Skocz do zawartości

Mass Effect (seria)


RoZy

Polecane posty

Ja jestem już pewien, że Mass Effect 2 kupię, ale mam jedno pytanie. Czy również w dwójce przeciwnicy spamują swoimi okrzykami co dwie sekundy? Pytam się, bo w jedynce jest to niesamowicie wkurzające. Walczę sobie z czterema przeciwnikami, z których każdy co chwilę krzyczy coś w rodzaju "I will destroy you!" albo "Enemies everywhere!". Po chwili słuchania tego mam ochotę zatłuc ich kolbą karabinu. Całe szczęście, że później walczy się głównie z gethami, które litościwie milczą.

Edytowano przez Cruadin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BHRAAAGHRRA!

Alez sie tego naspamilo... Do tego stopnia, ze w tej chwili juz sie pogubilem kto powiwedzial co, jak, gdzie i dlaczego, a nie chce mi sie przegladac tych wszystkich postow i odpowiadac na wszystkie 'zarzuty', zatem... skladam bron.

Poddaje sie: Mass Effect 2 to najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstala. Nie ma w niej zadnych niescislosci czy niedorobek fabularnych, gameplay stoi na najwyzszym mozliwym poziomie, wszystko jest logiczne, przemyslaneoran jak najbardziej naturalne. ME2 to gra ktora zasluguje co najmniej na 11/10(i w ogole)!

A teraz ide grac w Medieval 2TW.

FAKE EDIT:

Alaknar:

Po prostu wywal(albo lepiej zmien nazwy) 'ME_EAsig_720p_v2_raw.bik' oraz 'BWLogo.bik' z '\Mass Effect 2\BioGame\Movies' i nie bedzie juz 'reklam'.

Mozna rowniez sciagnac taki fajny 'mod', ktory skraca czas ladowania nawet o polowe(zrobta backup oryginalnych plikow).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem Mass Effect 2 i... jestem zdruzgotany(pozytywnie) natłokiem emocji, wrażeń i wszystkich innych smaczków tej ZNAKOMITEJ PRODUKCJI!

Jestem oczarowany i choć wprowadzono kilka zmian w porównaniu z pierwszą częścią które nie do końca mi się podobały fabuła zmiotła wszystkie wady niczym tsunami :) Może zaczne od wad właśnie

WADY :

--- Jak dla mnie BARDZO KRÓTKA (zainstalowałem w niedziele i grając ok. 5 godzin dziennie skończyłem ją dziś czyli wystarcza na ok. 30 godzin rozgrywki... wydaje mi się że 1. była dłuższa, poza tym przerwałem specjalnie grę w Dragon Age: Początek, w którym po 40 godzinach rozgrywki stopień ukończenia gry wynosił 30%. Liczyłem że Bioware rozwinie Mass Effect 2 do podonej długości)

--- Zmieniona Cytadela, która nie do końca mi się podoba

--- Irytujące, nieczytelne i pogmatfane mapki które utrudniają życie :P

ZALETY :

+++ FABUŁA niesamowita, niezapomniana, niepowtarzalna... i tak dalej. :) Fabułą Mass Effect 2 może zawstydzić niejedną Hollywoodzką superprodukcje

+++ ANIMACJE które sprawiają, że gracz czuje się jakby grał w filmie akcji

+++ Całkiem fajny SYSTEM WALKI zmieniony w porównaniu z 1. częścią aczkolwiek nadal cieszy :P

+++ Gethy znają Ewangelie chrześcijan na pamięć :D

+++ Gra związała mnie ze sobą emocjonalnie... ze swoimi klimatycznymi bohaterami, światem i jego problemami

+++ ŚWIAT GRY niezwykle klimatyczny, rozbudowany dopracowany w każdym szczególe

+++ CAŁA RESZTA, którą długo by wymieniać :)

Może niektóre moje opinie są nieobiektywne, ale wierzcie mi... pisze to na gorąco tuż po ukończeniu gry jeszcze z walącym sercem w piersi :)

SZCZERZE I GORĄCO POLECAM ZAKUP MASS EFFECT 2!!! (chociaż cena gry jest zawrotna... 140zł)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche stare, ale znalazłem cuś takiego:

http://polygamia.pl/Polygamia/1,95336,7484...zlego_roku.html

Nie tyle o ME 3 mi chodzi /termin wyjścia/ a o słowa:

Dziennikarze MTV Multiplayer wyliczyli na podstawie tych słów, że ME3 powinniśmy zobaczyć na sklepowych półkach albo pod koniec roku 2011 albo na początku 2012 (ME od ME 2 dzieli okres od listopada 2007 r. do stycznia 2010). Hudson zapowiedział też pokaźną ilość darmowych dodatków i przedmiotów do ME2 dzięki zawartej w grze sieci Cerberus. Oczywiście będą też płatne dodatki - te mają być znacznie większe i mieć wpływ na fabułę. DLC mają też w pewien sposób spinać część drugą i trzecią.

Czyli może część hmm niejasnej fabuły zostanie wyjaśniona i poprawiona w DLC :)

A tak żeby pomarudzić:

Błędy jakie znalazłem są czasem irytujące, bowiem:

1. postać potrafi "zawiesić" się na jakimś stole, podwyższeniu, albo zaczepić o teksture i nijak nie idzie z tego wyjść (dość powszechny błąd)

2. przy przeskakiwaniu dialogów czasem kamera źle pracuje i widzimy ścianę, albo podłogę :)

3. to samo przeskakiwanie dialogów sprawia, że postacie są albo niewidoczne, albo rozwalają się tekstury.

4.

Miranda zniknęła mi na samym początku po zapoznawczej rozmowie z TiM, najzwyczajniej w świecie nie było jej przy tej konsoli co zawsze stała

:D

5. celownik czasem się "blokuje" i dopiero wyjście do menu naprawia problem (postać celuje jakby w bok, nie przed siebie)

Aha i co do polskiej wersji...EA się nie postarała, nie wiem jak brzmią głosy w dubbingu, bo boję się włączyć, ale polskie napisy...mnóstwo literówek, albo też tłumaczenie zupełnie inne niż to, co mówią bohaterowie. Anglista tego nie tłumaczył na pewno...

To wszystko jednak nie zmienia faktu, że gra jest genialna :) kupować i nie marudzić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UP@ co do tych błędów to nie wiem czemu ale błąd z zawieszaniem celownika zdarzył mi się tylko u pani Shepard co do

wychodzenia do menu nie trzeba wystarczy podejść 2x do tej samej osłony lub się gdzieś wspiąć i już znika

zawieszanie najczęściej też u niej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero co zacząłem grać w ME2. Wypełniłem tylko misje na Omedze. I jeśli po tych kilku chwilach miałbym decydować czy DA czy ME2 to wybrałbym DragonAge. Co mi się nie podoba w ME2 to podróżowanie po mapie i skanowanie planet w celu pozyskania surowców. Jest to zwykła próba nabijania czasu gry. Gra jest za łatwa. Zacząłem na weteranie bo przestraszyłem się, że może być za trudno. Niestety jest dziecinnie prosto i trzeba będzie zwiększyć poziom na twardziela. Misje są strasznie krótkie i walczymy z małą ilością przeciwników. Nie podobają mi się zmiany związane z wyborem sprzętu, czy rozwój umiejętności naszych bohaterów. Jakoś rozwiązania z jedynki przemawiały do mnie bardziej. Chcę tylko zastrzec, że nie są to jakieś wielkie minusy. Zobaczymy jak dalej potoczy się moja przygoda z ME2.

Edytowano przez kaochen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skonczyłam grać w ME 1 i mimo wielu wad ( min. nie chciało mi się po jakims czasie wykonywać questów pobocznych), była to gra... świetna. Wątek główny był epicki, pomysłowy, klimatyczny. Zauważyłam, że gry Biowareu mają tendencję do rozkręcania się dopiero pod koniec (jakby twórcy stworzyli najpierw koniec i na podstawie tej dopracowanej do granic możliwości końcówki, zrobili resztę : P). Tak też było tutaj; fabularnie się nie zawiodłam,

rozmowa z WI pretorian

była punktem kulminacyjnym na jaki czekam w grze. Do tego swietna scena romansowa jako wisienka na deserze. Szkoda że nie były bardziej romanse rozbudowane, ale chyba za dużo wymagam. Jedyne zastrzezenie co do etapów końcowych (chociaż nie tylko) jest takie, że walki są banalnie... łatwe. Chociaż, zmienię zdanie po odblokowaniu nowego poziomu trudności ; )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero co zacząłem grać w ME2. Wypełniłem tylko misje na Omedze. I jeśli po tych kilku chwilach miałbym decydować czy DA czy ME2 to wybrałbym DragonAge. Co mi się nie podoba w ME2 to podróżowanie po mapie i skanowanie planet w celu pozyskania surowców. Jest to zwykła próba nabijania czasu gry. Gra jest za łatwa. Zacząłem na weteranie bo przestraszyłem się, że może być za trudno. Niestety jest dziecinnie prosto i trzeba będzie zwiększyć poziom na twardziela. Misje są strasznie krótkie i walczymy z małą ilością przeciwników. Nie podobają mi się zmiany związane z wyborem sprzętu, czy rozwój umiejętności naszych bohaterów. Jakoś rozwiązania z jedynki przemawiały do mnie bardziej. Chcę tylko zastrzec, że nie są to jakieś wielkie minusy. Zobaczymy jak dalej potoczy się moja przygoda z ME2.

nie żebym nie wierzył, ale zalatuje mi tu naginaniem rzeczywistości ;)

Choć jeśli chodzi o skanowanie, to fakt - nudne jest, ale nie trzeba skanować wszystkich planet, jak brakuje Ci surowca na jakiś upgrade, to zbierasz tyle ile (po)trzeba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy chcecie od tego skanowania. Mi sie to podoba, zwłaszcza, że troche zadań pobocznych jest przy skanowaniu (

rozwalić bazy najemników, wyłączyć stary sygnał SOS, zbadac stary statek

), a ja zawsze robiłem tak - Zebrałem soie tyle sórowca ile potrzebowałem a później za każdym razem jak przechodziłem do innego systemu - klikałem na planete i rozpoczynałem skan tylko jak była jakaś anomalia. 2 minuty na każdy układ. Baaardzo dużo czasu zajmuje, naprawdę ...

Założę się, że jak by nie było skanowania to 3//4 graczy narzekała by, że jest pełno planet ale nic sie z nimi nie da zrobić.

Edytowano przez teken
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy chcecie od tego skanowania. Mi sie to podoba, zwłaszcza, że troche zadań pobocznych jest przy skanowaniu (

rozwalić bazy najemników, wyłączyć stary sygnał SOS, zbadac stary statek

), a ja zawsze robiłem tak - Zebrałem soie tyle sórowca ile potrzebowałem a później za każdym razem jak przechodziłem do innego systemu - klikałem na planete i rozpoczynałem skan tylko jak była jakaś anomalia. 2 minuty na każdy układ. Baaardzo dużo czasu zajmuje, naprawdę ...

Założę się, że jak by nie było skanowania to 3//4 graczy narzekała by, że jest pełno planet ale nic sie z nimi nie da zrobić.

Jasne, że by było narzekanie, generalnie gracze często sami nie wiedzą czego chcą. w ME 1 rzeczywiście narzekałem, że mało planet na których można lądować, choć jazda mako była też mało ciekawa. Nie mówiąc już, że planety w zdecydowanej większości były martwe, co wtedy kwitowałem stwierdzeniem, iż mogliby postarać się czasem o jakieś życie.

Niekoniecznie inteligentne, ale zwierzęta, rośliny...

Teraz kiedy nie ma mako i jest to skanowanie, to jeśli chcieć zeskanować wszystkie planety - jest to męczące i nudne, ale jesli ktoś zbierze surówę, potem może zapomnieć o tym mało ciekawym zajęciu i szukać anomalii.

Jak już, to mogliby podejść do sprawy w ten sposób, że surowców byłoby mniej, a misji pobocznych więcej. Miast (dużych jak Ilium, czy Omega) też mogłoby być więcej. No ale może DLC coś dodadzą ciekawego, o 3ce nie mówiąc :)

Edytowano przez smyku
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smyku 'nie żebym nie wierzył, ale zalatuje mi tu naginaniem rzeczywistości' nie wiem o co Ci chodzi z naginaniem rzeczywistosci? :huh:

@teken mi skanowanie zajmuje 3-4minuty (Jak na jednej planecie mozna nieraz 10 sond wystrzelic) Teraz pytanie ile jest takich planet 20?[1h-1h20min]; 40?[2h-2h20min]. Takze jak najbardziej jest to sztuczne nabijanie czasu. Lepszym rozwiazaniem bylo by to z jedynki. Klikniecie na planecie skanuj i od razu pozyskanie wszsystkich surowcow

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planet jest dużo więcej niż 20. Taka rada - skanuj tylko bogate/bardzo bogate w złoża. Znajdziesz je bez trudu, bo i tak opłaca się zaglądać na wszystkie, bo anomaly questy są zwykle umiarkowanie ciekawe (chociaż mogłyby być bardziej rozbudowane fabularnie), a na tych bogatszych pobieżne majtanie na prawo i lewo powinno zaspokoić potrzeby Shepa na surowce.

Co do krótszych misji - zgoda, ale jest ich dużo więcej i są znacznie bardziej urozmaicone od pierwszego ME, nie wspominając już o Dragon Age... Zdecydowana większość ma swoje wyjątkowe, kulminacyjne momenty, a lokacje nawet pod zwykłe strzelaniny są świetnie zaprojektowane.

Co do poziomu trudności - to w sumie zależy od klasy Sheparda w dużym stopniu. Karabin jest niestety strasznie overpower z tego co słyszałem - ludzie jak go mają, nie muszą nawet korzystać z broni ciężkiej, co dla mnie (pierwsze przejście - szpieg, veteran; drugie - szturmowiec, insanity) jest nie do pomyślenia. Może faktycznie skoro Ci nie pasuje, to podnieś na hardcore? ;) Achievement za ukończenie całości na konkretnym poziomie trudności jest tylko w przypadku insanity, więc...

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smyku 'nie żebym nie wierzył, ale zalatuje mi tu naginaniem rzeczywistości' nie wiem o co Ci chodzi z naginaniem rzeczywistosci? :huh:

@teken mi skanowanie zajmuje 3-4minuty (Jak na jednej planecie mozna nieraz 10 sond wystrzelic) Teraz pytanie ile jest takich planet 20?[1h-1h20min]; 40?[2h-2h20min]. Takze jak najbardziej jest to sztuczne nabijanie czasu. Lepszym rozwiazaniem bylo by to z jedynki. Klikniecie na planecie skanuj i od razu pozyskanie wszsystkich surowcow

No tak podrasowujesz swoją [beeep]istość ;)

Rozchodzi się o to, że o ile mnie przy grze strażnikiem było umiarkowanie prosto na weteranie /choć ginąłem nie raz/, tak ogólnie gra nie jest tak banalnie prosta. Jeśli atakuje Cie 5-6 przeciwników z pancerzem i tarczą, to pozbycie się ich nie zajmuje chwili i nie jest takie banalne.

A jak się gra szturmowcem to w ogóle, jak się go nie przekwalifikuje to pada co chwila, bo jego moce i szarża nie przydają się do czegokolwiek. A jeszcze w przypadku gdy przeciwnik stoi w miejscu, w którym gracz nie może dotrzeć, to nawet szarży się nie użyje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheNatoorax:Nieco mnie zdenerwowałeś, tym co napisałeś o ME1, fabule itp. O tym, że rozmowa z Suwerenem zabiła klimat(czy coś) nie pamiętam dokładnie, a potem wytykasz każdy najmniejszy nieprzekszadzający błąd/niedoróbke na które nie powinno się zbytnio zwracać uwagi przy tak wielkiej grze, a mój post był odruchem na twoją "surowość" wobec Mass Effecta.

Ale sory

Zwracał uwagę na niedoróbki fabularne. Może i małe, ale "diabeł tkwi w szczegółach", a akurat cRPG bazują na fabule, więc w tym elemencie nie powinno być żadnych braków.

A rozmowa z Sovereign w jedynce jest tak źle zrobiona, że dla gry i samej postaci byłoby lepiej, jakby Bio sobie po prostu odpuściło. Niczego się z niej nie dowiadujemy, za to można zacząć wnioskować, że Reapers nie mają żadnych powodów, żeby się bawić w wyżynanie organicznych. Robią to, bo tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już przy tym jesteśmy, to minigierki są chyba największą wadą nowego ME. Skanowanie planet jest nudne jak flaki z olejem. Do tego dochodzi nieliniowy risercz, ktory często sprawia, ze latasz z nadmiarem jednych surowców i brakami drugich. Nie żeby Mako (łazik) z pierwszej części był jakimś boskim wyjściem, ale przynajmniej pozwalał się pobawić z terenem i grawitacją, oraz umożliwiał lądowanie na planetach nie nadających się dla humanoidów. Oczywiście w ME2 są bardzo fajne misje dodatkowe (

kopalnia zombi, wrak wiszący na krawędzi przepaści

), co jednak nie rekompensuje małej różnorodności.

Natomiast obie minigierki hakowania są już po prostu okropne. Pamięciówkę jeszcze jakoś idzie znieść, ale na każdy test percepcyjny zgrzytałem zębami. Tak czy inaczej, obie okrutnie wybijają z rytmu i przerywają akcję. Znacznie lepszym pomysłem byłoby postawienie na refleks/zreczność i prowadzenie w ich w realtime (jak choćby w Bioshocku 2).

Robią to, bo tak.
Mnie akurat to się spodobało - dlaczego istoty nieskończenie starsze od ludzkich miałyby kierować się naszą racjonalnością bądź motywami? IMHO z tej rozmowy wyniknęło, że po prostu taka jest natura Reaperów i wsio.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smyku 'nie żebym nie wierzył, ale zalatuje mi tu naginaniem rzeczywistości' nie wiem o co Ci chodzi z naginaniem rzeczywistosci? :huh:

@teken mi skanowanie zajmuje 3-4minuty (Jak na jednej planecie mozna nieraz 10 sond wystrzelic) Teraz pytanie ile jest takich planet 20?[1h-1h20min]; 40?[2h-2h20min]. Takze jak najbardziej jest to sztuczne nabijanie czasu. Lepszym rozwiazaniem bylo by to z jedynki. Klikniecie na planecie skanuj i od razu pozyskanie wszsystkich surowcow

nei zrozumiałeś tego co napisałem. Zbierasz tyle surowców, ile ci potrzebne na ulepszenia. Po co ci walić po 150 000 surowca ? Wiem że można na każdej planecie wystrzelić dużo sond (na jednej wpakowalem chyba ze 30), ale jak sie nie potrzebuje surowców na ulepszenia to nie trzeba skanować, wtedy jak przybywamy do nowego układu klikamy tylko w planete, jak nie powie "wykryto anomalie" to wychodzimy i nastepna planeta. Po co skanowac wszystki i nabijać setki tysięcy surowcow, skoro można je nabijac jak będa potrzebne ?

mi tam żadne minigierki nie przeszkadzają.

Cardinal - wyklucz minigierki i skanowanie - konsekwencje ? Minusy w recenzji CDA:

-planety, z którymi nic nie da się zrobić

- brak pomysłu na otwieranie skrzynak/drzwi

Do tego dołącz zastępy internautów, którzy narzekają, że nic się nie da zrobić z planetami a wszystko samo się otwiera i "eh Bio Ware mogło wymyśleć coś w stylu minigierek"

Eh nigdy się wszystkim nie dogodzi. Mnie tam żadna minigierka z rytmu nie wybijała, skanowaie mnie nie nudziło.

Edytowano przez teken
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh nigdy się wszystkim nie dogodzi. Mnie tam żadna minigierka z rytmu nie wybijała, skanowaie mnie nie nudziło.

Równie dobrze można (czekam, kto będzie pierwszy? :D) krytykowac, że Shephard jest niczym

ta dwójka kolesi co mieszkania grabiła na Omedze podczas zarazy. W końcu sami wchodząc do niektórych miejsc znajdujemy trupy i sejfy z kasą

;) Nie mówiąc już o zabieraniu kasy z domu pewnych ludzi podczas rozmowy z nimi.

Jak się nie ma czego czepić, to się czepia byle g..wna ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszukałem na chybcika temat, ale nie znalazłem posta, który by to dokładnie opisywał, więc zapytam... Jak dokładnie wygląda sprawa importu postaci z jedynki? Interesuje mnie przede wszystkim to:

1. czy ma znaczenie level, jaki wyrobiliśmy w pierwszej części? Przechodzę ją teraz i zastanawiam się, czy jest sens grać potem ponownie jedynkę tym samym bohaterem, by wyciągnąć level 60 (pewnie i tak nie będzie mi się chciało, bo prędzej będę wolał zamiast tego zagrać kobietką, z inną klasą i podejmować inne wybory)? Nie wiem, czy to prawda, ale przed premierą słyszałem, że poziom nie ma mieć znaczenia, co wydaje mi się nieco dziwne (mam nadzieję, że Shepard na początku II jest mimo wszystko nieco "przypakowany", bo byłoby zwyczajnie głupie, gdyby gracz miał weterana wojennego uczyć obsługi broni od postaw...).

2. czy klasa postaci pozostaje ta sama, czy też wybieramy ją od nowa i zupełnie od podstaw będziemy rozdzielać umiejętności? W jedynce gram żołnierzem/szturmowcem i trochę żałuję, że nie wziąłem klasy z biotyką. Nie wiem, czy w dwójce to będzie miało znaczenie przy wgraniu tego save'a.

3. wygląd postaci - można będzie go zmienić? Druga część działa na nowszym silniku, nie wiem, jak ma się to do wgrywania wyglądu bohatera, którego twarz tworzona była w poprzedniej wersji.

4. rozumiem, że język, w jakim przeszliśmy grę na wgrywanym sejwie, nie ma znaczenia, nie powoduje komplikacji (gram w kinowkę - angielski dubbing, polskie napisy)? Pytam, bo widywałem w grach już różne cuda i zapisy z gry po polsku niekompatybilne z tymi z angielską wersją gry czy na odwrót.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie ma znaczenia level, przenoszą się przede wszystkim decyzje (śmierć/życie Rady, ambasador, Wrex (żyje lub nie), Alenko/Williams jw, jak oszczędzisz królową Rakni to też będzie wzmianka o tym - spotkasz wysłanniczkę królowej która pare słow Ci przekaże...) i to chyba tyle. Pomijam "polityczne konsekwencje" typu wrogie nastawienie do ludzi jak się nie ocali Rady...

2. można z tego co pamiętam, ale proszę o weryfikację :)

3. Można zmienić na zupełnie nowy, można grać tym z 1ki (plus blizny po śmierci na Normandii I)

4. Nie ma znaczenia, ja grałem w only english jeśli chodzi o ME 1 i polska niby wersja (ang głos, polskie napisy) zaimportowała dane.

pozdro

Edytowano przez smyku
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra po prostu genialna. Fakt jeśli chodzi o skanowanie szału nie ma. Nudzi się po jakimś czasie ale nie trzeba wyssać wszystkich planet z surowców, aby mieć wszystkie ulepszenia. Dużo bardziej zróżnicowane zadania poboczne w porównaniu do ME 1. Główny wątek wciągnął mnie jak dobra książka (historia całej załogi i ogólnie walka ze Zbieraczami. No Miód!) Gdy skończyłem miałem to uczucie "Co? To już koniec?! Ja chcę więcej" (I ogólnie myśli samobójcze zaraz po przejściu gry :D) Nie mogę się doczekać kontynuacji. (Właściwie to chcę ją JUŻ! :))

Aha. Cała moja załoga przeżyła. Heh dobry jestem :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwiększyłem poziom na twardziel i przeszedłem na niej misję z jackiem. Podczas misji zginął tylko mój towarzysz(1raz). Czyli nadal jest stosunkowo łatwo. Zwracam na to tylko uwagę bo w ME1, w którą grałem z miesiąc temu zarówno ja jak i moi towarzysze ginęli o wiele częściej. Jestem po prostu tym zaskoczony. Wynika z tego, że Bioware poprzeczkę znacznie obniżyło. Co się tyczy samego strzelania to system strzelania i chowania się jest dla mnie mniej satysfakcjonujący niż w GoW. Tam jakoś strzelało mi się przyjemniej.

Edytowano przez kaochen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwiększyłem poziom na twardziel i przeszedłem na niej misję z jackiem. Podczas misji zginął tylko mój towarzysz(1raz). Czyli nadal jest stosunkowo łatwo. Zwracam na to tylko uwagę bo w ME1, w którą grałem z miesiąc temu zarówno ja jak i moi towarzysze ginęli o wiele częściej. Jestem po prostu tym zaskoczony. Wynika z tego, że Bioware poprzeczkę znacznie obniżyło. Co się tyczy samego strzelania to system strzelania i chowania się jest dla mnie mniej satysfakcjonujący niż w GoW. Tam jakoś strzelało mi się przyjemniej.

dziwne, bo dla mnie ME 1 jest łatwiejsze, może moi towarzysze gineli częściej, ale to wina gorszego oskryptowania, tymczasem w ME 2 rzadziej giną, bardziej się przydają /ich moce zwłaszcza/, za to ja częściej zdycham... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...