Skocz do zawartości
Gość Razomak

Dark Souls (seria)

Polecane posty

Jeżeli grasz na PC to podaj namiary i, jeśli chcesz, jakoś mogę pomóc przez co-op, podaj poza tym Soul Memory (to w prawym górnym rogu na ekranie postaci).

Wróciłem do PvP i przy okazji stworzyłem nowy set przedmiotów do tego, w jednej ręce manslayer, w drugiej chaos blade, do tego pierścienie cierni i ostrzy i jakikolwiek pancerz umożliwiający szybkie turlanie się. Działa zaskakująco dobrze, tylko za często zapominam że CB wyżera życie przy każdym ataku i kilka razy przez to zginąłem :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynka jest pod praktycznie każdym względem lepsza niż dwójka. Ma lepiej zaprojektowany i bardziej spójny świat, ciekawszych bossów, dużo głębsze i ciekawsze lore, jest bardziej zbalansowana itd. Dwójka ma swoje plusy, np. lepszą grafikę czy czytelne info o covenantach, ale do jedynki nie ma startu. Sam nabiłem w DS1 ponad 200 godzin (bez ruszania pvp) a jeszcze planuję kupić sobie wersję na PS3 w najbliższym czasie. Jak podobała ci się dwójka to nawet się nie zastanawiaj. Tylko przygotuj się na instalowanie kilku modów, bo port jest dość kiepski.

Pod względem poziomu trudności gry są mniej więcej na podobnym poziomie.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EasyPlayer

Ja nie przebiłem się przez to pokraczne sterowanie i interface. Ale ludzie ją poprzechodzili na pc, więc jak masz dość samozaparcia to pewnie będzie lepsza od drugiej części.

A co do mnie, w końcu utłukłem dziada, tyle że musiałem wezwać na pomoc Glencoura. Wtedy poszło bardzo łatwo, niestety kosztem dusz i mniejszej satysfakcji. Dlatego chwilę po walce założyłem nową postać którą się trochę dozbroiłem i pobiegłem prosto do smoczego jeźdzca "bez smoka"... poszło za drugim razem.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie taki standard gdybyś wiedział jak ciężko było go pokonać moim pseudo-czarodziejem.

Doszedłem jednak do wniosku że póki co pogram wojownikiem żeby nauczyć się walczyć w zwarciu(zapierałem się przed tym), trochę szkoda że czysty czarodziej wypada tak słabo i trzeba dopieszczać nie tylko jego magiczne zdolności ale i coś co powoli przetrwać w walce na krótkim dystansie.

Edytowano przez Buranchi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, widzę jak niesamowicie wygodnie piszę się na konsoli. Swoją drogą po co ludzie w ogóle czytają te wiadomości podczas gry? W życiu podczas inwazji by mi nie przyszło do głowy żeby sobie otwierać jakieś okienka i coś pisać, ukłon i jazda. Widziałem jeszcze film z łukiem, smutne że gra pozwala na takie kretynizmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jest to jedyna forma komunikacji poza ukłonami i pseudo wiadomościami z itemków

2) Zwykle tak się to nie kończy (Climax zabiera wszystkie dusze, widziałeś ile tam Red Paint stracił? :P)

3) Ukłony w Dark Souls też nie są bezpieczne, ludzie (szczególnie magic-userzy) mają na to wyrąbane

A gra pozwala na znacznie więcej. Inwazja, Biały Pierścień (ten który daje iluzję, że jesteś duchem pomocnika) - nawet sobie nie wyobrażasz ilu ludzi się na to nabiera. Albo pierścień, który sprawi, że broń w lewej ręce jest niewidoczna + Monatery Scimitar w tejże (natychmiastowe parowanie ciosu). Katana i jej przegięty zasięg. Można wymieniać.

Dark Souls jest grą tak niezbalansowaną, zlagowaną i pełną bugów (facestab, plox), że aż zmienia te wady w zalety.

Poza tym, tak się powinno parować ciosy, moi mili:

https://www.youtube.com/watch?v=Z6DeoSEXjV0&list=UUFTIGw2OgxSCphyTxv1H1bQ

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała ciekawostka - nie ma setu, który byłby "OP" względem innych. Pewnie, są itemki które mają w jakimś punkcie przewagę - np. zasięg katany, obrażenia od czarów, czy stunlock cestusa - ale nigdy nie trafisz na 100% win build.

Z drugiej strony, lag zazwyczaj jest przeciwko tobie :P

Jeśli chodzi o solucję... a do czego ona potrzebna by była? Poza znalezieniem kilku ukrytych pomieszczeń, jeśli nie masz chęci szukać ich osobiście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym ostatnio zastanawiam się czy ktoś grał w DS bez używania solucji nawet raz?

Ja. Dark Souls za pierwszym razem przeszedłem bez żadnych poradników i solucji, dwójkę tak samo. Co prawda przy drugim przejściu mi kopara opadła jak zobaczyłem ile rzeczy ominąłem, ale bawiłem się doskonale. Teraz gram w Demon's Souls i sprawdziłem sobie tylko o co chodzi z World Tendency, poza tym też bez wiki i poradników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jest to jedyna forma komunikacji poza ukłonami i pseudo wiadomościami z itemków

2) Zwykle tak się to nie kończy (Climax zabiera wszystkie dusze, widziałeś ile tam Red Paint stracił? tongue_prosty.gif)

3) Ukłony w Dark Souls też nie są bezpieczne, ludzie (szczególnie magic-userzy) mają na to wyrąbane

1) Wporządku, ale tu zaczyna się walka. Nigdy nie odpiszę na żadną wiadomość. Wiedząc jak bezczelni są ludzie.

2) Widziałem, wg strata była tylko po jego stronie, ale przynajmniej się pośmiał. He he

3) Nie są bezpieczne, ale przynajmniej widzisz co się dzieje na ekranie.

A gra pozwala na znacznie więcej. Inwazja, Biały Pierścień (ten który daje iluzję, że jesteś duchem pomocnika) - nawet sobie nie wyobrażasz ilu ludzi się na to nabiera. Albo pierścień, który sprawi, że broń w lewej ręce jest niewidoczna + Monatery Scimitar w tejże (natychmiastowe parowanie ciosu). Katana i jej przegięty zasięg. Można wymieniać.

Dark Souls jest grą tak niezbalansowaną, zlagowaną i pełną bugów (facestab, plox), że aż zmienia te wady w zalety.

Fajnie z kimś pogadać, teraz trzeba się będzie uważniej przyglądać dobieranym osobom. Jest coś co rozróżnia takiego ducha cwaniaczka?

Co do bugów to jakiś większych nie zauważyłem, chyba że mamy tu na myśli przeróżne glitche albo przerośnięte hitboxy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest przycisk od auto namierzania najbliższego wroga oraz... informacja o tym, że jesteś napadany. Tak jak Xardas napisał - to jest taktyka na idiotów.

Co do walk - w moim przypadku, zachowam się inaczej zależnie od przeciwnika: Niech nie liczy na miłe witanie jeżeli sekundę wcześniej użył buffów i samonamierzająch magicznych pocisków. Jeżeli natomiast natomiast wita się ze mną ktoś z pozoru (nigdy do końca nie wiesz, prawda? :P) uczciwy to emotkami mogę się wymieniać nawet kilka minut. Raz mi się zdarzyło.

Nawet więcej, zdarzyła mi się interesująca walka - wymiana ciosów, oboje odpuszczamy, healujemy, emotka, następna runda. Najprzyjemniejsza walka jaką stoczyłem w tych 240 godzinach spędzonych na Dark Souls 2.

Bugi... głównie to mam na myśli to, co się może wydarzyć przez laga - widziałem nawet przeciwnika spacerującego po lawie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lagstaby to najgorsza część pvp, choć istniały też w DkS, więc nie jestem zaskoczony. Jak się gra głównie arenę to w sumie nie jest się przez nie aż tak zdenerwowanym, bo niewiele się traci.

Ja z emotami czekam na ogół na przeciwnika - jeżeli on robi, to ja też robię (na ogół taką samą jak on, żeby było miło). Jednak jak widzę, że ktoś się buffuje albo ma build pod maga, to niestety nie mam do niego pozytywnego stosunku. Ale wydaje mi się, że najważniejsze jest zachowanie się po wygranej walce. Ja zawsze robię ukłon, niezależnie od tego z kim gram, ale strasznie denerwują mnie ludzie, którzy używają "kpiny" po wygranym meczu. Szczególnie, jeżeli zwycięstwo zawdzięczają lagstabowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biały pierścień ma zastosowanie. Jeśli ciebie napadną a ty z towarzyszem będziesz to przeciwnik nie będzie wiedział na kim się skupić.

Faktycznie, zastosowanie obronne ma sens. Ale przy inwazjach to moim zdaniem kiepski pomysł.

Przed chwilą walczyłem z Havelem z Santier's Spear, który oczywiście sobie zbuffował włócznię. Przez Nerevaryjczyka aż chciało mi się z niego zakpić, ale na szczęście się powstrzymałem. W PvP w Dark Souls właśnie podoba mi się ta "kultura" walki, dlatego sam staram się zachowywać w miarę honorowo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką sprawę, zaraz tutaj szału dostanę... Zmieniłem sobie tag gracza w Dark Souls, czy to wiąże się z utratą sejwów ? Bo po odpaleniu gry ich nie posiadam... Jeśli tak, to czy jest możliwość ich odzyskania (przegrane miałem 60h). Jestem świeżakiem w GFWL więc nie spodziewałem się takich rewelacji...

EDIT: <uff> Już nieważne, mam. Trzeba było przekopiować sejwy do folderu z nowym tagiem. Cudny GFWL...

Edytowano przez Benislaw
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...