Papier

[Pakerzysko]

Witam. Chciałbym poruszyć temat nowego papieru na którym drukowany jest tekst. Jest on kiepskiej jakości i pod wpływem potu nadruk się rozmywa (czego nie uświadczyłem jeszcze miesiąc wcześniej). Uprzejmię prosze wzięcie sobie tej uwagi do serca. Pozdrawiam.

[Smuggler]

Papier w tym numerze jest identyczny jak w poprzednich - NIC sie nie zmienilo.

Albo miales wybitnie spocone rece albo np. trafil ci sie egz. ktory byl wyjatkowo "grubo" drukowany (tzn. dostal wiecej farby niz norma przewiduje) i dlatego latwiej ona schodzi.

[Pakerzysko]

W takim razie spróbuję z innym egzemplarzem. Dziękuje za odpowiedź.

[Akron]

Szczerze mówiąc od dłuższego czasu widzę, że tusz się rozmywa i zostaje na palcach. Nie żeby hejt, ale już parę postów ludzi skarżących się na ten problem czytałem, więc dorzucam swój głos dla nich.

[RoZy]

Papier w tym numerze jest identyczny jak w poprzednich - NIC sie nie zmienilo.

Ktoś Was w jajo w takim razie robi

Już wcześniej pisałem że papier (lub jakiś inny element druku) uległ pogorszeniu. Obecne egzemplarze zużywają się szybciej (co mi wartość kolekcjonerska obniża ). Szczególnie dotyczy to okładki i grzbietu (klejenie). Może to tylko mój problem bo czytanie numeru mi się zazwyczaj przeciąga i na półce mało leży. Problemy z farbą to nic bo każde pismo na lepszym papierze niż gazetowy na to trochę cierpi.

[Chivay96]

u mnie grzbiety strasznie niszczeją, a czytam cały CDA maksymalnie 2 dni, brzydko to potem wygląda.

[q123AS]

Co do rozmazywania się tuszu, to ja ten problem widzę od kilku lat. W każdym numerze który kupuje. Nie jest to nic co by dyskfalifikowało CDA, ale trochę to wkurza.

[Smuggler]

CDA zawsze farbowal. Taki klimat.

[Hesher]

Kioskarka, u której zawsze kupuje chyba za mną przebada i zazwyczaj specjalnie wyszukuje te z najmniej pogniecioną folią .

I jakoś mi się rzadko zdarza takie coś, tylko raz kiedy do X* wylał mi się na stronę. A dokładnie pamiętam, że był to "Poradnik dla początkujących dresiarzy**).

*popularny napój gazowany, potocznie "czarna woda". - znaczy się gnojówka - RoZy

**który jest teraz moim drugim Dekalogiem.

[warlock44]

w okresie zimowym kiedy jest zimno farbka nie powinna się przyklejać do palców, gorzej to wygląda gdy są letnie upały wtedy mnie też to drażni, dodatkowo zapach który wydziela się z waszej gazetki po wyjęciu jej z folii też nie należy do przyjemnych, na koniec dodam że cd action pare lat temu nie farbował mi palców i nie śmierdział ale niestety teraz wszystko jest gorszej jakości niż dawniej

[Arnoldo]

Przecież kiedyś było tłumaczone, że zmiana papieru i farby to wymóg nowych maszyn drukarskich czy coś takiego. To rozmazywanie się to właśnie raczej wina papieru, który jest o wiele bardziej tandetny niż ten dawny.

[Marcellomar]

Zapach tego papieru to coś pięknego, ale co do rozmazywania się, nie sądziłem że ktoś założy temat o tym, ale to czysta prawda, tusz szybko się rozmywa, palce się kleją do stron i zostawiają ślady i w ogóle wszystko szybko niszczeje, jakby się miało zaraz zbiodegradować

[MassiveX]

Ja też uwielbiam zapach CD-Action świeżo wyjętego z folii, nie wiem czemu, ale kojarzy mi się z moim podręcznikiem od matematyki, ale to pewnie dlatego, że jest rzadko otwierany.

Co do tuszu i rozmazywania, to chyba warto by zaopatrzyć się w specjalne rękawiczki. Jak mam takie foliowe (serio).

[KrwawaMary]

Rzeczywiście, trochę się ten tusz rozmywa, ale tylko przy dłuższym trzymaniu w jednym miejscu spoconymi paluchami. W sumie jest OK ze wszystkimi CDA do tej pory wydanymi, które posiadam.