Pytania do CormaCa

[CormaC]

A swoją drogą co sądzisz o zespole Pantera

Szanuje, ale nie podchodzi mi za bardzo ich muzyka.

Slipknot

Nie lubie.

i takim którym się teraz wiele nastolatków zachwyca a i sam przyznam że nie maja złej muzyki Bullet For My Valentine ?

Dla mnie zupelnie nic ciekawego. Takie jałowe pitolenie.

[Civril]

Skoro lubisz "Dzien swira" to moze widziales amatorski "Piatek" Diabolic Teamu ? Podobal sie ?

Jezeli nie widziales to Ci polecam prawie taki sam humor jak w "Dniu Swira" tylko opowiada nie o dniu polonisty a licealisty

[CormaC]

Nie ogladalem, ale w wolnej chwili zainteresuje sie tematem.

[steiner]

Takie jeszcze jedno pytanie nie chodzi mi o to czy lubisz ale czy uważasz i szanujesz zespoły typu The Doors które były pionierami oraz czy uważasz że Freddy Mercury był geniuszem pod względem muzyki ?

[CormaC]

Takie jeszcze jedno pytanie nie chodzi mi o to czy lubisz ale czy uważasz i szanujesz zespoły typu The Doors które były pionierami

The Doors mnie akurat ani troche nie interesuje.

oraz czy uważasz że Freddy Mercury był geniuszem pod względem muzyki ?

Z cala pewnoscia byl genialnym wokalista obdarzonym fenomenalnym glosem.

[steiner]

Potrafisz śpiewać growlem lub screamem ?

[CormaC]

Nie. Kiedys nabawilem sie urazu strun glosowych, w zwiazku z czym glos bardzo szybko mi sie meczy. Jest to jeden z powodow, dla ktorych nie spiewam w ogole.

[gregor64]

Czy ty słuchasz w ogóle innych płyt Megadeth'u poza R.I.P ?

np. co sądzisz o Youthanasji ?

Co sądzisz o tym :

Czy tam u ciebie we Wrocławiu też tak sypie, bo w Krakowie zima w pełni (wszędzie biało)

Edytowano Październik 14, 2009 przez gregor64

[CormaC]

Czy ty słuchasz w ogóle innych płyt Megadeth'u poza R.I.P ?

Zdarza mi sie.

np. co sądzisz o Youthanasji ?

Niezly album, ale nie sluchalem go juz od bardzo dawna.

Co sądzisz o tym :

Anthrax mnie nie kreci.

Czy tam u ciebie we Wrocławiu też tak sypie, bo w Krakowie zima w pełni (wszędzie biało)

Nie, sniegu nie ma.

[Ferrou]

Na chwilkę się wtrącę:

akurat "Youthanasia" to mój ulubiony album "Megadreszcza"

Utwór "The Killing Road" jest miażdżący, szczególnie solówka na strunach pod koniec kawałka.

[Dooosu]

Oglądałeś może film "Radio" [chłopak, który chodzi wszędzie z wózkiem i radiem] lub "Wsypę" ? Co o nich myślisz? Jaki jest twój ulubiony film? Dzień Świra?

Edytowano Październik 14, 2009 przez Dooosu

[steiner]

A znasz, a jak znasz to lubisz zespoły Danzig i Exodus ? I jeżeli dojdzie do Rock In Rio w Poznaniu to jesteś zmuszony siłą wyższą pójść, po prostu pójdziesz czy nie masz zamiaru ?

A tak po za tym jak pisałem proszę was normalnie weźcie zagrajcie koncert w mieście Wieluń województwo łódzkie na pewno przyjdzie wiele osób a ja z kolegami mamy już dość tego techna i disco wszędzie :PP

[CormaC]

Utwór "The Killing Road" jest miażdżący, szczególnie solówka na strunach pod koniec kawałka.

Ze jaka solowka? Moj pierwszy strzal byl taki, ze chodzi Ci o jakas partie smyczkowa (strings), ale tam takiej nie ma.

Oglądałeś może film "Radio" [chłopak, który chodzi wszędzie z wózkiem i radiem]

Nie przypominam sobie.

lub "Wsypę" ?

Ogladalem, ale pamietam z tego filmu bardzo malo.

Jaki jest twój ulubiony film?

Nie mam wlasciwie ulubionego filmu.

A znasz, a jak znasz to lubisz zespoły Danzig i Exodus ?

Znam, nie slucham.

I jeżeli dojdzie do Rock In Rio w Poznaniu to jesteś zmuszony siłą wyższą pójść, po prostu pójdziesz czy nie masz zamiaru ?

Jakos ciezko mi uwierzyc, ze dojdzie w Polsce do takiej imprezy. A jesli bedzie, to moja obecnosc zalezy od line-upu - nie pojade ogladac kapel, ktore mnie nie interesuja.

[Matej141]

Skoro jesteś Ateistą to dlaczego mierzysz czas od narodzin Chrystusa?

[CormaC]

Nie chce mi sie wierzyc, zeby ktos mogl zadac takie pytanie na powaznie.

[Goloman]

Jeśli nie wierzysz w Boga, ani w siłę ludzkiej dociekliwości, to w co wierzysz? (Krainę Waniliowego Puddingu? Czy po prostu w nicość?)

[CormaC]

Mozesz zdefiniowac te "sile ludzkiej dociekliwosci"?

[Goloman]

Skoro jesteś Ateistą to dlaczego mierzysz czas od narodzin Chrystusa?

Proszę bardzo...

[CormaC]

Ale co "prosze bardzo"? Podajesz mi idiotyczne pytanie jako dowod na "sile ludzkiej dociekliwosci"? Jak mam niby mierzyc czas? Wedlug wlasnego kalendarza? Od dnia moich urodzin? "Prosze podac mi date podpisania umowy wedlug kalendarza Majów"? Niedorzeczne.

[Goloman]

Niedorzeczne, ale ludzie chcą wiedzieć, czy ich idole nie robią czegoś niedorzecznego...

[jaj0]

W co lubisz grać?

Jaka jest twoja ulubiona postać z gry?

PS:Oglądasz jakiś określony sport?

Edytowano Październik 15, 2009 przez jaj0

[CormaC]

W co lubisz grać?

w PES-a na przyklad.

Jaka jest twoja ulubiona postać z gry?

Nie mam ulubionej.

PS:Oglądasz jakiś określony sport?

Pilke nozna, jesli uznam, ze jakis mecz warto obejrzec.

[Belutek]

To ja może pozwolę sobie jeszcze zapytać o religię, skąd masz pewność, że bóg nie istnieje? Sam niejednokrotnie się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że nie da rady stwierdzić czy bóg istnieje czy też nie. Ale ciekaw jestem Twojego zdania.

PS Żeby nie było, że próbuję kogoś nawracać, (sam jestem agnostykiem) tylko po prostu ciekawi mnie czyjaś pewność o istnieniu tudzież nie istnieniu boga a raczej skąd się ta pewność bierze.

Edytowano Październik 15, 2009 przez Belutek

[RoZy]

Się wtrącę.. chyba jednak logiczniej twierdzić że Bóg nie istnieje gdy się w niego nie wierzy niż zakładać że może istnieć i w niego nie wierzyć Wiara nie da się skwantyfikować... albo wierzysz w Boga i jego istnienie albo nie wierzysz w Boga wiec nie istnieje... nie ma stanów pośrednich.

[CormaC]

To ja może pozwolę sobie jeszcze zapytać o religię, skąd masz pewność, że bóg nie istnieje? Sam niejednokrotnie się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że nie da rady stwierdzić czy bóg istnieje czy też nie. Ale ciekaw jestem Twojego zdania.

Widzisz, nie majac dowodu na istnienie albo brak boga, jeden przyjmie, ze on istnieje (na tym polega w koncu wiara, bo co to za sztuka wierzyc w cos, co jest pewne?), a inny, ze go nie ma. Ja przyjmuje, ze go nie ma (bo mam racjonalistyczne spojrzenie na swiat i w moim swiatopogladzie nie ma miejsca na zadne moce nadprzyrodzone) i jest mi z takim zalozeniem dobrze. I tyle. Nie roztrzasam zagadnien wiary lub jej braku, nie widze sensu strzelania tutaj jakichs ateistycznych "kazań" i dowodow a'la "Bóg urojony" Dawkinsa. Nie obchodzi mnie, czy ludzie, ktorzy mnie otaczaja sa wierzacy czy nie, dopoki nie zaczynaja narzucac sie ze swoimi pogladami (dlatego nie lubie kosciola katolickiego - bo wtraca sie w sprawy, ktore nie powinny go obchodzic).