World Cup 2k6

[Eagle]

Wyczynu naszej repry nawet nie będę komentował, bo za późno i wszystko zostało powiedziane. Bym napisał wrażenia wczoraj zapewne, ale przez jakiś błąd nie mogłem się nawet do systemu dostać i pozostał reistal Windy. ;]

A co do dzisiejszego meczu. Nie był fatalny, ale miejscami przynudzał. Ale taka gra ze strony Anglików jest całkowicie zrozumiała - muszą zachowywać siły na dalszą część imprezy, dlatego strzelili bramkę na początku już (trochę szczęśliwą, to fakt) i cofnęli się zdecydowanie do tyłu. A Paragwaj wielkiego pomysłu na atak nie miał, z uporem mianiaka starali się przez ten środek przebić, gdzie obrona ich bez problemu powstrzymywała. Również wrzutki przy rosłych obrońcach Wyspiarzy sensu nie miały. Powinni spróbować bokiem zaatakować. Z drugiej strony brakowało kogoś, kto by dograł dobrą piłkę do napastników. Reasumując - Anglicy wygrali bardzo małym nakładem sił, ale i Paragwaj pokazał się z niezłej strony i jeśli trener nauczy swoich zawodników dobrze zagrywać do napastników to mogą przeciwstawić się Szwedom. A tymczasem idę na drugi mecz.

TiT 0 - 2 Sweden

[Qrczak_]

No, obstawiam już w totomixie, na onecie i gazecie...to czemu tutaj nie? Szwecja wygra 2:0...

edit

Aha, no i Argentyna zremisuje 1:1 z Wybrzeżem

[Black Pearl]

Widać że mają potencjał, muszą ytlko do środka pola wpuścić jakiegoś młodego zawodnika( najlepiej za Paredesa), i grać więcej bokami

Zaskakujące, bo ja żadneog potencjału nie zauważyłem, drużyna ma przede wszystkim słabą drugą linię, skrzydłowi nie wychodzą na pozycje, środkowi grają drugą piłkę i nic z tego nie wynika. Obrońcy z kolei wolni i słabo grają głową, a z napastników błyszczał tylko Valdes. Tak więc drużyna, której na awans nie stać i Anglicy robili z nimi co chcieli.

Niestety jednak 'Angole'(Niko wara!) wygrali z Paragwajem.

No i po piszesz to "niko wara"? Na nikim raczej to wrażenia nie zrobilo, a wyszlo zalosnie. Nie umiesz oceniac pilki bezstronnie, tylko uciekac sie do pogardliwych nazw. Ja bym raczej nie chciał, żeby ktoś mówił Polaczki. Sam nie cierpie Anglii, ale swoja niechęc potrafie wyrazić w normalny sposób.

Co byście powiedzieli na małe forumowe zawody w obstawianiu spotkań? Podajemy wynik i za dobry typ: zwycięsto, porażka, remis po 2 pkt. za trafny wynik 5 pkt.? Będą dodoatkowe emocje. Co Wy na to?

Emocji nie bedzie zadnych i jak dla mnie to totalna głupota, która jedyne co moze zrobic to dac pole do popisu dla statsiarzy. Jak dla mnie idea totalnie bez sensu, jak ktos sie chce tak pobawic to niech poleci do bukmacherów.

Co mogę powiedziec o meczu Anglików, pierwsza fartowna bramka i później spokojna kontrola meczu. Mimo, ze nie zachwycili to cale spotkanie kontrolowali i pokazali, że są pretendentami do zwycięstwa (w co raczej nie wierze.). To jest turniej i trzeba zaczac spokojnie.

No, obstawiam już w totomixie, na onecie i gazecie...to czemu tutaj nie? Szwecja wygra 2:0...

Czemu? Pewnie dlatego, że to jest forum dyskusyjne i ja jak bede mial przeczucie to moze podam przewidywany wynik, ale w glupawkach nie chce mi sie uczestniczyc.

[niko14]

Emocji nie bedzie zadnych i jak dla mnie to totalna głupota, która jedyne co moze zrobic to dac pole do popisu dla statsiarzy. Jak dla mnie idea totalnie bez sensu, jak ktos sie chce tak pobawic to niech poleci do bukmacherów.

Po części masz rację. Gdyż dla niektóych to może oznaczać, że napiszą typ i koniec posta. Ja będę starał się, aby to było przy okazji, gdyż to nie ma być głownym naszym celem. Choć miło jest podać wynik wcześniej, który się sprawdzi.

A teraz do rzeczy. Mecz jest dość ciekawy. Szwedzi zaatakowali od pierwszych minut, ale nie mają dobre skuteczności. Zaskoczył mnie pozytywnie TiT. Debiutnant na MŚ i jest bardziej waleczny niż nasza reprezentacja. Widać u nich wolę walki. Może nie są wyszkoleni technicznie, tak jak zawodnicy Szwecji, ale ducha walki nie można im odmówić. Wolę, abym źle obstawił z typowaniem, ale by był remis. Choć myślę, że jednak Szwedzi wezmą się do pracy i wywalczą pewnie zwycięstwo.

[Zib]

Anglia - Paragwaj 1-0

Nie zdarza mi się to, ale po prostu usnałem na tym mecze . Po początku spodziewałem sie dobrego spotkania i że Anglia pociśnie Paragwaj ze 3-1 a tutaj zaskoczenie. Nie działo sie za dużo, mecz nie był porywający i Anglia o dziwo wcale nie pokazała tego, że aspiruje na mistrza świata a przecie takie mają śmiałe plany . Lubię Anglię, ale to co dzisiaj zobaczyłem było nieciekawe jednak pomimo tego dobrze, że Anglicy wygrali . Ale maja się teraz wziąć do roboty, bo grali słabo jak na swoje aspiracje.

A tymczasem:

Szwecja - Trynidad i Tobago 0-0

Jestem wielce zadowolony i oby tak zostało. Jednak Szwecja cały czas równomietnie atakuje, ale TiT broni się bardzo dzielnie. Szczególne brawa dla Hislopa, bo broni bardzo dobrze dziś i cały zespół mnie pozytywnie zaskoczył. Jest dobrze.

EDIT: Koniec spotkania. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. DOSKONALE! . Brawo dla Trynidadu.

Jeszcze dzisiaj może WKS wygrać ze 3-2 i bedzie bosko .

[szametu]

muhahah ... t&t remis ze szwedami ... wchółs nekst ? arcy ciekawy mecz ... szwedzi niczym nie zachwycili ... a nam takiego lupnia dali .. LOL ...

beda jeszcze niespodzianki ? no ba nasi wygraja z germanami ... tja ... marzenia ... rzecz piekna nie u Nas ...

[Qrczak_]

muhahah ... t&t remis ze szwedami ... wchółs nekst ? arcy ciekawy mecz ... szwedzi niczym nie zachwycili ... a nam takiego lupnia dali .. LOL ...

beda jeszcze niespodzianki ? no ba nasi wygraja z germanami ... tja ... marzenia ... rzecz piekna nie u Nas ...

Szwedzi zagrali całkiem dobrze, stworzyli sobie sporo sytuacji...Paradoksalnie czerwona kartka nie pomogła Szwedom - T&T właściwie przez całą drugą połowę grał tylko na własnej połowie, a nawet na polu karnym :] Poza tym my z nimi przegraliśmy chyba 3 lata temu, w eliminacjach do Euro '04, więc trochę nie na czasie jestes

A z dojczami kto wie...może znowu będą robic takie pułapki ofsajdowe jak z Kostaryką

[niko14]

Brawo, brawo, brawo!

Niespełna 2 milionowy kraj pokazał więcej niż reprezentacja 40 milionowego kraju. Pokazali wolę walki i ducha gry. Prawie całą drugą połowę grali w 10, a jednak potrafili wyciągnąc remis ze Szwedami. Bardzo ciekawy i pasjonujący mecz. Faworty spotkania - Szwecja - zawódł i to bardzo. Tyle sytuacji, tyle akcji, przewaga zawodnika i wszystko to na nic. Będzie im bardzo trudno teraz wyjść z grupy, ale nie jest to niemożliwe. Choć spodziewam się, że będzie bardzo ciekawie w pozostałych spotkanich grupy B. Anglia ma już z górki. Wymęczyła wygraną i brakuje jeszcze tylko jednego zwycięstwa, aby grać w kolejnej rundzie. Choć trzeba walczyć o pierwsze miejsce w grupie, bo perspektywa meczu z Niemcami, nie jest zbyt ciekawa. Jeśli nie liczyć naszych aspiracji piłkarskich, to mamy dzisiaj pierwszą małą sensację na Weltmeisterschaft 2006. Debiutant zaprezentował się nad podziw dobrze. Teraz czekać na mecz Argentyny. Nie przepadam za tym zespołem, więc chciałbym aby padł remis z WKS. Drogba mógłby strzelić bramkę. ;] Obstawiam, że będzie (jednak) 2:1 dla Argentyny.

[Mariusz Saint]

Szwecja wprawdzie nie została tak piłkarsko zgwałcona jak np. Kuszczak, ale zawstydzona na pewno Jak mówił komentator, Trynidad i Tobago są mniejsze niż Warszawa, a reprezentanci grają głównie w drugiej i trzeciej lidze angielskiej... brawo dla małych, niech napsują krwi potęgom piłkarskim

[JaqbS]

No, no niespodzianka niezła i należą się duże brawa dla Trynidadu, bo skutecznie bronili się przed atakami Szwedów grając do tego połowę meczu w dziesiątkę, a Hislop rozgrywał chyba mecz życia Mnie ten wynik bardzo cieszy, bo najbardziej z tej grupy kibicuję Paragwajowi, który niestety przegrał, choć miał parę szans na wyrównanie. Mówiło się o pewnym awansie Szwecji i Anglii, a po pierwszej kolejce okazało się, że nawet taki niedoceniany Trynidad może wyjść z grupy. No ale we'll see.

[Lord Hrabula]

Anglia-Paragwaj krotko mowiac ja jakos tej idealnej druzyny nie widze, nie widze przyszlego mistrza swiata, raczej widze Anglikow ktorzy poraz nasty odpadaja w ćwiećfianle No i piekny gol dla Anglikow, moga sie juz szykowac na walke o krola strzelcow

Wiecej emocji wzdzbudzil Mecz TiTu ze Szwedami, goli nie bylo ale pare ładnych akcji Szwedow i owszem, najwzniejsze jednak jest to ze TiT pokazal ze potrafi sie skutecznie bronic i nie jest zespolem do obierania ziemniakow. Poza tym moglem sobie znow zobaczyc Collina Samuela, ile to on dla mnie bramek strzelil w CM4 jak sie falkirkiem gralo, teraz chyba w dundee unt popyla, ale fajny chlopak.

Czekam na gwozdz wieczoru mam nadzieje ze padnie wiecej bramek niz jedna i ze to Wojskowy Klub Sportowy (WKS) pokaze co potrafi. W sumie chcialbym zeby Argentyna zaszla daleko, ale ale chlopaka z Wybrzeza jak najbardziej sie nalezy jakis sukces

[Blue sky]

Wielkie brawa dla Trynidadu:!: Grali o połowe lepiej niż Polska wczoraj. Niby taki mały kraj, a walecznością przewyższają potęgi Europy. Nasi to grają pod zasadą "jak wygramy to wygramy, jak przegramy to przegramy, liczy się kasa"...

[Eagle]

:D/ :D/ Szacun dla Trinidadu i Tobago! Obstawiłem zwycięstwo Szwecji, ale patrzyłem okiem realisty, a nie marzyciela...a Skandynawowie wcale nie wygrali z czego jestem niezmiernie zadowolony. Szczerze mówiąc za nimi nie przepadam zbytnio (jedynie Larssona lubię, wiadomo za co), a w TiT gra taki Dwight Yorke, który ma 37 lat, ale gra lepiej niż niejeden młodzian i jeszcze pamiętam go z dobrych występów w Man Utd. Nie skłamię, jeśli powiem, że pokazali jak powinni nasi kopacze wczoraj zagrać - agresywnie, walecznie, z wiarą w dobry wynik. Oni wierzyli do końca i osiągnęli ogromny sukces. A Szwedzi ? Mimo przewagi techniki i wyszkolenia, a także zawodnika nie byli w stanie strzelić choćby jednej bramki. A okazji mieli bez liku, ale na ich nieszczęście albo walili po trybunach albo stawał na przeszkodzie bramkarz, grający świetne zawody. No, a teraz 3 mecz dzisiejszy (jak ja kocham takie ganianie od kompa do TV ).

Argentina 2 - Ivory Coast 1 (pewnie znowu się strasznie wyminę z wynikiem ).

[Black Pearl]

Kto by pomyślał, spotkanie Szwecji z TiT zdecydowanie atrakcyjniejsze od meczy Anglia-Paragwaj , do tego taki niespodziewany wynik. Mecz naprawde ciekawy, choć mnie z kolei wynik Szwecji zmartwił, bo bardzo ich lubię ;], ale co tam niespodzianki zawsze cieszą, a Szwecja i tak wyjdzie z grupy .

Dla mnie błedem było wystawienie Svenssona, który nic nie pokazał i nie poradził sobie z posyłąniem prostopadłych piłek, czy nawet umiejętnym rozciąganiem gry. Wszystko do czego dochodzili Szwedzi miało miejsce po długiej piłce, często nawet po crossowej.

Teraz pozostaje tylko czekać na mecz dnia Argentyna- Wybrzeże Kości Słoniowej. Mundial sie rozkręca i nie ukrywam, że czekam na pierwszy mecz stojący na wysokim poziomie .

najbardziej z tej grupy kibicuję Paragwajowi, który niestety przegrał, choć miał parę szans na wyrównanie

Jakich paru? Dla mnie jedyną sytacją po któej można było pokusić się o wyrównanie był strzał Valdesa z 45 min.

a po pierwszej kolejce okazało się, że nawet taki niedoceniany Trynidad może wyjść z grupy. No ale we'll see.

Jak dla mnie jest to zespól nadający się do urywania punktów i jest w stanie powtórzyć to w meczy u z Parawajem, ale nawet przy ich zwycięstwie w tym meczu nie sądze by wyszli z grupy. Po prostu jest to idealny zespól na Anglii która bezlitośnie obnaży ich słabości. Warto zwrócic uwagę na wolne pole tuż przed polem karnym i stwarza się znakomita okazja dla środkowych Anglii którzy doskonale strzelają z dystansu, również z takich "wyskakujących" piłek z pola karnego.

Tak wiec nawet wtedy nie wyszliby przez bilans bramkowym, którym przegraja ze Szwedami, bo ci

a)nie dadzą sobie wbić wiecej nż jedną bramkę w meczu z Anglią

b)strzelą ze dwie bramki z Paragwajem .

To jest według mnie najbardziej optymistyczny rozwój wydarzeń dla TiT , gdyz sądze, że Anglicy nie poradzą sobie z defensywa Trzech Koron i bedzie remis .

[Lord Hrabula]

Ile mozna podczas jednego spotkania uslyszac jak graja jaja zawodnika, a powaznie to to jest wkurzajace. Nie mozna czytac Toure bez imienia tylko co chwile jaja i jaja? I przyznam ze nie wiem ale czy Ayala to sie naprawdę czyta Aźala? Wkurza mnie ten Borek z Kołtoniem jak zwykle... Co do meczu to calkiem niezly. Walczy dzielnie WKS ale brakuje szczescia, troche ich szkoda ale jeszcze mam nadzieje ostatniego slowa nie rzekli.

[Qrczak_]

Nie mozna czytac Toure bez imienia tylko co chwile jaja i jaja? I przyznam ze nie wiem ale czy Ayala to sie naprawdę czyta Aźala?

>>>Tu się zgadzam, też mi się to "trochę" nienaturalne wydaje...

Wkurza mnie ten Borek z Kołtoniem jak zwykle...

>>>Ale tutaj to chyba masz coś nie tak z głową (bez urazy)...Oni są najlepszymi komentatorami świata jeśli by ich porównac do Szpakowskiego...Przecież to jest taki kretyn "Jakże ważna pierwsza interwencja bramkarza", "W kolejnym meczu musimy dać z siebie wszystko i powalczyć o zwycięstwo" itp itd, tego nie da się słuchac!

Co do meczu to calkiem niezly. Walczy dzielnie WKS ale brakuje szczescia, troche ich szkoda ale jeszcze mam nadzieje ostatniego slowa nie rzekli.

>>>Mecz, jak do tej pory, najlepszy na całych mistrzostwach. Obie drużyny grają fantastycznie! Graczom z Wybrzeża trochę brakuje szczęścia i techniki, ale to jest pierwszy mecz tego mundialu, który oglądam z autentyczną przyjemnością.

[Lord Hrabula]

Urazy nie zywie ale takie komentarze to sobie zachowaj dla siebie. Co do ich boskiego komentarza to jakos nie moge sie przekonac. SAm fakt ze glos Borka mi sie nie podoba wystarcza zebym za nim nie przepadal, a sama jego postac z 3 opakowaniami zelu na łbie i żarty rodem z Bawarii ktorymi razem z dyzurnym specem Polsatu Romkiem chca mnie rozbawidz przyprawiaja o wymioty. Zreszta czytalem ze wszystkie meczyki leca tez na publicznych niemieckich kanalach. Juz wole sluchac komentarza w jezyku naszych odwiecznych wrogow i nieprzyjaciol niz w wykonaniu tych pajacow. Co do Szpakowskiego to wszyscy sie czepiaja tych wpadek, troche tego bylo (ale tez ile komentuje Szpaku a ile nasza żelowa laleczka) co nie zmiania faktu ze IMO sam glos Szpaka twoirzy juz jakis klimat, zreszta to na nim sie wychowalem i to z nim beda mi sie kojarzyla MS w USA czy Francji.

[Zib]

Argentyna - WKS 2-1

Brawo Iglu, bo trafiłeś z wynikiem tym razem . A sam mecz przedni. Najlepszy jak dotą z wszystkich rozegranych. A przynajmniej pierwsza połowa była b. dobra w wykonaiu oby zespołów, bo potem to tylko WKS starał się strzelić bramki Argentynie. Tak jak się spodziewałem zarówno WKS jak i Argentyna pokazały futbol ofensywny, miły dla oka i całe 90 minut z przyjemnością się go ogladało. Szkoda mi trochę Wybrzeż, bo po takiej grze należał im sie przynajmniej remis. Jeszcze ten zespół zawojuje mistrzostwa mówie Wam. Cały zespół sie spisywał naprawdę dobrze choć niełatwo bedzie im wyjść z grupy.

Co do jutrzejszych spotkań to ciekawie zapowiada się mecz pomiędzy Serbią i Czarnogórą a Holandią. Jak ja kocham MŚ w piłce noznej - cały miesiąć wspaniałego futbolu .

[Black Pearl]

>>>Ale tutaj to chyba masz coś nie tak z głową (bez urazy)...Oni są najlepszymi komentatorami świata jeśli by ich porównac do Szpakowskiego...Przecież to jest taki kretyn

Ty masz cos z kolei nie tak z uchem bo ten zniewieściały głos Borka budzi u mnie chec włączenia radia. Gościu komentuje fatalnie i jak to Lord zauważył jego żarty wywołują stany wymiotne.

Szpaku często się myli, ale te wszystkie genialne teksty z Internetu zazwyczaj są zbyt mocno wyrwane z kontekstu i połowy z nich się na meczu nie odczuwa. On w przeciwienstwie do Borka jest w stanie nadać odpowiedni klimat, co zwłaszcza widac w meczach kadry, ktorych sobie z kim innym nie wyobrazam.

PS I wole sluchac (nie wiem czemu Ci to rzeszkadza) tekstów o pierwszej interwencji bramkarza niz kretynskich zartow o "Tomiku Poezji Mateusza Borka".

Mecz rewelacyjny, jednak mimo wszystko Argentyna pokazała klasę, gdyż szybko strzelili właściwie trzy bramki i bronili się rewelacyjnie. Ich szanse na tytuł jednak zmniejsza trochę słaby bramkarz, który może zawalić decydujący mecz.

Samo WKS zagrało świetną piłke, wyszli bez kompleksów i omal nie zremisowali. Po tym co dzis zaprezentowali zaczynam sie powaznie obawiac o awans Holandii, w ktorej upatruje jedna z ostatnich szans Europy.

Co do decyzji personalych to jednak nie za bardzo podobałą mi sie gra Riquelme. Miał świetne podania ale było pare sytuacji, gdzie zbyt długo zwlakał z pozbyciem się piłki i grał niepotrzebnie na skrzydlo. Szkoda, że Aimar wyszedl na tak krótko.

[Lesiu69]

Wkurza mnie ten Borek z Kołtoniem jak zwykle...

Oj, a jak nasi grali z "Ekładorem" w "Gelsenkirchen" to też zęby zgrzytały, na szczęście w pubie było głośno i nie było ich raczej słychać... Wpadki Kołtonia to już osobny rozdział - używa słów których sam nie zna. Nie zapomnę jego cudnej sentencji "supermacja Bayernu nie podlega dyskusji" (podczas meczu ligowego), czy "zawodnik hiszpański, Żuan..." (rzecz jasna imię Juan w hiszpańskim czyta się jako Huan). Szkoda, że nie ma w telewizji jakiś fajnych komentatorów, takich w rodzaju staruszków z "Muppet Show"

[Yossarian]

Argentina 2 - Ivory Coast 1 (pewnie znowu się strasznie wyminę z wynikiem ).

No proszę... tym razem miałeś rację...

Ja dzisiaj cały dzień spędziłem na sesji RPG, ale nagrałem wszystkie mecze na kasecie... ale jako, że magnetowid się zbuntował, to nagrał tylko Anglia - Paragwaj i pierwszą połowę Argentyna - WKS. Ale jak widać za wiele nie straciłem

Anglia - Paragwaj. ten gol samobójczy ustawił cały mecz... później jakoś specjalnie nikt nie zachwycał.

Co do Szwecji i TiT, to się nie wypowiem za bardzo, bo medczu nie obejrzałem, ale jestem zaskoczony tym, że Szwedzi nie rozsmarowali rywali na boisku. Ale Szwecja pokaże klasę i czuję, że z Paragwajem zdołają wygrają

Argentyna - WKS: Choć Argentyna zwyciężyła, to większe wrażenie na mnie zoribła ekipa z Afryki... grali naprawde ładny i szybki futbol. Nawet moja matka, która jest laikiem futbolowym, stwierdziła, że grają "5 razy szybciej niż Polska". Szkoda, że mimo wszystko przegrali. Teraz czeka ich kolejne wyzwanie z Holandią i tutaj już muszą zdobyć punkty, jeśli chcą myśleć o awansie...

A jutro? Serbia i Czarnogóra vs Holandia, to ciekawy mecz, który na pewno obejrze. Pozostałe chyba zignoruje i będe patrzył na nie jednym okiem. Dajmy spokuj: czy mecz Meksyk Iran może być ciekawy? Może, ale szansa jest na to mała. A Portugalia - Angola. Też nie za ciekawie, choć mam nadzieje, że Angola utrze nosa Portugalii, której nigdy nie lubiłem...

[niko14]

Drogba mógłby strzelić bramkę. ;] Obstawiam, że będzie (jednak) 2:1 dla Argentyny.

Znowu poprawny typ. Heh. Mam dzisiaj dzień na typowanie, mogłem iść obstawić w zakaładach bukmacherskich i sporo kasy bym zgarnął. ;] 10 pkt. dla mnie dzisiaj.

A co do meczu. Przyznaję, obejrzałem tylko ostatnie 30 minut. Pierwszy raz na tych mistrzostwach opóściłem (prawie) mecz. Nie chcę nic mówić, ale MAverick jest w to zamieszany. :lol: Jednak powiem taką małą historyjkę. Schodzę z piętra na parter, a tu patrzę - mama ogląda z zapartym tchem mecz Argentyna - WKS. Żadnego meczu na mistzrostwach w tym roku chyba nie widziała, a ten obserwowała uważnie. Skomentowała, że tak pięknego meczu w życiu nie było. WKS grało cudownie i pieknie, ale nie mieli szczęście. ostatnie 30 minut nie było już takie rewelacyjne, ale nadal stało na bardzo wysokim poziomie. Debiutant MŚ, a grał jak równy z rownym. Cudowna bramka Drogby (tak jak typowałem) i 2:1. Brawo!

[Mariusz Saint]

Co do Szpakowskiego to wszyscy sie czepiaja tych wpadek, troche tego bylo (ale tez ile komentuje Szpaku a ile nasza żelowa laleczka) co nie zmiania faktu ze IMO sam glos Szpaka twoirzy juz jakis klimat, zreszta to na nim sie wychowalem i to z nim beda mi sie kojarzyla MS w USA czy Francji.

W pełni się z Tobą zgadzam w tej kwestii, komentatorów polsatu w ogóle nie trawię... natomiast nawet najnowsza odsłona fify jest lepsza z komentarzem Szpakowskiego Czy się to ludziom podoba czy nie, Szaq jest jednoznacznie kojarzony z meczami i Borek będzie musiał ładnych parę dziesięcioleci pracować w tym zawodzie, żeby go przebić popularnością...

Co do meczu - bardzo mi się podobał i szkoda, że WKS nie przycisło mocniej, bo mogli wyrównać, moim zdaniem na to zasługiwali.

A co do meczu. Przyznaję, obejrzałem tylko ostatnie 30 minut. Pierwszy raz na tych mistrzostwach opóściłem (prawie) mecz. Nie chcę nic mówić, ale MAverick jest w to zamieszany. :lol:

Coście razem robili!? :shock:

[Brethil]

No niwątpliwie mecz ARG-WKS był jak dotąd najlepszym na MS. Daje ocenę 4/5 . Wybrzeże zapląciło trochę frycowe w pierwszej połowie, ale póxniej już zaczeło grać całkiem dobrą piłkę! A Anglii z Paragwajem najnudniejszym... Jeśłi Anglia dalej będzie grała jak Włosi, a mimo to wygrywała, to sam nie będę wiedział, czyt cieszyć się, czy martwić. Fakt jest taki, że dziś nie trafiłem żadnego wyniku (najbliżej było 1:0 ARG-WKS).

Za to jutro stawiam:

SER-HOL 1:3 albo coś koło tego, w każdym razie spokojnie Holandia powinna wygrać.

MEX - IRN 1:0 przy czym wynik nie będzie odzwierciedlał przewagi Meksyku, któy będzie się musiał mocno namęczyć z Arabusami.

ANG - POR 0:4, przynajmniej tak podpowiada zdrowy rozsądek. Tyle tylko, że zdrowy rozsądek nakazywał podobny wynik w meczu TRI - SWE, a okazało się, że było zupełnie inaczej... Przy okazji, koniec meczu Szwedów przyniósł mi więcej radośći niż całe spotkanie Polski . Od momentu czerwonej kartki już na maxa kibicowałem Murzynkom . Pokazali, jak trzeba grać z lepszymi, gryźć trawę, faulować, walczyć. A nie to co nasi, 8 faulów to mało nawet jak na mecz towarzyski.

Ale o naszym meczu to może zamilknę, bo co mam rzucać mięsem. W skróce wygląda to tak:

taktyka - tagedia

zmiany - 20 minut za późno

gra - tylko 15 minut na końcu to za mało (nie zgadzam się, na poczau szło nam dobrze, przecież nic się nie działo, jak pierwszy celny strał był w 78 minucie, to wszystko tłumaczy, kiedy zaczęliśmy grać)

A teraz personalia:

Janas - panu już dziękujemy

Baszczu - jak wyżej, 2 bramki zawalił

Jop - panu już dzięujemy

Szymek - jak wyżej

Sobol - jak wyżej, to on w ogóle GRAŁ???? A gdzie ta walka, z któej słynie?? :evil:

Krzynu w drugiej połowie - dziękujemy

Żurik w drugiej połowie - dziękujemy

Czyli, na Niemcy pozostaje nam wystawić skład: Boruc, może Żewłakow, Bąk, ?(Kłosa nie ma), ?(Rząsy nie ma) - Jeleń, może Radomski, Mila lub Giza (byle nie Szymek), Kosowski(bo nie wiadomo jak gra) - Smolarek, Rasiak (tzn. Franek, ale jego nie ma...).

A w studio pomeczowym najlepiej podobał mi się dialog, któy wyłowiła moja siorka:

Szaran: (...) Franek, ty w takich momentach wchodziłeś i strzelałeś bramki z niczego

Franek: No właśnie, ja strzelałem... (...)

Szyderczy śmiech :twisted:

Dzisiaj Franka już cholera wzięła i do studia nie przyszedł.

[Lord Hrabula]

Bardzo dobry mecz wyszedl, najlepszy jak na razie, ofencywna gra z obu stron i jednoczesnie zupelnie rozne od siebie szkoly futbolu. Swietnie sie takie cos ogladalo i szkoda ze nie bylo remisu bo po bramce dla WKS to bylo widac ze az sie gotowalo w chlopakach zeby strzelic ta druga bramke. Mam nadzieje ze jutro w pierwszym meczu bedzie podobne widowisko (ze zwyciestwem dla SCG

A tak w ogole to te studio Polsatu to jest smiechu warte. W rogu paru gosci cos gotuje (widzialem to kiedys wczesniej raz w LM) w sumie nie wiadomo bardzo po co. Ze Strejlaua to w tej stacji zrobiono trenera obieżyświata ktory zjezdzil caly swiat nauczajac kolejnych trenerow i swymi radami wspoltworzac swiatowa pilke (no i to jego powiedzonko "tak gra swiat"). Wsrod gosci tez widac znamienitosc Tomka Hajte (ciekawe ile szlugow wezmie jak bedzie wracal do Angli przez Niemcy), ktory niestety specjalna bystroscia nie grzeszy i jako ze go juz w atmosferze dosc zalosnej z reprezentacji wywalili to sobie jezdzi po reprezentacji i trenerze, taka zemsta i pokaz sily Tomeczka. Wdowczyk i Dziekan tam swoje poblukali jak zwykle. Studio TVP tez wybitne nie jest co prawda (chocby te tiki Szaranczy, albo znane na pol Polski "hehehe" Gmocha), troche wiochy zrobili z tym ekranem bo w sumie nie wiadomo za bardzo po co on jest a jego najciekawsza funkcja jest menu po ktorym troche chaotycznie Gmoch smiga. Za to juz Wolek czy nawet Engel (chociaz moze tu przesadzam) powiedza cos skladnego i sensownego. O wyzszosci Szpaka nad Borkiem juz sie wypowiadac nie bede, przykro tylko ze wyrasta takie pokolenie wielbiace tego drugiego. I jakby nie patrzec to Szpakowski sie wpisal juz do annalu wielkich polskich komentatorow, a tych bylo paru. O ile Ciszewskiego znam tylko z archiwalnych spotkan (a troche sie tego ogladalo) to juz np. Zydorowicz tkwi zywo w mojej pamieci i mial chlop iskre w glosie, a teraz na zmiane sie marnuje z Caderem w pilce halowej na regionalne TVP3, ale to juz troche zboczylem z tematu...