Skocz do zawartości

Czego Teraz Słuchacie IV-2


Cardinal

Polecane posty

Powiedzcie mi tylko, dlaczego na teledysku w 40. sekundzie koleś w gaciach zakłada nogę na perkusję?

Azaliż lubi on takowe czynności? Może taki ma stajl chłopak? ;] Swoją drogą punks not dead!!!111oneoneone1111!!!!

Mały ignorancik z tego naszego Eddiego.... hehe....

No tak, my się tu śmiejemy, a on pewnie czai się tam gdzieś w mroku... Ignorancik. I feel a little strange, fear of the dark! o_0

Modern Talking - You`re My Heart You`re My Soul

Po dwugodzinnym spisywaniu z trzymanej na kolanach kartki sprawdzianu z historii oraz morderczej pytaninie biologicznej czuję, jakbym zaorał około 5000 hektarów pola. Tylko MT może mnie przywrócić do życia, genialny oldschoolowy kawałek!

A mówią, że szkołą óczy, heh. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Killing Joke - Lightbringer

Łohoho :). Świetny kawałek! Płyta, z której pochodzi (Hosannas From The Basement Of Hell :)) nagrywana ponoć była gdzieś w zatęchłych i wilgotnych podziemiach Pragi. Nie wnikam w szczegóły, ale trzeba przyznać, że brzmienie jest genialene! Czuć ten oślizgły klimat, a jak jeszcze dorzucimy do tego wypaśny pujsujący riff i "brudny" wokal, otrzymujemy niezłą porcję gitarowego grania.

Korpiklaani - Spirit Of The Forest

IMO najlepsza płytka Klanu. Słucham non-stop od kilku tygodni i wciąż nie mam dość. Przeciwnie! Chcę więcej :). Wszak każdy kawałek na SOTF jest hitem, zwłaszcza... wszystko? ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teoria jest taka, że jak forum kiepawo chodzi, a ostatnio ciągle kiepawo chodzi, to się ludziskom po prostu niełatwo wysyła posty, stąd mała liczba nowych tutaj. Bo ja wszystko śmigało, to jakoś pojawiał się problem statsiarstwa...

Apocalyptica - Quutamo

Jeden z moich ulubionych kawałków fińskich smyczkowców (smyczkarzy?), taki... Hmm, nie wiem jak to powiedzieć, ale te wiolonczele mają w sobie coś, nadają utworom taki niepowtarzalny klimat czy coś takiego. W każdym razie niezwykłe przyjemnie się tego słucha, co jest powszechnie wiadome, ale warto się powtórzyć.

No a dziś powinna dotrzeć paczucha z najnowszą płytką Arch Enemów, już zacieram rączki. Dobra jest? Bo słyszałem głosy, że dobra...

Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia (z okładem) sąsiadów mych katuję:

Turbonegro - płyta Retox

a głównie singiel "Do you dig destruction"

a na zakąskę "What is rock?" z tej samej płyty. kawałek mówiący czym jest Rock i to mówiący świętą prawdę (dla przykładu: "What is rock?

Backwards messages to boys and girls, to bring machines guns to the schools ").

generalnie cała płyta jest niesamowita, prawie tak jak wizerunek wariatów z Turbonegro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bring Me The Horizon - Count Your Blessings

Gaddemyt. Cholernie dobra płyta. Ostatnio strasznie podchodzą mi takie klimaty. Najpierw genialny album Black Dahlia Murder, teraz to... gasz... Fajne darcie mordy, polecam lubiącym takie klimaty

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a dziś powinna dotrzeć paczucha z najnowszą płytką Arch Enemów, już zacieram rączki. Dobra jest? Bo słyszałem głosy, że dobra...

Potwierdzam, dobra. :thumleft:

Old Man's Child - Vermin

Wróciłem styrany ze skarbnicy wiedzy i tak właśnie myślałem co sobie zapuścić. Wypadło na dziecko starszego pana... i dobrze, że na niego wypadło, bo to dobre jest. :]

A później ? Polip mi przypomniał o nowym AE, więc pewnie to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się tylko wydaje, czy KM2 delikatnie podupada? Mało osób piszących, sporadyczne odwiedziny i małą liczba postów... Trza coś z tym zrobić... Tylko co? Cardianal - jakiś pomysł?

A może ludziom już po prostu odechciało się pisać, o tym czego teraz słuchają? No bo ile można? Kiedyś pisałem więcej w tym temacie, ale od jakiegoś czasu nie mam na to ochoty. Czemu? Szczerze to nie widzę większego w tym sensu. No bo po co komu wiedza na temat obecnie przesłuchiwanego przeze mnie kawałka? Jasne, że dzięki temu można poznać nowe zespoły (np. ja dzięki Wam zapoznałem się z Korpiklaani i Opeth), ale chyba już nikomu nie chce się pisać o tym samym.

Korpiklaani - Crows Bring The Spring

Dobre. I bez gadania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ludziom już po prostu odechciało się pisać, o tym czego teraz słuchają? No bo ile można? Kiedyś pisałem więcej w tym temacie, ale od jakiegoś czasu nie mam na to ochoty. Czemu? Szczerze to nie widzę większego w tym sensu. No bo po co komu wiedza na temat obecnie przesłuchiwanego przeze mnie kawałka? Jasne, że dzięki temu można poznać nowe zespoły (np. ja dzięki Wam zapoznałem się z Korpiklaani i Opeth), ale chyba już nikomu nie chce się pisać o tym samym.

Od pewnego momentu chodzi mi po głowie pewna forma odświeżenia tego topicu i jego swoisty split na dwa oddzielne. Kwestia dogadania się z CardiAnalem i ewentualnego przedstawienia gawiedzi do publicznej akceptacji. Myślę, że stanie się to stosunkowo niedługo. Muszę załatwić kilka prywatnych spraw i trza się brać za forumowe porządki :)

August Burns Red - Thrill Seeker Cacy, bum talala :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik płacze, że mało postów. Kardynalnego anala nie ma więc: spamer mode on xD

Ozzy Osbourne - No More Tears (z live at Budokan)

Już od kilku lat uważam, że to najlepsze solo EVER. Zakk rozpierdziela, a kto się nie zgadza.... ten się nie zgadza ^^. Poza solóweczką oczywiście pozostała część utworu jest również miodna :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie cała płyta jest niesamowita, prawie tak jak wizerunek wariatów z Turbonegro

Piona :D

Analnego Kardynała. Twisted Evil

A fuuj.... :P

Jakiś drum'n'bass w radiu

muza nie dla mnie...powiem tylko tyle.

A odnośnie podupadania FA no to jestem jak najbardziej ciekawy nowych rozwiązań 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź idź, pałcjuszu, nawet mi się nie chce smyrać cię pytką po szyi czy nawet przerzucać dowCipaskami. Daruj sobie.

Co do powodów podupadania to są proste. Brakuje Micza i Zapcia, którzy by w swej łagodności jechali coponiektórych (większość lubi oglądać, jak inni wychodzą na zorrów, pedałów i ignorantów) oraz ciebie, bo skończyło się głaskanie po główkach (a większość lubi być chwalona za to, że słucha dobrej muzyki, tzn. dokładnie tego samego co inni). Mnie natomiast generalnie zwisa czego kto słucha, więc tylko wywalam nieregulaminowe posty i szukam jakiegoś człeka do polemiki. Od paru tygodni na próżno.

Pomysł? Zamknąć KM na pół roku, niech ludzie znowu nabiorą ochoty na czytanie i pisanie a nie tylko odwalają pańszczyznę spod znaku 'a dziś jeszcze nie napisałem na CTS, więc trzeba nadrobić.' Kto wie, może po tym czasie ludziom zechce się znowu rozmawiać o muzyce, a nie tylko oznajmiać co też akurat przesłuchali. Tyle jeśli chodzi o pomysły mogące przynieść jakiś skutek.

Samael - I

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź idź, pałcjuszu, nawet mi się nie chce smyrać cię pytką po szyi czy nawet przerzucać dowCipaskami. Daruj sobie.

Ojojoj. Odbierasz mi jedna z niewielu przyjemności w moim życiu. Widzę jednakowoż, że jesteś w równie rewelacyjnym nastroju co i ja. Wybornie niemal...

Co do powodów podupadania to są proste. Brakuje Micza i Zapcia, którzy by w swej łagodności jechali coponiektórych (większość lubi oglądać, jak inni wychodzą na zorrów, pedałów i ignorantów)

Twierdzisz, że odrobina bucowatości jest receptą na progres w KMie? Ja nie mam jednak siły na ruganie i bluzganie.

oraz ciebie, bo skończyło się głaskanie po główkach (a większość lubi być chwalona za to, że słucha dobrej muzyki, tzn. dokładnie tego samego co inni).

Sryty-tyty. Nikogo nie głaskałem, ni chwaliłem. Po prostu wiem, że zaczynając słuchać takiej muzyki, młodzi ludzie szukają pewnej akceptacji w pewnych kręgach. Ot co. Łagodnieć nie łagodnieję - powtarzam tylko, że jestem cholernie zmęczony i pozbawiony jakiejkolwiek energii, więc siłą rzeczy przelewa się to na forum.

Mnie natomiast generalnie zwisa czego kto słucha

To po kiego ciula ten topic jeszcze istnieje? W moim rozeznaniu ma on służyć informując gawiedź CZEGO WARTO POSŁUCHAĆ. Mogę się jednak mylić. Niemniej jednak, myślę, że w tą stronę winien on zmierzać.

Zresztą - nie jest to temat do publicznej dysputy.

i szukam jakiegoś człeka do polemiki. Od paru tygodni na próżno.

Do dyskusji zawsze byłem skory. Daj mi się z powrotem rozkręcić.

Pomysł? Zamknąć KM na pół roku, niech ludzie znowu nabiorą ochoty na czytanie i pisanie a nie tylko odwalają pańszczyznę spod znaku 'a dziś jeszcze nie napisałem na CTS, więc trzeba nadrobić.' Kto wie, może po tym czasie ludziom zechce się znowu rozmawiać o muzyce, a nie tylko oznajmiać co też akurat przesłuchali. Tyle jeśli chodzi o pomysły mogące przynieść jakiś skutek.

Pomysł jak pomysł. Zawsze jest w nim sporo racji. Ale jak dla mnie zbyt radykalny i prosty. Trza troszkę NASZEJ inwencji by show mógł trwać, nay ?

Gojira - Backbone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli mogę coś dodac...

według mnie:

forum ''odstrasza'' swoją powolnością...komu chcę się czekac tyle czasu na napisanie jednego posta?

Za bardzo to nie ma sensu,ponieważ za mało jest interakcji między piszącymi np. w tym temacie ... ileż można pisac czego się słucha kiedy widzi się że reszta jest obojętna?...po co?...są pewne osoby,które spędziły już troche czasu na forum...i tylko one miedzy sobą coś powiedzą.

Nekrogoblikon-Goblins Ahoy

piekne odkrycie...bardzo mi sie spodobal sposob grania tej kapeli,niezle z nich gobliny :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po kiego ciula ten topic jeszcze istnieje?

>>> BINGO.

W moim rozeznaniu ma on służyć informując gawiedź CZEGO WARTO POSŁUCHAĆ. Mogę się jednak mylić. Niemniej jednak, myślę, że w tą stronę winien on zmierzać.

Zresztą - nie jest to temat do publicznej dysputy.

I tu leży pies pogrzebany. Bo w obecnej formie mogą powstawać tylko paradoksy. Osoba

a) znudzi się, bo nikt nie komentuje jej postów i się zmyje

B) zacznie odrabiać pańszczyznę, czyli 'dzień bez posta na CTS to dzień stracony'. Pisanie stanie się swoistym rytuałem, a nie będzie wynikać z prawdziwej chęci podzielenia się czymś naprawdę niezłym

c) odłam radykalny poprzedniego, czyli osoby, które są gotowe po kolei wymienić całą dyskografię Metalliki (przykład z rzyci). Produkując przy okazji nawet po 5 postów dziennie, każdy teoretycznie zgodny z regulaminem.

Ogólnie wychodzi paranoja. Co gorsza, z dyskusją też może być problem - bo o zespołach, które wszyscy znają nikomu już nie chce się dyskutować, a o tych znanych nielicznym nie ma kto. I weź tu bądź mądry :) Obawiam się, że w samych założeniach wymyślimy niewiele, natomiast przyciąłbym cały dział do trzech/czterech topików. A mianowicie Granie, Imprezy oraz właśnie ten, tylko w nowej formie - założony po to, by rozmawiać o muzyce, nie tylko pompować licznik. Na pewno widzę tam usunięcie konieczności wpisywania czego się słucha, o innych rzeczach myślę. Zgłoś się do mnie na gg to jeszcze zrobimy małą rozkminę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyyy... bosz...patrze radykalne cięcia w KM... :? Hmm...moze z drugiej strony to coś da?? Pamiętam jaki był młyn jak tu pierwszy raz zawitałem... kazdy miał coś do powiedzenia...nie zawsze do końca mądrze ale miał(nieraz była przynajmniej beka z niektórych)... a teraz nieliczni sie wypowiadają. Troche winne temu są sprawy techniczne, troche winna jest szkoła (spora część w tym roku skończyła gimnazjum a liceum to nie taka prosta sprawa ;/ ). Niedobrze, że ludzie(nie wszyscy!) nie uzywają forum do poznawania opini innych...gdy nawet pojawi się możliwość wypowiedzi na dany temat to wypowiada sie dwie osoby maksymalnie... i tak nawet ciekawa kwestia ginie zapomniana...(w sumie prawie tu rozwazania a sam tez g**** robilem ...ale co tam... wybaczcie :P ). Więc szanowni państwo... gdy nadarzy sie okazja wypowiedzi na temat o którym macie pojęcie to nie załujcie klawiatury :P A nóż widelec ktoś się wkręci w dyskusje ;] Może i modkowie wtedy częściej bedą mogli zadowolić swoje instynkty :P PS. Ale OFFTOP :lol:

Turbonegro- Wasted Again

Łoooo!! :D ależ świetna muza... Kazdy kto lubi imprezowe klimaty będzie w niebie(piekle?) :P . Do tego jeszcze świetny text... Rock'n'roll pełną gębą... 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT - Katowice Spodek 2 dvd (Bootleg)

Woow! Nie przypuszczałem że kiedykolwiek takie coś zdobęde :D A jednak :] Jak na nieoficjalne nagranie to jakość dźwięku szczerze mówiąc, podoba mi się bardziej niż oficjalna płyta koncertowa niejednego trashowego czy deathowego bandu.. Już wymieniał nie będe, bo mnie zaraz co niektórzy zwyzywają (np pan nade mną.. ).

A i wracając do smrodu to był taki po części sarkazm.. Ponieważ są w pewnym sensie uznawani za genialnych muzyków a o Chucku słyszał co 100 przeciętny człowiek. Im się po prostu nie należy :D Chociaż bardzo ich lubie słuchać :P

Z tego co wywniskowałem to CTS jest JEDYNYM topiciem która można uznać za żywy.. :P Więc reforma jak najbardziej wskazana :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, tak patrząc na to wszystko nasuwa się myśl, że przecież większość gatunków ma swoje ogólne tematy, tam też toczą się dyskusje, więc po kiego grzyba domagać się wielkich dyskursów i tutaj? Tak wiem, chodzi o nieco swobodniejszy styl, ktoś powie, że poleca XYV, ktoś to pochwyci, inny powie, że znał i się zaczyna gadka, wymiana wrażeń, polecanie innym i tak dalej - i to chyba powinien być cel tego tematu. I taki jest chyba zamysł modów, pokazywanie innym fajnej muzy, którą my akurat znamy, a inni nie, dzielenie się wrażeniami po przesłuchaniu nowych rzeczy, komentowanie i tak dalej i tak dalej. No i to mi się podoba, pytanie jednak pozostaje jedno: jak egzekwować od ludzi pisanie właśnie w takim stylu? Bo przecież napisać "Iron Maiden - The Trooper" i osiem linijek uzasadnienia nie jest problemem (wiem to z autopsji, sam tak nałogowo czyniłem onegdaj, za co z góry przepraszam) i w gruncie rzeczy jest to zgodne z regulaminem. Co więc pozostaje? Zmiana formuły tematu? Tylko na jaką? Czy też może ludziska pochwycą to, o co Szczypowi i Cardiemu chodzi, zresztą w/w panowie zapewne sprawę między sobą przedyskutują i coś wymyślą. No i niech tak będzie.

Edguy - Down to the Devil

Hehehe, moje przedwczorajsze odkrycie. Nie często zdarza się przecież, że trzy osoby polecają ci niezależnie od siebie jeden zespół, prawda? Że to niby "moje klimaty" są, no to przesłuchałem płytkę, żeby nie było. I co? Powyższy kawałek wpadł mi cholernie w ucho, reszta średnio na jeża, ale w sumie nie jest źle. Niemcy jak Niemcy, chociaż nie wiem, jak inne krążki, bo ponoć zmieniali oni styl z płyty na płytę...

Trzeba będzie pomolestować kogoś o inne płytki, tylko, hmmm, kogo? ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie na ten temat? Zgadzam się z Cardim. Ze wszystkimi trzema paradoksalnymi postulatami.

Cóż, jak angielski dżentelmen coś powie, to ma rację ;]

A z resztą, ja ostatnio nie mam specjalnie czasu, żeby tu zaglądać więc nie wiem jak jest. Ale jak widzę ostatnio niewiele się zmieniło...

Nomenmortis - The Day You'll Lose Your Head

Na zakończenie dośc ciężkiego tygodnia, coś adekwatnego. Kapelka naprawdę dobra, dziwię się, że poznałem ją w sumie niedawno. A potem pewnie powrócę do elektronicznego brzmienia Depeszów i Faithless ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) bo mnie zaraz co niektórzy zwyzywają (np pan nade mną.. ).

Ziooom....Przeczytałeś kiedyś jakąś obelgę pod twoim adresem, która wyszła spod moich palców??

(...) A i wracając do smrodu to był taki po części sarkazm.. Ponieważ są w pewnym sensie uznawani za genialnych muzyków a o Chucku słyszał co 100 przeciętny człowiek. Im się po prostu nie należy :D Chociaż bardzo ich lubie słuchać :P

Yyyy...no musisz mieć odwage żeby publicznie przeczyć geniuszowi Slayera... Ja śmiem twierdzić, że Zabójca jest inspiracją dla 80% dzisiejszych zespołów... (hmm...a wogóle o co chodzi z tymi 100 osobami i Chuckiem?? że niby geniusz mierzy się po stopniu popularności czy jak?? bo nie kumam).

Bez podniet, bo gatki pomoczycie ;]

Bez paniki...na wyposażeniu są pampersy... :P

Soulfly- Prophecy LP

W oczekiwaniu na nowe dzieło Cavalerów... Gdy nawet zbliżą się poziomem do Phrophecy to bedzie świetnie ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez paniki...na wyposażeniu są pampersy...

No dobra, pampersy może i są, ale nie ma wspomnianych podniet! Bo czym tu się niby podniecać? :]

Arch Enemy - Rise Of The Tyrant

Wooow, wreszcie dotarła paczucha z najnowszą płytką Angeli i spółki, czekałem tylko niespełna dwa tygodnie! Jeno nie wiem, czy opiernicz należy się znanej z różnego rodzaju cwaniackich zagrywek Poczcie Polskiej, czy Merlinowi, dzięki któremu zaoszczędziłem, bagatela, 3,5 PLN! Ale mniejsza o to, album w końcu dotarł, przesłuchuję go teraz po raz pierwszy i jak na razie nie narzekam. Wprawdzie zaniepokoiło mnie to, że kawałki po jakimś czasie zaczęły mi się zlewać w jedną całość i przestałem wyczuwać w nich jakieś cechy oryginalne, ale to może dlatego, iż jestem cholernie zmęczony i w pewnym stopniu już nie kontaktuję.

Oby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) bo mnie zaraz co niektórzy zwyzywają (np pan nade mną.. ).

Ziooom....Przeczytałeś kiedyś jakąś obelgę pod twoim adresem, która wyszła spod moich palców??

Nie. Mam nadzieje że nie będe musiał..

(...) A i wracając do smrodu to był taki po części sarkazm.. Ponieważ są w pewnym sensie uznawani za genialnych muzyków a o Chucku słyszał co 100 przeciętny człowiek. Im się po prostu nie należy :D Chociaż bardzo ich lubie słuchać :P

Yyyy...no musisz mieć odwage żeby publicznie przeczyć geniuszowi Slayera... Ja śmiem twierdzić, że Zabójca jest inspiracją dla 80% dzisiejszych zespołów... (hmm...a wogóle o co chodzi z tymi 100 osobami i Chuckiem?? że niby geniusz mierzy się po stopniu popularności czy jak?? bo nie kumam).

Chodzi o to że geniusz najczęściej pisze muzykę trudną i niedostępną dla przeciętnego słuchacza. A Slayowi zaprzeczam bo poza SitA, CI i RoB ich albumy mnie nudzą .. :P Chociaż tak szczerze to nigdy im się dokładnie nie przysłuchałem, a Show No Mercy i Diabolus In Musica nie słyszałem..

Static X - Cannibal

Kurde. Fajne! Taka posrana rzeź.. Ale nie wiem czemu wokalista cholernie przypomina Malakiana z SoADU.. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...