Skocz do zawartości
Pzkw VIb

UFO, zjawiska paranormalne, sny

Polecane posty

Ale żaden naukowiec również nie powie ci ze 100% pewnością, że kosmitów nie ma. We wszechświecie jest ogromna ilość galaktyk i jeszcze większa ilość układów planetarnych. W niektórych z tych ukłądów mogą występować planety, na których warunki są podobne do tych ziemskich. A więc moim zdaniem gdzieś w kosmosie kosmici mogą istnieć, tylko tak daleko od nas, że możemy nigdy nie uścisnąć sobie dłoni czy pomachać czułkami

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja nie neguję istnienia obcych form życia - po prostu uważam, że nie ma czegoś takiego jak UFO, bo pewne prawa fizyki znacznie ograniczają podróże pomiędzy odległymi od siebie o miliony lat świetlnych układami. "Skok w nadprzestrzeń" to wynalazek George'a Lucasa, i poza Star Wars nie istnieje..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby się tym nie za bardzo interesuje , ale co teorią która twierdzi że świat się rozszerza a potem kurczy tzn. znowu wielki wybuch znowu formowanie się galaktyk itp. ?

I historia wielkiego wybuchu że na początku wszechświata materia była skupiona w jednym punkcie a co było poza tym punktem wokoła niego ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma czegoś takiego jak UFO, bo pewne prawa fizyki znacznie ograniczają podróże pomiędzy odległymi od siebie o miliony lat świetlnych układami. "Skok w nadprzestrzeń" to wynalazek George'a Lucasa, i poza Star Wars nie istnieje..

cytując Ciebie:

-" no dobrze, a co daje panu podstawy do takich teorii/skąd pan to wziął i z czego to wynika?"

:P

To, że czegoś teraz nie potrafimy / nie znamy / nie wiemy nie oznacza, że za xx lat będzie to dla nas dziecinną igraszką. Teraz jest to fikcja filmowa, ale za jakiś czas kto wie... Fakt, że pewne prawa ograniczają podróże, to mogą istnieć prawa, które to umożliwiają, a o których obecnie nie wiemy.

Jeśli istnieją kosmici, to mogą być na dalszym rozwoju edukacji niż my i mogli już odkryć odpowiednią technologię. Może całkowicie odmienną od naszych wyobrażeń, ale dających ten sam efekt - przeniesienie z punktu A do B w czasie krótszym, niż potrzebuje tego światło.

Elar -> Z tego co pamiętam, teoria mówi, że przez wielkim wybuchem istniała energia. Energia jak to energia, nie jest stabilna, ma swoje fluktuacje. I w wyniku takiej fluktuacji łupnęło, gruchnęło i oto jesteśmy :)

Chyba pisał o tym Hawking w swojej "krótkiej historii czasu", ale czytałem to dość dawno temu i już mało pamiętam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście, ale pozwolę sobie zauwazyć, że te prawa fizyki, które już zostały odkryte, działają całkiem dobrze w urządzeniach, które ludzkość konstruuje ;)

Więc dopóki nie znajdziemy ich zaprzeczenia, uznajemy że są słuszne. A dowody na rzekome wizyty UFO na ziemi są wyjątkowo mizerne, więc póki co będę obstawał przy swoim - że jest to niemożliwe ;)

Ja na temat Big Bang słyszałem tyle, że właśnie przed nim cały wszechświat był niemal nieskończoną masą o nieskończonej energii (więc i temperaturze) skoncentrowany w puncie o niemal nieskończenie małych wymiarach. Taki twór był niesamowicie niestabilny, więc musial w końcu eksplodować. Pojęcie czasu przed wybuchem nie istniało, więc trudno szacowac, ile trwało bycie tej masy w kuli. Wokół tego punktu (raczej punktu niż kuli, poprawka) nie było nic - ani energii, ani materii. Temperatura musiała wynosić więc 0 K.

Jest taka fajna i ciekawa tabelka, która pokazuje ile trwaly kolejne okresy tworzenia sie wszechświata od wielkiego wybuchu, i jest bardzo ciekawa m. in. dzięki temu, że pierwszy okres, w którym doszło do OGROMNYCH zmian, trwał jeśli dobrze pamiętam, o wiele mniej niż sekundę (razy dziesięc do potęgi minus trzydziestej którejś), a aktualny trwa nadal, od kilku miliardów lat.

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lordzie co do poruszania się z prędkością większą od światła...Słyszałeś o cząsteczkach takich jak tachiony? Oczywiście wiem, że ich istnienie nie zostało udowodnione i są czysto hipotetyczne, ale wynikają one z pewnych rozwiązań równań szczególnej teorii względności, takich jak masa spoczynkowa...

A co do "zakrzywień czasu", to udowodnione jest, że czas jest naprawdę względny i zależy od naszego odczucia, a odchylenia "prędkości jego płynięcia" mogą dochodzić nawet do 30%!

Oczywiście pominę milczeniem, te wybujałe teorie o mikro-wszechświatach itp. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja nie negowałem teorii o dylatacji czasu, a nawet zaproponowałem jej zapoznanie ;) Tylko ta dylatacja zachodzi przy prędkościach podświetlnych... a odchylenia mogą sięgać 100% (calkowite zatrzymanie czasu...) w razie osiągnięcia przez ciało tej prędkości światła. Tylko problem polega na tym, że jest to niemożliwe, bo do prędkości światła potrzeba nieskończonej ilości energii (wynika to z wykresu energii od prędkości - przy prędkości światła mamy asymptotę pionową :) )

A co do przekraczania prędkości światła, to mój wykładowca z fizyki mówił nam ostatnio o rozszczepieniu światła przy przechodzeniu przez odpowiednie kryształy, na dwa rodzaje promieni, z czego jeden z nich porusza sie wolniej niż światło, a drugi (wynika to z obliczen) porusza się z prędkością większą od prędkości światła. Jednak do tej pory tego właściwie nie udowodniono, że ewidentnie tak jest.

Co ciekawe, wspomniał o tym na ćwiczeniach z dynamiki ruchu obrotowego XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do przekraczania prędkości światła, to mój wykładowca z fizyki mówił nam ostatnio o rozszczepieniu światła przy przechodzeniu przez odpowiednie kryształy, na dwa rodzaje promieni, z czego jeden z nich porusza sie wolniej niż światło, a drugi (wynika to z obliczen) porusza się z prędkością większą od prędkości światła. Jednak do tej pory tego właściwie nie udowodniono, że ewidentnie tak jest.

Hmmm...Skoro wynika to z obliczeń, to czemu tego nie udowodniono?

Same obliczenia nie są wystarczającym dowodem? Opierają się tylko na założeniach? W czym rzecz?

PS Zawsze jest czas na poszerzenie swojej wiedzy :)

Edytowano przez Dogmeat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, nie wnikam w szczegóły, bo tego działu jeszcze nie miałem. Nie będę się mądrzyć z tego, na czym się nie znam :P Facet powiedział że będziemy to mieli. Ale pomimo tego przykładu twardo stwierdził, że prędkości światła NIE DA się przekroczyć ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, nie wnikam w szczegóły, bo tego działu jeszcze nie miałem.

A szkoda...

Sam mam w domu ciekawą książkę o UFO (na razie nie podam autora, bo nie wiem gdzie leży :P) i jest tam wiele naprawdę ciekawych teorii, które "wkładają" kosmitów w całkiem logiczny sposób do wiary chrześcijańskiej ;)

A jeśli kogoś interesują ciekawe, niewyjaśnione zjawiska, to polecam "Tunguska Kula Ognista" autorstwa Surender'a Verma w przekładzie Stanisława Kroszczyńskiego ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście, ale pozwolę sobie zauwazyć, że te prawa fizyki, które już zostały odkryte, działają całkiem dobrze w urządzeniach, które ludzkość konstruuje

Więc dopóki nie znajdziemy ich zaprzeczenia, uznajemy że są słuszne.

Dla czego mielibyśmy czemuś zaprzeczać? Tak, są słuszne dla pewnych założeń. Ale jak pisałem, nie oznacza to, że inne, nieznane nam obecnie prawa mogą być słuszne dla innych założeń?

Mówiąc obrazowo: jeśli mamy drogę z punktu A do B oraz skrót pomiędzy tymi punktami, to nie musimy negować istnienia drogi, by skorzystać ze skrótu. Musimy tylko wiedzieć o istnieniu skrótu oraz sposobie jego użycia.

prędkości światła NIE DA się przekroczyć ;)

Przekroczyć może i nie, ale obejść? Kto wie :-)

Dogmeat -> Sithin, Daniken? (ze wskazaniem na pierwszego, konkretniej "12 planeta")

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem o co Ci chodzi. Że prawa które dzisiaj znamy, są jak najbardziej słuszne, ale dotyczą określonych metod podróży - i uważasz, że w przyszłosci zostaną odkryte inne metody podróży, które będą obowiązywać inne prawa?

No cóż, możliwe. Ale nie sądzę, żeby do tego doszło za mojego życia (a jestem jeszcze młody ;) ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem zwolennikiem teorii 'niewzglednosci' (wiem ze czegos takiego nie ma, ale nie umialem tego nazwac :D), czyli panta rei, wszystko jest stale, nie da sie zakrzywic czasu ni przestrzeni, nie istnieja rzeczy nieskonczone. predkosc swiatla jest jak najbardziej do osiagniecia, skoro te czasteczki swiatla (fotony) potrafia. oczywiscie do tego potrzebne bylyby PRZEOGROMNE ilosci energii, ale nie nieskonczone. i wracajac do tematu UFOkow: czy nasi bracia kosmici sa juz na takim stopniu zaawansowania technologicznego ze to potrafia? i czy maja az taka ogromna potrzebe poznawania wszechswiata i zamieszkujacych go ras ze podrozuja po kosmosie? i czy nasza ludzka rasa jest na tyle ciekawa zeby przylatywac na ziemie i nas obserwowac (i nas porywac, robic na nas eksperymenty, zawierac uklady z tajnymi rzadowymi organizacjami jak w jakichs X files)? czy moze lepiej byloby dla nich poszukac ras podobnych sobie, tzn rownie zaawansowanych? bo odnosze wrazenie, ze nawet jesli kosmici na ziemi byli, to czym predzej stad polecieli uznajac nas za prymitywow niewartych spluniecia, o glebszym poznaniu nawet nie mowiac :)

Edytowano przez poor_leno
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie do tego potrzebne bylyby PRZEOGROMNE ilosci energii, ale nie nieskonczone.

Owszem, nieskończone. Wynika to jasno z wykresu zależności energii od prędkości.

skoro te czasteczki swiatla (fotony) potrafia.

Zapomniałeś o pewnym istotnym szczególe - fotony nie posiadają masy spoczynkowej. Robi to KOLOSALNĄ róznicę.

I na koniec mały cytacik, ażeby nie być gołosłownym:

Energia ani informacja nie może poruszać się szybciej, niż światło w próżni [edytuj]

Przy bardzo dużej prędkości, zbliżonej do c, mianownik wyrażenia na ? (czynnik Lorentza - prędkość relatywistyczna <przyp. moje>) zaczyna dążyć do 0, a sama wartość ? dąży do nieskończoności. Wynika z tego, że przy prędkości światła energia ciała posiadającego niezerową masę powinna być nieskończona, czyli praktycznie nie istnieje możliwość rozpędzenia go do tej prędkości. Oznacza to, że żadna cząstka nie może zostać rozpędzona do prędkości światła w próżni, a tym bardziej przekroczyć ją, prędkość tę mogą osiągnąć tylko cząstki, które same mają zerową masę, takie jak fotony.

Tachiony to hipotetyczne cząstki, które mogłyby się poruszać z prędkością większą od światła, ale jak dotąd, nie zaobserwowano żadnych zjawisk świadczących o ich istnieniu, choć istnieją teorie postulujące ich istnienie.

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chyba ze tak :) nie uwazalo sie na fizyce i teraz wypisuje wierutne bzdury :lol: dzieki Lordzie za douczenie mnie ;)

ale to tym bardziej podroze miedzygwiezde sa niemozliwe. bo wciaz nie wierze w zaginanie czasu i przestrzeni :) chociaz pewnie znowu sie myle :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta książka o ufokach ma tytuł "Bogowie z Kosmosu" i jest w niej wstęp Daniken'a, ale autora za cholerę nie pamiętam...

Oznacza to, że żadna cząstka nie może zostać rozpędzona do prędkości światła w próżni, a tym bardziej przekroczyć ją, prędkość tę mogą osiągnąć tylko cząstki, które same mają zerową masę, takie jak fotony.

Czyli teoretycznie wystarczyłoby zbudować urządzenie potrafiące "konwertować" wszystkie inne cząstki w fotony i z porotem by móc osiągnąć prędkość światła ;)

Edytowano przez Dogmeat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Diego666

Ale właściwie czemu nie(nie mówię tu o świnkach :D ) jeszcze nikt chyba nie udowodnił że to nie możliwe(mogę się mylić). Nawet jeśli to jest nie możliwe mogą istnieć setki sposobów na obejście tej największej i stałej prędkości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Diego666

Chodziło mi o światło.

Problem ze skonstruowaniem takiego urządzenia mógłby być kolosalny ale w dzisiejszych czasach. Skąd wiesz jakimi technologiami będziemy panowali za 100lat. 100lat temu też uważaliśmy że prędkości dźwięku nie do pobicia, a dzisiaj...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto tak uważał, że jest nie do pobicia? :D Zresztą jeśli rzeczywiście tak uważano, to uważano tak, bo... uważano. Nieprzekraczalność prędkości światła nie wynika z poczynienia jakichś założeń, tylko JASNO ZE WZORÓW I WYKRESU.

To uważasz że za 100 lat będzie można np dzielić przez zero?

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście, ale pozwolę sobie zauwazyć, że te prawa fizyki, które już zostały odkryte, działają całkiem dobrze w urządzeniach, które ludzkość konstruuje Więc dopóki nie znajdziemy ich zaprzeczenia, uznajemy że są słuszne.

Dla czego mielibyśmy czemuś zaprzeczać? Tak, są słuszne dla pewnych założeń. Ale jak pisałem, nie oznacza to, że inne, nieznane nam obecnie prawa mogą być słuszne dla innych założeń? Mówiąc obrazowo: jeśli mamy drogę z punktu A do B oraz skrót pomiędzy tymi punktami, to nie musimy negować istnienia drogi, by skorzystać ze skrótu. Musimy tylko wiedzieć o istnieniu skrótu oraz sposobie jego użycia.

W modelu podróży ponad świetnej nie chodzi o pójście skrótem bo jeżeli taki istnieje to i tak musi być długi, tylko o skrócenie drogi która mamy przebyć(wiem, że brzmi to bez sensownie). Na przykład zakrzywiając czasoprzestrzeń pojawieniem się wielkiej masy/energii

Chyba wiem, o co Ci chodzi. Że prawa, które dzisiaj znamy, są jak najbardziej słuszne, ale dotyczą określonych metod podróży - i uważasz, że w przyszłości zostaną odkryte inne metody podróży, które będą obowiązywać inne prawa? No cóż, możliwe. Ale nie sądzę, żeby do tego doszło za mojego życia (a jestem jeszcze młody ;) ).

Ludzie za czasów Newtona i przez wiele lat po nim też myśleli( ci, co to robili) o ich prawach, że są słuszne. Zapytaj ćwiczeniowa o teorię strun, w której właśnie jest za postulowane istnienie wielu rodzajów tachionów.

ja jestem zwolennikiem teorii 'niewzglednosci' (wiem ze czegos takiego nie ma, ale nie umialem tego nazwac :D), czyli panta rei, wszystko jest stale, nie da sie zakrzywic czasu i przestrzeni, nie istnieja rzeczy nieskonczone.

A ja jak oglądam The X Files, Lost, Prison Break, Herosów, M jak Miłość, Modę na sukces i wiele innych seriali to myślę, że to się dzieje naprawę. Jeszcze pewnie popierasz kreacjonistów i ludzi piszących po polsku i robiących błędy ortograficzne...

oczywiscie do tego potrzebne bylyby PRZEOGROMNE ilosci energii, ale nie nieskonczone.

Owszem, nieskończone. Wynika to jasno z wykresu zależności energii od prędkości.

skoro te czasteczki swiatla (fotony) potrafia.

Zapomniałeś o pewnym istotnym szczególe - fotony nie posiadają masy spoczynkowej. Robi to KOLOSALNĄ róznicę.

One w ogóle nie posiadają masy :P A istnienie nieskończoności, hmm jak ktoś we względność nie wierzy to i w to nie uwierzy bo to ze względności wynika.

I na koniec mały cytacik, ażeby nie być gołosłownym:

Energia ani informacja nie może poruszać się szybciej, niż światło w próżni [edytuj] Przy bardzo dużej prędkości, zbliżonej do c, mianownik wyrażenia na ? (czynnik Lorentza - prędkość relatywistyczna <przyp. moje>) zaczyna dążyć do 0, a sama wartość ? dąży do nieskończoności. Wynika z tego, że przy prędkości światła energia ciała posiadającego niezerową masę powinna być nieskończona, czyli praktycznie nie istnieje możliwość rozpędzenia go do tej prędkości. Oznacza to, że żadna cząstka nie może zostać rozpędzona do prędkości światła w próżni, a tym bardziej przekroczyć ją, prędkość tę mogą osiągnąć tylko cząstki, które same mają zerową masę, takie jak fotony. Tachiony to hipotetyczne cząstki, które mogłyby się poruszać z prędkością większą od światła, ale jak dotąd, nie zaobserwowano żadnych zjawisk świadczących o ich istnieniu, choć istnieją teorie postulujące ich istnienie.

Istnieje zjawisko które pozwala teoretycznie przekazać informację szybciej niż światło, nie przytoczę go bo nie mogę go nigdzie znaleźć. Polega to na posiadaniu części informacji i na ich postawie i zjawisk zachodzących wnioskowaniu całości wiadomości...

no chyba ze tak :) nie uważało sie na fizyce i teraz wypisuje wierutne bzdury :lol: dzieki Lordzie za douczenie mnie ;) ale to tym bardziej podroze miedzygwiezde sa niemozliwe. bo wciaz nie wierze w zaginanie czasu i przestrzeni :) chociaz pewnie znowu sie myle :D

Siłę do klepania w klawiaturę zabiera ...

Ta książka o ufokach ma tytuł "Bogowie z Kosmosu" i jest w niej wstęp Daniken'a, ale autora za cholerę nie pamiętam...
Oznacza to, że żadna cząstka nie może zostać rozpędzona do prędkości światła w próżni, a tym bardziej przekroczyć ją, prędkość tę mogą osiągnąć tylko cząstki, które same mają zerową masę, takie jak fotony.

Czyli teoretycznie wystarczyłoby zbudować urządzenie potrafiące "konwertować" wszystkie inne cząstki w fotony i z powrotem by móc osiągnąć prędkość światła ;)

Nie można zamienić masy na energie bez strat i vice versa więc teoretycznie mógłbyś wrócić( pojawić się gdzieś) bez dowolnej części ciała...

Do ostatniego postu Nargogha, jakie dzielenie przez zero??? Gzie w tych wzorach masz 0???!!!! Tam będzie pierwiastek z liczby ujemnej a liczyć cos takiego to potrafiono 400 lat temu!!!. Wzory transformacji L. Nic nam nie mówią o tym, co się dzieje, gdy c=v!!! To tak jakby kryterium zbieżności szeregów Cauchego wypowiadało się gdy ciąg powstały po jego zastosowaniu zbiegał do jedynki.... Wiem, że przykład mało zrozumiały, ale kto zrozumie bezie wiedział a kto nie zrozumie niech doczyta...

Edytowano przez hellsing89
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzielić przez zero musiałbyś, gdyby we wzorze na czynnik Lorentza musiałbyś podstawić v=c. Zresztą chodziło mi raczej o to,że pewne zasady matematyki się nie zmienią, niezaleznie od odkryć. Pierwiastek liczby ujemnej można policzyć jedynie z zbiorze liczb zespolonych, czego się w fizyce nie robi (przynajmniej do tej pory nigdy tego nie widzialem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, na fizyce się za bardzo nie znam ale uważam, że prędkości światła przekroczyć się nie da. Ale może nie trzeba jej przekraczać, żeby szybko się przenosić na duże odległości? Może spróbujmy rozważyć inny mit (?) z różnych "kosmicznych" filmów. Mianowicie, co sądzicie o możliwości istnienia i funkcjonowania teleportów?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzielić przez zero musiałbyś, gdyby we wzorze na czynnik Lorentza musiałbyś podstawić v=c. Zresztą chodziło mi raczej o to,że pewne zasady matematyki się nie zmienią, niezaleznie od odkryć. Pierwiastek liczby ujemnej można policzyć jedynie z zbiorze liczb zespolonych, czego się w fizyce nie robi (przynajmniej do tej pory nigdy tego nie widzialem).

Takie pojecie czas urojony, postowane przez Stevena Hawkinga. Problem polega na uzmysłowieniu sobie, że fizyka to tylko skrawek matematyki i większością pojęć fizycznych można sobie tyłek podetrzeć bez znajomości i biegłości w posługiwaniu się matematyką. I coraz wiecej rzeczy przechodzi z maematyki na fizykę jak w ostatnich czasach( lata 70te :) ) pojęcie osobliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...