Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Neverhood

Polecane posty

Gość koberek

Boska, super, fenomenelne, przepiekna, przezabawna. Pierwsza gra ktora przeszedlem u kolegi 6 lat temu a 4 dni pozniej kupilem sobie kompa i tak zaczela sie moja przygoda z przygodowkami :D . Gdyby nie Neverhood nie wiem czy bylbym takim maniakiem przygodowek jakim teraz jestem. Wstyd mi teraz ze nie zajrzalem tu wczesniej bo slyszalem pogloski ze jest druga czesc i na forum "pomoc o grach" zadalem takie pytanie. A propos soundracku - muza super i tez chcialbym miec.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł007

lol? nie mow ze przeczytałeś wszystko... mniejsza o to zwłaszcza ze na koncu korytarza była probówka (?) z wodą :wink:

Jaka probowka?! Tam byla przeciez kaseta! Zadnej wody tam nie bylo! Chyba ze chodzi ci o wode w plastelinie... :P

jak nie było ?! :evil: plumkalo sie nia potem do takich rureczek ii sie ladnie drzwiczki do domku jednego otwierały ;]

To to było na takiej polance:P. A w korytarzy (na samiutkim początku) stała szklanka, z której potem brałeś wode i plułeś do tych rurek. A sam korytarz to naprawdę króóóóciutki... Lazłem nim chyba z 5min. I to po jedną, głupią kasetkę, szkoda słów :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam pytanie... czy to jest ta gierka z ludzkiami z plasteliny? bo jezeli tak, to dla mnie swietna gra... gralem w nia u kumpla dobrych kilka lat temu, lecz nigdy nie moglismy jej ukonczyc, bo zesmy sie przed komputerem rozkladali ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość RoSe-BuSTeR

Tak. To rzeczywiście świetna gra. Ten tunel tylko mógł faktycznie znudzić - ale kasetki trzeba było zebrać wszystkie, aby przejść grę - po zebraniu wszystkich kasetek odtwarzał się cały film, a po nim pojawiał się jeszcze na chwilę Willy i wyrzucał z telewizorka klucz, który był dalej potrzebny.

Co do trudności z zagadkami, to nie były one chyba aż tak duże dzięki wskazówkom Willy'ego (na tych żółtych karteczkach), które podpowanidały dużo (o ile się zna angileski :P).

Jeśli chodzi o zagadkę z myszą, to rzeczywiście można było po prostu obczaić która dziura gdzie prowadzi, ale można też było inaczej: mysz zawsze się ustawiała nosem w kieruku dziury, do której należy w danym momencie wejść - przesuwając mysz można było dokładnie zidentyfikować tę dziurę.

Neverhood - miodzio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, super gra. Porzyczyłem kiedyś od siostry ciotecznej (jak miała chba z 5 lat, bo tata jej kupił grę "dla dzieci" :PPP) i dotąd nie oddałem :]. Neverhooda przechodze tak gdzieś raz na miesiąc za każdym razem śmiejąc się przy tych samych scenach (Willie happy). A co do długiego korytarza to najgorsze że nie ma muzyki z poprzedniej komnaty (tej z układanką). Ogólnie gra jest super i mam nadzieję, że będzie squel.

P.S. Willie tell a story. Story about good, story about bad.

P.S.2. Najtrudniejsza jest chyba zagadka z myszką. Pierwszy raz myślałem nad nią 5 godzin. Ale opłaciło się :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dark_Sanguinius

Super gra. Pamiętacie moment z tym drzewkiem z owocami??

Klayman zjadał owoc i roznosiło się głośne *beeeeeeeek* :D

Kiedy zjada trzeci owoc, to beka ok 2 i pół minuty... Myślałem, że mi się komp zawiesił... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Poncjusz VIII Bury

Neverhood - twór wielkiej wyobrazni i zacietosci panow z dreamworks. Przy grze plakalem ze smiechu, a jak ktos z rodziny widzial (lub slyszal) co jest na ekranie (gra w glosnikach) smiali sie ze mna. Chlip. Szkoda ze kolega mi ja zgubil, to bym w nia teraz pykal, i wreszcie przeczykam cala chronikę neverhood (angielski lepszy).

Panowie z CDA, prosze, nie blagam, dajcie ja kiedys, a juz nigdy nie bede przypadkowo niszczyl mojego zbioru, a zdjecie Smugglera (o ile takowe istnieje :lol: ) Zamieszcze w swiatyni zbudowanej z glow antyfanow (CDA i Neverhooda), a codziennie bede przynosil dziewice ofiarne dla twojego urzytku...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neverhood. Gra idealna. Nie znam innej, równie genialnej przygodówki! Nawet nie wiem ile razy ją przechodziłem. Niestety nie wiem, gdziem mam płytkę. :( A chciałbym wrócić do tamtych czasów, kiedy to liczył się bardziej pomysł, niż budżet. Ach... rozmnożyłem... eee... rozmarzyłem się. :)

Pytanie do ogółu zebranych na tym forum fanów Neverhood'a. Kto nie wpadł do dziury (już wiecie której)? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Danger" "Don't jump here or You will die" Ja wpadłem- te napisy nad otworem są strasznie prowokujące :wink: A później już tylko Claymen (tak to się chyba pisze) lecący w wielkie czarne nic :P

Eh, miałem kiedyś płytę z Neverhoodem ale komuś pożyczyłem i za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć komu. A dobrowolnie jakoś nikt nie chce jej oddać (zrobiłbym to samo na jego miejscu :P) Za każdym razem kiedy w to gram zaliczam pięknego ROFL'a :lol: Ostatnio (ze trzy dni temu) udało mi się tą grę ściągnąć z netu z serwisu z Abandonwarem, ale niestety z powodu uszkodenia mojego kompa nie mam w niej dźwięku!!! a Neverhood bez dźwięku to już nie to samo (inna rzecz że całą historyjkę z kaset zna na pamięć :) )

A teraz mam pytanie: Czy grał ktokolwiek z Was w drugą część tej kultowej gry zatytułowaną Skullmonkey? I ewentualnie czy istnieje wersja na PCty i gdzie można ją zdobyć? Bo niestety ja sam nie widziałem jej tylko słyszałem od koleżanki o tym że istnieje, ale ona widziała ją tylko na PS2, a w interecie informacje o tym są bardzo skąpe (ot ogólny zarys fabuły i info o postaciach)

..:EDIT: Właśnie podpieprzy... znaczy pożyczyłem orginalną płytę z Neverhoodem od swojej koleżanki. Zgadnijcie kto nie odzyska swojej gry? :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeeeeeeeee!!! Neverhood to pierwsza gra, jaką dostałem na kompa... Ale to były czasy... A do dziury chyba każdy skakał, przynajmniej ja wskoczyłem (i to nie jeden raz :D). Podsumowując gra miała, a raczej ma klimat i świetny humor. I nawet mam go jeszcze :)))))))))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lord Of Metal

O taak!Wspaniała i śmieszna gra!To moja pierwsza gra którą dostałem i którą prawie przeszłem, bez solucji (przytnąłem się na tej myszce czy coś takiego)

Cool gra :!: To tej dziry też skakałem (myślałem że to tylko takie jajca i się nie zabije :lol: )

Ps.chyba sobie odkurze ją :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż sie łezka w oku kręci :) spędziłem tyle radosnych chwil grając w tą prześmieszną przygodówkę. Scenę bekania po jabłuszku zapamiętam do końca życia :) Tak samo jak dynamitowy Clayman:]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neverhood to giera z jajem :D Nawet dwoma. Pamiętam jak Clayman zaczął kręcić tą pozytywką czy jak to tam się nie nazywa pod tą jaskinią. Muzyka poprostu była świetna. Wogóle filmiki w tym wypasione były. Ehhhh..., gra stara, ale jara.....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem SPAWN...

Jak dla mnie to grafa jest świetna (zwłaszcza jak na czasy tworzenia Neverhood'a) i uwydatnia humorystyczne historyjki :D

Co do fabuły to nie jest ona nieciekawa, może jedynie nieco ;) pokrętna.

a co do minusów gry (żeby nie było, że gra jest idealna... :)) to w miarę odkrywania całej gry jest coraz to więcej i więcej łażenia, dopasowywania do siebie wydarzeń i łamigłówek (choć do tych ostatnich to w sumie nic nie mam...:))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda,że gra jest trochę za krótka. W sumie kiedyś przeszedłem w 2 i pół godziny.

A tak poza tym mam w szkole kumpla, który wygląda jak Klayman :lol:

Nie jest krótka. Gdy grasz po raz pierwszy, przejście całej gry zajmuje minimum 12h. Spokojnie. Mi ktoś kiedyś powiedział, że chodzę jak Clayman :P, no cóż, kiedyś miałem kłopoty z kolanami, nie mogłem wyprostować nogi, może od tego? :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neverhood, ech to była moja pierwsza przygodówka. Grałem w nią tylko raz ale chyba do końca życia nie zapomnę. Najbardziej podobała mi się muzyka. Była taka groteskowa i wogóle nie pasowała do gry z plastelinki, ale właśnie w tym tkpił jej geniusz. Bo gdyby były to zwykłe melodyjki jak w innych grach Dla dzieci to z pewnością klimat byłby już nie ten sam. A filmiki też były rewelacyjne. Najbardziej podobał mi się ten jak robot "Bill" walczył z takim przerośniętym pterodaktylem. Po prostu cudo :lol: Niestety nie posiadam własnego egzemplarza gry, a chyba już nigdzie nie można już jej kupić (sprawdzałem w wielu miejscach). :x Mam tylko taką cichą nadzieję że kidyś pojawi się w CDA :oops:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neverhood. Stara dobra gierka. Jak dla mnie NAJLEPSZA przygodówka z jakimi miałem kontakt.

W calej rozciaglosci zgadzam sie z lesny13. Fantastyczna giera, mam ja na kompie (jeszcze :) ) :P

Ale uwaga!! Od takiej dawki smiechu mozna sie udusic!! A juz szczegolnie przy scenie jedzenia muchomora :):D:wink: :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe... grałem w to kiedyś przez kilka wizyt u kolegi. Pamiętam w sumie niewiele... zagadki w stylu przelewania wody, głównego bohatera, którego wygląd wywoływał na twarzy szerokiego banana :), karty, które się w grze zbierało i oglądało różne filmiki. Ale najbardziej zapamiętałem taki dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi korytarz. Był mniej więcej tak długi, jak ilość tych wszystkich "u" w poprzednim zdaniu razy 100. A szło się po jedną ze wspomnianych kart... To była naprawdę zakręcona gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja.. ten korytarz to chyba najbardziej chamskiemiejsce w grze- bodaj 36 ekranów! Zeby było jescze ciekawiej to prawie wszystkie są zapisane- tytułowymi kronikami Neverhood. Ciekawe czy jest ktoś kto to wszystko przeczytał (i się nie pochlastał :D ), bo ja z trudem przeczytałem tylko kilka pierwszych stron... Muszę bardziej poćwiczyć angielski :?

Z innej beczki- gdy jeździ się po raz drugi tym wagonikiem, to można dojechać na szczyt tej dużej wieży, jest tam komnata, ale nie można do niej wejść (klayman stoi tylko w oknie)- czy można coś tam zrobić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...