Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wies.niak

Problemy z kompem - zwieszki, restarty i inne cuda II

Polecane posty

Pierwszy strzał - winny zasilacz. GF2 pobierał mniej prądu, to też i całość chodziła zgrabnie. Zmiana na nowszą kartę - i już wszystko zaczyna szwankować.

Polecam zmierzyć napięcia. Na wszelki wypadek także temperatury spoczynkowe i w stresie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem. Od pewnego czasu mam problem z grafiką w grach. Nie dzieje się to za często, ale niepokoi mnie to. A więc tak, w czasie grania w jakąś grę (ostatnio assassin creed) nagle obraz rozwala się tzn. zamiast normalnej grafiki są jakieś różnie kolorowe kształty. Nie jestem pewien czy to od karty bo z nią wszystko było dobrze. Ktoś wie co to może być??

Proszę o pomoc

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aranor -> Jaki masz zasilacz? Podaj temperatury procesora i karty graficznej w obciążeniu. Sprawdź pamięci programem memtest86.

Jestem totalnym n00bem jeśli chodzi o sprawdzanie sprawności kompa więc odpowiem na to co wiem,

Zasilacz to Tacens Radix 410 SMART

Temperatury przy obciążeniu (o ile skanowanie kompa anty wirem można nazwać obciążeniem), procek 41-44 obydwa rdzenie, karta graficzna 60 stopni, używam do mierzenia temperatury speedfana jeśli mam użyć czegoś innego to proszę o nazwę programu.

A memtesta nie potrafię obsłużyć, proszę o instrukcje na PM lub inny program.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów mam problem z PCtem. Komp nie chce się włączyć. Jeszcze wczoraj wszystko było ok i nie było żadnych niepokojących objawów.

Generalnie objawy są podobne do tych z października, jednak odpada jedna potencjalna przyczyna- kurz.

Jakieś rady?

Intel E4500 (niepodkręcony)

Gigabyte 965P-S3

GF 8800 GTS 640 MB

2 GB RAM 800 Mhz

be quiet straight power 500W

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem...:( Z kolei to i ja mam problem z kompem. Gdy gram w jakąś grę ( mówię tu tylko o grach ) przez pewien czas to komp się wyłącza. Wygląda to tak jakby zabrakło prądu. Ale to sprawdziłem. W każdym z przypadków prąd był. Uważam, że może to być problem związany z zasilaczem, ale nie koniecznie...Proszę poradźcie mi coś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy strzał - winny zasilacz. GF2 pobierał mniej prądu, to też i całość chodziła zgrabnie. Zmiana na nowszą kartę - i już wszystko zaczyna szwankować.

Polecam zmierzyć napięcia. Na wszelki wypadek także temperatury spoczynkowe i w stresie.

Byłem z kompem u znajomego elektronika który zmierzył mu napięcia i stwierdził że wszystko w normie. Napięcia 3V, 5V i 12V. Żadnych większych odstępstw nie stwierdził. A komp resetuje się dalej. Już nie mam pojęcia co to może być :(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnę się.

Więc pojawił mi się kolejny już problem z PCtem. Generalnie objawy są podobne do tych z ostatniej awarii ( klik ) z tym że komp przestał działać bez żadnych wcześniejszych "ostrzeżeń".

Prywatnie podejrzewałem temperaturę, ponieważ ostatnie 2 dni intensywnie na nim grałem, a w pokoju straszny zaduch.

Jakieś rady?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak powiem mam śmiesznie... Jak gram na moim sprzęciorze (w np. Wiedźmiaka, HOM&M V, a nawet gry z pod znaku LEGO (sic!) itd.) komputer przestaje reagować, albo wywala mnie do pulpitu, pokazuje się "Sterownik karty graficznej został zresetowany" (w okienku ATI) i wraca dop gry. Myśle, że to wina przegrzewających się kart graficznych (w kontrolcve ATI ma 87 C w stresie). Więc jest jakiś sposób żeby temu zaradzić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet gry z pod znaku LEGO (sic!) itd.)

>>>Nie ma się co dziwić. To że gra wygląda lub jest dla dzieci, nie oznacza że mniej obciąża kompa. Swego czasu mnie wygrzewał karte zykły machjong :)

Myśle, że to wina przegrzewających się kart graficznych (w kontrolcve ATI ma 87 C w stresie). Więc jest jakiś sposób żeby temu zaradzić?

>>>Najpierw sprawdź czy to to. Zapuść jakiś program który tylko grafe obciąża.

Co to znaczy mniej kasożernego skoro przeraża Cię 20zł na dodatkowy wiatrak?

Znów mam problem z PCtem. Komp nie chce się włączyć. Jeszcze wczoraj wszystko było ok i nie było żadnych niepokojących objawów.

Generalnie objawy są podobne do tych z października, jednak odpada jedna potencjalna przyczyna- kurz.

Jakieś rady?

Jeśli masz podobne jazdy jak wczesniej opisywałeś, to ja bym raczej stawiał na jakiś problem ze sprzętem. Konkretnie płyta główną. Spróbuj może poszukać nowszej wersji BIOSu. Pokombinuj z pamięciami... pozamieniaj slotami, popróbuj tylko z jedną. Wywal kartę dźwiękową, albo wyłącz w BIOSie jak masz. Obejrzyj dokładnie MOBO i inne podzespoły czy nie ma jakiś podejrzanych objawów (spuchnięte kondensatory).

A komp resetuje się dalej. Już nie mam pojęcia co to może być :(.

A jak masz swapa ustawionego i ile miejsca wolnego na HDD? Ile masz programów działających w tle?

Pobaw się jeszcze sterownikami karty. Przy czym niekoniecznie najnowsze są najlepsze. Czasami stare sterowniki są stabilniejesze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz podobne jazdy jak wczesniej opisywałeś, to ja bym raczej stawiał na jakiś problem ze sprzętem. Konkretnie płyta główną. Spróbuj może poszukać nowszej wersji BIOSu. Pokombinuj z pamięciami... pozamieniaj slotami, popróbuj tylko z jedną. Wywal kartę dźwiękową, albo wyłącz w BIOSie jak masz. Obejrzyj dokładnie MOBO i inne podzespoły czy nie ma jakiś podejrzanych objawów (spuchnięte kondensatory).
Kartę dźwiękową mam zintegrowaną z płytą główną. Mówisz, żeby pobawić się z pamięciami? Spróbuje coś pokombinować, jednak niestety teraz zepsutego PCta nie mam u siebie, więc chciałbym mieć pod ręką możliwie jak największą liczbę 'lekarstw', by go posprawdzać jak już do mnie trafi.

Podzespoły z grubsza oglądałem i ogólnie nie zauważyłem nic podejrzanego, nie wyczułem charakterystycznego zapachu spalonego podzespołu. Jednak z grubsza, to niedokładnie, więc to również dopisuję to karteczki "sprawdź".

Natomiast w BIOSie się nie pobawię, ponieważ komp w ogóle nie startuje.

Może opiszę problem jeszcze raz, dokładnie i z genezą.

Grałem na nim w weekend dość intensywnie, po 6-7h dzienni (przez dwa dni). Przede mną komp używała reszta rodzinki do netu i ogólnie niewymagających zbyt dużego zaangażowania podzespołów spraw. Ja wchodziłem późnym wieczorem i go dość mocno katowałem (Gothic III...). W pokoju było strasznie gorąco (noc, więc drzwi zamknięte, zimno na dworze, więc okno również. Jednym zdaniem, nieciekawie). Pierwszego dnia wszystko było ok. Drugiego, w trakcie grania, gra zaczęła dość mocno przycinać, praktycznie uniemożliwiając zabawę. Podejrzewałem, że podzespoły mają za gorąco, więc wyłączyłem kompa (podkreślam, wyłączyłem, nie padł w trakcie). Po godzinie, może dwóch spróbowałem go odpalić, jednak nie zareagował. Następnego dnia również. Wyglądało to tak: wciskam power, wszystkie wiatraczki ruszają, jednak komp się nie włącza, monitor chyba również nie dostawał żadnego sygnału, ponieważ kontrolka stale była pomarańczowa (taka jest gdy ekran jest podłączony do sieci, po włączeniu kompa zmienia się na żółtą). Sprzętu w takim stanie nie dało się wyłączyć przytrzymaniem powera, musiałem odłączać od sieci. Prawie identyczne objawy miałem dwa tygodnie temu, jednak pomogło wyczyszczenie PCta z kurzu (którego były tony, jak się okazało). W sumie problem kurzu odpadał, bo gdzie kurz po tygodniu od czyszczenia, jednak mimo wszystko ponownie go "dmuchnąłem", jednak ani kurzu już nie było, ani to nie pomogło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to i glupie, ale tak zwykle jest jak sie kabel myszka-klawiatura zamieni, u mnie taki fant był. Ewentualnie może być to przepalenie kości ram, niskie temperatury w biosie (choć wątpie), moze to rowniez byc odlaczenie się kabla, albo niedopiecie go do konca. Tutaj moze byc sporo tych problemow(mozliwosci nie ilosci :)), tak więc radze sprawdzić najpierw okablowanie.

Edit:

Z kolei ja mam problem. Komputer mi się wyłącza podczas grania np W Wow, ew. W Darkstar One. Po prostu się gra i pstryk już nie gram. Muszę włączać od nowa, spróbuje go przeczyścić, potem powiem rezultaty. Mam FATALNE chlodzenie:

Procek no stress: 66-70 stopni Przy stresie do 85 chyba dochodzi

Karta no stress: 40 - 60 chyba ;P w stresie nie patrzylem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zwarcia "pękają" kable? Ciekawa teoria. Jeśli problemem jest temperatura to ja trzeba obniżyć proste. Najlepszym sposobem na problemy z uruchomieniem komputera jest go rozłożenie i złożenie na nowo. Przy okazji można sprawdzić który komponent powoduje problemy. Możesz też spróbować zresetować ustawienia biosu zworką. Może też być to winą zasilacza. A co do temperatur to zakręć termostat na grzejniku. Wietrzenie czasem pokoju też może się przydać i przy okazji się dotlenisz ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to i glupie, ale tak zwykle jest jak sie kabel myszka-klawiatura zamieni,

Mi się zdarzyło że mysz w ogóle nie chciała działać., chociaż "dobrze" podłączyłem. Nawet dwukrotne stawianie Windowsa nie pomoglo :P Okazało się ze podłączyłem do portu drukarki czy czegos tam. Z takim samym wejściem w każdym razie (dawno to bylo...) :P

A co do mojego przoblemu: dalej jest tak jak wyżej opisałem. A dziwne jest to, że żaden 3d mark (nawet 03!) i inne benchmarki nie chce się włączyć. Pojawia się, że zbiera informacje o systemie i się zawiesza. Pomyślałem ok tak ma być i sobie poszedłem. Wróciłem ok. godziny później i dalej był zawieszony> W kontrolce ATI aktywność grafiki - 99%. Ktoś ma jakiś pomysł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...