Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Smugglera

Polecane posty

Zwolnisz SMG i komu będziesz mógł włazić w... buty?

Beware... stapasz po kruchym lodzie.

lol.gif

PS. "Cesarz lodów bakaliowych." Przecież to najgorsze lody pod słońcem.

Nie smakuja? Nie jedz.trollface.gif

Już wiem kogo obwiniać za upadek przemysłu lodów...protestuje.gif

Edytowano przez Revanchist
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedny Revanchist, raz na jakiś czas wstawi sensowną i spójną odpowiedź na pytanie zadane swojemu ulubionemu hipokrycie i już robotę traci.

Pewno trzeba kogoś z rodziny w to miejsce zatrudnić, jak to w monopolach bywa.

Najpierw objawia sie moj samozwanczy rzecznik, a potem jego samozwanczy adwokat. Epidemia jakas?

Trzeba było przemyśleć swoje słowa, zanim skazałeś wielodzietną rodzinę na życie w nędzy i ubóstwie. Gdzie Revanchist znajdzie pracę, w tym wieku? Z tym wyształceniem? Twoją "rekomendacją"?

Niszczysz życie przeciętnych Serbów od niechcenia, Smuggler. Jak na tolerastę, dobre masz wyniki.

Edytowano przez Ostrowiak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw ci wlaze w tylek, a jak juz osiagne co chce, albo nie osiagne - to odreagowuje chamstwem

odreagowanie chamstwem to projekcja. włażenie w tyłek również. cel został osiągniety. tylko że czyimś kosztem.

słyszałeś o czymś takim jak absurdalny kabaret? jest jakaś granica z czego wolno, a z czego nie powinno się żartowac?

Mysle, ze jest, kazdy ma pewnie jakas granice, ktorej wolalby nie przekraczac.

osobiście:

w sumie nie widze nic śmiesznego w rzeczach, które założenia są przykre i nie powinny powodować uśmiechu na twarzy. Załóżmy ten wspomniany "abusrdalny kabaret". Może śmieszy, ale sprawia, że zapominamy o pewnych obowiązujących zasadach. Bo nie śmiejemy się wprost ze skeczu, tylko samych "aktorów". A oni generalnie są średnio świadomi i średnio rozkminiają dlaczego tak bawią publike. I tłumaczenia ks. który był założycielem tego "amoralnego szoł" są mniej więcej takj: "Sprawdzili się od początku do końca, rozwinęli, uwierzyli w siebie." " nigdy nie przekroczyłem granicy dobrego smaku."

jego sprawa. kwestia sumienia tego ks. któy chciał się wybić na tych biednych ludziach. cóż krótka refleksja na temat tego świata "ja pier.dole"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wracając do tematu (Pytania do Smg): Jak zapatrujesz się na scenę kabaretową? Jaki jest Twój ulubiony kabaret? Uważasz, że scena improwizacji kabaretowej w Polsce ma się dobrze czy raczej nie bardzo (mało tego emitują ale może kiedyś na jakieś impro trafiłeś tongue_prosty.gif)

Edytowano przez Akron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac nie lubie polskich kabaretow jako calosci. Nie powiem, czasem sobie ogladam jakis program, nawet szczerze sie czasem rozesmieje, ale faworyta specjalnie nie mam, a irytuje mnie, ze kiedys kabaret to bylo SLOWO - pointa, podtekst, aluzja. A teraz trzeba sie ubierac w jakies durne sweterki, seplenic, robic glupie miny - i wtedy sie ludzie smieja. Jakos wszystko spsialo, strywializowalo sie itd...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzisz na wybory?

Chodze, jak najbardziej. Nawet jesli oddam niewazny glos, to trzeba chodzic, zeby pokazac politykom, ze mi sie nie podobaja. Olewanie wyborow to autmatycznie zgoda na to, zeby rzadzili nam ci, ktorych nie akceptujesz, bo zaglosuja na nich inni. No i - skoro nie wybierales, to potem nie narzekaj.

Oddajac niewazny glos wyrazasz ogolna dezaprobate i nie dajesz kolesiom mandatu do stwierdzen, ze "narod mnie wybral".

Krotko mowiac - chodzic nalezy i juz. Obrazanie sie na polityke jest politykom na reke. Dlatego niektorzy robia wszystko zeby was do glosowania zniechecic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak dywersyfikacji gatunkowej gier komputerowych w obecnej generacji wpływa jednak degenerująco - erpegi i strzelanki nabierają identycznych cech, strategie albo się trywializują, albo są zepchnięte do kąta, a symulatory zwyczajnie nie istnieją

spróbuj się nie zgodzić, biorąc pod uwagę tytuły AAA - indyki nie wliczają się do tego równania, bo mają własny ekosystem (degenerujący się sam z inicjatywy rozmaitych Philów Fishów i innych kretynów)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie czyni wielka roznice, by uzyc madrosci z reklam.

Prawie - może tylu gier dzisiaj nie ma. A może jest?

spróbuj się nie zgodzić, biorąc pod uwagę tytuły AAA - indyki nie wliczają się do tego równania, bo mają własny ekosystem (degenerujący się sam z inicjatywy rozmaitych Philów Fishów i innych kretynów)

Indyki też mają swoje własne problemy - wszechobecną stylistykę 8bit, że to aż nudne i przekazywanie "och jak ważnych" kwestii i treści, które nikogo nie obchodzą. Nie w każdym przypadku, ale są twórcy, których gry i ideologie lepiej unikać szerokim łukiem.

Edytowano przez Revanchist
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu się mylisz, bo każdą ideologię poznać jest warto. Choćby po to, żeby móc się z nia stanowczo nie zgodzić.

Jeśli porównymy jakość gier 8-bitowych z dzisiejszymi grami freeware, to jestem pewien, że obecnie powstaje ich więcej ;b

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu się mylisz, bo każdą ideologię poznać jest warto. Choćby po to, żeby móc się z nia stanowczo nie zgodzić.

Nie mylę się. Jak zabieram się za grę, to chcę się grą bawić, a nie męczyć ze zbędnym balastem. Podobnie jest zresztą z muzyką nacechowaną ideologicznie - sporo jest świetnych muzycznie utworów, które swoim przekazem mnie obrażają :P.

Jeśli porównymy jakość gier 8-bitowych z dzisiejszymi grami freeware, to jestem pewien, że obecnie powstaje ich więcej ;b

Ale co ma jakość do ilości?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryteria sie zmieniły. W dzisiejszych czasach na freeware'a czy grę przeglądarkową już nikt nawet nie spojrzy, jak na "prawdziwą" grę - w tamtych czasach (mówię o latach 80-tych i początku 90-tych) większość produkcji tak wyglądała. Obecnie też powstaje ich multum - ale już się "nie liczą".

Natomiast gier "pełnoprawnych" jest mniej - co oczywiste, bo kryteria jakościowe się zmieniły, przez trudniej, drożej i dłuzej się je teraz tworzy. O to mnie chodziło.

Co do ideologii - żadna mnie nie obraża, bo sam mam własną. I moja jest słuszna, a pozostałe sa błędne. Także nie przeszkadza mi, że inni mają głupie ideologie, można się pośmiać niekiedy... a niekiedy przestraszyć i potraktować delikwentów gazem łzawiacym.

Już siedzę cicho ;b

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie jaka kto ma o mnie opinie, dopoki wyraza ja w cywilizowany sposob. Ja wiem co mowie, jak mowie i dlaczego to mowie. A jesli Krzysiek odbiera to tak, jak odbiera, to jest jego problem, nie moj.

Poza tym ja ogolnie zlewam takie formy - tych wszystkich Niekrytych Krytykiow itd. bo dla mnie to jest jakies takie... zenujace. Pewnie za stary jestem zeby ogarnac "jakie to smieszne jest".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...