Dyskusje o NS

[bogus]

[color+#541647]A ja mam jedno nieśmiałe pytanie. Wznowiliście już NS (kurczę, dlaczego tak dawno nie zaglądałem do tego działu), ale może znajdzie się tam jeszcze miejsce dla elfa-złodzieja? Jeśli tak byłbym bardzo dźwięczny, bo bardzo chciałbym zagrać.

[Gość Radyan]

W sumie to Qbus prowadzi sesję, ale myślę, że jeżeli powiem, iż nic się nie stanie jeżeli dołączysz, to nie będzie miał mi tego (bardzo) za złe

[Pan_Feanor]

Jak by kto niewiedział to moja postać to

Name" Feanor zwany Panem, Złym Wójkiem lub Zwierzakiem, czasem Guru.

Rasa: jakiś bladolicy niewyrośniety Elf

zawód : wplątujacy sie w dziwne historie, ma coś z tropciela, łotrzyka i wojownika, ewentualnie z artysty...

charakter: zmienny :]

co mo na sobie: szarno skurzano nabijano ćwiekami zbroja, refleksyjny krótki łuk, 2 długie miecze, 2 sztylety, 10 noży do żucania.

wzrosc 157cm

waga 45kg.

włosy: czorne

skóra: blado

łocy: cimny brąz ptadający w zieleń na skraju tęczówek ze słotymi refleksami :]

[P_aul]

A ja mam ein pytanie - znajdzie sie jeszcze miejsce dla Glupiego Upariucha (w skrocie Gucio ), spolimorfowanego do czlowieka?

[P_aul]

khem... mialo byc "wielblada matematycznego spolimorfowanego w czlowieka". Niemozliwosc edycji postow ROXX ;p

[manieq]

Hmm chcialbym cos zasugerowac grającym pierwsyz raz w realiach NS, nie wiem czy inni to odczuli ale wydaje mi się że piszecie za poważnie. Mianowicie np: bogus piszesz zbyt poważnie jak na realia NS`owe wrzuć trochę luzu do swoich postów. Jeśli chcecie dobrze wiedzieć o co mi chodzi poczytajcie sobie kilka pierwszych stron Neverending Sesji i zapoznajcie sie ze stylem NS`a.

Dziękuje ;]=

[Qbuś]

A niech piszą poważnie To sesja dla graczy i to każdy sam decyduje jak piszę. Nic na siłę. Jeśli reszta pisze zupełnie na luzie to takie ostoje spokoju są czasem miłą odmianą...

Aha... Przepraszam za nieobecność, ale niedziela była przeprowadzkowa, a wczoraj uczelnie mnie wzięła w szpony. Ale obiecuję poprawę!

[Gość Radyan]

Nic się nie stało, więc nie musisz z tego powodu płakać po nocach . Poza tym i tak chyba sobie nieźle bez Ciebie poradziliśmy, co?

[Pan_Feanor]

Pamiętaj zrobić Questa o Wielkim Serze i ludziach w strojach myszy ....

[Qbuś]

Nic się nie stało, więc nie musisz z tego powodu płakać po nocach . Poza tym i tak chyba sobie nieźle bez Ciebie poradziliśmy, co?

No właśnie... Tak zauważyłem... Jak to zauważyłem to wpadłem na pomysł by dać Wam jak najwięcej swobody. Co Wy na to? Sami radzicie sobie dobrze - ja będę oczywiście wpadał i kierował, ale tak mocno z ukrycia Jak myślicie? Quesyty będę dawał i nakierowywał, ale reszta dla Was...

[bogus]

Jak myślicie?

Ciężko mi się wypowiadać jak jest lepiej, bo nie uczestniczyłem tu jeszcze w sesji w której MG często wpływa na poczynania bohaterów. Co prawda czytałem wcześniejsze przygody, ale to nie to samo co branie aktywnego udziału w nich.

Taka forma ma na pewno swoje plusy – opowieść biegnie bardziej naturalnym torem, jest spokojniejsza (w znaczeniu spokojniej się rozwija, bo o spokojnych bohaterach to raczej możemy zapomnieć ) i na pewno będzie trwać dłużej, bo Ty nie będziesz nam podpowiadał póki nie dojdziemy do jakiegoś ważnego momentu, a my możemy włuczyć się obok głównego questu zadowalając się przypadkowymi zdarzeniami.

Ale znajdą się i minusy – ktoś może zawsze z powodzeniem wykorzystywać umiejętności swojego bohatera, albo będzie dochodzić do spornych sytuacji. I tu za potencjalny przykład mogą posłużyć ostatnie działania mojego bohatera na NS – próbowałem dzięki telekinezie zabrać mapy i ściągnąć spodnie bohaterowi k0nrada. I co udało mi się? Ja mogę napisać, że tak. A k0nrad może twierdzić, że nie. I kto nas osądzi jeśli nie wszystkowiedzący MG? :twisted:

To chyba tyle. Jakby jeszcze coś przyszło mi do głowy to na pewno znajdę chwilkę, żeby to napisać.

[k0nrad]

I tu za potencjalny przykład mogą posłużyć ostatnie działania mojego bohatera na NS ? próbowałem dzięki telekinezie zabrać mapy i ściągnąć spodnie bohaterowi k0nrada. I co udało mi się? Ja mogę napisać, że tak. A k0nrad może twierdzić, że nie. I kto nas osądzi jeśli nie wszystkowiedzący MG? :twisted:

Osądzi nas historia :twisted: . A serio - cóż... W tradycję NS wpisane jest, że możemy opisywać wszystko, co się wokół nas dzieje, ale staramy isę unikać wpływania na bohaterów innych graczy - chyba, że jest to pomoc im, leczenie, rzucanie czarów ochronnycvh itp. Przeczytaj zresztą Regulamin .

[k0nrad]

Add-on do postu wyżej - czemuż, ach czemuż nie ma opcji edit .

Nooo... Imć BoguSie... Poza tym, że telekinetycznie próbowałeś mnie załatwić. to jeszcze przemieścileś mnie czasoprzestrzennie (wychodziłem dziurą w ścianie) i przeczytałeś moje myśli! (skąd, do jasnej cholery, wiedziałeś, że to ja zakosiłem mapę?) Wobec tego wszem i wobec oświadczam, że twój post dla mnie nie istnieje, jako totalnie nielogiczny, bezsensowny i niezgodny z regulaminem :twisted: . Żebyś chociaż jakoś to uzasadnił, to no problemo. ale tak... To se ne da, Pane Havranek.

[k0nrad]

Damn... Jeszcze jedno. (Moderating Squad - zrobicie z tym porządek, right?) Szczur faktycznie wskazał ci na Kłopota, dlatego zwracam honor. Poza tym, może być zabawnie, więc spodnie Kłopotowi ostatecznie spadną. Ale mapy nie dostaniesz, ot co .

I na koniec - jeśli wymyślisz sobie jeszcze jedną super-duper zdolność, to będę bojkotował postać lub, wzorem Radyana, wymyślę coś, żeby w zabawny sposób obróciła się przeciwko tobie.

Było nie grać złodziejem, robisz mi konkurencję .

[bogus]

Załamany szczur mi pokazał ciebie, a że miał przerysowywać mapę to od razu te dwa fakty skojarzyłem fakty. A to było napisane, co prawda w duużym skrócie (tylko, że szczur pokazał mi ciebie), ale było.

A i nigdy cię nie przemieszczałem przecież pisałem o minięciu w "drzwiach", czyli dziurze, a nie normalnych drzwiach.

A jak rzeczywiście zbyt nagiąłem regulamin (jakby nie było czytałem ) no to sorry i chyba możemy uznać, że telekineza mi nie wyszła. Ale o mapach będę pamiętał, bo mój bohater i szczur rozumieją się bardzo dobrze, żeby nie powiedzieć bez słów. :twisted:

A i jeszcze jedno mości k0nradzie. Nie załatwić a zemścić się za szczurka, a to już różnica

[bogus]

Ups.. widzę że już się spóźniłem ze swoim postem. No cóż, chyba muszę napisać nowego.

Cieszę się, że doszliśmy do jakiegoś porozumienia k0nradzie. W ostateczności mam prawie całą mapę (brakuje tylko planu głównej sali ze skarbem), bo szczur już co nieco przerysował.

A i innych super zdolności nie planuję i a tą postaram się jakoś osłabić. Trochę pomyślę i po szkole wrzucę tutaj kompletną kartę bez żadnych nowych umiejętności i trochę słabszą telekinezą. Pasuje?

[Pan_Feanor]

JA robie taką mini reklamę... Zapraszam na Regin OF Feo zbieram graczy do sesji w ogródku ^^ gramy ślimakami zasady w topiku ^^

[bogus]

Tak jak obiecałem charakterystyka mojego bohatera:

Imię: Rielas Arinith V Ernsem Narenem Arethi – przydomek Raven Arethi

Rasa: elf

Profesja: złodziej

Charakter: wredny, choć jeśli ilość plam na słońcu jest parzysta, wtedy przyjaciel – do rany przyłóż (jak się nie ma bandaża, to przecież robi się wszystko żeby zatrzymać krwotok )

Wygląd:

wzrost: 186cm

waga: 60kg

oczy: ma jeszcze 2

włosy: jasne, średniej długości, kolorem przypominają rzczej bure, jesienne niebo, niż złote, letnie słońce:

cechy szczególne: elfie uszy blizna na prawym policzku

ubranie: ciemny płaszcz z kapturem, a pod nim jasny komplecik i obowiązkowe białe rękawiczki

Umiejętności: poza tymi standardowymi, jak czytanie, pisanie, skradanie się, otwieranie zamków, korzystanie z mieczy i broni dystansowych ma 2 szczególne umiejętności:

- Władca-szczurów: w ciągu 2 miesięcy jest w stanie oswoić i wyszkolić szczura do spełniania 3 podstawowych zadań: pisania, liczenia i wykrywania sprawnych pułapek (tzn. szczura puszcza się przodem i jeśli pułapka go zabije, to znaczy że jeszcze nie jest unieszkodliwiona)

- Telekineza: każdy wie jak działa, choć ta ma kilka ograniczeń:

* odległość od celu nie może przekroczyć 100 stóp

* pierwiastek z ilorazu masy podnoszonej rzeczy i jej objętości, musi być mniejszy od sześcianu odległości od tego przedmiotu

* właściciel celu nie może być bliżej niego niż 10 stóp

Wyposażenie:

- Magiczny worek, w którym wszystko się mieści (tzn. worek zmniejsza przedmioty), ale posiadający jeden feler. Jak to zwykle bywa z przedmiotami z odzysku, ma wadę techniczną – nie zmniejsza wagi wkładanych przedmiotów, przez co można by w nim schować zawartość każdego skarbca, ale raczej nikt wtedy nie podniesie worka

- przedmioty codziennego użytku: komplet ołówków, szczoteczka do zębów, grzebień, biała chusteczka, różowa piżamka w białe misie (ale o tym ciii, bo to prezent od mamy )

- kusza w wersji kompaktowej – kaliber 0,89 cala, skuteczny zasięg – 200 stóp, prędkość wylotowa pocisku: 137 stóp/s – ale bez bełtów (skończyły się kiedyś)

- magiczny miecz – Ostrze świtu

- sztyletz fantazyjnie wygiętym, złamanym ostrzem

- złamana część ostrza sztyletu z fantazyjnie wygiętym ostrzem

- szczur-sekretarz – Szczurek - posiadający wiele funkcji – m.in. mobilne ksero

- resztki pieniędzy

Historia: długa i ciekawa, choć kogo to interesuje. Ważniejsza przecież od przeszłości jest teraźniejszość.

[Gość p4r4noj4]

Jestem nowy na forum. Zaczałem jego lekture (forum) od działu Sesja RPG i spodobało mi się to . Mam za sobą gre w D&D i różne cRPG'i. Czy mógłbym się jeszcze dołączyć do Neverending sesji :?: :?: Jeśli tak to prosze o jak najszybszą odpowiedź ( musze wymyślić bohater, choć ogólny jego zarys już mam) :!:

[Gość Radyan]

No ja powiem tak - myślę, że ingerowanie w inne postacie nie jest złe, jest nawet potrzebne, inaczej będzie zbyt sztywno i nudno. Poza tym to jest wyzwanie dla gracza - tak pokombinować, aby mimo wszystko jego było na wierzchu. To jest bardzo ciekawe, przynajmniej dla mnie, tak więc sam nie mam nic przeciwko temu, byście w razie potrzeby pomanipulowali trochę poczynaniami Carghula - już moja w tym głowa, żeby się to na Was zemściło (oczywiście zachowując klimat i nie przeginając...).

Jak ktoś w poście wyżej napisze, że wasza postać coś robi, a wy nie chcieliście, aby tak się zachowała, to nie bojkotujcie od razu posta, tylko tak pogłówkujcie, żeby ta postać wybrnęła z sytuacji z honorem i jeszcze przy okazji w zabawny sposób wzięła rewanż... Rozumiecie o co mi chodzi, prawda?

[Qbuś]

Podpisuje się łapkami i nogami pod postem Radyna... A ja od teraz będę też pełnił rolę małego psotnika :twisted: Zrobi się ciekawiej - jest już, ale można trochę podgrzać atmosferkę... Nie znacie dnia, ni godziny :twisted:

[k0nrad]

OK, in that case . Słowo MG najwyższą świętością <wiernopoddańczy przyklęk>... Faktycznie, będzie z tego więcej zabawy - system taki już sprawdził się przecież na Poligonie.

[Gość p4r4noj4]

No to tak... Zostałem dopuszczont przez WIELKIEGO (choć nie tak jak Guper) GM, aby zagrac w sesje NS. Dlatego też postanowiłem zamieścić tutaj opis mojej postaci (wszelkie podobieństwa nie były zamierzone )

Wysyłam, żeby się upewnić, czy bohater może być .

Imię: (WYSOKI) Guper Niskociały(radze nie zdrabniać nazwiska).

Rasa: Kotliniany Gnom Z Kompleksami(Z Kompleksami to bardzo żadka i potężna podrasa)

Wiek: 39 lat

Klasa: Upadły(na szczęście szybko się podniósł)Kapła Wysokiego Bóstwa.

Charakter: Zazwyczaj jest miłym, pomocnym i dobrym gnomem, lecz kiedy ktoś nazwie go "Niskim"(lub coś w tym rodzaju) lepiej nie mówić co się stanie...(wtedy charakter fatalny).

Atrybuty:

Siła: 5/8 (w czasie szału 6/8)

Zwinność: 1/8 (Guper uważa, że jak ktoś jest wysoki to nie może być zwinny)

Percepcja: 7/8 (W czasie szału 4/8)

Wytrzymałość: 10/6 (Według Gupera "kto wysoki ten wytrzymały"(dzięki swej mentalności polepszył statystyki))

Inteligencja:7/9 (w czasie szału 2/9)

Magia Kapłańska: (tylko Wysokie Bóstwo) 5/6

Umiejętności:

Kopanie(w ziemi) B

Kopanie (istot/przedmiotów) C

Magia (związana ze wzrostem, wielkością i temu podobnymi)B

Magia (inna) D

Walka Pałką E( w razie walki wałkiem kucharskim B)

Walka Mieczem E

Walka Pięściami C (w razie szału B)

Kucharstwo C

Rzuty Kamieniami B

Szał Kompleksów :arrow: W razie nazwania Gupera "Niskim" i wyrazami temu podobnymi, wpada on w szał. Zaczyna kopać, bić, gryźć, dusić, wieszać, łamać itp. itd. istotę, która tak powiedziała. Ostatnimi czasy Guper nauczył się troszkę nad tym panować, więc nie zabija już swoich ofiar, co najwyżej złamie im rękę, czy też pobije dotkliwie.

Ekwipunek: Buty na koturnach(koturny mają około 30 cm.), Wysoki kapelusz (około 40 cm.), Wałek (pamiątka po szkole kucharskiej), Największy Miecz (tak naprawdę ma on jakieś 60 cm, lecz Guper utrzymuje, że jest on WIELKI), Koszula lniana, Poplamione zielone spodnie(jeśli Guper nie nosi koturn, to końcówki spodni wleką sie za nim po ziemi), Czarne za duże okulary(w stylu MATRIX),Rajstopy(Guper uważa, że to są zwyczajnie DŁUGIE skarpety dziwnie złączone u góry), a także pudełko z opisem " Podstawowe wyposażenie WYSOKICH(to zostało dopisane) poszukiwaczy przygód ( i kłopotów)", w którym to znajduje się dużo rzeczy (od haków, i lin na dziwnych butelkach skończywszy).

Wygląd: Waży jakieś 78 kg, wzrost 78 cm. (zazwyczaj Gnomy Kotliniane mają 50-60cm), karnacje ma ciemną (umysł czasem też), oczy WIELKIE jak spodki (czasem jak talerze) i piwne. Włosy koloru niebiesko, żółto, zielonego, z domieszką platyny.

Historia (krótka, aczkolwiek WIELKA): Guper urodził się w Kotlince Wielkiej i od początku był wysoki. W wieku lat 4 przerósł ojca(45 cm) a 3 lata później matkę (49 cm). Jak miał 19 lat został mianowany Najwyższym Wysokowielkim Gnomem Z Kotliny,wtedy zauważono,że ma kompleks wysokiego wzrostu. Kiedy Guper przekroczył 25 lat, do jego wioski przyjechał pewien elf, i powiedział "Niski Ludu Witajcie", po tych słowach oberwał kamieniem w głowe i zemdlał. Jak łatwo się domyślić to Guper rzucił kamieniem. Po wyzdrowieniu elf odjechał jak najszybciej. Po kilku innych sytuacjach podobnych do tej Guper został wyżucony ze społeczeństwa Gnomów Kotlinianych i mianowano go Kotlinianym Gnomem Z Kompleksami. Po tym incydencie Guper długo się błąkał po kraju, bił się za nazwanie go "niskim" itp.itd.

[Pantera]

Ja mam w sumie taką małą prośbe do tych graczy co piszą w trzeciej osobie, żeby może pisali w pierwszej osobie, czyli Ja zrobiłem itp. Tak jest chyba fajniej i bardziej TRV ^^

[P_aul]

A co ci to przeszkadza? Zreszta ja tam jakos nie moge myslec o sobie jako o uczlowieczonym wielbladzie matematycznym o dziwnych zachowaniach ^^