_Szafa Napisano Wrzesień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 21, 2008 Że czego?! o.O Proste. Teraz dla ludzi CoB to death, Job for a Cowboy to grind, a Metalika to thrash. Wiadomo- muzyka zmienia się i ewoluuje. Misery Index - Traitors Dopiero jedno przesłuchanie za mną, a płyta zrobiła na mnie dużo większe wrażenie niż nowy Dismember, Unleashed, Deicide (akurat w tym przypadku nietrudno o lepszą płytę, bo to crap), Benediction, Kataklysm czy Hate Eternal... Zobaczymy jak ten długograj wypadnie po kilkunastu przesłuchaniach ;] Na razie jest krwawo, mięsiście i duszno B) Infekcja - Symbioza Tak na zakończenie tego okropnego, deszczowego weekendu ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b3rt Napisano Wrzesień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 21, 2008 A "Swallow the Reaper" to chyba najlepszy album CoB. IMO "Follow the Reaper" lepsze. Raaaany.... jedna literówka wpadła i wielkie halo. Ideały się kurna znalazły Że czego?! o.O Tak jak powiedziałem: Death metal. Ewentualnie Melodic Death metal/Power Metal. Chyba że się mylę, to mnie poprawcie (i przy okazji Wikipedie i Last.fm ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M1k3 Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Tak jak powiedziałem: Death metal. Ewentualnie Melodic Death metal/Power Metal. Chyba że się mylę, to mnie poprawcie (i przy okazji Wikipedie i Last.fm ) Już prędzej Bi sikstin ci powie co to za gatunek niż wiki i kopiowany z owej artykuł na chlaście. Serio mówię. Faux Pas po prostu A ja właśnie słucham: Kromlek - Kromlek Kult - Krew Boga Chyba jeden z moich ulubionych kawałków Kultu, zaraz obok Marsu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Kult - Krew Boga Chyba jeden z moich ulubionych kawałków Kultu, zaraz obok Marsu Łoo, piona! ;] Budka Suflera - Jest taki samotny dom Cudowne. A tak poza tym, niedawno było mi dane poznać Equilibrium. Nic specjalnego w sumie. Kawałki zlewają mi się w jedno, nie doszukałem się żadnych charakterystycznych momentów. Mimo wszystko da się nawet przyjemnie słuchać, aczkolwiek szału nima. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeTaL GuArD Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Iced Earth - Sacrificial Kingdoms It does not take much to destroy a man Give him rope and he will hang Uwielbiam ten utwór. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalma Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Ostatnio słucham sobie świetnej [moim zdaniem] płytki Marduka - "Plague Angel", szczególnie kawałki 'Everything Bleeds' i "Perish in Flames' wpadają w ucho ;] W przerwach między tymi jazgotami puszczam sobie "Inhuman Rampage" DragonForce'a. Bardzo podoba mi się ich styl, szybki, energiczny, charyzmatyczny. Wokal potrafi poruszyć serce i az ma się ochotę wziąć miecz, czy inny buzdygan i iść zatłuc jakiegoś Smoka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b3rt Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Już prędzej Bi sikstin ci powie co to za gatunek niż wiki i kopiowany z owej artykuł na chlaście. Serio mówię. Faux Pas po prostu No dobra. Niech będzie że wiki ściemnia. Ustosunkowałem się bardziej do tagów z Last.fm. Swoją drogą, dyskutując na forum owego portalu również większość użytkowników określała CoB jako Melodic Death Metal. Sam - przyznam szczerze - nie jestem na tyle "obcykany" w muzyce stricte metalowej (słucham metalu wraz z podgatunkami stosunkowo niedługo) żeby samemu przydzielać zespoły do konkretnych podgatunków, więc stosuje się do stwierdzeń ludzi którzy jednak jakiś czas z tym kontakt mają. Jeśli się mylę - wybaczcie i poprawcie. Swoją drogą jak na razie większość "upomniała" mnie że nie jest to MDM, ale też nikt nie napisał co to konkretnie jest The Devil Wears Prada - Plagues Dorwałem w końcu album tego zespołu i nie mogę przestać słuchać. Utwory może trochę chaotyczne, ale mają taki power że aż korki w domu wybija . Masakra. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Swoją drogą jak na razie większość "upomniała" mnie że nie jest to MDM, ale też nikt nie napisał co to konkretnie jest Podsumujmy: Childreny na bank nie grają melodic death metalu, jest to fakt nad fakty, poza tym ludzie tagujący na Lans.fm to kłamcy (nie wszyscy, ale spory procent) i cześć pieśni. A co rzeczywiście gra CoB? Określiłbym to czymś w rodzaju melodic speed power metalu. A że nie ma czegoś takiego? To trudno! Made Of Hate - Bullet In Your Head Oprócz oczywistej zrzynki z CoB (czyli kapeli nie grającej death metalu), fajnie się MoH słucha, tak dla relaksu or somfing można zapuścić i hejaho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość TeBeG Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Rainbow - Stargazer Lajtowy, ale damnicko mnie wciągnął. A żeby było bardziej metalowo: Opeth - Blackwater Park Niach, a jak się człowiek już gra co nieco nauczy, to dopiero zaczyna smakowac... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kettle18 Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Ostatnimi czasy słucham intensywnie Metallici - tak DM jak i poprzednich płyt, próbując jakoś je ze sobą porównać i dojrzeć różnicę. Przyznam, że byłem pełen obaw w stosunku do poziomu nowej płyty "Mety", ale zostałem mile zaskoczony. Chłopaki starali się ( nie mówię, że się w pełni udało, bo się nie udało) powrócić do swego daaawnego brzmienia i powiem szczerze, że nawet im wyszło. Płyta jako całość jest naprawdę niezła, żeby nie powiedzieć dobra, a niektórych kawałków (dla mnie szczególnie trzy - BB&S, Suicide & Redemption i My Apocalypse) słucha się z prawdziwą przyjemnością i łezką w oku. Płyta co prawda brutalnie zostaje zmieszana z błotem na tle 4 pierwszych albumów + Black Album, ale IMVHO wychodzi zwycięsko ze spotkania z duetem Load/Reload, miażdżąc przy tym i bijąc na głowę słabe niestety St. Anger. Cóż, Metallica próbowała dorównać samym sobie sprzed lat i mimo iż eksperyment nie był w pełni udany, wyszło z niego całkiem strawne danie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Paulie Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 The Devil Wears Prada - Plagues Dorwałem w końcu album tego zespołu i nie mogę przestać słuchać. Utwory może trochę chaotyczne, ale mają taki power że aż korki w domu wybija . Masakra. Owszem. :] Cephalic Carnage - Xenosapien Ło kurde! Jak ich usłyszałem pierwszy raz, na składance realapsa to w ogóle mi nie podeszli. A teraz wchodzą jak w masło. Genialna płyta, bez żadnego nudnego kawałka (co w tym gatunku jest niemałym osiągnięciem). I tegies... Jaką to ma M O C! A w styczniu koncert we Wrocławiu. B) Wystąpią razem z The Black Dahlia Murder (dla niekumatych, bardzo dobry melodeth/metalcore) i Psycroptic (całkiem niezły Technical Death). Będzie kurna ostro. B) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Szafa Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Cephalic Carnage - Xenosapien Ło kurde! Jak ich usłyszałem pierwszy raz, na składance realapsa to w ogóle mi nie podeszli. A teraz wchodzą jak w masło. Genialna płyta, bez żadnego nudnego kawałka (co w tym gatunku jest niemałym osiągnięciem). I tegies... Jaką to ma M O C! Panowie dopiero na żywo pokazuję prawdziwą M O C ;] pamiętam jak genialnie zagrali cover Dethklok - "Duncan Hills Coffee Jingle" xDD Xenosapien zacny, ale do Anomalies IMO nie ma startu. Takich killerów jak Piecemaker, czy Kill For Weed nigdzie indziej się nie usłyszy ;] Rotten Sound - Murderworks Sleep - Sleep's Holy Mountain Ogień i woda, heh Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żniwiarz Umysłów Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 CoB to IMO speed/power ze screamingiem. Tyle. Dżem - Sen o Viktorii Dżem - List do M. Nie jestem jakiś delikatny, ale przy tych dwóch zawsze się kuźwa rozklejam... Iron Butterfly - In-a-gadda-da-vida Aaaaaa... Psychodela na całego. Odpływam na paręnaście minut... Aha, Metallica to thrash, Ivuś, zdarza im się to na DM całkiem często. Tu się nie pomyliłeś Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adie13 Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 David Gilmour - Live In Gdańsk Już parę kawałków zyskało nowego blasku dzięki ponownemu zagraniu. Na razie staram się ogarnąć ten album... Słuchając stwierdzam,że tamten koncert musiał być świetny - a mnie tam nie było.... Agh! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sHChypp Napisano Wrzesień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2008 Lightowo. lightowo. lightowo - Ignite A Place Called Home. Niech se Zappi pieprzy pod nosem, ze to hcwannabe, ja i tak ich lubię... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yennefer Napisano Wrzesień 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 23, 2008 Murderdolls - Beyond the Valley of Murderdolls Ani to ambitne, ani różnorodne, ani nie jest gatunkiem, za którym przepadam, a w dodatku zostało założone przez psitkę ze Slipgniota. I nie wiem zupełnie, jakim sposobem akurat ta kapela podchodzi mi szokująco dobrze od długiego czasu, a od piątku usiłuje załagodzić frustrację gniciem w łóżku (i to gniciem samej-samiutkiej <_<). Na dodatek całkiem już straciłam głos i wiązanki pod adresem życia mogę sobie pisać na karteczkach i przykleić do d... . "...więc chodź, p*********j mnie deską, raz żółtą, a raz niebieeeeeską." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żniwiarz Umysłów Napisano Wrzesień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 24, 2008 Trivium - Shogun na myspace Jedziemy z nowym albumem. Najlepsze chyba jest He Who Spawned The Furies. No i Shogun. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Szafa Napisano Wrzesień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 24, 2008 Aha, Metallica to thrash, Ivuś, zdarza im się to na DM całkiem często. Tu się nie pomyliłeś Hmmm. Nie wiem, nie dałem rady przesłuchać nawet pierwszego kawałka Pestilence - Malleus Maleficarum Chłopaki nagrywają nową płytę. Yeah. Discharge - Hear Nothing, See Nothing, Say Nothing Czuję się jak zombie po 10 godzinach w szkole ;x To mnie powinno postawić na nogi Bo wałkowanie Electric Wizarda, Oma, czy Eartha by mnie chyba zabiło Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PRIVAT Napisano Wrzesień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 24, 2008 Rotting Christ - Nemecic, Enuma Elish, Gaia Tellus Mogę wracać do Theogonii n razy, a i tak nie sądzę, że mi się znudzi. Zaiste, cudowna płyta, która chodzi za człowiekiem nie dając spokojnie spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adie13 Napisano Wrzesień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 24, 2008 Dave Gilmour - Live In Gdansk - Echoes -> 25 minut słuchania. Kawałek którego wspaniałość trwa i trwa... Etapy gdzie jest gitara + perkusja wgniatają. Poważnie w oryginale ten kawałek nie jest aż tak wyraźny i "soczysty". Po prostu: doskonałość made by Gilmour. Z tej samej płyty - Take A Breath Wejście jak i sama piosenka rzeczywiście zapierają dech w piersiach. Nie spodziewałem się , że ta koncertówka będzie tak udana... Wiadomo to wszystko dzięki tej wspaniałej polskiej publiczności. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Wrzesień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 24, 2008 Tiamat - Wildhoney Kurde, niby fajnie być chorym i siedzieć w chacie miast zakuwać, ale po dłuższym czasie nuda się cwana wkrada. Zawsze można ją jednak przegnać jakąś fajną płytką, np. "Wildhoney'em" - niby nic, a fajnie się słucha. Disturbed - Land Of Confusion Najczęściej słuchany przeze mnie track w tym tygodniu - wciąąąga! A i teledysk całkiem przyjemny jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sHChypp Napisano Wrzesień 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 25, 2008 . "Wildhoney'em" - niby nic, a fajnie się słucha. BLUŹNIERCA!! NA STOS Z NIM!! A ŻYWOOOO !! Alexisonfire - Crisis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-plorer Napisano Wrzesień 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 25, 2008 Volbeat- Guitar, Gangsters & Caddillac Blood To jest tak przebojowe, że chyba bardziej już się nie da... A przy tym potężnie brzmi. Każdy kto nie brzydzi się muzyką, która wpada w ucho przy pierwszym odsłuchaniu powinien tego zasmakować... (poprzednie albumy jak najbardziej też polecam) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Wrzesień 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 25, 2008 BLUŹNIERCA!! NA STOS Z NIM!! A ŻYWOOOO !! Eee, chodziło mi, że w opinii nieznających się na rzeczy "niby nic", ale teraz i tak już żadne tłumaczenia mi nie pomogą, prawda? :X Blue Öyster Cult - Don't Fear the Reaper (The Best Of) Dawka porządnego, staroszkolnego rocka bez udziwnień. I'm lovin' it! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yennefer Napisano Wrzesień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 26, 2008 BLUŹNIERCA!! NA STOS Z NIM!! A ŻYWOOOO !! Eee, chodziło mi, że w opinii nieznających się na rzeczy "niby nic", ale teraz i tak już żadne tłumaczenia mi nie pomogą, prawda? :X PRAWDA! <wyciąga zapalniczkę Zippo> [beeep]...I'm Dead - Violet i My Feral Fucktoy Pure fun&powah. Lyrics to Delicios Dolop : aiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii oi UAAAAAAAAAAAA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UAAAAAAAAAAAA OEIOEIOIOIOIIIIIIIII UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA UA I przekaz ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.