Skocz do zawartości
RoZy

Gothic (seria) v.2

Polecane posty

Co trzeba grze przyznać na plus, jest dość duży poziom autoironii w tym co mówi nasz bohater ("Niech zgadnę, mam coś dla Ciebie zabić?", "Czy cała Argania to jedna wielka podziemna świątynia?" itp. - czasami się nawet uśmiechnąłem).

Byłoby to zmyślne gdyby pojawiło się raz, góra dwa razy. Tylko że nieudolni panowie ze Spellbound oczywiście musieli ten gag powtarzać na okrągło.

I ciekaw jestem dlaczego mój link do jedynej słusznej recenzji został usunięty. Gestapo chyba nie lubi zbyt negatywnych opinii na temat gier, które lubi :cool:

Edytowano przez DarthRoxor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest warta tej kasy czy nie?

I czy może się równać z NIESAMOWITĄ 3 ???

Nie jest warta dla NIKOGO. Dla fanów gothic'a to żart i lepiej pograć znowu w załataną przez fanów "trójkę". Dla fanów gier o bohaterach czyli różnych RPG Wiedźmin, Dragon Age, Oblivion, nowe Two Worlds biją na głowę tę ograniczoną grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z kolei mam odmienne zdanie od większości osób. Przyjełem już trochę inny tok myślenia, ale o tym później. Napiszę minirecenzję.

Od początku ogłoszenia prac nad Gothic 4 byłem zachwycony. Jako fan sagi (każda gra ukończona po 5 - 6 razy, nie mam tylko Zmierzchu Bugów - fuj) cieszyłem się tą informacją i nie mogłem się doczekać. Jednak z czasem napływały nowe informacje, przez które zaczęło mnie odpychać od gry. Najpierw brak Piranha Bytes - no jak to Gothic bez Piranii ? Później informacja o zmianie bohatera. W sumie po tym przestałem się interesować tą grą, gwoździem do trumny był fakt, że grę robi studio, które w dorobku z bardziej znanych gier ma Robin Hooda... No ale zaryzykowałem. Szczerze ? Opłaciło się.

Teraz o moim wspomnianym innym toku myślenia. Dla mnie Gothic kończy się na 3 i wyborze jednej z 3 dróg. To jest dla mnie koniec Gothic, ale przyjęłem, że Arcania może być dobra jako po prostu Action RPG w świecie Gothic. I się nie myliłem.

O samej grze:

Na pierwszy plan grafika i optymalizacja - muszą przyznać, że chłopaki ze studia się postarały - grafika może i nie jest najpiękniejsza (eh ta woda), ale nie jest też zła, optymalizacja jest ok, na moim kompie (C2D E7200, GTX 260, 2 GB RAM, XP) gram w miarę płynnie na max detalach w Full HD. Gra działa porównywalnie z Risen.

Jak już wspomniałem Arcania nie jest dla mnie Gothic'iem, ale jako gra w świecie Gothic jest całkiem spoko. Co można polubić w grze ? Jak dla mnie fajna jest fabuła (tak). Z początku obawiałem się tego jak to wyjdzie, że stary dobry beziol stał się tyranem. Jednak jest to w miarę fajnie opowiedziane, opętanie Rhobara przez demona. Przez 3/4 gry kierujemy się chęcią zemsty na złym Królu, jednak dowiadujemy się, że są sprawy ważniejsze niż

pomszczenie spalonej wioski

. Zresztą jak już później się dowiadujemy

to nie Rhobar odpowiedzialny jest za śmierć Ivy i reszty, oraz otrzymujemy możliwość zemsty

. Fajne są też nawiązania przez całą grę do poprzednich części, to, że spotykamy co krok "starych znajomych" i dowiadujemy się od nich co się działo dawniej. Fajnie jest być wplątanym w historię kilku przyjaciół z Górniczej Doliny. Nowy bohater jest nawet fajnym rozwiązaniem. Patrzymy na całe wydarzenia pod innym kontem. Gra ma bardzo dużo questów, te główne są nawet fajne i zawsze zajmują sporo czasu (Idź uwolnij barona -> wpuszczę cię za szkarawódę -> dam ci wódę jak przyprowadzisz kogoś -> pójdę do szamana jak odzyskasz mój amulet - amulet jest w jaskini.... i tak dalej) Ogólnie quest questa questem pogania. I to jest fajne bo ciągle robimy jakieś zadania.

W takim razie co z tą grą jest nie tak ?

Przede wszystkim jest strasznie uproszczona (eh ci amerykanie i konsolowcy). Zapomnij o jakiejkolwiek interakcji ze światem, szukaniu materiałów, nauczyciela czy kowadła. W Arcani uproszczono dosłownie wszystko i to niestety boli. Gra przez to traci swój urok. Zazwyczaj jak znajdujemy 'przepis' fajnej broni to materiały do niej znajdujemy 10 metrów dalej.

Druga sprawa - bugi. Pomimo dobrej optymalizacji jest ich naprawdę sporo. Są buble szkodliwe, jak power ataki - potworek robi atak, ja odskakuję w bok, a on jakimś cudem obraca się o 45 stopni i wali we mnie, albo paraliżuję jego power atak, mam animację jak stoi bez ruchu, ale jakimś cudem ja dostaję obrażenia albo się przewaracam. Są też buble nie szkodliwe a nawet zabawne - idę w jaskini a tam szkielet macha kosą jak by ścinał zborze albo inny stoi i bije kilofem w ścianę ( 0.o ).

Po trzecie system walki - strasznie mnie denerwował. Opiera się praktyczne na klikaniu LPM, w prawdzie są kombosy, ale machając mieczem na odwal się też przbijemy się przez masę orków.

Inne mniejsze wady to np pusty świat - potwory najczęściej przy ścieżkach, brak skrzyń, ukrytych lokacji, jaskiń, ogólnie to eksploracja świata nie jest opłacalna.

Rozczarował mnie trochę koniec gry, liczyłem na jakieś informacje co z Arganią, co z Królem a tu nic. Choć z drugiej strony - zakonczenie jest otwarte - może będzie dodatek ?

Przejście gry zajęło mi jakieś 23h i ominełem jedną wioskę, gra mnie wciągnęła i przejdę ją jeszcze napewno.

Jeśli ktoś liczy na to, że w Arcani spotka starego dobrego Gothica to niech się nie porywa na tą grę. Jeśli jednak szukasz czegoś fajnego, a świat Gothic i opowieść o 3 bogach przypadła ci do gustu - może ci się spodobać. Mi się spodobała, pomimo bugów i uproszczeń fabuła jak na mój gust jest fajna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz o moim wspomnianym innym toku myślenia. Dla mnie Gothic kończy się na 3 i wyborze jednej z 3 dróg. To jest dla mnie koniec Gothic, ale przyjęłem, że Arcania może być dobra jako po prostu Action RPG w świecie Gothic. I się nie myliłem.

Ja też tak właśnie założyłem, że będę grał w dobrego RPG w świecie Gothic'a a nie w nowego Gothic'a , bo wiadomo stary Gothic tak naprawdę się skończył. Właśnie dlatego też nie zawiodłem się na tej grze, gdybym od razu przyjął że gram w kolejnego Gothic'a :P

-------------

A mam takie pytanie.. w którym DOKŁADNIE momencie spotykamy Xardasa ? Jak trzeba to spojlerujcie :P

Edytowano przez damianek12385
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam takie pytanie.. w którym DOKŁADNIE momencie spotykamy Xardasa ? Jak trzeba to spojlerujcie :P

UWAGA! SPOILER! CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!

OSTATNIE OSTRZEŻENIE PRZED SPOILEREM!

Xardasa spotykamy późno, w zasadzie to pod koniec gry. Jeżeli dotarłeś już do Thorniary, to musisz wykonać kilka zadań w niej i jak już uda ci się dostać amulet Śniącego, do dopiero wtedy zyskasz dostęp do teleportu do Xardzia (tak, nie da się do niego w żaden sposób dojść). Bardzo krótkie spotkanie niestety, wychodzimy i w zasadzie to już koniec gry, trochę jaskini, droga na klasztor na klifie i walka z ostatnim Bossem. Moim zdaniem szkoda, że tak mało jest Xardasa w grze, ale cóż

:(. Xardasa jeszcze spotykamy jako zjawę, ale również w Thorniarze. Dopiero jednak w dzielnicy świątynnej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest warta dla NIKOGO. Dla fanów gothic'a to żart i lepiej pograć znowu w załataną przez fanów "trójkę". Dla fanów gier o bohaterach czyli różnych RPG Wiedźmin, Dragon Age, Oblivion, nowe Two Worlds biją na głowę tę ograniczoną grę.

A skąd możesz wiedzieć, że dla nikogo? Każdy ma inne gusta. Poza pewnymi detalami właściwie, ogółem gra mi się podoba - nie jako gothic, nie jako rpg a po prostu jako gra i przyjemnie spędzam przy niej czas, nie żałuje ani tego czasu ani kasy na tą grę wydanej - co więc, wiesz lepiej od innych czy dla nich jest warta czy nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przed południem odpaliłem po raz pierwszy Arcanię. I co? 8 godzin z życia ulotniło się nie wiadomo kiedy. IMO gra jest rewelacyjna. Fakt, brakuje jej troszkę do starego, dobrego Gothica, ale mnie wciągnęła bez reszty. Wpadłem tu na moment podzielić się opinią i zaraz spadam dalej grać ;)

Gra ma sporo uproszczeń, ale po zagłębieniu się w grze zbytnio to nie przeszkadza. Pierwszy raz w całej serii Gothic ani razu nie musiałem sięgać po solucję. Gra się dużo łatwiej, ale to nie znaczy, że gra jest dla niedzielniaków. Poprawiono natomiast walkę. Jest bardziej wymagająca. Nie wymachujemy już mieczykiem jak popadnie. Rozwój postaci mimo uproszczenia podoba mi się. Mamy 8 pasków, które powolutku zapełniamy. IMO to trafiony pomysł.

Jak dla mnie na razie 9 z małym minusem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP: Jak najbardziej ponieważ kiedy kupujesz wersję Polską gry płacisz wyłącznie za zawartość tej wersji (Czyli dubbing i inne rzeczy) a jeżeli chcesz mieć zawartość wersji Angielskiej musisz ją kupić.

Moim zdaniem,jeśli w sklepach nie ma wersji angielskiej to można by było ściągnąć,ale nie orientuję się jaka wersja jest na rynku dostępna...

Skoro już kupił wersję polską,to dlaczego nie ma prawa ściągnąć wersji angielskiej?! Grunt że kupił orginał! To już sukces (i kasa) dla producenta!

Zresztą kupowanie wersji angielskiej,jeśli się już kupiło wersję polską jest bezsensu i najpewniej też bym tak zrobiła(tj.ściągnęła jak bym miała już kupionego orginałka polskiego).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym bądź razie takie pobieranie gier jest nie legalne, w sklepach jest wersja angielska gry także można ją kupić a jeżeli kupimy tylko grę w polskiej wersji językowej to zarobi na tym tylko producent gry i polski wydawca gry a jeżeli pobierzemy angielską wersję językową gry z internetu nie legalnie to straci na tym i producent gry i zagraniczny wydawca gry (W tym przypadku Jowood) ponieważ kupując jedną albo drugą wersję gry decydujemy komu zapłacić.

Autorskie prawa osobiste ? zespół uprawnień, jakie przysługują twórcy utworu. Autorskie prawa osobiste chronią ?intelektualny? związek twórcy z jego dziełem. W prawie polskim pojęcie autorskich praw osobistych reguluje art. 16 "Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych" (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904). Jest to rodzaj szczególnej więzi niezbywalnej i nie podlegającej zrzeczeniu się, łączącej twórcę z jego utworem, a wyrażającej się w prawie:

* autorstwa utworu,

* oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo,

* nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania,

* decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,

* nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

W przypadku programów komputerowych zakres ochrony autorskich praw osobistych jest węższy. Autorom programów komputerowych przysługują bowiem jedynie prawa:

* autorstwa utworu,

* oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo.

Zobacz też

Edytowano przez Wloch95
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...Tego nie wiedziałam,dziękuję za naukę :) ,sama jestem przeciwko piractwu,ale cały czas myślałam że tak można,ale skoro jest wersja angielska i polska na rynku...

Aha co do paragrafu który przytoczyłeś to nijak się on odnosi do wersji językowych,niestety...

Edytowano przez agausia95
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przed południem odpaliłem po raz pierwszy Arcanię. I co? 8 godzin z życia ulotniło się nie wiadomo kiedy. IMO gra jest rewelacyjna. Fakt, brakuje jej troszkę do starego, dobrego Gothica, ale mnie wciągnęła bez reszty. Wpadłem tu na moment podzielić się opinią i zaraz spadam dalej grać ;)

Gra ma sporo uproszczeń, ale po zagłębieniu się w grze zbytnio to nie przeszkadza. Pierwszy raz w całej serii Gothic ani razu nie musiałem sięgać po solucję. Gra się dużo łatwiej, ale to nie znaczy, że gra jest dla niedzielniaków. Poprawiono natomiast walkę. Jest bardziej wymagająca. Nie wymachujemy już mieczykiem jak popadnie. Rozwój postaci mimo uproszczenia podoba mi się. Mamy 8 pasków, które powolutku zapełniamy. IMO to trafiony pomysł.

Jak dla mnie na razie 9 z małym minusem :)

Hmmm po obejżeniu wielu recenzji itp. Jesteś jedną z niewielu osób ,którym gra się spodobała. Mi demko się nawet podobało... ale to już nie ta sama gra... Czegoś jej brakuje ,ale jeszcze nie wiem czego... Może bezi to już nie ten sam bezi? Nie wiem czy kupię jak narazie wiele osób mi odradza... Chociaż każdą częśc gothica mam za sobą... Gdy ukończysz grę to mi powiedz ,czy warto ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem ukończyłem grę. Szkoda, że wątek główny zajął mi tylko 11 godzin bez zbędnego pośpiechu. Pod tym względem niestety muszę dać minusa. Natomiast fabuła jest bardzo ciekawie opowiedziana. Może nie ma jakiś zwrotów akcji, ale może się podobać. Z grywalnością nie jest źle. Z tego co zauważyłem jest sporo questów pobocznych, ale nastawiłem się na przejście wątku głównego. Nieco efekt psuje optymalizacja. Gra nie wychodzi poza kanon serii. Także ten Gothic potrafi zarżnąć sprzęt. Grałem na prawie maksymalnych ustawianiach i ledwo gra wykręcała 20 fps. Przeważnie było ciut mniej. Już Crysis lepiej śmigał na najwyższych :P

Po ochłonięciu z czystym sumieniem mogę dać 8+/10. Jeśli się przyjrzeć, to ciągle tu mamy starego, dobrego Gothica. Jednak IMO do trójeczki ciut brakuje. Niemniej szczerze polecam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kujawa jak chcesz kupić to kup jakąś używkę, zaoszczędzisz trochę - w przypadku kiedy nie spodoba Ci się to stracisz mniej niż przy kupowaniu ze sklepu, a jak Ci się spodoba to starczy Ci jeszcze na coś innego ;)

Na 'popularnym serwisie aukcyjnym' można dostać Arcanię już od 50pln + przesyłka. Używane gry nie są złym wyjściem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zauważyłem jest sporo questów pobocznych

Właśnie jak na Gothica zadań pobocznych jest bardzo mało. Zazwyczaj ograniczają się do pójścia do jakiejś jaskini i przyniesienia jakiegoś przedmioty, nie ma żadnego zadania, w którym trzeba by było się dość mocno napracować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanowię się... Mam do wyboru : Arcania : Gothic 4 ,lub Fable III na mojego X-klocka. Nie rozumiem dlaczego wiele dem jest produkowane tak ,aby ktoś sobie pomyślał ''eeeee będzię śmigac na najwyższych...'' ,lecz niestety potem się rozczarowywuje... Jest jeszcze wiele produkcji ,które mam na ''oku''. A na ''Fjejblu'' się zawiodłem... Na YT jest wiele wideorecenzji Arcani i nie są zbyt ''pozytywne''... Może zainwestuję w Raisen-a? W każdym razie zerknę na różne recenzję Arcanii i podsumuję czy warto kupic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na twoim miejscu brał bym Fable 3, jest długie, ma świetne długie oraz rozbudowane zadania poboczne, fajny system interakcji, klasyczną dla serii baśniową grafikę, imponujący "plecak" postaci oraz bardzo fajną fabułę. Ja Arcanie wziąłem tylko dla wątku fabularnego ponieważ jestem fanem serii, a jeżeli Arcania była by nową produkcją taką jak np. Dragon Age czy coś tam to bym oczywiście wybrał Fable 3. Fable 3 nie kupiłem zamiast Arcani ponieważ postanowiłem poczekać na wersję PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm po obejżeniu wielu recenzji itp. Jesteś jedną z niewielu osób ,którym gra się spodobała. Mi demko się nawet podobało... ale to już nie ta sama gra... Czegoś jej brakuje ,ale jeszcze nie wiem czego... Może bezi to już nie ten sam bezi? Nie wiem czy kupię jak narazie wiele osób mi odradza... Chociaż każdą częśc gothica mam za sobą... Gdy ukończysz grę to mi powiedz ,czy warto ;)

Oj, to chyba nie jedynemu luq92 (nie chce mi się odmieniać :tongue:) gra się podoba. Zapomniałeś o mnie! :wink: Na razie przeszedłem całe demo i muszę przyznać, że wywarło na mnie ogromne, pozytywne wrażenie. A dlaczego nie odczuję tych "odstraszających" zmian, które spowodowały, że większość fanów "starych" Gothików gry nie kupi? Ponieważ ja nie byłem/nie jestem fanem Gothików. I to mi wychodzi na ogromny plus :smile:

Arcania to w rzeczywistości jedyna gra RPG, w którą naprawdę mam ochotę zagrać. Nigdy aż tak bardzo nie spodobało mi się żadne RPG! System rozwoju jest prosty i przejrzysty, misje ciągną po sznurku, ale są przyjemne... Cały ekran ekwipunku i to, co można tam robić, również przypadły mi do gustu. Najogólniej bawiłem się świetnie, a nigdy nie sięgnąłbym po Gothika od 1 do 3. Po prostu gra zmieniła serię i mi to pasuje :smile: Na serio zastanawiam się nad kupnem pełnej wersji. Warto teraz czy czekać na obniżkę?

Wczoraj wieczorem ukończyłem grę. Szkoda, że wątek główny zajął mi tylko 11 godzin bez zbędnego pośpiechu. Pod tym względem niestety muszę dać minusa.

Tylko jedenaście godzin?! :ohmy: A myślałem, że gra starczy na co najmniej 20h. Tak pisali nawet w reklamach... Czy jeśli bez pośpiechu będę chciał przejść grę, jednocześnie ją "wymaksowując", uda mi się osiągnąć taki wynik? I jeszcze ponawiam pytanie: Warto teraz czy czekać na obniżkę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tymikolo właśnie w tym sęk, że Arcania zainteresować potrafi (w większości) graczy, którzy z poprzednimi częściami nie mieli kontaktu (ewentualnie wcześniejsze gry "G" im się z takiego, czy innego powodu nie spodobały). Jeśli jednak ktoś jest fanem Gothic, to w Arcanii właściwie nie ma czego szukać. Uproszczenie goni uproszczenia, i ma się w sumie wrażenie, że gra oferuje mniej niż jej pierwsza część. Jest ubogo. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, nie mówię też że Arcania jest grą tragiczną, ale proponuję Ci zagrać w poprzedniczki. Tak dla kontrastu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Dexter666

Tylko że mi, jako nieobeznanemu w serii Gothic (raz podszedłem do Gothica 2, który był w CDA, ale mnie odrzucił :pinch:), Arcania bardzo się podoba. Jak już wspomniałem, jest to pierwsza gra z gatunku RPG, która 100%-towo spełnia moje oczekiwania. Główna w tym zasługa, że Arcania jest rzeczywiście przystępna dla nowicjuszy, a ja do nich należę.

Więc patrząc tylko na Arcanię (inne warianty mnie raczej nie interesują :wink:) - warto kupować teraz czy nie? Jednak większa część mnie pożąda tej gry, ale nie chciałbym się rozczarować.

Także zadam jeszcze dwa pytania:

1. Po pierwsze, jak to w końcu jest z długością gry (odwołanie do mojego poprzedniego posta)?

2. Oraz po drugie, czy nieznajomość poprzedniczek znacząco wpłynie na przyjemność z gry w Arcanię? Nie chodzi mi o tak oczywiste aspekty, gdzie dawny bezimienny zostaje królem etc. Ale czy np. trzeba znać fabułę reszty części serii, aby móc coś dobrze wykonać? Taki przykład.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Arcanią jest taki problem, że po jednym przejściu gry nie ma już po co do niej powracać. O ile w poprzednich częściach były trzy różne stronnictwa to w tej grze nie ma czegoś takiego, i tu właśnie jest problem. Poprzednie części można było przechodzić po kilka razy i zawsze dało się odkryć coś nowego, a w Arcanii po jednym, góra dwóch przejściach robisz wszystkie zadania jakie są przewidziane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...