Skocz do zawartości

Mass Effect (seria)


RoZy

Polecane posty

A czy ja gdzieś powiedziałem że opóźni premiere ME3 ? -.-

I chyba mogę powiedzieć że coś mi się nie podoba?

Wiesz co smyku? Polacy. Jęczą na każdego kto ma własne zdanie bo oni mają inne. Więc lepiej już nic nie mów.

Po prostu jak dla mnie ten pomysł nie wypali i mi się może nie podobać. O analitykach też powiesz? "A on powiedział że coś będzie miało słabą sprzedaż a nie próbował tego"

Ale ja Ci nie bronię mieć własnego zdania. Staram się jednak zrozumieć na czym można oprzeć pewne wnioski, skoro argumentów którymi należałoby się wesprzeć - nie ma. Analitycy opierają swoje założenia o dane gromadzone przez ileś lat, a i tak można rzec, przysłowiowo rzeźbią w g.wnie. Posłuchaj bankowców, którzy przewidują kryzysy, bessy, hossy i inne cuda. Rzadko który ma racje. Tak jak z pogodą. Już w październiku miały być mrozy i 1,5 metra śniegu. W mazowieckim spadł wczoraj... Tylko, że oni wszyscy jakąś podstawkę mają. Tutaj - w przypadku gry - takowej nie widzę. Stąd moje pytanie.

@smyku: Ze zwykłej logiki. W dzisiejszych czasach przy produkcji jednego tytułu klasy AAA pracuje kilkadziesiąt/kilkaset ludzi. BioWare pracuje nad 3 dużymi projektami (w tym jednym ogromnym - TOR). Jeśli dołożyć do tego czwarty, dodatkowo powiązany z marką ME, to logiczne, że przynajmniej część ludzi z "teamu ME" zostanie oddelegowana do spin offa.

Często to co nam wydaje się logiczne i niepozbawione sensu, w rzeczywistości tej logiki i sensu nie ma. To, że media dzisiaj są tak dalece rozwinięte i dostęp do informacji - szerszy niż np. 20 lat temu, wcale nie oznacza, że to co do nas dociera, jest zbliżone do prawdy.

Może nam się wydawać, że Bio nie ma sił przerobowych do udźwignięcia kolejnego zadania, a w rzeczywistości mogło np. oprzeć nową grę na bazie tego co już mają z ME 2 chociażby i dodając fabułę plus kilka pomniejszych zmian - wypuści całkiem nową /fabularnie/ grę w świecie ME. Osobiście wątpię by to był jakiś spin-off, niemniej jednak nie postrzegałbym tego w kategoriach negatywnych. "Bo premiera spin-offa opóźni ME".

To tak jak w piłce nożnej, której przy okazji jestem fanem dość zaangażowanym. Każdemu wydaje się że WIE jak powinna zagrać jego drużyna, kto powinien być w składzie, co trzeba było zrobić w takim i takim momencie itp itd. Każdy wyrabia sobie opinię na temat tego co widzi w TV i czyta w prasie. Ze mną było podobnie, nie przeczę.

Tylko jak sięgnąłem w pewnym momencie do biografii zawodników danego klubu, porównałem to co pisała prasa o różnych sytuacjach, a co przekazał w książce autor, niejednokrotnie 'powszechna' opinia nawet nie ocierała się o prawdę. (Zakładam tutaj, że w biografii autor nie kłamie, bo po co?)

Stąd moje nastawienie, powiedzmy w skrócie 'nie martwić się na zapas' i 'nie szukać problemów tam gdzie ich nie ma'.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli teraz ma wyjść gra przed wydarzeniami z jedynki, to dla mnie jest oczywiste, że autorzy nie wiedzą jak rozegrać ME 3 i dają sobie więcej czasu robiąc inną grę z nazwą Mass Effect. W sumie to się im nie dziwię bo sobie tak namieszali z fabułą i walką ze żniwiarzami..

Edytowano przez Karolsio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań dotyczących drugiej części. Nie wiecie co zrobić żeby było widać tarcze na zbroi?? Bo widziałem na filmikach że postać miała. Jak kucać, no i czy jest jakiś sposób żeby móc wychodzić do puliptu nie wyłanczając gry. Niestety u mnie mogę tylko raz po uruchomieniu, potem już nie mogę. Bo to się przydaje kiedy chcę zobaczyć poradnik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarczę na zbroi ma tylko jedna klasa, a mianowicie sentinel. Kuca się zwykle podbiegając do niskiej przeszkody i ''przyklejając się do niej'' inaczej nie da rady. Z resztą po co w ME2 poradnik, ta gra jest bardzo prosta, ale o ile pamiętam miała przypadłość do wywalania po minimalizacji do okienka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jednym przejściem sie nie da się wszystkiego wymaxować, za drugim razem (tą samą postacią) pewnie też nie , bo exp leci o wiele wolniej :P (chociaż nie próbowałem). Na youtubie widziałem taki mały trick, który ułatwia maxowanie, ale też nie próbowałem :P.

znalazłem

btw tzeba mieć dużo elem.zero :P Edytowano przez Raven82
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ME2 da się rady osiągnąć maksymalny (30 poziom) za pierwszym przechodzeniem gry jeśli o to ci chodzi :) Nie trzeba nawet wszystkich misji przechodzić, wystarczy jakieś 85%

Ale nie da rady mieć wszystkich umiejętności na maxa, chyba, że używając "trików".

U mnie się normalnie gra minimalizuje i nie wywala mnie z pulpitu, często tak robiłem i za każdym razem normalnie do gry wracało :)

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jak Lellandra. Klawisz Windows w ME1 powodował kilkuminutową zamułkę komputera, w dwójce śmigało.

Nie pisałem, że to Mass Effect 3 (choć też mam taką nadzieję), ale jedynym naprawdę prawdopodobnym konkurentem tego tytułu mógłby być omawiany teoretyczny spin-off od głównej serii. Czyli też nowy Mass Effect. ;) Jak 11.12 nie zobaczymy nic ME-related, oficjalnie opadnie mi szczęka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo Bioware zrobi przekręt i ożywi na nowo MDK 3 ;) Albo zrobi remake dwójki :D

Mnie tam i ME1 i ME2 się normalnie minimalizują, ale rzadko z tego korzystam bo takie minimalizowanie mnie wkurza, używam to tylko w grach które się długo uruchamiają.

A co do tej gry, to pewnie będzie ME3 bo raczej innej gry nie zapowiadali (oprócz tego shootera czy czegoś tam), ogólnie fajnie by było się dowiedzieć co się stanie z tą bazą Shadow Brokera, bo w 2,5 pomysł dobry był ale zmarnowali to trochę, taki wielki statek a taki mały w środku, bodajże dwa pomieszczenia do "pobiegania" :/ Mam nadzieję, że nie skończą tylko na takiej głupotce tylko poważnie to rozbudują, bo baza robi niezłe wrażenie (fajne misje z handlem informacjami, przypominało mi to troszkę UFO Aftermatch i powierzanie misji innym zespołom).

PS: Zauważyliście, że w "ubranku cywilnym" łazimy tylko na Normandii i w bazie (nie licząc strefy vipów na omedze bo to był wymóg misji), chyba nie mają zamiaru zrobić z tego statku Normandii SR3 :D Pewnie w ME3 będzie i Normandia SR3 aby podtrzymać tradycję, ale raczej myślę, że ulepszą tą starą i dadzą jej nową nazwę, ciekawe tylko czy Cerberus tak całkiem za darmo odda Shepardowi statek który pewnie kosztował ich sporo kasy.

A co do spin-offa- to lepiej niech się skupią na jednej grze konkretnej a nie kilka na raz tworzyć, wprawdzie DA 2 chyba już kończą ale jeśli ME3 ma być nieliniowy na 1000 sposobów :D (sorki ale nie mogę się powstrzymać od śmiechu jak to piszę :D zaraz stają mi przed oczyma zapewnienia przed ME2 jak to mieliśmy być dumni i szczęśliwi z naszych starych towarzyszy, że takie wysokie stanowiska będą mieli i będą jednymi z najważniejszych postaci w ME2 itp. a co się później okazało, nie dość, że NPC to jeszcze mało ważni i praktycznie nic nie wnoszący do gry, dodając do tego co narobili jeszcze z nimi... hmmmmm nie pamiętam fana który był szczęśliwy z tego powodu, wnerwionych nie będę wyliczał :)) dla tego po tym mogę stwierdzić, obiecanki cacanki a głupim radość :D Drugi raz się nabrać nie dam, dzięki. Jak pisało kiedyś na reklamie Tomb Raider Legend "Zobaczyć to uwierzyć" :)

EA POLSKA też mogła by się skupić bardziej, i robić tańsze polonizacje wszystkich gier, zamiast pakować w jedną a resztę olać (wnioskuję, że dubbing ME2 wyszedł tak jak wyszedł bo nie mieli za dużo kasy po "największej polonizacji w dziejach gier" DA, dla tego trza było nagrać mniejszym kosztem), nie będę oszukiwał nawet, że o wiele bardziej od ME3 czekam na informację kto tym razem zagra w Polskiej wersji językowej, czuję, że w ten dzień poprawią mi humor :D

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ostatnio Mass Effect. Zaskoczył mnie cytat z tyłu pudełka z czasopisma CDAction... Rozumiem że autor recenzji popełnił błąd, ale że wydawca powiela to drukując to na pudełku to już błąd fatalny. Chociaż dla mnie to śmieszne.

Niestety muszę przyznać rację wielu osobom, ale polski dubbing jest straszny. Jak czytałem o grze i oglądałem filmiki mi się wydawało że to znowu przesada, ale niestety to prawda. Wszystkim co instalują gre polecam zapomnieć o polskim dubbingu i instalować tylko napisy .

Edytowano przez tomwac
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Jaki błąd? Chodzi ci o "taktyczny FPS"? Bo jeśli o to to też nigdy tego nie rozumiałem czego Allor pisze przy ME 1 i ME2, że to taktyczny FPS (First Person Shooter) bo przecież ME i ME2 ma widok TPP więc powinien pisać chyba taktyczny TPP :huh:

A ja zawsze polecam sprawdzać najpierw polskie dubbingi, a jak się nie podoba to wtedy zmienić na ANG :) Dla mnie dubbing Polski wymiata (w jedynce oczywiście).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na forum CDP się o to kłócili :D Jedni stali za Allorem, że niby prawdę pisze drudzy przeciw, ja osobiście popieram stronę "przeciw" ze względu na to, że "taktyczny FPS" to nazwa przyjęta dla takich gier jak np. GRAW czy Vegas, pisanie, że ME i ME2 to taktyczny FPS to wprowadzanie (jak dla mnie) w błąd czytelnika, sam przy zakupieniu ME myślałem, że w ME jest możliwość zmiany kamery z TPP na FPP, trochę się zdziwiłem gdy po zakupieniu takiej opcji nie było, a przecie CDA pisało, że to taktyczny FPS, na szczęście wolę TPP ;) Tak w sumie to nawet nie rozumiem czego napisał FPS, gatunki te przecież ciężko pomylić, tym bardziej, że tak bardzo mu się gra spodobała :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem troche intencje autora, chodzi o to ze sens walki w Mass Effect jest bliższy FPS w stylu Stalker niz np. KOTOR. Liczy si ę przede wszystkim sprawność manualna, a nie taktyka, mi się to raczej akurat nie podoba, wolałem już rozwiązanie w Falloucie 3 gdzie można było grać bardziej myśląć. Tutaj walka jest bardzo zręcznościowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W KotORach to raczej w walce chodziło o oddzielenie overpowered skilli od kompletnie nieprzydatnych i zaklikanie tymi pierwszymi na śmierć wszystkiego, co się nawinie, bo taktyki w żadnej części nie uświadczyłem... ; ) Ale rozumiem, o co chodzi. Niemniej, jak świat światem, FPSy są z pierwszej osoby. Ponieważ określenie TPS (Third Person Shooter) się jakoś nie przyjęło, zwykło się mówić na takie gry po prostu shootery... nie wiem skąd się Allorowi wziął FPS.

Swoją drogą, IGN opublikował artykuł z serii What We Want dotyczący Mass Effect 3. Tu link: http://uk.xbox360.ign.com/articles/113/1138506p2.html

Redaktorzy chcieliby w ME3 zobaczyć:

- sterowanie Normandią i walkę w kosmosie

- loot

- ciekawsze "nagłe akcje" idealistą

- potężne konsekwencje decyzji z poprzednich części

- eksplorację pojazdami

Nie chcą natomiast:

- multiplayera

- liniowych, korytarzowych lokacji

- ekranów ładowania

- zaczynać od 1 poziomu

- skanowania planet

Jak Wam by się taki ME3 widział? Bo ja się z większością punktów zgadzam, co prawda jak dla mnie idealista miał fajne akcje, a skanowanie było całkiem przyjemne, jednak reszta - jak najbardziej. O walce w kosmosie marzyłem już przed ME2, niestety zawiodłem się. Loot - tu mam mieszane uczucia, z jednej strony to fajny ficzer, z drugiej, może zniszczyć wyjątkową immersję z ME2... zależy jakby to rozwiązali. Potężne konsekwencje - wiadomo, im mocniejsze, tym lepiej :) . Eksploracja pojazdami - jak najbardziej, byle nie taka, jak w side questach w ME1... taka jak na planetach wątku głównego jak najbardziej.

Multi nie chcę, główna trylogia powinna być skupiona na singlu. Lokacje - korytarze... hmm, strasznie mi się podobały te bardziej przypominające areny fragmenty pokroju walki w Horizon czy Purgatory, jak najbardziej, poproszę więcej, a jak do tego lokacja będzie nieliniowa to już w ogóle super by było. Ekrany ładowania - zgadzam się z wnioskami z artykułu, jakby windy były krótsze i więcej byłoby stuffu, który można tam usłyszeć, to nie byłoby źle. Gdy coś się w windzie działo, to nie była w ME1 problemem; problemem było, że poza Cytadelą mało która winda miała jakieś rozmowy i zwykle gapiliśmy się tylko, jak toto sobie majestatycznie sunie... Znowu zaczynać od 1 poziomu? Nie, dzięki. Szczególnie jeśli znowu pociągałoby to za sobą wątpliwe zagranie fabularne, by wytłumaczyć lvl1. Lepiej, żebyśmy zaczęli od tego 30, na którym kończymy ME2.

A jakiego ME3 Wy byście chcieli?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego ME3 bym chciał? Jeśli w moich oczach tą serię może coś jeszcze wyciągnąć na coś więcej niż tylko "gra do przejścia i zapomnienia" to na pewno duże podobieństwo do ME1 i Psi Opsa :)

Dobra a tak serio to najbardziej mnie ciekawi ta baza, jak pisałem wcześniej Bioware ma bardzo fajny pomysł ale mam wrażenie jak by nie umieli z niego skorzystać odpowiednio, zawsze chciałem mieć w jakiejkolwiek grze bazę do której bym wracał między misjami, rozmawiał z postaciami które tam przebywają (bo baza przecie by pusta nie stała :)), dowiadywał się nowych informacji o wrogach i przyjaznych osobach, usprawniać sprzęt i pojazd (w ME oczywiście to nieaktualne bo nie wychodzimy na ulice, ale można było by np. ulepszać Normandię, zmieniać jej wygląd od wewnątrz tzn. światła na jakiś różny kolor), mieć gdzieś własne inwestycje i grupy żołnierzy którym bym zlecał zadania nie powiązane z główną osią fabularną (bo wiadomo, że te powinniśmy wykonywać samemu) i po pewnym czasie wrócić i zobaczyć czy im się udało czy też nie (wyniki losowe) jeśli tak to zarabiamy, jeśli nie tracimy forsę. No i oczywiście by baza miała pokaźniejsze rozmiary niż jedno pomieszczonko. Jakoś Normandia nigdy dla mnie taką bazą nie była, oczywiście było to urozmaicenie ale wracając na statek nic nie czułem. Dla tego

baza zdobyta w LOSB

nawet mnie ucieszyła, tylko wygląd bym jej zmienił, trochę ciemno tam :/ No i musi być odrobinę większa,

Doktor T'Soni

też by się krzesło przydało aby już nie

musiała

zasypiać przy biurku na stojąco ;)

Co jeszcze? To na pewno postacie w drużynie, w większości znajome, lepiej niech nic nowego już nie wymyślają, wystarczy mi tyle co mam. Drużyna powinna składać z osób starszych (tzn. z starych znajomych) których sobie dowolnie wybierzemy (w końcu nieliniowość na 1000 sposobów :D) z wszystkich dostępnych. Albo paru nowych by się przydało (np. Quarianin w zespole czy nie wiem kto tam jeszcze) ale, żeby nie było musu brać do drużyny postaci których się nie lubi bo to tylko dodatkowo psuje rozrywkę. A więc- postacie do drużyny powinniśmy wybierać dowolnie, z wszystkich dostępnych żywych a kto stracił to cóż, będzie miał o kilku mnie do wyboru :)

Powrót MAKO, pojazd mógł by się ruszać trochę szybciej ale to szczegół, możliwość jego "tuningowania" ;) i eksploracja planet nim :)

Informacje o planetach (np. gdzie znajduje się strasznie pożądana platynka) do kupienia w

naszej świeżo zdobytej bazie

, pomysł dobry i dzięki temu nie trzeba było obszukiwać każdej planety, rezygnacja z tego była by strzałem w stopę.

Więcej sprzętu i możliwy handel nimi (jak w ME1) oraz możliwość zamienienia za kredyty przeuroczego Palladu i Irydu (szczególnie tych dwóch miałem w bród w ME2).

Brak sterowania innymi towarzyszami, brak misji powietrznych, brak sterowania Normandią, powrót starej mapy galaktycznej (tej z ME1), brak multiplayera (niech się lepiej na singlu skupią).

Więcej mocy do wyboru tak samo u nas jak i towarzyszy, każda moc osobno się ładuje, naprawa "szarży" szturmowca- muszę wiedzieć, że gdy użyję tej mocy Shepard wykona ją a nie zatrzyma się w miejscu :/

Powrót Wind, więcej dialogów pomiędzy postaciami, poważne konsekwencje wyborów z ME1 i ME2. Normandia SR3 też by się przydała ;)

Aby postacie nie były możliwe do zakupienia w DLC tylko dane do gry od razu :/

Misje wykonywane na własną rękę, koniec z głupim, ślepym Przymierzem i radą oraz żądnym władzy Iluzją i Cerberusem,

baza zdobyta w LOSB daje nam duże możliwości, Shepard może w końcu założyć własną organizację i skupić się na tym co najważniejsze zamiast wysłuchiwać "dowódców", oby Bioware z tego porządnie skorzystało nie po to wydawałem 40 zeta aby godzinkę pograć w ME 2,5

:P i nic z tego nie mieć

Niedenerwujący główny bohater, większa kontrola nad dialogami (brak automatycznego i swobodnego odzywania się głównego bohatera), większa kontrola nad jego emocjami, koniec z głupimi dowcipami.

Możliwość nawrócenia na drogę Idealisty postaci, koniec z drużyną samych renegatów! Sympatyczniejsze postacie w drużynie i NPC.

Dłuższa kampania, ciekawa fabuła nie w stylu "zbierz drużynę i hajda na wroga", "magiczny" klimat gry w stylu ME czy JE.

Muzyka pasująca do klimatu gry :)

Możliwość kontynuacji romansu z jedynki i dwójki, zdrada poważnie wpływa na jego rozwój.

Epickie zakończenie

lojalność w romansach powinna skończyć się jednak ślubem

:) Wtedy bym był zaskoczony pozytywnie, ale fajnie by było gdyby był pokazany a nie napisany

Dzięki modyfikacjom które ma w swoim ciele Shepard żyje dłużej (bo jak dla mnie, takie zabicie i zmartwychwstanie po to by wytłumaczyć rozwalić druzynę jest po prostu bezsensowne)

Większe możliwości rozbudowania postaci (np. tak jak w ME1).

Powrót starej dobrej Cytadeli z ME1

Dodatkowe :)

No i co z tym Balakiem? Już mu się terroryzmów odechciało? Miałem go przecież ..... tak, że nie będzie co z niego zbierać :D

Mogli by się w końcu zdecydować na jeden wygląd Liary :/ Wiadomo, że dziewczyna zmienną jest ale to już przesada, w ME1 inny wygląd, w ME2 inny i w LOSB inny :) Fajnie też jak by zawrócili te "czarne usta i zęby" i wrócili do tych starych, bo wygląda to jak błąd gry :(

No i chyba tyle :)

Acha- z tymi poziomami to też rzeczywiście prawda, no i Shepard nie musi dalej umierać i się odradzać na początku gry :/

Więcej boksów Udinie dać, do tej pory naliczyłem 2 w serii :D

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przede wszystkim chciał bardziej rozbudowanych opcji kupna/sprzedaży itemów. W ME 2 zostało to strasznie uproszczone, ogólnie wiele RPGowych rozwiązań poszło w odstawkę. Chciałbym, żeby było nieliniowe na xxx sposobów (chociażby Gethy, zależnie od misji Legiona mogą być po różnych stronach i w różnej sile, bo 1) wszystkie są złe (nie robimy misji Legiona), 2) są dobre, ale jest ich mniej (niszczymy Heretyków), 3) są dobre i jest ich dużo (używamy wirusa).

Ogólnie bardzo by mi się podobało jakby w końcówce była jakaś wielka bitwa kosmiczna przeciwko Żniwiarzom, połączone siły asari, turian, itp. Fajnie by też było gdyby w tej grupce były Gethy (jak by im w ME 3 nie odbiło), Raknii (jak w ME 1 ratujemy królową), a może i Proteanie ( gdybyśmy nie wysadzili bazy Zbieraczy w końcówce ME 2, to moglibyśmy na przykład znaleźć jakieś dokumenty dotyczące kolejnych mutacji Protean i moglibyśmy odwrócić ten proces (chodź może trochę za bardzo się rozmarzyłem).

Odnośnie Normadii, podejrzewam, że Człowiek Iluzja się wkurzy na/stwierdzi, że nie potrzebuje Sheparda i rozwali mu Normandię jakąś zamontowaną w niej bombą.

Jeżeli chodzi o towarzyszy to (jeżeli wszyscy żyją) podejrzewam, że odejdzie/umrze Thane (ta jego choroba), Jack się pożre z Mirandą i se pójdzie, no i nie wiem jak z Mordinem, w grze nic o jego wieku nie jest mówione, ale sprawia on wrażenie jakby już niedługo miał odejść ze starości. Liczyłbym też na jakieś bardziej rozbudowane zadania związane z werbowaniem towarzyszy (w jedynce miałem mieszane uczucia, strasznie szybko to szło, w dwójce było lepiej).

Chciałbym też odwiedzić Ziemię XXII wieku. Podejrzewam też, że coś złego się będzie działo w okolicach Haestromu (to dziwne słońce) no i oczekuje większej niż w dwójce Cytadeli.

A, no i Idealista/Renegat, teraz jest to klikanie pod dyktando bez czytania, chciałbym, żeby wybierając ciągle jedną drogę tracić dostęp to niektórych zadań pobocznych/nowych towarzyszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja coś czuję, że jeśli chodzi o Thayna to

go Feron zastąpi

czego tak sądzę? Bo dziada nie lubię dla tego go dadzą do drużyny :P Osobiście wolałbym aby

Liara dołączyła do mojej drużyny a Feron dawał nam informacje, ale czuję, że pewnie będzie odwrotnie

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz moja kolej :)

Jeżeli mielibyśmy eksplorować planety, to tylko i wyłącznie Hammerheadem.

Muzykę MUSI skomponować Jack Wall i spółka. Do tej pory dostaję ciarek słuchając muzyki z wraku Reapera albo motywu z misji samobójczej. Parę klimatycznych kawałków jak w Dark Star czy Afterlife też się przyda.

Drużyna: Maksymalnie dwie postaci z poprzednich części. Kobieta turian, przedstawiciel nowej rasy, mężczyzna quarian, Legion 2.0, zielona asari oraz męski członek załogi, który nie jest głupim bucem (przydałby się ktoś z osobowością Tony'ego Starka a nie jakiś harcerzyk w stylu Kaidana i Jacoba). Fajnie, że w dwójce każdy członek drużyny ma swój unikalny design ale dobrze byłoby mieć wpływ chociażby na kolorystykę. Szerszy wachlarz umiejętności naszych kompanów. Obieralne drogi rozwoju.

Shepard: VA Maleshepa powinien nadgonić Jennifer Hale, gdyż ta zostawia go daleko z tyłu. Więcej przerywników dla Paragona, często klikałem lewym przyciskiem myszki, żeby po prostu mieć święty spokój. Możliwość stworzenia atrakcyjnie wyglądającej Femshep, bez modowania gry.

Klasy: Uatrakcyjnienie Inżyniera. Vanguard i jego szarża muszą pozostać, to po prostu najfajniejsza z możliwych klas ale ta umiejętność musi być znacznie mniej zabugowana.

Ekwipunek: Powrót granatów, pozostawienie systemu ulepszeń. Każda broń powinna być unikalna (czyli tak jak jest teraz) a nie pierdyliard podobnych do siebie kawałków złomu jak w ME1.

Minigry: Przydałoby się jakieś urozmaicenie od odblokowywania zamków i hackowania terminali, w pewnym momencie gry byłem już tym tak znudzony, że odpuszczałem wszystko, za wyjątkiem tych miejsc, gdzie znajdowały się upgrade'y.

Normandy: Mi pasuje aktualna wersja, zwłaszcza teraz, gdy jest samodzielna. Nie powinniśmy wymieniać statku, gdyż ten jest teraz jednym z istotniejszych NPC.

Lokacje: Obowiązkowo Ziemia, Arcturus' Station, Omega, Cytadela, fajnie byłoby zobaczyć pozostałości Prothean na Marsie, planeta gethów i quarian, Kahje, Tuchanka, Palaven, Thessia, Illium.

Rozgrywka: Chcę żeby opadła mi szczęka, nie chcę cukierkowego zakończenia (powstrzymamy Reaperów potęgą miłości i przyjaźni!), romansów "i żyli długo i szczęśliwie". Chcę czegoś, czego jeszcze nie widziałem. Chcę by moje decyzje z części pierwszej i drugiej miały faktycznie wpływ na przebieg trójki. Chcę by po podjęciu różnych, kluczowych decyzji gra toczyła się zupełnie inaczej.

Tyle do głowy przychodzi mi o 2 w nocy, może jutro skrobnę coś jeszcze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...