Wiedźmin/Witcher (seria)

[dekameron]

Pozdro. Dobrze, ze oceniasz gre po tak krotkim czasie gry. Fajnie, ze lamerow probujacych zarobic szum na gorąco nigdy nie zabraknie...

kto tu jest lamerem ..

nie wyzywaj.

akurat 10 godzin to w przypadku niektorych gier czas dawno po napisach koncowych, wiec i ja nie uwazam zeby bylo to malo. przez 10 godzin spokojnie mozna sobie juz wyrobic zdanie na temat danej produkcji.

To chyba nie byles na bankiecie w dalszej czesci gry. Tam rozmowy sa swietnie napisane i gdybys chociaz tam doszedl to bys tak nie mowil.

I CO Z TEGO ze moze nie był. dalej nie zmienia to faktu ze jest sporo zwalonych wypowiedzi. co ma piernik do wiatraka boszzzz..

co mnie obchodzi ze samochod jest pięęękny z zewnatrz jak ma zdemontowaną kierownicę. MYŚL !

Leze i kwicze teraz. I mam pewnosc, ze nie grales w gre tylko leczysz kompleks malego peniska. Chciales zablysnac na forum a pewnie gry nawet nie masz... eh, te dzieci.

kto tu jest dzieckiem. jakies leczenie kompleksow 'malego peniska' i chrzanienie ze ktos nie ma gry tak jakby wmawianie mu tego mialo stac sie prawdą .. eh, te dzieci .....

I tutaj dodam jeszcze jedno... jezeli nie doszedles w tej grze do finalowej walki to nie widziales walki. (..)

Ale jak sie ocenia gre po wygladzie pudelka to tak czasami bywa...

ty tak serio?

no CO ZA BZDURA.

jesli ktos np. wylaczyl gre w ostatniej walce, gral w nią powiedzmy 100 godzin TO NIC O NIEJ NIE WIE??? to NIE ZNA WALKI ???

TO ZNACZY ZE OCENIA GRE PO WYGLADZIE PUDEŁKA?

lecz sie chłopaku...

bredzisz jakbys na siłe chciał pokazać ze wszystkie rozumy pozjadałeś.

a póki co to TY robisz z siebie lamera, dzieciaka i pośmiewisko.

Chyba zbyt malo widziales z tej gry by mowic takie brednie.

ty za to widziałeś ich setki. MILIONY.

SZANUJ ZDANIE INNYCH !!!

Przyznaj sie... nie stac cie bylo na gre to teraz tak z zalu piszesz?

Przyznaj sie.

chciałeś zabłysnąć.

no to sorry bo nie wyszło.

masz jakąś radochę w powtarzaniu ze ktos nie ma gry i chrzani mimo iż widać ze ją MA i w nią grał i to całkiem długo?

równie dobrze ja mogę zacząć gadać ze nawet kompa nie masz a piszesz od kolegi. i z żalu ze my mamy tak jedziesz żenującym jadem ...

eot

[AdeKK]

Hmmm... No faktycznie - wiedźmin już jest.. Całkiem super. Poza wszystkimi jej plusami wymienianymi tutaj - ja napiszę co mi się nie podoba:

- !!animacja biegu!! naszego bohatera - straszna bieda... Przecież ta gra powstawała sporo czasu to jak TAKIE coś mogło umknąć ich uwadze. Za każdym razem kiedy nasza postać zaczyna biec to po prostu .. bleeeh. Takie coś to widziałem w niewielu grach z około 2000r. - piszę w niewielu, bo jednak większość twórców przykładała się, żeby coś tak podstawowego było na poziomie.

- dialogi... jak dla mnie sztuczne i bez jaja. Ale to zazwyczaj jest bolączką polskich gier.

- co ma oznaczać to:

3) Gra nie działa z następującymi procesorami: seria AMD Duron, AMD Athlon XP od 2400+ do 3200+, AMD Sempron od 2400+ do 2800+ oraz seria INTEL Celeron.

heh.. może jeszcze gra nie działa przy włączonych głośnikach i monitorze?.. No ale ok... mam jeden z tych procesorów i odziwo działa.

- mało czytelne menusy

- jakaś dzika kamera... każdy z 3 widoków ma swoje minusy i ciężko znaleźć ten odpowiedni kąt kamery do danej sytuacji

No i z grubsza tyle. Tak się składa, że dość niedawno ukończyłem neverwinter nights 2 i PÓKI CO nwn2 znacznie góruje nad wiedźminem - już pomijam rozwój bohatera (bo ten z NWN2 ciężko pobić), ale cały interfejs NWN2 jest znacznie przyjemniejszy dla gracza, świetne dialogi, dynamiczna walka oparta na wielu współczynnikach, normalnie zachowująca się kamera etc. etc.

Jednak mam nadzieję, że Wiedźmin się .. hmm.. rozkręci, bo to co widziałem do tej pory (a jestem na począteczku pierwszego rozdziału - więc walkę, animację (sic!) i dialogi widziałem ) na miano RPG roku nie zasługuje. Oczywiście gra ma swoje zalety i mimo wszystko warto w nią zagrać bo powyższe minusy nie przekreślają całej rozrywki. No nic... jakoś specjalnie mnie nie ciągnie, żeby zgłębić fabułę gry (w NWN2 nie mogłem się doczekać siedząc na uczelni - kiedy wrócę to tego fascynującego świata).

Jednak trzeba dać grze szansę... w końcu to nasza rodzima produkcja.

[borxx]

dekameron, daj spokoj stary, nie ma co karmic trolla

Co do wiedzminowych wymagan to w piatek zmontowalem sobie w pracy dwa kompy pod Wiedzmina w konfigach takich typowych i popularnych. ( Takich jakie najczesciej sprzedaje)

AMD 4200+

2 GB ramu Patriot 667( dual channel)

Sparkle GF 8600 GT

Gra na takim konfigu smiga plynnie w rozdzialce 1280-1024, maksymalnej jakosci tekstur, antyaliasingiem x2, wylaczonym filtrowaniem anizotropowym a reszta opcji na medium.

Po zamianie pamieci na jedna kosc 1 GB granie w tych ustawieniach stalo sie praktycznie niemozliwe tak wiec 2 GB ramu to w przypadku tej gry sprawa wrecz kluczowa.

Gre testowalem tez na procku 3800+ i przy 2 GB ramu nie bylo zadnej roznicy

Do konfiguracji z AMD 4200 dalem tez 4 GB ramu ( 800 )by sprawdzic czy ma to jakikolwiek wplyw na koszmarnie dlugie loadingi przy wychodzeniu z budynkow... nie mialo. Na mojej domowej konfiguracji AMD 5600+, 2 GB Geil 800 ultra duall channel, Gigabyte GF 8600Gt gra sie praktycznie tak samo jak na opisywanej przezemnie pierwszej konfiguracji ale mozna spokojnie dac jakosc trawy i widocznosc na maxa no i dolozyc rozmycie.

Czego by o grafice nie mowic to miejkscowki wygladaja jak na cRPG naprawde slicznie.

[Smutny Wędrowiec]

"Sorka, waść, ale jawnie przegiąłeś - nomen omen - pałę. Ostrzeżenie jak stąd do następnego Oktoberfest. - CRD"

No niestety nerwy mnie poniosly gdy zobaczylem "tradycyjnych polskich narzekaczy", ktorzy maja malo sensownych rzeczy do powiedzenia.

dekameron napisał:

kto tu jest lamerem ..

nie wyzywaj.

Problem w tym, ze jezeli ktos stawia tak powazne zarzuty to moglby najpierw pograc wiecej niz 10 godzin. Na goraco to moze i fajnie sie popisac, ale niestety ocena jest zaburzona i zupelnie wymyslona.

akurat 10 godzin to w przypadku niektorych gier czas dawno po napisach koncowych, wiec i ja nie uwazam zeby bylo to malo. przez 10 godzin spokojnie mozna sobie juz wyrobic zdanie na temat danej produkcji.

Na temat RPG? Chyba zartujesz. Np. w Planescape: Torment po 10 godzinach mozna bylo powiedziec, ze gra nudna bo ciagle lazi sie po kostnicy i jednym kawalku miasta.

Oceniac po 10 godzinach mozna jakies strzelanki itp. gdzie wysztsko od poczatku jest podane.

Po 10 godzinach grania w Wiedzmina moglbym powiedziec, ze ma slaba fabule bo raptem zrobilem moze z 10 zadan.

I CO Z TEGO ze moze nie był. dalej nie zmienia to faktu ze jest sporo zwalonych wypowiedzi. co ma piernik do wiatraka boszzzz..

To, ze poczatkowe nie sa zwalone tylko krotsze i plytsze. Ale to wymog poniekad fabuly.

co mnie obchodzi ze samochod jest pięęękny z zewnatrz jak ma zdemontowaną kierownicę. MYŚL !

Prosze wiec o przyklady na te tragiczne dialogi itd. Bo ja jakos nie zauwazylem strasznie slabych, a za to doswiadczylem wielu swietnych.

kto tu jest dzieckiem. jakies leczenie kompleksow 'malego peniska' i chrzanienie ze ktos nie ma gry tak jakby wmawianie mu tego mialo stac sie prawdą .. eh, te dzieci .....

Im wiecej kropek tym glebsza mysl?

Bo wypowiedzi ktore cytowalem swiadcza o tym, ze osoba nawet tych 10 godzin nie grala. Sorka, ale taka skrajna ocena jest smieszna i wyraznie wskazuje na slaba znajomosc produktu.

ty tak serio?

no CO ZA BZDURA.

bo jak sie ocenia to najlepiej calosc. Jezeli koles gral 10 godzin to moze zdobyl kilka poziomow. Moze polepszyl sobie umiejetnosci w walce. Ale to nadal za malo by zobaczyc jaka jest widowiskowa pozniej.

Zreszta bardzo widowiskowa robi sie jak umie sie korzystac z tego systemu. A jak sie nie umie to sie tylko klika gdy kaza i pisze potem takie bzdury na forum.

jesli ktos np. wylaczyl gre w ostatniej walce, gral w nią powiedzmy 100 godzin TO NIC O NIEJ NIE WIE??? to NIE ZNA WALKI ???

Nie zna pelnych mozliwosci systemu. Proste.

Inna zas sprawa, ze najpierw pograjcie a potem oceniajcie. Bo milo jest budowac powazne oceny oparte na doswiadczeniu, a nie na fantazji.

TO ZNACZY ZE OCENIA GRE PO WYGLADZIE PUDEŁKA?

Mniej wiecej tak brzmiala ocena napisala przez osoba, ktora cytowalem.

lecz sie chłopaku...

bredzisz jakbys na siłe chciał pokazać ze wszystkie rozumy pozjadałeś.

a póki co to TY robisz z siebie lamera, dzieciaka i pośmiewisko.

Mozliwe. Tylko problem w tym, ze ja oceniam gre po ukonczeniu, a wy podniecacie sie po paru godzinach i pokazujecie, ze Polacy potrafia tylko narzekac.

ty za to widziałeś ich setki. MILIONY.

SZANUJ ZDANIE INNYCH !!!

Szanuje zdanie zbudowane na powaznych przeslankach.

równie dobrze ja mogę zacząć gadać ze nawet kompa nie masz a piszesz od kolegi. i z żalu ze my mamy tak jedziesz żenującym jadem ...

eot

Takie zycie. Moze go nie mam. Moze gralem u kolegi, ale najwyrazniej gralem wystarczajaco dlugo by wiedziec wiecej o niej i nie pisac takich klamstw.

[!Gacek!]

Po zamianie pamieci na jedna kosc 1 GB granie w tych ustawieniach stalo sie praktycznie niemozliwe tak wiec 2 GB ramu to w przypadku tej gry sprawa wrecz kluczowa.

No teraz to już jest drobne przegięcie... ja osobiście nie uważam że do grania w gre konieczna jest rozdzielczośc 1280x1024 i detale na maksa . Wiedźmin śmiga u mnie na 1024x768 i detalach na medium(A3000+,1Gb RAM, Rx1600pro), wygląda przy tym bardzo ale to bardzo ładnie!!! Więc twierdzenie ze 2GB w przypadku wiedźmina to minimum jest czczym gadaniem... 2Gb to potrzebuje Gothic 3 i dlatego w niego nie gram.

Czego by o grafice nie mowic to miejkscowki wygladaja jak na cRPG naprawde slicznie.

Tak jest popieram w całej rozciągłości. Jak również popieram to że loadingi przy wchodzeniu do budynków troche upierdliwe i przydługie są...

!!animacja biegu!! naszego bohatera - straszna bieda...

Nie zauważyłem jakoś żeby animacja postaci Geralda była słaba w jakimkolwiek punkcie. Wg mnie jest ok. Jutro zagram to się troszkę poprzyglądam bo może po prostu przeoczyłem.

3) Gra nie działa z następującymi procesorami: seria AMD Duron, AMD Athlon XP od 2400+ do 3200+, AMD Sempron od 2400+ do 2800+ oraz seria INTEL Celeron.

Nieścisłość drobna ...gra działa na tych prockach nie mają one jednak technicznego wsparcia czy coś tym stylu.

Ja chciałem tylko zauważyć, że większość ludzi którzy robią o ten punkt szum nie wie nawet jakie ma procesory. Wszystkie procki wymienione powyżej to dość stare konstrukcje, a podane tam athlony XP to nie sa Athlony 64, a Celerony to z pewnością nie Celerony D. A tu sie ludzie burzą i burzą jakby chcieli w tego wiedźmina grać na jakimś duronie z 256Mb ramu i Rivą TNT

Za jakiś zas napisze nieco więcej... pozdro

[ssebba]

A ja przyczepie się do czterech rzeczy

1. Kamera podczas dialogów pokazuje zamiast kogoś np. płot

2. Długie ładowanie przy wychodzeniu z budynków

3. Czasem podczas walki nagle nie można atakować dopóki nie zrobi się tak że jak masz styl szybki to musisz zmienić na silny i z powrotem na szybki

4. Gdy patrzy się na postacie w oddali jakoś dziwnie się poruszają ale gdy się podejdzie jest normalnie

Gdyby nie błędy dałbym 10/10 a tak 9/10

I pytanie

Kiedy wydano najnowszego patcha?

[Smutny Wędrowiec]

A ja przyczepie się do czterech rzeczy

1. Kamera podczas dialogów pokazuje zamiast kogoś np. płot

To fakt, ale to zalezy od miejsca gdzie "zlapie" sie dana osobe. Dlatego czasami rozmawiajac z krasnoludem widzimy plot czy krzak (eh, te karly). Ale jezeli nic nie przeszkadza to cala rozmowa bardzo fajnie wyglada.

2. Długie ładowanie przy wychodzeniu z budynków

Mnie najbardziej denerwowalo ladowanie przy wchodzeniu. W koncu to malutkie pomieszczenia. No, ale silnik tak zostal zaprogramowany.

3. Czasem podczas walki nagle nie można atakować dopóki nie zrobi się tak że jak masz styl szybki to musisz zmienić na silny i z powrotem na szybki

Problem moze lezec w dostosowaniu stylu do przeciwnika. ewentualnie jezeli jest kilku przeciwnikow to czasami loja Wiedzmina i on nie moze nic zrobic poki my nie wymyslimy jakiegos manewru. To dodaje smaczku walce bo widzimy, ze wiele od nas zalezy a nie tylko od bezmyslnego klikania.

Ja polecam uderzenie Ardem i potem szybki doskok do pierwszej ogluszonej postaci. Jak juz Geralt wpadnie w rytm (po dluzszym graniu bedziemy wyczuwac rytm poszczegolnych stylow) to zaszlachtowanie grupki przeciwnikow potrwa z minute

A ja dodam od siebie, ze niedlugo zaczynam grac drugi raz. Zapowiada sie ciekawie...

[Alberich]

Ok pierwsze 10 godzin gry za mna. Przede wszystkim pozdrowienia dla wszystkich ktozy wystawiaja grze noty w granicach 10/10 :lol:

Po tych pierwszych godzinach jestem jak najbardziej zadowolony ale niestety gra kuleje w kilku aspektach w ktorych kulec absolutnie nie powinna.

Po pierwsze TRAGICZNY voice acting. W grze praktycznie nie istnieje cos takiego jak plynnosc rozmowy. Sa za to beznadziejnie czytanie teksty ktore starano sie nieudolnie polaczyc w spojne dialogi. Niestety nie wyszlo i mamy urywane wypowiedzi ktore psuja klimat.

Mnie tam nic nie psuje klimatu. Nie zauważyłem też żeby teksty były beznadziejnie czytane (jasne, że niektóre są słabsze, ale nie wpływa to zbytnio na odbiór całości - po za tym: czy wszyscy dookoła ciebie mówią idealnie?)

Niestety to nie wszystko. Nie dosc ze voice acting jest beznadziejny od strony aktorskiej i technicznej to jeszcze mam pytanie: Ludzie. Kto pisal te "dialogi" Przeciez to jest jakas paranoja.

Takie [beeep] w grze tak mocno nawiazujacej do prozy Sapkowskiego???

No sorry ale teksty pokroju "zaraz przywolam poteznego demona, ktory wypruje z was flaki!" to ja moge sluchac w rozmowach Szkieletora z He manem a nie w grze opartej na prozie Sapka!

Efektu nie poprawiaja animacje "rozmawiajacych" ze soba postaci. Sztwno stojace kloce, beznamietnie wyglaszajace swoje kwestie. To napewno nie jest plus:/

Uważam że przesadzasz i to bardzo. Dialogi są jedną z mocniejszych stron gry. Są dowcipne, zróżnicowane i wg. mnie zachowują klimat książek. Zawierają spora smaczków i nawiązań do innych książek, wydarzeń w Polsce itp. Trzeba się wsłuchać.

Kolejny minus to debilizm i absurdalnosc cut scenek. Juz scenka z podaniem Triss eliksiru ( i nie tylko eleiksiru) jest tak sztuczna, absurdalna ze az poprostu zenujaca:/ Dalej nie jest lepiej i ploteczki z panienka przy zwijajacym sie na ziemi malym Alvinie w tle nawet nie smiesza a poprostu denerwuja swoja glupta:/ Nie mowiac juz o stronie technicznej. Jesli dla kogos grafika w cut scenkach jesl "cudowna" to chyba nie gral w nic konkretnego od kilku ladnych lat.

Cut-scenki nie są super, ale weź pod uwagę, że są robione na enginie gry. Nie są to osobno przygotowane filmiki, a engine ma ograniczenia. Jasne że można tego nie zauważać i bluzgać na grę, ale przecież nie o to chodzi.

Nie moge tez nie pojechac po obrzydliwych menusach. Male znaczki w niskiej rozdzielczosci sa obrzydliwe, rozpikselowane, nieczytelne, tandetne i rozsiane po ekranie bez ladu i skladu. Jak napisal mi na GG jeden z forumowiczow : " kojarza mi sie z gra za 20zł... o_0" Trafna uwaga.

Pozwolę się nie zgodzić. Menusy wymagają chwili aby się przyzwyczaić, ale są klimatyczne, niestandardowe i bardzo fajne. Ale to kwestia osobistego gustu.

Co jest rozpikselizowane? Co jest nieczytelne? Jakoś jestem w stanie rozpoznać po wyglądzie każdą roślinkę w sakwie. Może grałeś / oglądałeś grę w np. 800x600?

Fabula wydaje sie jakos fajnie rozkrecac mimo ze zabijana jest przez infantylne i okropnie zagrane rozmowy. Grafika jest ok jesli nie brac pod uwage z drewna ciosanych postaci i masy bugow chocby fatalna detekcja kolizji w przerywnikach.

System walki mnie zaskoczyl pozytywnie. Oczywiscie animacje sa "umowne" ale ok to tylko RPG a nie Devil May Cry:) Fajny jest patent z wykozystaniem timingu podczas starc.

Wracajac na chwile do animacji zastanawia mnie czemu Geralt porusza sie jakby mial kupe w majtkach? Coz moze za duzo napatrzylem sie na przepiekna animacje Nariko w Heavenly Sword.

Na pewno za dużo się napatrzyłeś. I rzuciła ci się na mózg. Porównywanie gier pomiędzy gatunkami nie ma żadnego sensu!! HS jest efektciarską (głównie graficznie) nawalanką, a Wiedźmin RPG-iem (i to nie konsolowym)!

Oceniajac te 10 godzin gry moge dac 7/10

glownie za klimatyczne, ladne miejscowki.

Moze dalej bedzie lepiej. Mam nadzieje...

[Felessan]

Co prawda to prawda, niektóre dialogi są lekko niedopracowane, ale w każej grze można znaleźć coś co mogłoby być zrobione lepiej. A tutaj niektóre dialogi po prostu pokładają mnie na łopatki. Wspomnę tylko jedną z pierwszych retrospekcji wyjaśniających powód wydarzeń, w której nawiązano do słynnej reklamy "Prawie robi wielką różnicę" nie mogłem przestać się śmiać gdy usłyszałem to w ustach Geralta:P

[Draagnipur]

Witam. Oto jedna z pierwszych recenzji zagranicznych:

http://www.eurogamer.net/article.php?artic...6156&page=1

Spodziewałem się, że zostanie trochę lepiej przyjety, ale w koncu oni mogą być bardziej obiektywni bo nie kochaja Sapka.

Puki co, to dla mnie Wiedźmin to taki nieoszlifowany diament. Mazy mi się udoskonalony Wiedźmin 2 w stylu Vampire: Bloodlines, no ale nie ma chyba na to szans. Może chociaż dodatek...

[borxx]

Mnie tam nic nie psuje klimatu. Nie zauważyłem też żeby teksty były beznadziejnie czytane (jasne' date=' że niektóre są słabsze, ale nie wpływa to zbytnio na odbiór całości - po za tym: czy wszyscy dookoła ciebie mówią idealnie?)[/quote']

Mnie juz tez nic nie psuje klimatu bo sie przyzwyczailem ale zdecydownaie psuly mi klimat niektore rozmowy wyraźnie slabsze od innych i dosc infantylne jak na taka gre. Glownie tyczy sie to pierwszych godzin grania.

Bardziej za to wnerwia mnie cholerna powtarzalnosc tekstow. Non stop zdazaja sie sytuacje gdy podczas walki jakis npc lub przeciwnik gada w kolko ten sam tekst. Albo gdy rozmawiamy z innymi postaciami ale wygladajacymi tak samo i mowiacymi tym samym glosem. Zdaza sie to wszystko stanowczo za czesto.

Oceniajac te 10 godzin gry moge dac 7/10

glownie za klimatyczne' date=' ladne miejscowki.

Moze dalej bedzie lepiej. Mam nadzieje...[/quote']

Nieaktualne

Raczej mocne 8+

[Gość iHS]

To garść moich uwag: dużo zarzutów Borxxa uzasadnionych, voice acting faktycznie parę razy mnie rozbawił, parokrotnie widać było że aktor nie kojarzył kontekstu sytuacji, z tym potęznym demonem też się uśmiechnąłem pod nosem.

ALE - poziom większości dialogów jest na znacznie wyższym poziomie niż jakiekolwiek dialogi spotkane przeze mnie do tej pory w RPg-ach: po 6 godzinach grania, rozmowa z Olafem karczmarzem, chłopską milicją, strażnikiem przy bramie, quest z mordowaniem roślinek w nocy, czy choćby stareńki dziadek krzyczący na mój widok "wieeedźmak, chooowac dziewki" - bardzo dużo dobrego.

Walka - bardzo przyjemna, aż brakuje mi jej do tej pory. Bardzo ładne i płynne animacje uderzeń, mozna faktycznie poczuć się jak wyszkolony zabójca.

Fabuła - wciągnęła. Nareszcie krok w bok od "znajdź miecz zagłady i berło zniszczenia i pokonaj króla nieumarłych". Duzy buziak dla CD Project Red za przyjemne wtręty w stylu Króla widmowego orszaku ("dziki gon" to się nazywało? kto czytał ten wie) nawiązujace do książki.

Tak ze odliczam godziny pracy, jadę do domu i zerwę kolejną nockę - taka rekomendacja od kogoś kogo rpg-i typu oblivion albo gothic nudziły po 3 dniach grania. Dla mnie 9/10.

Do wyborów natury moralnej, a raczej ich konsekwencji jeszcze nie doszedłem (za wczesnie w fabule), tak że nic o nich nie napiszę - ale wyglądam ich , wyglądam.

[Gacu666]

Mnie osobiście najbardziej przeszkadza tylko powtarzający się tekst zwykłego NPCa. Mogliby dać przecież jakieś 3-4 powtarzające się kwestie, a nie jedną. Co najlepsze drugi taki sam koleś będzie mówił co innego albo i nawet nie.

Będąc w Wyzimie i wychodząc z Kudłatego Misia spotkałem 5 oprychów, każdy jak jeden mąż wypowiadali: "Szukasz przygód?".

Do tego autosave... zauważyłem, że gra saveuje zawsze jak wchodze do jakiegoś domostwa, ale praktycznie nigdy jak odkrywam nową lokację (np bagna) przez co musiałem powtarzać kawał drogi, bo nie zapisałem .

Teksty mówione same w sobie są moim zdaniem bardzo dobre, szczególnie jeśli gadamy z pewnym paserem o imieniu Talar.

Gra podoba mi się tym bardziej iż nie ma problemów z prostytucją, biedą, rasizmem tak jak legendarny Fallout. Brutalna, czarnobiała rzeczywistość. Mam nadzieje, że Fallout 3 taki będzie, aczkolwiek się nie zapowiada.

Jeśli chodzi o questy to jest kilka standardowych "weź przynieś 10 sztuk tego i śmego" ale to są poboczne questy, więc jak ktoś nie potrzebuje zarobić to wykonywać nie musi. Mnie pasuje .

Bardzo mi się podobał quest na bagnach z kanibalem, nie spodziewałem się poruszania takiego tematu.

Ogólnie fabularnie jeszcze nie jestem bardzo głęboko (2gi akt dopiero) ale jestem pod niesamowitym wrażeniem wykonanej roboty. Naprawde gra się bardzo przyjemnie czuć pewną swobodę działania i poważnego podejścia do RPG.

Grę pewnie bede przechodził długo i jak narazie dużo do powiedzenia w sprawie całości nie mam ale wydaje mi się, że zasłużone 8/10 spokojnie mogę dać, a jeśli tak dalej pójdzie to nawet i 9/10 .

Pytanie. Dziś dali patcha 1.1a, wie ktoś co zmienia? Nic na ten temat nie napisali w pliku tekstowym, a różnica między 1.1 to 1mb, więc jakiś malutki hotfix.

[dekameron]

Dziś dali patcha 1.1a, wie ktoś co zmienia? Nic na ten temat nie napisali w pliku tekstowym, a różnica między 1.1 to 1mb, więc jakiś malutki hotfix.

w 5 akcie wykryto błąd uniemozliwiający (chpoc niekoniecznie) zakonczenie rozgrywki. to naprawia ten patch 'a'.

szkoda tylko ze nei dodali tego jako osobny fix bo musialem dwa razy sciagac ponad 100 mega :///

PS. a ja wciaz twierdze ze Geralt brzmi mega studyjnie, jakby szeptał mi na ucho/do mikrofonu co brzmi beznadziejnie po kątem realizmu, biorąc pod uwagę ze wiekszosc innych glosow ładnie stapia się z tłem, tak jakby naprawde stali np. na dworzu.

[Karczmarz]

Nom zgadzam sie. Powinni cos wiecej wrzucic niz tylko "naprawe" 5 aktu... Szkoda, ale mam nadzieje ze niedlugo dadza nowy patch.

[Greenday]

Mógłby ktoś dać linka do tego patcha? coś go nie umiem znaleźć.

[Ralven]

Na ile godzin wystarcza ta gra w przybliżeniu ?

Powiem tak, jeżeli nie masz dużej ilości ramu to dłużej niż myslisz. Jak ma się słabego kompa to strasznie długo wczytuje. troche to dziwne bo Oblivion mi sie ładował pare sekund a witcher strasznie długo. Oczywiście to nie jest wina gry tylko mego kompa Dodam jeszcze to, że fabuła jest tak świetna, że nawet to długie wczytywanie może przyćmić. Niektóre odzywki Geralta są zabawne (" Zapraszam pana magistra")

[Asasell0]

nie wiem czy to zależy od RAMu. W części pewnie tak, ale znowu ja mam 2GB (w sumie nie wiadomo, mało czy dużo) ale też mi się długo wszystko wczytuje. Z tego co czytam to większość ludzi ma podobny problem.

Ale co to za problem. Problem to by był gdyby gra była do [beeep].

A jest wypasiona na maxa pod każdym względem.

Jak w CDA nie dostanie dychy to się obrażam i znać was nie chcę

[Draagnipur]

Gra pomimo wszystkich swoich wad jest naprawdę rewelacyjna. Mam nadzieje, że w piątek zobaczę w CDA ocenę 9/10.

Puki co przedstawiam kolejną recenzję:

http://pc.ign.com/articles/831/831264p1.html

Krótko mówiąc jest nieźle.

[Dr.Agon]

A ja chciałbym nowy wątek zapoczątkować.

Co sądzicie o pirackich wersjach Wiedźmina, które są rozpowszechniane w serwisach Warezowych.

Ja osobiście się przyznaję, tak ściągam Wiedźmina. Ale tylko po to by zobaczyć jak on wygląda, czy pójdzie u mnie, i czy mi się spodoba.

Gdy moja ocena będzie pozytywna, to KUPIĘ na gram.pl tą produkcję, pirata usunę.

Gdy powiedziałem o tym kumplom, reakcje były 2.

1) CO ty głupi jestes? Pirata ściągasz i oryginał chcesz kupic? Kase sobie zostaw na...

2)Nie jesteś patriotą. Pirata polskiej gry ściągasz!

Co wy o tym sądzicie?

Sądzę, że dostajesz otrzeżenie. Kolejną gadkę z cyklu 'ja ukradnę tego Porszaka tylko na chwilkę, by zobaczyć czy opłaca się kupić' pozwolę sobie pominąć wymownym milczeniem. - CRD

[mrowczak]

powiem szczeże tak czy siak będzie to kradzież

nie odkupisz swoich win w ten sposób

zamiast zasysać kradzioną to ściągnij se orginalne demo czy cuś

Proszę o nie kontynuowanie tego tematu. - CRD

[Cardinal]

http://www.totalvideogames.com/articles/Th...tcher_12323.htm

http://www.yougamers.com/reviews/13519_the_witcher/

Kolejne recki. Wygląda na to, że sytuacja zaczyna wyglądać 'dobrze, ale nie tragicznie.' Z zakupem poczekam aż ukażą się kolejne patche, zwłaszcza jakieś skracające czas ładowania plansz.

[Smutny Wędrowiec]

Jak na razie wychodzi na to, ze mamy hit. Bo w zachodnich recenzjach widac troche marudzenia w stylu "eh, jakas nieznana firma, co oni dobrego mogli zrobic?". Tylko wychodzi na to, ze nie maja sie do czego przyczepic (procz dlugiego ladowania ) wiec szukaja na sile. Dlatego dobrze, ze do gry dolaczono opowiadanie, ktore swietnie dopelnia produkt i rozjasnia scisniete zachodnie umysly

[Cardinal]

Nie przesadzajmy. Sam gry nie widziałem, ale w recenzjach było wymienionych parę bugów, które na pewno nie wynikały z widzimisię autora. Martwią mnie m.in. crashe, powtarzalność kwestii NPC, zdarzające się kłopoty z lip sync, czy możliwość restartowania dialogów aż do uzyskania pożądanego rezultatu. Ktoś tam narzekał także na nieintuicyjność interfejsu w przypadku tworzenia mikstur czy głupotę komputerowego gracza w partyjkach kart (czy może kości?).

Ogólnie rzecz biorąc już wiem, że kupię, ale z otwarciem szampana jeszcze poczekamy. Czekam na reckę PC Gamera.

[borxx]

Nie przesadzajmy. Sam gry nie widziałem, ale w recenzjach było wymienionych parę bugów, które na pewno nie wynikały z widzimisię autora. Martwią mnie m.in. crashe, powtarzalność kwestii NPC, zdarzające się kłopoty z lip sync, czy możliwość restartowania dialogów aż do uzyskania pożądanego rezultatu. Ktoś tam narzekał także na nieintuicyjność interfejsu w przypadku tworzenia mikstur czy głupotę komputerowego gracza w partyjkach kart (czy może kości?).

Ogólnie rzecz biorąc już wiem, że kupię, ale z otwarciem szampana jeszcze poczekamy. Czekam na reckę PC Gamera.

Dokladnie, wady wymieniane chocby przez IGN sa jak najbardziej zasadne. Co prawda IGN jest jak zwykle bardzo delikatny w krytyce ale jest to mimo wszystko kolejna recenzja ktora dokladnie potwierdza moje zazuty :twisted:

Ale ocene 8+ imo jak najbardziej sprawiedliwa. Gra broni sie klimatem scenariuszem i spora oloscia dosc blyskotliwych tekstow. System walki tez jak najbardziej ok jak na cRPG.