Loki

[boromir_blitz]

Żeby tylko to, ale jak grałem sobie Greczynką, to potrafiła nie atakować potwora, którego atakować kazałem. Po prostu podbiegała i stała kawałek oddalona. Musiałem klikać nieustannie, czego nie lubię (wolę kliknąć i przytrzymać - jak da się w większości takich gier, ale tu wiąże się to tylko z kłopotami...). Sam przeszedłem tylko kampanię Egipcjanina i część Greczynki. Po Egipcjaninie okazało się, że walki są sztampowe. Używałem tylko dwóch/trzech zaklęć. U Greczynki było jeszcze gorzej ze względu na wspomniane problemy z atakowaniem (przy ciskaniu fireballami nie czuło się tego aż tak). Cóż... osobiście chyba spróbuję zagrać w podobno gorszego Titan Questa. Tam chyba takich babolków nie było. Od kumpla słyszałem, że to gra dobra na poklikanie sporadycznie... Zaś Loki po prostu zaczyna w pewnej chwili irytować i ma się go dość. Inaczej może by było, gdyby go oszczędnie dawkować, ale jak już gram, to gram i tak podchodzę do większości tytułów.

Do niegrających jeszcze w Loki - grajcie oszczędnie. Dwie godziny dziennie max. Wtedy może się wam nie znudzi i przy odrobinie samozaparcie skończycie go całego.

[kamiloss]

osobiście chyba spróbuję zagrać w podobno gorszego Titan Questa. Tam chyba takich babolków nie było.

Polecam, gra bije na głowę Lokiego, wszystko tam jest lepsze- od normalnego ekwipunku, po lepszy rozwój postaci, masa przedmiotów, a na płynności gry kończąc. Jedyne co można zarzucić TQ to liniowość, ale czego oczekiwać po takiej grze?

[Leftjack]

Hmm, a świat jest w niej otwarty, czy tak jak w Loki istnieje podział na poszczególne poziomy? Marzy mi się takie coś jak w Sacred

[kamiloss]

Hmm, a świat jest w niej otwarty, czy tak jak w Loki istnieje podział na poszczególne poziomy? Marzy mi się takie coś jak w Sacred

Tak świat jest tak otwarty, jak sacred, ale niestety jest jedna wytyczna ścieżka.

[vainqueur]

Cóż... osobiście chyba spróbuję zagrać w podobno gorszego Titan Questa.

Pozwolę sobie na delikatny offtop i polecę Ci Legend: Hand of God. Gra całkiem miła, przyjemna i można ją włączyć również na kilka godzin i grać bez zgrzytania zębami. Choć TQ ma być w EK za 20 zł, a to jednak 50 zł różnicy w cenie...

[orlando524]

Ja się na Lokim moooooooooocno rozczarowałem... I raczej się to nie zmieni... A Titan Quest może bedzie w jednym z nadchodzących numerów CDA... w każdym razie ja bym się nie zdziwił...

[HrymiMakos]

Może będzie, może nie...A ja myślałem, że to 2 Diablo-tak mówili(a nie, to Titan).Jak w to grałem to mi się expić nie chciało bo takie nudne.I przeszedłem w ten sposób kilka etapów. A potem zrobiło się tak nudno że się

rzygać chce...

(spoiler bo to niezbyt ładne słowo).To tyle.Howgh

[sebalt]

co jak co, mnie gra znudziła straaaasznie. Grze dałbym 6+, jestem strasznie zawiedziony

[Black Shadow]

Pograłem pograłem, ale odpuściłem sobie po przejściu Nordyckiego świata i pokonaniu Hel, bo dalej czekało mnie to samo, tyle że w innym świecie. Nuda niestety nuda. I to w hack and slashu, który niby ma starczyć na 200h rozgrywki na różnych poziomach trudności... brak żadnego urozmaicenia po prostu zabija tą grę z przyjemności... doliczając jeszcze parę bugów, niedoczytywanie się map, crashe, grafę tak średnią a komp ledwo zipie... to wychodzi przeciętny tytuł. Sad but true

[HrymiMakos]

I to jest niestety prawda...I pomyśleć że w cd-a dostała taką (jak dla mnie) zawyżoną ocenę.200h zabawy?LOKI to świetny h'n's oferujący 200h zabawy (jak coś to to nie jest cytat). Wersja alternatywna-LOKI to beznadziejny ł'c'b oferująca 200h gry z czego tylko 1h jest interesująca.

ł'c'b-łupu cupu bum...

[eddy1]

Gra jest nudna i niczym nie wciąga,do gry.Odklepana rąbanka bez ładu bez składu,do tego jeszcze zlę zoptymalizowany

kod który,dają duże cięcia w grze nawet na dobrych kompach.Grałem pół godziny i wywaliłem z dysku bo tylko zajmowało

miejsce.

[HrymiMakos]

Ja grałem dłużej. Ale i tak jedyny raz...(opcja usuń czasem czyni cuda i sprawia wiele radości).

Denerwowało mnie to, że gra na moim niezłym kompie zacinała się tuż przed załadowaniem przez co muzykę i odgłosy walki było słychać już przed rozpoczęciem etapu.

[SilverBoy]

Mialem dosłownie te same problemy na kompie który Crysisa na full uciągnoł. Bardzo mnie to denerwowało więc LOKI wylądował w koszyku z napisem "Nie nadające się do gry"

EDIT

Dzisiaj stwierdziłem, żą trzeba dać tej grze jeszcze jedną szanse. I musze powiedzieć, że to był dobry ruch z mojej strony, ta gra na prawde jest dobra, oprócz tego błędu z płynnością (który o dziwo zniknoł, kiedy w ustawieniach zmieniłem aby nie wyświetlało efektu trawy) nie znalazłem nic poważniejszego, no może poza tym, że jak gram postaciom nordycką to cały czas znajduje itemy dla innych klas, ale to da się przeżyć

[HrymiMakos]

.... Ja ilekroć gram(też spróbowałem) ta gra wydaje mi się denna, bez ciekawej fabuły i niedorobiona.Z całym szacunkiem dla twórców ale mogli się bardziej postarać.

[Brethil]

Dostałem gierkę za darmo w zeszły grudzień i BARDZO mnie zirytowała. Sądziłem, że może jakoś super to nie będzie, bo nie lubię gier w stylu Diablo (nudzą mnie po dłuższym graniu).

Ale niestety - wyglądało to tak: zainstalowałem, uruchomiłem, pograłem 10-15minut, wyłączyłem, ostro pokląłem, odinstalowałem, podarowałem brachowi na gwiazdkę... i tyle ją widział.

Gra nie dość, że fatalnie zoptymalizoana, to jeszcze brzydko wygląda. A grywalność - chaos na maxa połączony z nudą z powodu wiecznego naparzania. Dawno tak się nie zawiodłem, bo to może nie pierwsza liga, ale czołówka drugiej na pewno. Tymczasem:

max. 6/10.

Lipa jednym słowem. Galactic Assault, niby średniobudżetówka, najmniej ważny pełniak z ostatniego CDA, dał mi xx razy więcej radości (mimo nidociągnięc, które nie pozwalają daćmu więcej niż 7+/10. Ale za grywalność - prawie 9).

[eXao]

Moze gra nie jest wybitna, ale tez nie jest taka zeby znow tak bardzo ostraszala. Mam maga na 24 poziomie chyba, ale usunalem bo dysk za maly i nie bylo miejsca na inne gierki. Save mam i jak mi sie cos znudzi, to na pewno do tego powroce. Jestem juz w drugim swiecie, a ten mag to jest kozak! Jak machnie czarem to tylko zwloki zostaja.

[tomwac]

Ta gra to dla mnie 2 najbardziej stracone godziny w życiu. Grafika jest fatalna, nie wiem gdzieś czytałem że jest ponoć piękna, ale to może taka sztuka nowoczesna, peerformence, nie wiem. Fabyła jest jakaś debilna, chodzi się i naparza skorpiony i tak na zmiane, czasami się pogada z jakimś kolesiem co ci powie dwa zdania. Grę tę ponoć przechodzi się w 100h, więc mówie tym co ją przeszli, że w ten sposób przegrali swoje życie, bo jak ktoś siedzi 100h nad czymś tak daremnym jak klikanie myszką bezsensu, to musi mieć naprawdę coś z głową.

[Black Shadow]

#Grafika jest fatalna

Aż tak bardzo nie - jest średnia i nieproporcjonalna do wymagań i zadyszki sprzętu jaki u mnie powodowała

#Fabyła jest jakaś debilna, chodzi się i naparza skorpiony i tak na zmiane

W końcu to hack and slash... tam zazwyczaj nie ma super fabuły (nie wiem jak w Diablo bo zaraz zlecą się na mnie fanatycy aby mnie pociąć )

#Grę tę ponoć przechodzi się w 100h, więc mówie tym co ją przeszli, że w ten sposób przegrali swoje życie, bo jak ktoś siedzi 100h nad czymś tak daremnym jak klikanie myszką bezsensu, to musi mieć naprawdę coś z głową.

Cóż, ja nawet czytałem, że można w nią i 200h grać, ale to dla sadomasochistów, a nie dla zwykłych ludzi. Gra się nudzi po prostu - schematyczność i brak urozmaiceń. Lipa

[MeTaL GuArD]

A ja do niej znowu wróciłem nordykiem nastawionym na dwie rękawice(szpony itp.). I póki co nie puszcza.

[nero321]

Gierka nie jest zła tylko strasznie ale to strasznie się dłuży.Graficznie też znowu tak źle nie wypada.Jak nie będę miał w co grać w święta to może wrócę(też grałem nordykiem).

P.S A tak przy okazji z czym najlepiej jest walczyć nordykiem bo jeśli dobrze pamiętam to używałem topora dwuręcznego.

[Wosq]

nero 321 mi zdecydowanie najbardziej spodobał się 2h topór do tego umiejętności od pierwszego z bogów nordyckich( bodaj Thor). Nawet fajnie się grało. Po czym około 10 h jak przeszedłem krainę nordycką to w greckiej odkryłem buga uniemożliwiającego rozpoczęcie jednej z misji( brakowało mostu na statek). Z ciekawości rozpocząłem kampanię grecką postacią i od początku pomostu brak:( Nie wiem czy coś się źle skopiowało czy jak. Gra ze względu na to, że cennego miejsca na hdd nigdy dość poszła w odstawkę. Za długo się toto instaluje, by sprawdzić czy tym razem byłoby ok. W 200 h to mogę np takie Jade Empire przejść 10 razy, więc co za dużo to niezdrowo.

[Piccolo]

Ta gra to dla mnie 2 najbardziej stracone godziny w życiu. Grafika jest fatalna, nie wiem gdzieś czytałem że jest ponoć piękna, ale to może taka sztuka nowoczesna, peerformence, nie wiem. Fabyła jest jakaś debilna, chodzi się i naparza skorpiony i tak na zmiane, czasami się pogada z jakimś kolesiem co ci powie dwa zdania. Grę tę ponoć przechodzi się w 100h, więc mówie tym co ją przeszli, że w ten sposób przegrali swoje życie, bo jak ktoś siedzi 100h nad czymś tak daremnym jak klikanie myszką bezsensu, to musi mieć naprawdę coś z głową.

Tym co piszą takie głupoty na forum mogę powiedzieć, że przegrali życie, bo żeby marnować czas na pisanie takich bzdur to trzeba mieć naprawdę coś z głową... wyobraź sobie, że gra może się podobać i mogło się znaleźć kilka osób, które jednak ukończyły ją na wszystkich poziomach trudności kończąc tym samym ostatecznie fabułę więc z łaski swojej siat de fak ap...

Poza tym grafikę ma dobrą, dziś co prawda Sacred 2 ma ją ciut lepszą (ale w Sacredzie zawodzi za to cała reszta) ale ma pełne 3D możemy sobie kamerę obrócić jak chcemy przybliżać oddalać, i na full detalach postacie wyglądają naprawdę przyzwoicie.Co do fabuły wyobraź sobie misiu poziomkowy, że grasz w H&Sa i nie uwierzysz ale nie jest to skrót od jakiegoś odłamu hiperskomplikowanej przygodówki ale skrót od totalnej sieczki gdzie szczątki fabuły mają tylko pchać na przód bohatera w celu dalszej eksterminacji. To będzie dla ciebie szok ale w każdym H&Sie biega się i zabija masę potworów, zwierzaków i innego tałatajstwa czasami tylko gadając z jakimś NPCem... na tym te gry polegają... wiem, że to był dla ciebie wstrząs ale myślę, że jakoś to przetrawisz...

[orzechXIX]

Moim zdaniem gra zła nie jest, wkuża mnie tylko wyśrubowany poziom trudności greckiego świata. Ten centaur (nie pamiętam, jak się nazywał) jako pierwszy boss, to pomysł chory na malarię. Poza tym jest spoko.

[eXao]

Az mnie to smuci, jakie ta gra zbiera baty, jakie opinie, komentarze, uwagi. Pewnie zabil was byle jaki skorpion, i przelewacie placz na posty.

Zeby oceniac gre, trzeba pograc. Jest znacznie wiecej gorszych h&s, jakie mogly byc zamieszczone w CD-Action. Poza tym, ta gra jakis czas temu miala swoja premiere. Jakbyscie dostawali gnioty z kaszanki na DVD zamiast tego co obecnie jest tam umieszczane, NA PEWNO byscie inaczej podchodzili do tej gierki.

[Black Shadow]

A ja do niej znowu wróciłem nordykiem nastawionym na dwie rękawice(szpony itp.). I póki co nie puszcza.

Fakt, Nordycki świat urzeka mnie bardzo. To chyba zasługa skandynawskiej mitologii. Najbardziej mi się podoba

Az mnie to smuci, jakie ta gra zbiera baty, jakie opinie, komentarze, uwagi. Pewnie zabil was byle jaki skorpion, i przelewacie placz na posty.

Ta, jasne. Ja przeszedłem cały Nordycki świat i jeszcze zacząłem w kolejnym i gra była fajna, ale NUDNA. Na rany gościa, co mi po zadaniu odnajdź Seta szukając go w pozostałych 3 światach? Nuda. Odechciało mi się.

Zeby oceniac gre, trzeba pograc. Jest znacznie wiecej gorszych h&s, jakie mogly byc zamieszczone w CD-Action. Poza tym, ta gra jakis czas temu miala swoja premiere. Jakbyscie dostawali gnioty z kaszanki na DVD zamiast tego co obecnie jest tam umieszczane, NA PEWNO byscie inaczej podchodzili do tej gierki.

I ja pograłem. Co prawda mam mniej radykalną opinię niż tomwac, ale gra jest TYLKO ŚREDNIA a bardzo denerwuje to, że grafika nie jest wysokich lotów a dostawała u mnie takiej zadyszki, plus czasami mapy się nie doładowywały i chodziłem sobie po białej plamie. A gdybać to sobie można - owszem, pewnie byśmy narzekali, ale CDA ich nie daje więc skończmy z gdybaniem i oceniajmy sytuacją jakie jest a nie jaka może być