b3rt Napisano Sierpień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2008 http://images32.fotosik.pl/345/60fbcaf8aa870548med.jpg Nie wiem czy było, ale laska rządzi :D Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A.L. Napisano Sierpień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2008 Przeglądając swoje stare posty natrafiłem na coś takiego... (Uwaga, niecenzuralne, obraźliwe i do tego trochę suchar;] ) (serio, możesz się poczuć urażony) (ja ostrzegałem, jakby co) IMIONA MĘSKIE, SPRAWDŹ KIM JESTEŚ ADAM - nudny i ma małego pyrdka, suchar, nie myje uszu ADRIAN - ogląda kreskówki, a gdy nikt nie patrzy, biega w damskich ciuszkach ALBERT - uroczy i śmieszny, ale niestety pedał ALEKSANDER - ładnie i mądrze mówi, łasy na łapówki ALFONS - imię instytucja, niedomyty, ulizany krętacz ALFRED - zawodowiec w dziedzinie masturbacji ALOJZY - oślizgły typ, pewnie zoofil AMBROŻY - samotnik z brodą, miejscowe dziwadło ANDRZEJ - wie co w życiu najlepsze, jada wieprzmaki, chodzi jak gej ANATOL - od urodzenia łysy i w pinglach, szuja ANTONI - nudny i wali mu z pod pachy, często bezrobotny ARKADIUSZ - pierdoła, myśli że go wszyscy lubią, a w rzeczywisto?ci jest na odwrót ARNOLD - mięczak i ciota, nosi damską bieliznę ARTUR - miły, koleżeński, pomaga innym, totalny frajer BARNABA - dobre imię dla osła, uczynny, miły wieśniaczek BARTŁOMIEJ - myśli że jest cwany, ale nieświadomie daje wszystkim [beeep] BARTOSZ - pustak jakich mało, ale [beeep] na niego lecą, śmiertelnie boi się robactwa BAZYLI - totalny zakręt z zadupia, straszny nudziarz BENEDYKT - straszny lamus, zazwyczaj ksiądz BENJAMIN - żyd z koszernym fiutem, nigdy nie porucha BŁAŻEJ - dziecinny i nudny, pracuje na trzy zmiany BOGDAN - typowy polaczek, lubi się najebać i dać komuś w mordę BOGUSŁAW - twardy [beeep], [beeep] się do niego kleją BONIFACY - dobre imię dla kota, straszny z niego ciułacz i sknerus BORYS - wbrew pozorom, ląduje pod stołem po pierwszym piwie BOŻYDAR - niesłychany sztywniak, wcześnie chodzi spać BRONISŁAW - totalny lamus, zwykle mistrz gminy w oraniu pola BRUNON - zacny człowiek, pierdoła w stosunku do dziewczyn CEZARY - wkurwiający i dziecinny arogant, ma zjebane imię CYPRIAN - romantyczna dusza, pisze wiersze, do końca życia prawiczek CYRYL - okoliczna menda, wyrucha cię do cna, a ty nawet się nie zorientujesz CZESŁAW - fajny kumpel, jak przezwyczisz się do jego chujowego imienia DAMIAN - osiedlowy cwaniaczek, jezdzi do [beeep] za miasto, niedokochany DANIEL - uroczy gość, ale brzydal, sypia z facetami DARIUSZ - paser i krętacz, interesy z nim to przyjemność (tylko dla niego) DAWID - osiedowy kutafon, uwielbia kartofle i nigdy nie zamyka ryja DIONIZY - mądry facio, ale za duży sztywniak DOMINIK - frajer, wpieprza czekoladę kilogramami i zapycha kibel EDMUND - dobry z fizy, marszczy freda na klopie EDWARD - chciałby dużo poruchać, ale nie może, bo jest frajer EDWIN - Cicha woda, ma dużego pytona, ale laski go nie dostrzegaj? EMIL - kumpel z zadupia, przyjeżdza do miasta poruchać miejscowe panienki ERNEST - Z pozoru spoko facet, ale debil jak dłużej pogadasz ERWIN - straszny [beeep], dla kasy sprzedałby własną matkę ERYK - regularnie targa dziada, dużo podróżuje EUGENIUSZ - wstydliwy na trzezwo, po pijaku przerżnie nawet drzewo FABIAN - przystojny, ale w gruncie rzeczy frajer FELICJAN - straszny narcyz, z pozoru pedał, chociaż w rzeczywistości też gej FELIKS - twardy skurczybyk, umie dać po gębie, zaliczył każdą babę w swojej wsi FERDYNAND - zgrywa szlachcica, ale to zwykły wieśniak FILIP - domowy cwaniaczek, ciągle tnie na komputerze, straszny leszcz FLORIAN - sprzedaje warzywa na bazarze, syn kominiarza FRANCISZEK - krępa ciapa, często w okularach, wygląda jak borsuk FRYDERYK - tępak z siłowni, obżera się w mc'donaldzie GABRIEL - szaleniec, dużo gada, ale same głupoty, strasznie pobożny GODZISŁAW - ma wielgachną pałę, ale nie potrafi zrobić z niej użytku GRZEGORZ - tęgi frajer, mieszka na wsi i wali mu z gara, postrach krów w oborze GUSTAW - szlacheckie imię, wpieprza chleb ze smalcem HIERONIM - tępy szpanerek, regularnie męczy bena HILARY - lubi [beeep] z małymi szparkami, chodzi w pinglach HIPOLIT - zboczeniec, lubi się obnażać przed dziećmi HENRYK - cnotliwy i szlachetny, ma słabość do najtańszych jaboli, niedogolony HORACY - dobre imię dla konia, końskiego ma też fiuta HUBERT - dużo gada, ale w grunicie rzeczy spoko kumpel, lubi polować IGNACY - żadkie imię i zacne, ale to pedofil IGOR - cwany [beeep], wie jak robić ciemne interesy ILDEFONS - przystojny, czuły, romantyczny zoofil IRENEUSZ - tęgi burak, obżera się na kolację, śmiesznie biega, pedał IZYDOR - Bezrobotny, ale nie umie pić, zwykle zbiera złom JACEK - WStydliwy i spokojny, rzadko myje nogi, lubi podglądać gołych chłopców JAKUB - DObre imię dla chomika, twardy [beeep], każdemu nakopie, mimo że żyd JAN - samotnik, lubi torturować zwierzaki (najzęściej pytona) JANUSZ - Wąsaty kutas, myśli że wszystko wie, jezdzi polonezem JAROSŁAW - spokojny gość, lubi poruchać strsze panie JEREMIASZ - twardziel, żydowski charakter, żyłka do ciemnych interesów JERZY - BRzydal, brzydal, brzydal, do tego śmierdzi mu z pod pachy JOACHIM - żydowskie imię, żydowski charakter, straszny sknera JONASZ - smakosz śledzi, rzadko się myje, śpi w skarpetach JÓZEF - robotnik z fabryki, chleje jak słoń, jezdzi komarkiem, ale to równy facio JULIAN - Zniewieściały pantofel, mistrz w zmywaniu naczyń KACPER - myśli że jest sexowny, straszny pozer, leszcz na liścia KAJETAN - dobry pływak, kocha wodę, popuszcza w majty KAMIL - paker, dobry kierowca, idiotycznie się śmieje KAROL - myśli że jest cwany, ale to [beeep] na posyłki KAZIMIERZ - lubi poruchać wiejskie laski, zjada pomidorówkę, pierdzi przy jedzeniu KLAUDIUSZ - łysy pedał, myśli że jest spryciarz, a tak naprawdę straszny frajer KLEMENS - dobre imię dla kota, śmierdzący dziad i totalny frajer KLEOFAS - patrz alfons, do tego zamulacz KONRAD - twardziel, ale ma małego kutasa, wali tylko od tyłu KORNEL - cwaniaczek z nocnego, ma małego ptaka, ale rucha często KRYSPIN - rozpieszczona ciapa, mimo że ma kasę, laski go olewają KRYSTIAN - robi w supermarkecie, straszna złotówa, zamulacz KRZYSZTOF - równy chłop, żłopie piwsko hektolitrami i kradnie w delikatesach KSAWERY - słucha muzyki poważnej, lubi skórzane ciuszki, zboczeniec LECH - wąsaty buc, często wędkuje, lubi strzelić minetę LEON - pedał, zwykle łysy, ćpun i huligan, nie podciera tyłka LEONARD - wkurwiający palant, udaje że wszystko wie LEOPOLD - nocuje po rowach, złota rączka, przyjmuje zapłatę w naturze LESZEK - czuły i romantyczny, zwykle kierowca miejskiego autobusu, oszust LONGIN - cwaniak, wie jak kręcić wałki, intensywnie się poci LUCJAN - panienka w męskim ciele, podnieca go balet LUDWIK - dobry kumpel (do bicia) jezdzi fiatem 125p ŁUKASZ - geniusz w kilku dziedzinach, kiepski w szkole, nocuje pod delikatesami MACIEJ - menda społeczna, zgrywa cwaniaka, w rzeczywistości palant MAKSYMILIAN - wszystko maksymalne, tylko pyrdek minimalny MAREK - cichy i grzeczny, ale jak się najebie , wszystko rozpierdala MARCIN - przystojny i inteligentny, codziennie ostrzy pinokia MARIAN - robol fizyczny, ubiera się w lumpexach, rzadko trzezwy MARIUSZ - ma miłą mamę, codziennie bzyka ... gumową lalę, straszny prostak MATEUSZ - wysportowany, inteligentny, przystojny, pedał MAURYCY - uroczy, robotny wie?niak, żeni się z najbrzydszą babą we wsi MARCELI - dziecinny frajer, zjada kozy, gejowo się ubiera MELCHIOR - typowy włóczykij, zwykle z wielką brodą, lubi cebulę i straszy dzieci MICHAŁ - przystojny dusigrosz, do tego pierdoła, wpieprza chińskie zupki MIECZYSŁAW - wali po mordzie (zwykle dziewczyny), pada dopiero po 2 litrach wódy MIESZKO - zacne, starodawne imię, częściej śpi po rowach niż w łóżku MIKOŁAJ - wieczny myśliciel, zdycha jako prawiczek, wcale nie lubi dzieci MIRON - dobry kumpel spod delikatesów, trochę tępy, zbiera butelki MIROSŁAW - jezdzi kraść do niemiec, ci?gle najebany, lubi owłośone panienki MIŁOSZ - Strasznie miły gość, ale nigdy nie ruchał i nigdy pewnie nie porucha NIKODEM - sprytny naciągacz, ma małego pyrdka i fajną furkę NORBERT - blokers, jara trawę przed śniadaniem, myje dupę raz w tygodniu OKTAWIAN - rozpieszczona ciota, zadufany w sobie cieć OLAF - blondyn z krzywymi zębami, brzydal, jezdzi rowerem OSKAR - duża pyta, pusto w głowie, dobre imię dla kota OSWALD - dobre imię dla sutenera, przemądrzały frajer OLGIERD - miły, uczuciowy, chętnie wyruchałby ci siostrę PANKRACY - nikt się tak nie nazywa, to się znalazło tu przez przypadek PATRYK - Bardzo chciałby poruchać, ale panienki go olewają, bity w szkole PAWEŁ - dobry kolega, dużo rucha a potem opowiada kumplom, trochę ciapa piotr - inteligentny, ale nigdy nie porucha bo onieśmiela panienki i trochę przynudza PRZEMYSŁAW - pyskaty [beeep], nigdy się nie zamyka, zjada salceson na śniadanie RADOSŁAW - zimny [beeep] dla kumpli, dla dziewczyn pantofel RAFAŁ - objada się białym serem, dużo zarabia i wszystko wydaje na dziwki RAINER - ma chatę w berlinie, jezdzi najnowszym merolem, zboczeniec RAJMUND - szczerbaty frajer, sprzedaje w kiosku, jezdzi daewoo REMIGIUSZ - dobry z matmy, chętnie wyruchał by ci matkę, strasznie się poci ROBERT - cichy, sztywny, w łóżku podobnie, lubi wielkie cyce, szybki inaczej ROCH - ma dzianych starych, kawał rozpiszczonego kutafona ROMAN - arogancki buc, beznadziejny w łóżku, a myśli że jest ogierem RUDOLF - totalny frajerzyna, chodzi na tirówki piechotą RYSZARD - równy chłop, lubi się zdrowo najebać, rucha sąsiadki, SEBASTIAN - ma małe jajca i żadnych kumpli, do tego śmierdzi czosnkiem SERGIUSZ - robi ciemne interesy, rucha się tylko na zwierzaka, maminsynek SEWERYN - szuja i krętacz, wyruchałby ci psa, goli się pod pachami SŁAWOMIR - mięczak, pije na krzywy ryj, oszust i trochę [beeep] SŁAWOJ - chętnie by poruchał, ale nie ma czym, ksiądz lub katecheta SOBIESŁAW - ma smykałkę do interesów, jezdzi drogimi furami, rucha się po ciemku STANISŁAW - przystojny, inteligentny, dużo podróżuje, mało rucha STEFAN - sprzedaje w warzywniaku, zamulony frajer z zadupia, gra w totolotka SYLWESTER - lubi szpanować, ale ma małego i rucha tylko raz w roku SZCZEPAN - miłośnik pietruszki, frajer, chodzi w sandałach SZYMON - śmiedzący kudłacz, ciągle wisi komuś kasę, trochę zamulający TADEUSZ - łysawy, tęgi buc, myśli że jest najmądrzejszy, zapalony działkowicz TEODOR - miewa myśli samobójcze, pewnie z powodu małego fiuta TEOFIL - oślizgły zboczeniec, nie myje kutasa, do tego łamaga TOBIASZ - frajer, obżera się konserwami, pędzi bimbel w piwnicy TOMASZ - dużo imprezuje, zna dużo ludzi i wszystkim wisi kasę, [beeep]iście gra w nogę TOMISŁAW - szmugluje alkohol przez czeską granicę, ma pedalską fryzurę TYCJAN - przystojny, inteligentny, oszwabi cię tak, że nawet się nie połapiesz TYMOTEUSZ - przystojny, milutki, trochę pedałowaty, ale panienki się o niego biją TYTUS - dobre imię dla psa, straszny pantoflarz, ale [beeep] go lubią WACŁAW - Pyskaty cwaniak z dużym pytonem, mimo że brzydal laski na niego lecą WALDEMAR - zarozumiały i obrażalski, ciągle siedzi w kryminale WALERIAN - szarmancki wobec kobiet, preferuje wino w plastikowych kubeczkach WALTER - górnik z górnego śląska, śmierdzi i cwaniakuje że ma rodzinę w niemczech WIESŁAW - ciapa jakich mało, krzyżówka żółwia z człowiekiem, mała pyta WIKTOR - rusek pełną gębą, wysoki, przystojny ale non stop najebany WILHELM - myśli że zdobędzie wszystkie [beeep], ale i tak nigdy nie porucha WINCENTY - konkretny twardziel, chociaż niepozorny, lepiej z nim nie zadzierać WIT - dzielny, waleczny, prawożądny osobnik, ma słabość do panienek z wąsami WITOLD - straszna szuja, ale jak się najebie świetny kumpel, robi na budowie WŁADYSŁAW - lubi zaglądać do kielona, fajny gość, lubi grube baby z dużymi cycami WŁODZIMIERZ - cieć komunista, obżera się mielonymi, jezdzi ładą WOJCIECH - typowy sołtys, próżny tępak, mały pyrdek i duży bęben ZBIGNIEW - potulny, miły, po prostu ideał, szkoda tylko że pedał ZDZISŁAW - cichy, z w?sem, mieszka na zadupiu, jezdzi maluchem ZENOBIUSZ - docent, niedomyty, arogancki brzydal, do tego mało zarabia ZENON - ma prawko na kombajn, lubi się najebać, na lato kisi ogórki ZIEMOWIT - typowy rolnik, choduje świniaki, chodzi w kaloszach ZYGFRYD - zboczeniec, wali gruchę w windzie, uwielbia golonkę ZYGMUNT - lubi browary, zapalony krzyżówkowicz, bzyka tylko klasycznie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bimberion Napisano Sierpień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2008 " menda społeczna, zgrywa cwaniaka, w rzeczywistości palant" sama prawda! Są jeszcze żeńskie ale już nie tak dobre jak męskie :] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaltair Napisano Sierpień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 21, 2008 Może to już było ale szczerze mówiąc to nie miałem czasu zabardzo przejrzeć tych 70 stron. ................... Budzi się facet nad ranem patrzy a pod łóżkiem plama krwi. Patrzy pod spód a tam "ranny pantofel"Wyjżał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliłoPatrzy facet przez okno a tam ludzkie pojęcie przechodziFacet staną obok betoniarki i go zamurowałoPojechał filatelista na wojne i dostał serięGość wychodzi na balkon patrzy, a tam z góry wióry lecą. Idzie na górę, puka do drzwi a tam sąsiad struga wariatadwaj maszyniści znudzeni rozmową postanowili skierować ją na inne tory ................... Winnetu i Old Sutherland postanowili wybrać się na polowanie. Winnetu niefortunnie złamał nogę a na dodatek dobiegała noc więc postanowili rozbić obóz. Następnego ranka Winnetu stwierdził że nie może dalej iść i że trzeba sprowadzić pomoc: -wystrzel może ktoś nas usłyszy -dobrze Winnetu Nikt nie przyszedł -wystrzel jeszcze raz może nie usłyszeli -dobra Znowu nikt się nie pojawił -spróbuj ponownie teraz na pewno ktoś nas znajdzie -dobrze Winnetu ale pamiętaj że to ostatnia strzała ................... Blondynka leci samolotem. Obok niej przysiadł się biznesmen. Zaproponował blondynce pewną grę, ale blondynka odmówiła. Biznesmen dalej natarczywie ją namawiał, mówił że gra będzie bardzo prosta będą sobie nawzajem zadawać pytania- kto nie będzie znał odpowiedzi ten płaci tysiąc złotych. Blondynka mówi że jest zmęczona i nie ma ochoty. No więc biznesmen mówi że jeśli on nie będzie znał odpowiedzi na jej pytanie płaci tysiaka ale jeśli ona nie będzie znała odpowiedzi na jego pytanie płaci tylko pięć złotych. Blondynka się zgadza. Pierwsze pytanie zadaje biznesmen: -Ile jest kilometrów stąd do księżyca? Blondynka nie wie i wręcza biznesmenowi pięć złotych i zadaje pytanie -Co to jest- jak wchodzi po schodach to ma sześć nóg a jak schodzi to ma siedem nóg? Biznesmen nie wie przeszukuje internet, dzwoni po znajomych i w końcu zrezygnowany wypisuje czek na tysiąc złotych ale cały czas ciekawy pyta -Co to jest- jak wchodzi po schodach to ma sześć nóg a jak schodzi to ma siedem nóg? Na to blondynka wyciąga portfel i wyjmuje pięć złotych ................... Idzie sobie tasiemiec przez układ pokarmowy patrzy a tu nagle bakterie biegną z walizeczkami i strasznie się śpieszą -gdzie tak pędzicie? -Tasiemiec uciekaj zaraz będą tu antybiotyki Tasiemiec jakoś szczególnie się nie przeją i poszedł dalej. Za chwilę patrzy a tu glista ludzka też ucieka z plecaczkiem -a ty glisda czemu uciekasz? -uciekam bo zaraz będą tu antybiotyki Tasiemiec w końcu też postanowił się spakować i uciekać. Kiedy dotarł do "wyjścia" zobaczył że glista ludzka siedzi i płacze -ej czemu płaczesz? -bo nie mogę stąd uciec -a to niby czemu? -bo mi ostatnia kupa o trzynastej uciekła Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gracz PC Napisano Sierpień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2008 Siedząc na YouTube natknąłem się na niejakiego Gracjana Roztockiego i jego "twórczość". Umrzeć ze śmiechu można Przez tą piosenkę zacząłem mieć wątpliwości czy dobrze zrobiłem idąc na studia do Krakowa http://pl.youtube.com/watch?v=XX0ngtOKmO4 I inne: http://pl.youtube.com/watch?v=fFlFZu6B6Vo http://pl.youtube.com/watch?v=Ai_kCm-Yei8 http://pl.youtube.com/watch?v=EQ1iwIpaTfY Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pzkw VIb Napisano Sierpień 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2008 Policjant przesłuchuje Eskimosa: - Co pan robił w nocy z 13 października, na 28 marca? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrbullet Napisano Sierpień 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 23, 2008 Może oglądał ktoś Pięści mistrza Zen na MTV ? Nie ? To zapraszam... http://pl.youtube.com/watch?v=tk9RRohDlXM http://pl.youtube.com/watch?v=sji0zJTiQmM&...feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=HDe-5G275pk&...feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=HZWs3rOXM8U&...feature=related i może słówko wyjaśnienia. Grupka przyjaciół zbiera się i wykonuje mega głupie zadania, wygrywając za każde 100 funtów. Guruje nad nimi mistrz Zen, którego mądrość nie ma granic Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaltair Napisano Sierpień 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 23, 2008 Leci sobie sokół i patrzy a tam z pewnej góry spada orzeł leci pionowo w dół leci, leci, leci i tuż przed ziemią wzbija się w powietrze i leci z powrotem na górę. Sokół podlatuje do orła i pyta: -ej orzeł co ty robisz??? -jestem luzak więc się luzuje -mogę z tobą? -pewnie No i zaczęli spadać, spadają, spadają, spadają tuż przed ziemią rozwijają skrzydła i wznoszą się w powietrze. Spostrzegł to wilk i wdrapał się na górę żeby zapytać co oni robią: -ej chłopaki co wy robicie? -jesteśmy luzaki więc się luzujemy -mogę z wami? -pewnie No i spadają razem spadają, spadają, spadają tuż przed ziemią orzeł w końcu pyta wilka: -wilk a ty wogóle masz skrzydła? -nie -to ty dopiero jesteś luzak Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A.L. Napisano Sierpień 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 23, 2008 Godziny szczytu. W kompletnie zatłoczonym tramwaju słychać wołanie: -Czy jest tu jakiś lekarz? - Jest - odpowiada doktor po kilku minutach przeciskania się na przód w tłoku, w gorącym, dusznym i zapoconym wagoniku. -Choroba gardła na sześć liter??? Siedzi dwóch żuli na ławeczce w parku, siedzą tak popijając coś tam z gwinta. W pewnym momencie jeden do drugiego: - Co robisz w długi weekend? Córka do matki : - Mamo, mówią, że jestem nienormalna. - Kto tak mówi? - Muchy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orthomyxovirus Napisano Sierpień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2008 Są jeszcze żeńskie ale już nie tak dobre jak męskie :] A ja bym prosił jeśli można, choćby na pw, z góry thx Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A.L. Napisano Sierpień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2008 A ja bym prosił jeśli można, choćby na pw, z góry thx A proszę cię bardzo. Uwage! Wulgaryzmy, i generalnie od lat 18!;] Agata - to zimna suka, która daje [beeep] tylko bardzo bogatym skurwielom. Agnieszka - to cicha woda, udaje cnotkę, a jest nimfomanką. Aldona - to typowa matka Polka. Bzyka się 2 razy w życiu i ma z tego dwójkę dzieci. Alicja - cicha, grzeczna, kulturalna, ale jak się najebie, robi striptease na stole. Alina - lubi chodzić do koleżanek na pierdy. Wszystkim rąbie dupę, a najbardziej interesuje ją to, kto z kim śpi i kto kogo z kim zdradza. Aneta - jest otwarta na świat i nowe wyzwania - nie ma takiego dużego członka, którego nie próbowałaby włożyć sobie do buzi. Uwielbia odbijać chłopaków koleżankom. Aniela - to potencjalna zakonnica. Anita - wszystkich podpuszcza, a potem nikomu nie chce dać, no chyba że po ślubie. Anna - to ładna [beeep], ale pasożyt, każdego faceta wycycka do ostatniego grosza. Asia - jest przemądrzała i inteligentna, wie komu dać, a komu nie. Barbara - to laska, z którą jest coś nie tak. Czeka godzinami na swojego faceta, a gdy ten juz przyjdzie, nie chce mu dać [beeep]. I jak z taką wytrzymać? Beata - lubi pozycję na pieska, głośno krzyczy w czasie orgazmu. Bernadeta - jest nudna i ma wąską cipkę, jest lesbijką. Bogna - jest strasznie dziecinna. Co do ręki, to do buzi. Bogusława - rzadko się myje, a potem się dziwi, że faceci nie chcą jej zrobić minetki. Bożena - jest strasznie pobożna, lubi leżeć krzyżem, a wtedy możesz z nią robić wszystko. Dominika - to krótko mówiąc alkoholiczka. Donata - to kobieta, której strasznie śmierdzi cipka. Danuta - całe życie wszędzie szuka bolca, a na końcu zostaje starą panną. Dorota - jest ładna i elegancka, bez prezerwatywy jej nie przelecisz. Edyta - to nudziara i lodziara, dobra na raz, w dodatku tylko po pijanemu. Eliza - jest perwersyjna i mało inteligentna, wyznaje zasadę: byle z kim, byle gdzie. Elżbieta - całą kasę wydaje na ciuchy, ale majtek raczej nie nosi. Emilia - lubi się masturbować i często goli sobie cipkę. Ewa - wykorzystuje każdą okazję do uprawiania seksu. Wierna to ona nie jest. Gosia - jest arogancka, patrzy z pogardą na wszystkich facetów mających chuja krótszego niż 20 centymetrów. Grażyna - jest wysoka, ma małe cycki i duże kompleksy z tego powodu. Halina - ciekawy jestem, kto cię dyma, jak mnie ni ma? Hanna - jest słaba w łóżku i w kuchni, ale za to dobra, jeśli chodzi o wydawanie cudzej kasy. Helena - jest cholernie wkurwiająca, ubiera się w lumpeksie. Honorata - jest światową kobietą, dużo podróżuje i waliła się już na wszystkich kontynentach. Ilona - szuka ciągle kandydata na męża, marzy o solidnym bolcu, ale nie daje [beeep]. Irena - dobra z francuskiego, lubi szybkie numerki w samochodzie, uwaga: łapie na ciążę. Iwona - jest malutka, wesoła, nie stroni od zabawy i uciech cielesnych. Iza - złośliwa, obrażalska, nie wie, czego chce, a chce tylko kasy, głośno jęczy w czasie uprawiania seksu. Izabela - złośliwa, obrażalska, nie wie, czego chce, a chce tylko kasy, głośno jęczy w czasie uprawiania seksu. Jadwiga - znasz może przysłowie: komu wsadzi, jak nie Jadzi? Nie martw się, Jadziunia, ktoś ci w końcu wsadzi... Janina - ma staroświeckie imię i staroświeckie poglądy, bzyka się od święta i tylko po bożemu. Joanna - jest przemądrzała i inteligentna, wie komu dać, a komu nie. Jolanta - późno zaczyna życie seksualne, erotomanka-gawędziarka. Julia - to romantyczna cipeczka. Czeka na swego Romeo, by w końcu w strachu przed staropanieństwem wyjść za Zdzicha-pijaka. Justyna - to straszna zdzira. Leci na kasę, a gdy już gościa wycycka do cna, rzuca go dla bogatszego. Kamila - chciałaby, żeby ktoś ją w końcu wydupczył, ale ma małe szanse, bo jest bardzo brzydka, lubi przebierać się za facetów. Karina - daje się obmacywać w tańcu i w ogóle lubi być macana. Karolina - ma zadatki na dziwkę. Katarzyna - lubi pozycję na jeźdźca, nie nosi stanika, chociaż ma duży biust. Kinga - to ładna laska z jędrnymi cycuszkami i fajną dupeczką. Wszystko chce wiedzieć, a nie wie, z kim rypie się potajemnie jej facet. Klara - to poczciwa stara klempa, z olbrzymimi, obwisłymi cycami. Klaudia - to miła dziewczyna, ale nikt jej jeszcze porządnie nie wyruchał i chyba już nie wyrucha. Krystyna - jest wesoła i rozrywkowa, faceci ja lubią (zwłaszcza ruchać). Lidia - to mała cipka, ale lubi facetów z dużymi fujarami. Lucyna - jest lekko opóźniona w rozwoju. Późno zaczynają jej rosnąć cycuszki, a jeszcze później pojawia się u niej owłosienie łonowe. Nadrabia inicjatywą, łatwo namówisz ją nawet na bardzo wyszukane numery. Łucja - to poważna kobieta, nie lubi się dymać, woli zostać dłużej w pracy. Magdalena - lubi się opalać topless i wcale się z tym nie kryje. Małgorzata - jest arogancka, patrzy z pogardą na wszystkich facetów mających chuja krótszego niż 20 centymetrów. Maria - to cichodajka, nikt na prawdę nie wie, ilu miała facetów i dlaczego tak dużo. Marianna - to ćpunka i miłośniczka mózgojebów. Mariola - myśli, że wszyscy ją lubią, a wszyscy ją dymają i się z niej śmieją. Marzena - lubi robić lody i robi to dobrze. Maryla - to gruba krowa z wielką pipą, rozwaloną od notorycznego ruchania się z facetami obdarzonymi dużymi ch***mi. Marta - lubi się rypać z małolatami. Milena - niby chce się pieprzyć, ale jak przyjdzie co do czego to spierdala. Mirosława - ma męskie imię, to typowy babochłop, przeklina i pije wódę. Monika - to pyskata dziwka i tyle. Natalia - to typowa pracoholiczka. Zapierdala od rana do wieczora, a rypie się tylko w soboty. Olga - ma ruskie imię i ruski temperament. Stosuje też ruskie ceny: w paszczu trista, w ruru piatsa. Patrycja - jest ładna, cycata i wesoła, nie za bystra, ale dobra w łóżku i lubi ten sport. Paulina - ma duży, jędrny biust, daje się obmacywać, ale nie chce dawać [beeep]. Renata - to gaduła i plotkara. Jest kiepska w łożku, ale przynajmniej ma duże cycki i często daje. Róża - lubi przyrodę, śpi nago i najchętniej kocha się w kwiatach lub w krzakach. Sabina - ma ładne imię, ale dla psa, a nie dla kobiety Sylwia - jest przyjacielska, wesoła, naiwna, wszyscy ją ruchają Teresa - jest bardzo gadatliwa, swoim gderaniem potrafi każdego wyprowadzić z równowagi. Lubi spać w bardzo prześwitujących koszulkach nocnych, ale przeważnie na podpuszczaniu kończy się jej życie erotyczne. Urszula - jest bardzo wstydliwa, bzyka się tylko po ciemku. Wanda - łatwo zachodzi w ciążę. Co rok to prorok. Fajna babka: i do tańca i do różańca. Weronika - jest ładną kobietą i faceci na nią lecą, ale ona woli dziewczyny. Wioleta - to cipulka, która uwielbia pozycję na jeźdźca. (Wio! Leta!). Zdzisława - wie, jak trzymać faceta za jaja. Zofia - ma dużą kolekcję wibratorów. Zuzanna - ma duże cyce i pusty łeb. I jeszcze w bonusie: Pewnego dnia flota amerykanska postanowila zredukowac pewna ilosc zbednych oficerów. Zeby zrobic to z tzw. twarza, kazdemu oficerowi, który dobrowolnie odejdzie ze sluzby obiecano wyplacenie odprawy emerytalnej w takiej wysokosci jak odleglosc w cm zmierzona pomiedzy dwoma dowolnie wybranymi przez niego punktami jego ciala pomnozona przez 1000. Jako pierwszy postanowil odejsc kapitan Smith, który poprosil ozmierzenie go od czubka glowy az do piet. Odszedl z armii wraz ze 180 tys. dolarów. Kolejny oficer major Johnson okazal sie bardziej przebiegly od poprzednika i kazal zmierzyc sie od czubka palców wysoko uniesionych rak, az do palców wyciagnietych maksymalnie stóp. Emeryture umilila mu okragla sumka 280 tys. dolców. Jako trzeci zglosil sie na komisje porucznik Woods. Jego propozycja pomiarów wywolala konsternacje albowiem kazal zmierzyc sie od czubka penisa az do samych jajek. Na nic zdaly sie tlumaczenia, ze taki sposób nie jest korzytny dla porucznika, ze poprzedni oficerowie zgrneli male fortuny. Porucznik upieral sie przy swoim. Lekarz wojskowy przystapil wiec do pomiarów. Jakiez bylo jego zdziwienie gdy po dokladnym badaniu na jego krótkie pytanie: "gdzie twoje jaja synu" uslyszal odpowiedz: "w Wietnamie doktorze, w Wietnamie"... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orthomyxovirus Napisano Sierpień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2008 W sumie powiem szczerze że liczyłem że coś będzie o mojej dziewczynie bo ostatnio jak gadaliśmy to chciała też się z siebie po śmiać ale imienia Nadia w tym spisie nie ma widocznie moje przekonania się sprawdziły - jest idealna ale dzinks A.L nie poznałem tego imienia ale poznałem inne i też się opłacało xD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzelek18 Napisano Sierpień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2008 Parę ulubionych: Rozmawia dwóch znajomych i jeden się żali. - Słuchaj. Ile ja mam kłopotów z moim kotem. On ciągle sra mi na dywan, potem się rozpędza, skacze w to i ślizga po pokoju. - No to zrób tak - odpowiada kumpel - następnym razem zabierz dywan i zamiast niego rozłóż na podłodze papier ścierny. Następnego dnia znowu się spotykaja. - No i jak podziałało? - Stary, świetnie. Kot jak się rozpędził w przedpokoju, to do lodówki same oczy dojechały! Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot. - No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł. - Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy? - No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość M. Napisano Sierpień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2008 HISTORIA PEWNEJ ZDRADY... Byliśmy małżeństwem od 3 lat, nie mieliśmy dzieci ale planowaliśmy w przyszłości. Byliśmy też tak mi się przynajmniej zdawało szczęśliwi. Wszystko to jednak runęło pewnego dnia jak domek z kart. Przypadkiem sprawdziłem jej sms-y w komórce i przeżyłem szok. Nie ulegało wątpliwości, że żona mnie zdradza. Mimo wszystko nie chciałem jednak działać pochopnie dlatego postanowiłem, że muszę przekonać się na własne oczy. Postanowiłem więc śledzić moja żonę i niestety moje przypuszczenia potwierdziły się. Byłem załamany, nie wiedziałem co robić, w głowie krążyły mi różne myśli. Niestety sytuacja nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Pojechałem do knajpy się napić i zastanawiałem się jednocześnie co robić. Doszedłem do wniosku, że nasze małżeństwo jest już skończone ale tak tego nie mogę zostawić. Nie będzie żadnego kulturalnego rozstania. Ona musi zostać upokorzona, musi cierpieć tak jak ja. Tylko jak to zrobić? Póki co postanowiłem, że nie dam po sobie poznać, że coś wiem. Nie powiem łatwe to niebyło ale jakoś sie trzymałem i żona chyba nic nie zauważyła. Po dwóch dniach wreszcie wpadłem na pomysł jak ją upokorzyć. Następnego dnia pojechałem do tego faceta z którym mnie zdradzała i powiedziałem mu, że wiem o wszystkim i co on na to. Facetowi zrobiło się głupio, zaczął się jakoś bezsensownie tłumaczyć, że nie wiedział, że ona ma męża, że gdyby tylko wiedział, że mnie przeprasza i tym podobne bzdety. Oczywiście kłamał ale to nie miało teraz znaczenia. Powiedziałem mu, że nie przeszkadza mi to tylko stawiam dwa warunki. Po pierwsze mają być dyskretni żeby ludzie nie zaczęli gadać a po drugie skoro chce mieć z nią romans to za każde spotkanie musi mi płacić 50 zł. W tym momencie faceta zamurowało. Zapytałem go więc czy chce dalej posuwać moją żonę czy nie, w końcu wychodzi taniej niż w burdelu. Jeżeli się nie zgadza robię awanturę i koniec darmowego bzykania. Widać, że facet był w ciężkim szoku ale po chwili wahania zgodził się. Podaliśmy więc sobie ręce a ja zaproponowałem żebyśmy wypili brudzia i przeszli na ty. Od tej pory moja żona bzykała się już za kasę choć nie miała o tym zielonego pojęcia. Oczywiście ze mną też uprawiała seks tak jak dawniej. Postanowiłem, że przez kilka miesięcy będę to ciągnąć a dopiero potem będzie rozwód. Jednocześnie zaprzyjaźniłem się z jej kochankiem. Okazało się, że to naprawdę fajny facet i mamy wiele wspólnych zainteresowań. Naturalnie żona nic nie wiedziała o naszej znajomości. Wreszcie po 5 miesiącach takiego wariackiego życia stwierdziłem, że wystarczy tego dobrego i postanowiłem wszystko jej powiedzieć. Podczas niedzielnego obiadu zapytałem ja jak tam Marek? Jaki Marek odpowiedziała i widać, że już była zdenerwowana. Jak to jaki ten z którym się bzykacie 2 razy w tygodniu odparłem ze śmiechem. Żonka pobladła w tym momencie i za chwilę rozpłakała się. To ty wiesz zapytała? Jasne, że wiem i nie przeszkadza mi to zresztą Marek płaci mi 50 zł za spotkanie. Zresztą fajny z niego gość, kumplujemy się. To ją już kompletnie dobiło i teraz zareagowała agresją. "Jak mogłeś", "ty świnio", "ty zboczeńcu" itp. Na mnie oczywiście nie robiło to żadnego wrażenia i tylko się uśmiechałem pod nosem. widać, że zemsta się udała. Oczywiście po pewnym czasie rozwiedliśmy się a ona po ogromnej awanturze skończyła swój romans z Markiem. Obecnie nie mam żadnej kobiety dlatego, że nie mogę jeszcze żadnej kobiecie zaufać ale mam nadzieję, że czas zagoi rany. Ona natomiast jest całkowicie rozbita i załamana. Wiem to od naszej wspólnej znajomej. Mimo wszystko mam gorzką ale satysfakcję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kruk Napisano Sierpień 24, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2008 Chyba nie było najlepszy moim zdaniem film krótkometrażowy: http://pl.youtube.com/watch?v=47ZikZjeEJs Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość M. Napisano Sierpień 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 25, 2008 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pasibrzuch Napisano Sierpień 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 25, 2008 Jak już jesteśmy przy futbolu... http://pl.youtube.com/watch?v=YPQ_N4imYVE Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter787 Napisano Sierpień 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 25, 2008 MAM FAJNEGO SCREENA Z BUGIEM W CALL OF DUTY 4 I NIEWIEM JAK GO WYSLAC DO REDAKCJI PROSZE O POMOC:P Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość M. Napisano Sierpień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 26, 2008 Zrób upload na http://imageshack.us/ Mało finezyjne, ale skuteczne Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris13g Napisano Sierpień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 26, 2008 Idą dwie blondynki ulicą i nagle jedna mówi: - Patrz ! Mewa zdechła ! Druga podnosi głowę do góry i pyta: - Gdzie ?! Jasiu wykopał z piaskownicy granat i pokazuje go mamie. Mama: - Wyrzuć to cholerstwo do pieca, bo nas pozabija! Co robi Japończyk, gdy chce otrzymać podwyżkę? - Pracuje jeszcze lepiej niż dotychczas. - A co robi Polak, gdy chce dostać podwyżkę? - Strajkuje. W przedziale siedzi Polak, Niemiec, zakonnica i modelka. Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho. Nagle słychac jak ktoś dostaje w pysk. Pociąg wyjeżdza z tunelu, Niemiec trzyma się za policzek. Zakonnica myśli: debil Niemiec złapał modelkę za kolano i dostał w pysk. Modelka myśli: debil Niemiec chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w pysk. Niemiec myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w pysk. Polak mysli: ale głupi ten Niemiec. W nastepnym tunelu znowu go walnę.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaktus. Napisano Sierpień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 26, 2008 wladimir: Właśnie się przekonałem, że jak umyje się wszystkie naczynia, to one się nie mieszczą do szafek kuchennych! walentyna: No i? wladimir: Ja tu już 10 lat mieszkam... karlos: Ale wczoraj była biba u Emila łooo karlos: piliśmy kompot rozrobiony ze spirytusem karlos: śliwkowy juri: no i co z tego? karlos: zaczęli mówić na mnie jogobella juri: ? karlos: bo rzygałem ekstra dużymi kawałkami owoców MrRoboto1024: Powiedziała, że jest gorąca i napalona, to dałem jej wentylator. MrRoboto1024: Nie wyglądała na specjalnie szczęśliwą. MrRoboto1024: Nie rozumiem kobiet. David_0mega: google maps uświadomiło mi wiele rzeczy junkntrunk: Na przykład? David_0mega: Że sąsiad ma basen w ogrodzie. l0: No dobra, oficjalnie: Żyjemy w powalonym świecie l0: Gość siedzący koło mnie na egzaminie nie radził sobie z testem językowym l0: Więc wysłał wiadomość: "Jeztem ówalony" l0: Nauczycielka odpisała: "Pjepszyrz" :lol: :lol: :lol: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woody Napisano Sierpień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 26, 2008 Płacisz wysokie rachunki za wodę? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość M. Napisano Sierpień 27, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 27, 2008 Profesjonalna ochrona [KL!K] ]Zasłyszane dziś w radiu:] "Człowiek, który nie spał przez ponad 24 h zachowuje się tak jakby miał we krwi promil alkoholu., tak wiec mamy proszę państwa sposób by zaoszczędzić na alkoholu..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LAzlopl Napisano Sierpień 28, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 28, 2008 http://www.digart.pl/forum/temat/720448/Na..._na_swiecie?p=2 http://forum.pclab.pl/t378489.html http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=...p;#entry1337706 Robaki w matrycy. Wydaje mi się że to podłużne to rybik cukrowy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
preyoo Napisano Sierpień 29, 2008 Zgłoś Share Napisano Sierpień 29, 2008 Uwaga: film zawiera wulgaryzmy słowne: Tenacious D Oglądałem ten film kilkanaście razy i za każdym tak samo się uśmiałem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.