Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mmach1988

Rozwiązany: Popsuty procesor Intel C2Q Q9550

Polecane posty

Przy temperaturach maksymalnych, można by równie dobrze powiedzieć, iż to na rdzeniu nr. 1 temp. jest niższa od pozostałych (core 0, 2, 3 już tak bardzo się nie różnią od siebie), hehe.

Niech daje te testy i nie marudzi, że spali procka, bo to zupełnie nieprawdopodobne. Na razie widać tylko ową różnicę i nic poza tym. Jeżeli temperatury są w normie, nie ma podstaw do reklamacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesyłam wyniki testów:

http://imageshack.us...dscythemin.png/

Wraz ze zdjęciami gość napisał:

Przesyłam screeny i pliki raportów z wykonanych testów.

Środowisko testowe:

- Intel Q9550 (taktowanie i napięcie standard)

- Sythe Mine Rev. B + otwarta obudowa + pasta Arctic Silver 5

- oprogramowanie testowe: OCCT i Intel Burn Test

- oprogramowanie monitorujące: CPU-Z, RealTemp, Hardware Monitor

Wyniki:

- dołączam screeny z trybu bezczynności, obciążenia IntelBurnTestem, błędu podczas testu Intel Burn Testem, obciążenia OCCT

- dodatkowo dołączam raporty z OCCT(test w occt był ustawiony na 15 min)

dodatkowo zaznaczę, że procesor nie był w stanie przejść 2 cykli testu na przemian OCCT -> Intel Burn Test -> OCCT -> Intel Burn Test i spowodował restart systemu.

Teraz druga kwestia. Znalazłem dziś fakturę zakupu owego procesora. Zakupiłem go 31.08.2009 roku, więc jest na niego jeszcze tydzień gwarancji. Poinformowałem o tym tego Pana i powiedziałem, żeby go reklamował, na co mi odpisał:

Właśnie przeprowadzam testy, za chwilę prześlę Panu wyniki, co do reklamacji, to Pańska aukcja dotyczyła sprawnego procesora, a tak nie jest, więc aukcja nie była zgodna z regulaminem allegro i powinien Pan uznać reklamację albo napisać w treści aukcji, że IHS procesora jest nierówny i temperatura na jednym z rdzeni jest średnio o 10 C większa. Jeżeli ma Pan jeszcze fakturę, to nie widzę problemu, żeby uznał Pan zwrot i sam zareklamował procesor w sklepie w którym go Pan zakupił(chyba trochę Pan przesadza, z przerzucaniem odpowiedzialności za wadliwy przedmiot na moją osobę).

Mam jeszcze jedno pytanie. Jak wcześniej pisałem nie spisałem sobie numeru seryjnego a na fakturze go nie ma i nie będę miał pewności czy mi przyśle ten procesor, który mu sprzedałem. Jeśli bym się zdecydował na reklamowanie w sklepie, w którym go kupowałem, to czy Intel ma możliwość sprawdzić czy to jest mój procesor, na który mam fakturę, czy inny oraz czy był podkręcany? Może wiecie gdzie mógłbym otrzymać nr seryjny? Czy w sklepie gdzie kupowałem, czy w hurtowni, która go dostarczała do sklepu, czy gdzie indziej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, wszystkich obrazków nie obejrzałem, ale muszę przyznać, iż procek jest jednak za ciepły (na boxe mogłoby być)... Jeżeli to nie oszust (a w końcu nie mamy prawa o to go oskarżać; równie dobrze on może uważać, że Ty nim jesteś), to swoje racje ma. Tym niemniej, uważam, że i tak mógłbyś nie uznać reklamacji, przecież nie miałeś problemów z procesorem i według Ciebie był całkowicie sprawny. A kto wie, co on tam z nim wyczyniał (nie twierdzę, teraz, że coś celowo namieszał, ale niechcący)?

W każdym razie, jeśli to wszystko prawda i on nic nie "zmajstrował", chyba, jednak wypadałoby procesor przyjąć. Wtedy się przekonasz, jak naprawdę przedstawia się sprawa (albo i nie ;)).

BTW, tego, czy procesor był podkręcany Intel (czy ktokolwiek inny), nie dojdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...