Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

@Banderchlast: Tu nie chodzi o żadne stereotypy, czy rasizm. Tu chodzi o to, że po prostu taki głos do TEJ postaci po prostu nie pasuje. Bostoński akcent garrusa nie jest, aż tak mocny. Tutaj mamy naprawdę mocno zabarwioną barwę głosu. Osobiście chciałbym takiego towarzysza, ale nie jako

proteanina

. To po prostu tu nie pasuje. Jeśli miałoby być spokojnym i super-inteligentnym stworzeniem, było by to zbyt mocno oklepane, i niezbyt pomysłowe. Jednak tutaj to już lekko się zagalopowali.

Edytowano przez Dedexus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach się bać tego zakończenia pięknej serii.

Zaczynamy od dema z idiotycznym dzieckiem (w absurdach MW 3 mogła być podobna scena, ale tutaj?!).

Dalej potrójny wybór możliwości grania, a jak coś jest do wszystkiego to znaczy, że jest do du**. Marnują czas i pieniądze na zwiększenie sprzedaży bo dzieciaki sobie wybiorą czy chcą strzelać, czy tylko gadać. Może będzie to działać, ale i tak nikt mi nie wmówi, że takie pomysły ograniczają grę.

DLC w dniu premiery czy jakoś tak (och tak! i kolejne 40zł tyle kosztował Shadow Broker, a nie jeden towarzysz) do tego z proteanem. Najpierw wyginęli, później byli niewolnikami, a teraz żyją! Absurd.

Polska wersja, sprawy EA Polska. Pewnie znowu będą problemy z DLC.

Ciekawe jak rozwiążą sprawę z twarzą Tali. Wiadomo - akurat w tej kwestii fani są podzieleni, ale brak ukazania jej twarzy dla mnie będzie kolejnym wkurwieniem, jak już dali możliwość romansu to chciałbym zobaczyć jak ta rasa wygląda i nie przekonują mnie argumenty "sam sobie możesz ją wyobrażać".

Edytowano przez EjPii
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od razu słuchałam tej przedłużonej wersji i jego głos sprawia wrażenie takiego hmm... głębokiegi, jęsli mogę tak określić. I naprawdę słychać inteligencję. Po prostu odniosłam takie wrażenie. Inną kwestią są okrzyki w stylu "Commandah", ale też mają swój urok :)

@EjPii, Co do Protean:

przecież Vigil opowiadał nam o losie kilku Protean. O tych z Kanału, którzy dostali się na Cytadelę. Może to jeden z nich?

Edytowano przez hermiona15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska wersja, sprawy EA Polska. Pewnie znowu będą problemy z DLC.

Ja bym z radością przyjął bojkot polskiego wydania. Taki trwający przynajmniej tydzień, po to, żeby pokazać EA polska, że graczom nie podoba się sposób w jaki są traktowani. Niestety mam świadomość, że nawet nie ma co do tego nawoływać, bo przecież 90% graczy nie potrafiłoby tyle wytrzymać :P No trudno. Zazdroszczę tylko korporacjom - naciągają klientów na każdym kroku, a większość jeszcze się pochyla, żeby było im łatwiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Darkmen - A widzisz,

jeżeli Wrex zmarł w ME1, to w ME3 dołączy do ciebie Urdnot Wreav.

No ale nie na stałe do drużyny, z tego co wiem

to będą nam tylko pomagać na wojnie ewentualnie wystąpią jako towarzysz tymaczasowy jak Liara w LOSB

No trudno. Zazdroszczę tylko korporacjom - naciągają klientów na każdym kroku, a większość jeszcze się pochyla, żeby było im łatwiej.

Wiesz, a wpadł mi teraz taki pomysł do głowy po przeczytaniu zacytowanego fragmentu twojego posta, że EA może specjalnie zrobiło taki trik z tymi EK aby wesprzeć Origina, wszak grozili, że będą reklamować tę platformę jak się tylko da i to robią, ME3 jest jedną z najbardziej oczekiwanych gier a osoby którym cofnięto EK szybko lecą na zamówienie z Origina bo nie mają zanadto wyboru więc jest już zachęta na kupowanie w ich sklepie...

Polska wersja, sprawy EA Polska. Pewnie znowu będą problemy z DLC.

Masz tylko kinówkę w ME3 ale to nie zwalnia EA POLSKA z obowiązku problemów technicznych. Wszak jak odstawili taką polonizację do dema ME3 (a w pełnej pewnie nie będzie lepiej) i EK to na pewno czymś jeszcze nam doładują.

Na te DLC powinien być jakiś bojkot ze strony graczy. Ludzie, taka postać w DLC? A my dalej łykamy to jak młode pelikany i patrzymy na to jak na świetny pomysł.

No ale o co ci chodzi, przecież ta postać ma minimalny wkład w fabułę (w starej wersji scenariusza miał ogromny) a po przeczytaniu paru dialogów z nim w spoilerach nawet się cieszę, że to właśnie on trafił do DLC a nie kto inny.

W środku nic nadzwyczajnego, płytki, online pass.Fajne jest to, że można sobie zmienić okładkę.Ciekawe czy tak samo będzie w wersji PC.

Pewnie tak, ale mam nadzieję, że nie dostaniemy przeźroczystego pudełka przez które będzie widać drugą część okładki bo to trochę denerwujące jak dla mnie :P

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EjPii

Co do wyglądu Quarian bez masek to raczej podejrzewam "Pozostawiamy to waszej wyobrazni "

Mnie tam jakoś strasznie to DLC nie razi bo i tak dostane za friko z kolekcjonerką.

Pozatym pierwszy raz taki numer ktoś odstawia ? Wystarczy spojrzeć na Mafie 2, tam praktycznie pół gry wycieli a potem sprzedawali jako DLC.

Edytowano przez HanPL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hermiona15 na pewno jakoś wytłumaczą obecność tego nowego gościa, ale smutne jest to, że proteanie z legendarnych stają się dodatkiem DLC...czyli czymś średnio ważnym dla uniwersum bo nie każdy musi kupić DLC, a więc całą grę możesz przejść bez tego ocalałego proteana - a fani nawet z twarzy Tali robili świętą tajemnicę - pewnie za 40zł kupimy jej sekret.

Edytowano przez EjPii
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezsensowne było by wsadzanie ich jako żywego, kluczowego elementu w fabule. Już nawet ie mówić, jak bardzo 'kiczowato" i sztampowo by to wyglądało, to zostaje jeszcze wielka dziura fabularna. Tutaj mamy tylko jednego (nadal się zastanawiam jak BW to wytłumaczy) i jest on tylko małym dodatkiem do całości.

Edytowano przez Dedexus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dedexus

Jedyne logiczne wytłumaczenie może mieć coś wspolnego z Illos i kapsułami kriogeniczymi.

Albo jest to jeden z "niedobitków " ktorzy przeżyli atak Żniwiarzy (Bo nie wiadomo co się z nimi stało ) chociaż żywotność 50k + lat to trochę naciągane.

Edytowano przez HanPL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednej z stronek pisze, że to DLC będzie kosztować 800 punktów :D

Nie wiem jak inni ale ja tyle za niego nie dam, niech go zabierają do muzeum albo na wysypisko odpadów :D

Kurcze Bioware drogo sobie liczy za te DLC, widać "dodatki" poszły ładnie w górę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam jeszcze parę tysięcy pkt na swoim koncie + kilka tysięcy na drugim (zakupione gdy był jeszcze błąd na EA Store. )

Więc w razie czego moge kupić all DLC jakie bedą a potem się podzielić :P

Edytowano przez HanPL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HanPL: Właśnie nie do końca, bo wszystkie kapsuły

albo zostały wyłączone, albo je opuścili

. Możliwe też, że są jakieś inne, na innej planecie.

@Darkmen: Około 35 złoty, za jednego bohatera to faktycznie trochę drogo. Dopłacam 10 złoty, i mam chociażby DLC do NV, które faktycznie jest długie i dodaje dużo nowych rzeczy. Może to dlatego, ze DLC pochodzi z EK.

Edytowano przez Dedexus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy kiedy wyjdzie ten ME3 w EA Classics. Skoro nasze statystyki i postacie z coopa nie przechodzą do pełnej gry to mam nadzieję, że szybko, bo inaczej nie będzie ludzi do grania. Samo demo też już żadnej radości nie daje, kiedy się wie, że w pełnej trzeba będzie wszystko rozwijać od początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EA Classic ?

Co do multi to czort wie ale zakładam że będziemy zaczynać albo od 0 co wnerwi sporą liczę osób.

Albo postacie i zdobyte exp zostanie zapisane na serwerach i będzie można nimi grać w pełnej wersji.

Osobiscie mi to tam "bimba " gdyż dobiłem lev 11 żołnierzem i dalej przechodze ME 2 (4 playthrough ) jeszcze z 3 i mam komplet save game pod ME 3 :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EjPii, Zgadzam się z Tobą, że to jest coś w rodzaju "spłaszczenia" wizerunku Protean. Dla nas to była cudowna rasa, której członkowie potrafili budować mini przekaźniki masy - istoty mityczne, o których mówiło się w samych superlatywach. Więc skoro już zdecydowano na dodanie "Protka" to powinien dostać sporą rolę i być w podstawce, bo to JEST podstawowa postać dla uniwerum ME. Przecież on mógłby wszystko odwrócić do góry nogami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale smutne jest to, że proteanie z legendarnych stają się dodatkiem DLC...czyli czymś średnio ważnym dla uniwersum

Niekoniecznie. BioWare przyzwyczaiło, że nie obchodzi ich to ile osób kupi DLC i zawierali w nich cholernie ważne rzeczy (LotSB, Arrival). Proteanin to przedstawiciel najbardziej tajemniczej cywilizacji w uniwersum stworzonym przez BioWare. Przez dwie części chodziły o nich tylko legendy, a tutaj nagle żywy, zdolny do walki przedstawiciel tego gatunku pojawia się w grze. Nie wierzę, że będzie to wyłącznie niepotrzebna doczepka typu Zaeed.

Nie ma się co dziwić. Gracze sami sobie zgotowali ten los, a BioWare wycinało z każdą grą więcej. W Dragon Age: Origins posiadacze edycji limitowanej dostawali Warden's Keep, który był w sumie nieważnym dungeonem. Dragon Age 2 w edycji Signature miało tego śmiesznego Sebastiana. DLC na dobrą sprawę niezbyt ważne, krótkie i zbędne. Nagle w ME3 tylko posiadacze edycji kolekcjonerskiej dostają niezwykle ważną postać, która ma potencjał do posiadania najbardziej rozbudowanego tła wśród wszystkich towarzyszy w trylogii (choć znając BioWare ta postać będzie nieziemsko spieprzona). EA każe sobie płacić za coś co powinno się znaleźć w grze. Ja rozumiem konieczność zapłacenia za map pack jakieś 2-3 miesiące po premierze. Tutaj jednak wyraźnie ktoś przekroczył granicę dobrego smaku.

Przypomnijcie sobie jak było w przypadku ME2. Nowe kopie dostawały kod do sieci Cerberusa, który pozwalał graczowi na pobranie kilku małych rzeczy. Był Zaeed, Normandy's crash site, chyba ten mały pojazd w połaczeniu z kilkoma misjami. To dostawały osoby, które kupiły nową kopię. W ME3 trzeba zapłacić 10$ w dniu premiery, żeby skorzystać z zawartości fabularnej wyciętej z podstawki.

Szanownym fanom i fankom Mass Effect oraz BioWare życzę miłej zabawy przy wspieraniu takiej polityki.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra koniec tego użalania się i tak wam to nic nie da. Uwaliliście się spolszczenia w demie ME3, a w ME2 również gunship był przetłumaczony na śmigłowiec. Szczerze, to jak można przetłumaczyć dobrze na Polski to słowo. Statek bojowy? Chyba, że macie jakieś lepsze propozycje. Ja ekspertem od Angielskiego nie jestem. Teraz takie pytanie ode mnie w kierunku ludzi obeznanych na wylot z uniwersum. Co jeśli miażdżypaszcza była tylko jedna?? Chodzi mi o to, że w lojalce Grunta można ją zabić, a w ME3 ten stworek rozwala żniwiarza. A co jeśli my ją zabiliśmy. Fajnie by to było zrobione bo mogłoby drastycznie zmienić przebieg misji jednak w sumie wydaje mi się to małą nagrodą za pokonanie tego zwierza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kicusiek

W ME 1 Mażdzypaczę spotykało się bodaj 3~4 razy w ciągu gry na różnych planetach.

Więc zapewne jest ich całkiem sporo :P

A co do czepiania się tłumaczeń

Tak na chłopski rozum.

Gun = Broń

Ship = statek

Statek Bojowy jak dla mnie jest jak najbardziej na miejscu, purytanie mogą się pluć że to jednak nie to samo, ale gramy w ME po to żeby czepiać się takich dupereli czy czerpać zabawę z fabuły itp.

Edytowano przez HanPL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...