znajdować się w bezpośrednim kontakcie, ginie w kilka sekund jeśli biegnie na oślep, do tego żeby użyć skutecznie Airblasta trzeba mieć sporego skilla/szczęście.

Teraz już nie trzeba używać Airblasta, bo Valve wróciło do normalnego ustawienia Miotacza. A i tak wielu Pubowców nie może podołać W+M1.

Poza tym dlaczego nazywasz graczy PUBowych niedzielniakami?

Ależ nie nazwałem wszystkich Pubowców w ten sposób. Kto wie, może kiedyś dane nam było zagrać z wonderem...?

Ta gra w założeniach ma zabawę w wieloosobowym gronie, na 30 osobowych serwerach. To rozgrywki 6vs6 są tutaj IMO wymysłem. Mi by się szybko znudziły, zakładam, że większości graczy, którzy nie lubią gier, gdzie jedna rakieta może zdecydować o wyniku, również.

Jaki znowu wymysł? 6v6 obowiązuje w systemie ligowym i całkiem dobrze się ma. Jest wtedy lepszy kontakt z drużyną. Lubię grę "detaliczną", że tak to nazwę, bo widać, ile się stanie o zabiciu Demomana i Medyka na mixie, a ile 3 Soldierów i 2 Medyków na pubach. Czuć ten wkład dla drużyny. Ale kto co woli, wolisz sieczkę w stylu Serious Sama czy Quake'a, a ja wolę bardziej CS'owe rozwiązania.

Kolejna sprawa - przykład z ceną broni w CSie, jeśli kierowany do mnie, jest zupełnie chybiony. W CSa nigdy nie grałem, nie gram i nie zamierzam grać, więc równie dobrze mógłbyś mi pokazywać 'skrajne przykłady' w fizyce kwantowej ^^

Jeżeli chodzi o porównania do innych gier, to nigdy nie można być 100% pewnym, czy ktoś w daną grę grał. Ja nie grałem jeszcze w żadnego Gothica i nie zamierzam grać, bo rolpleje mi nie podchodzą. Ale CS to też FPS i zrobiony przez to samo studio, więc przykład był w miarę bliski. A dla tych, co w CSa nie grali, to podałem tą właściwą wartość w nawiasie.

Poza tym, czy ja gdzieś napisałem, że to źle, że marudzisz? Jest tam gdzieś słowo 'przestań'? Skoro sam zauważyłeś, że forum jest do dyskusji i wyrażania własnych opinii, nawet kontrowersyjnych, to co mi broni wyrazić moje zdanie o Twoim zdaniu? Uważam, że się mylisz i piszę ci to wprost, dlaczego niby mam zmienić podejście do sprawy? Nie przekonałeś mnie jeszcze żadnym argumentem to zmiany podejścia ^^

Już miałem skontrować to "pierniczyć" :P

Dziwnie to wygląda: zarzucasz mi marudzenie, po czym to kontruję, a Ty kontrujesz moją kontrę. Można by tak odpowiadać "czemu mi zabronisz zabraniania Tobie zabraniać mi" i ciągnąc ten łańcuszek jak na Gadu-Gadu, więc zakończmy na tym.

I ostatnie - gdzie napisałem, że jestem prosem? o_O

[LINK]

Mam własne zdanie, wyrobione po ponad 270h gry i jego się trzymam. Nie obchodzi mnie zbytnio, czy ty masz tych godzin 1000 czy 10000. Bo od kiedy od przegranych godzin zależy czyjaś racja?

Nie chodziło mi o przegrane godziny, a formę. Grasz systematycznie, a ja nie grałem już przez dłuższy czas. Absencja w grze robi naprawdę dużo, nawet z wymiataczami tej sceny (a co dopiero z takim każualem jak ja).

Teraz wypadałoby skrócić afterburn lub wydłużyć działanie DR, który i tak był już mocno znerfiony....

Popieram pierwsze rozwiązanie. To by mnie już całkowicie usatysfakcjonowało i nie byłoby tej niepotrzebnej dyskusji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak wolał te drugie rozwiązanie. Dead Ringer powinien być trochę lepszy. Jak ginę to ginę. I tyle. Jak Szpieg wpadnie na Heaviego to ten zacznie w niego strzelać ale co jak użyje on Dead Ringera ? HEavy nadal będzie strzelał więc szpieg zginie. Trochę to pokręcone ale według mnie po włączeniu Dead Ringera powinny być dwie sekundy niezniszczalności. Jak ktoś ma Siczki to rzuci w miejsce a szpiega i tak będzie widać.

A tak z innej paki jak myślicie. Po update'dzie Enginnera będą jeszcze jakieś inne z rekląmą tego typu ? Fajnie że zmienią coś u Enginnera bo trochę nasz technik i mechanik w jednym się znudził mi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah! Obejrzałem w całości i powiem, że naprawdę twórcy odwalili kawał dobrej roboty :D Nawet jeśli jest to parodia to fajnie pokazuje kilka niezłych technik graja Pyro i trików a przede wszystkim jak czaić się na wrogów :) Cóż, zresztą jak widać to na Uberze gdy wejdzie w grupkę przeciwników nie ma zbierać... zwęglenie gwarantowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją ulubioną postacią jest Pyro ,Medic i Heavy. Pyro jest tajemniczy i właśnie to jest w nim fajne ,a Medic podoba mi się ponieważ jest nawet śmieszny i niektóre jego animacje mogą naprawdę rozbroić .Heavy moim zdaniem jest najbardziej charyzmatyczną postacią w grze .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznę od tego jakich postaci nie lubię... Spy - może i gość dobrze dźga od tyłu, ale poza tym "Khem khem, gentlemen" :P nie jestem w stanie powiedzieć czegoś więcej dobrego o nim. Jeszcze Soldier wydaje się sztywniakiem - ogólnie ma ciekawe teksty, ale reszty nie pobije ;) Heavy & Demoman - po prostu teksty na czele z ich 'battle cry'ami' nie mają sobie równych. Dodając do tego, że trailer Heavyego ma najbardziej, IMO, kultowy tekst: "Ueeee! Uaaaa! Hahahahaha! CRY SOME MORE!" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest drobna różnica w takim razie :) Przynajmniej ja rozdzielam postacie w grze i jak zostały zaprezentowane w swoich trailerach. Heavy jest naprawdę klimatyczny choć "Cry some more" nie wyłapałem, zarówno w grze jak i Mee the ;) IMO. A taki szpieg bądź snajper mają, IMO, o wiele lepsze zajawki - szczególnie polecam ich ulepszone wersje jak chociażby

. Zupgradowana w sensie dodania paru nowych dźwięków ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod względem zachowania i charakteru, tak?? Będzie ciężko, bo lubię wszystkich (no, poza Medickiem), ale najlepsi są chyba Pyro, Sniper iiii... a, niech będzie, Enginer (The answer is a gun. and when it doesn't work... use more gun. - kocham ten jego tekst), no i jeszcze Spy. No, to chyba tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...