Skocz do zawartości

Wiedźmin/Witcher (seria)


Cardinal

Polecane posty

Bzdura panie dziejku. Nie ma ani jednej niewidzialnej ściany. Obszary są ograniczone w sposób przemyślany i logczny. Jest mur obronny, jest jezioro głębokie czy inna góra lub rzeka. To nie są niewidzialne ściany, kolejny raz odsyłam do definicji.

To przejdź się po Podgrodziu i zobaczysz nawet na mapce, że fragmenty lokacji są na szaro i nie da się tam wejść. I żadne jezioro głębokie, tylko płotek albo po prostu nic.

Bo przecież każdy z fanów jest świadom że gra posiada wady i ma pewne niedoróbki.

Pff, przejrzyj sobie chociaż 20 z tych 180 stron tematu i zobaczysz wiele postów typu "no super gra 10/10!!!1111" albo "najlepsza gra na świecie!". Mało kto zauważa wady Wiedźmina, dlatego ja postanowiłem trochę to zrównoważyć i napisać coś o wadach. Zalety naturalnie też widzę, ale skupiłem się głównie na minusach, m.in. dlatego, że lubię denerwować ludzi ;)

A ja obu wam radzę zaznajomić się co to są QTE i jak wyglądają.

"QTE (ang. Quick Time Events) - system odpowiedniego wciskania klawiszy według ciągu znaków wyświetlanego na monitorze lub ekranie. Najczęściej używany w grach."

System odpowiedniego wciskania klawiszy - w tym przypadku klikanie mychą

wyświetlanego na monitorze lub ekranie - wtedy, kiedy zaświeci się mieczyk. Naturalnie w Witcherze nie są to typowe QTE, ale bardzo zbliżone "coś". Do tego mega frustrujące.

Wybacz, jeśli tylko ty możesz definiować ten skrót. W końcu ja jestem tylko małym nędznym ignorantem.

Edytowano przez Vlado
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo przecież każdy z fanów jest świadom że gra posiada wady i ma pewne niedoróbki.

Pff, przejrzyj sobie chociaż 20 z tych 180 stron tematu i zobaczysz wiele postów typu "no super gra 10/10!!!1111" albo "najlepsza gra na świecie!". Mało kto zauważa wady Wiedźmina, dlatego ja postanowiłem trochę to zrównoważyć i napisać coś o wadach. Zalety naturalnie też widzę, ale skupiłem się głównie na minusach, m.in. dlatego, że lubię denerwować ludzi ;)

To że gra ma wady nie znaczy, że ktoś nie może ją uważać za najlepszą grę na świecie i oceniać na 10/10. To są różne sprawy. Tak jak kiedyś pisał ktoś z redakcji CDA. Gra może mieć tysiące minusów a tylko jeden plus: Grywalność i otrzyma 10/10.

A ja obu wam radzę zaznajomić się co to są QTE i jak wyglądają.

"QTE (ang. Quick Time Events) - system odpowiedniego wciskania klawiszy według ciągu znaków wyświetlanego na monitorze lub ekranie. Najczęściej używany w grach."

System odpowiedniego wciskania klawiszy - w tym przypadku klikanie mychą

wyświetlanego na monitorze lub ekranie - wtedy, kiedy zaświeci się mieczyk. Naturalnie w Witcherze nie są to typowe QTE, ale bardzo zbliżone "coś". Do tego mega frustrujące.

Wybacz, jeśli tylko ty możesz definiować ten skrót. W końcu ja jestem tylko małym nędznym ignorantem.

Ja nie definiuję QTE, ja po prostu znam definicję QTE i wiem jak QTE wygląda. Zwracam Ci jedynie uwagę, że ty nie znasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obu wam radzę zaznajomić się co to są QTE i jak wyglądają. Bo stwierdzenie: "Dla mnie to jest QTE", świadczy o was i waszej wiedzy. to tak jakbyś powiedział "Dla mnie zero jest liczbą dodatnią". Sory ale kim wy jesteście żeby definiować takie pojęcia?

Daruj sobie tanie chwyty retoryczne. A kim ty jesteś, żeby pytać? Hę?!

Zawsze piszę, że walka w Wiedźminie to na dobrą sprawę QTE albo coś podobnego, bo jasne, że ściśle i dokładnie QTE to nie jest. Ale filozofia rozwiązania jest identyczna. Jeśli Cię stosowanie tego pojęcia jako przykładu systemu zbliżonego do walki w Wiedźminie gryzie, to mogę mówić System walki polegający na rytmicznym klikaniu niezwiązanym bliżej z wykonywanymi przez Wieśka ewolucjami na zasadzie innej niż udało się/nie udało się. Bardzo poręczne.

Bzdura panie dziejku. Nie ma ani jednej niewidzialnej ściany. Obszary są ograniczone w sposób przemyślany i logczny. Jest mur obronny, jest jezioro głębokie czy inna góra lub rzeka. To nie są niewidzialne ściany, kolejny raz odsyłam do definicji.

Oczywiste jak to, że niebo jest zielone. Na przykład górka na którą wspiąłby się pięciolatek w Odmętach to dla Geralta przeszkoda nie do pokonania w innym miejscu niż tam, gdzie zaplanowali sobie twórcy. A większość niewidzialnych ścian to płotki. Wielka mi sztuka, postawić model płotka wszędzie tam, gdzie nie ma zrobionej reszty etapu.

Zresztą mapa Podgrodzia mówi sama za siebie. Nie można sobie skrócić drogi przez las, bo nie.

Daj spokój. Pod tym względem Wiedźmin jest 100 lat za stareńkim pierwszym Gothikiem.

I widać że gryzie Cię to niemożebnie. Chyba to że nawet po 2ch latach Wiedźmin zarówno w Polsce jak i na zachodzie jest przytaczany za wzór pewnych rozwiązań, jest nadal żywo komentowany i gra w niego spora rzesza osób świadczy dobitnie że nie jest to produkcja typu play&forget. A porządna gra z czołówki i jest się czym zachwycać mimo, że swoje wady gra posiada.

Pozwolisz, że ja zdecyduję o tym, co mnie gryzie niemożebnie. Bo akurat szum wokół Wieśka mi zwisa. Moim zdaniem jest to dobry średniak, który dostał dużą kampanię reklamową. A jeśli kogoś coś tu gryzie, to nie mnie, mi nie przeszkadza, kiedy ludzie mają inne zdanie ode mnie.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość borzecki95

Trzeba przyznać że to jedna z najlepszych gier polskich. Świetna fabuła, dobra lokalizacja, mocni bossowie i kupe rozbudowanej sieczki. I jak na RPG przystało można bardzo dobrze rozbudować postać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ani też nie zasługuje, żeby o nim pamiętać przez dłużej niż rok (a już 2 lata niektórzy w niego grają, dziwne o_O). To jest takie 6-7/10. Ani to jakiś hit, ani kaszanka, po prostu kolejny solidny erpeg.

Czy zasługuje, czy nie zasługuje zdecydują gracze. A fakt, że gra ciągle jest w sprzedaży w platynowej kolekcji a nie serii za 20 zł oraz to, że ludzie ciągle w nią grają mówi sam za siebie. Nie podoba się Wiedźmin? Nikt Cie nie zmusza, żeby tak było. Gra ma wady? Ma, oczywiście, że ma. Ale nie te, które Ty na siłę chcesz wyeksponować. Do wad zaliczyłbym średnią optymalizację gry. U mnie na wyższych ustawieniach przycina, całkiem srogo potrafi klatkować. Drugą największą wadą jest powtarzalność modeli - o tym było już dość powiedziane. Znalazłyby się i inne, ale z założenia nie szukam wad w grach na siłę.

Padło tutaj porównanie do Gothika pod względem otwartości przestrzeni. Owszem, Wiedźmin tutaj przegrywa, ale... To są zupełnie inne gry! Na dobrą sprawę Gothic to zręcznościowe TPP z elementami rozwoju postaci. Wiedźmin to RPG, może nie klasyczne, ale RPG w którym zastosowano silnik, który zdaniem twórców najlepiej oddawałby czynności wykonywane przez Geralta, który z kolei uniemożliwia wprowadzenia otwartego świata, który moim zdaniem byłby tutaj zbędny. Coś za coś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra ma wady? Ma, oczywiście, że ma. Ale nie te, które Ty na siłę chcesz wyeksponować.

Nie wiem czy to do mnie, bo niby cytat nie mój, ale zgadzam się ze zdaniem kolegi, więc...

To, co dla niektórych jest wadą, dla innych wadą nie jest lub jest nawet zaletą. Naprawdę. Mi system walki przeszkadza, bo nie daje poczucia sterowania postacią w jej trakcie, a jedynie oglądania wydarzeń na ekranie. Podobnież świat pełen niewidzialnych ścian, które gryzą w każdej grze, a w szczególności w cRPG, które ma dawać wolność.

Padło tutaj porównanie do Gothika pod względem otwartości przestrzeni. Owszem, Wiedźmin tutaj przegrywa, ale... To są zupełnie inne gry! Na dobrą sprawę Gothic to zręcznościowe TPP z elementami rozwoju postaci. Wiedźmin to RPG, może nie klasyczne, ale RPG w którym zastosowano silnik, który zdaniem twórców najlepiej oddawałby czynności wykonywane przez Geralta, który z kolei uniemożliwia wprowadzenia otwartego świata, który moim zdaniem byłby tutaj zbędny. Coś za coś.

Nie mam ochoty na przydługą dyskusję pt. Ile jest RPG w <tu wstaw nazwę rolpleja odchodzącego od Jedynego Słusznego Schematu Gry RPG> opatrzoną powoływaniem się na klasyki Interplaya, rozgrywkę pen & paper i tym podobne bajery, by w efekcie dojść do konkluzji, że definicja gatunku jest dla każdego inna i w sumie nie wiadomo, o co w nim chodzi. :P Dlatego po prostu przytoczę z pięciu źródeł:

CD-ACTION (nr 03/2002 jakby kto pytał): CRPG/AKCJA

Gry-Online: CRPG/AKCJA

IGN: RPG

Gamespot: Role-playing

I, by być uczciwym, Imperium Gier: Akcja.

Poza tym, są questy? Są. Jest nieliniowość? Jest. Są rozbudowane dialogi, które można <niekiedy> poprowadzić na kilka sposobów? Są. Jest rozwój postaci? Jest. Czyli mamy tu do czynienia co najmniej z action-RPG, czyli połączeniem gry akcji i cRPG.

Gothic jest postrzegany ogólnie jako cRPG i właśnie tam doskonale widać, jak dobrze spójności świata i klimatowi robi wolność eksploracji. Po grze w produkcje Piranha Bytes brak swobody ruchu (szczególnie tak ordynarny i pozbawiony żadnej próby zamaskowania jak w Wiedźminie) w cRPG jest dla mnie uchybieniem.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuchar - to jest jego ocena, ma prawo mieć własne zdanie, a gracze za niego nie decydują.

Wiedźmin jest szybszy, bardziej filmowy od Gothica, co tłumaczy większą liniowość. To prędzej Wiedźmin jest TPP z rozwojem postaci. W Gothicu był większy świat, więcej questów pobocznych i zarazem większy poziom trudności. Może to niezbyt przemówi, ale grając w Wiedźmina nie czułem się tak jak w Gothicu - tam masz zawsze poczucie zagrożenia. W ogóle to całe porównanie jest odrobinę bez sensu, tak samo jak porównywanie Fallouta 3 do F1 i F2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło tutaj porównanie do Gothika pod względem otwartości przestrzeni. Owszem, Wiedźmin tutaj przegrywa, ale... To są zupełnie inne gry! Na dobrą sprawę Gothic to zręcznościowe TPP z elementami rozwoju postaci. Wiedźmin to RPG, może nie klasyczne, ale RPG w którym zastosowano silnik, który zdaniem twórców najlepiej oddawałby czynności wykonywane przez Geralta, który z kolei uniemożliwia wprowadzenia otwartego świata, który moim zdaniem byłby tutaj zbędny. Coś za coś.

No chyba sobie jaja robisz. I w Wiedźminie i w Gothiku sterujemy jedną postacią, z widokiem TPP (no, w Witcherze jest też opcja widoku lekko z góry, też zza pleców). Bezimienny jest nawet większym kozakiem od Geralta bo potrafi skakać i żaden płotek, ani szary kolor na mapie mu niestraszny. Nasz wiedźmin boi się nawet do lasu wejść.

W Wiedźminie rozwijasz postać zawsze tak samo, a bierze się to z tego, że jest tylko jedna słuszna broń. Ewentualnie cośtam w znakach pozmieniasz.

W Gothiku sam decydujesz, czy twoja postać będzie pruła z łuku, ciachała toporem czy paliła fireballami.

I jeszcze mówisz, że dzieło Piranii ma "elementy" rozwoju postaci, a twór CDPR to już pełnoprawny erpeg z masą możliwych kombinacji. Tak jak pisze Spilner - już prędzej Witcher to TPP z elementami RPG. Jedna słuszna ścieżka, nic do odkrycia, robimy to, co każą twórcy.

Czy zasługuje, czy nie zasługuje zdecydują gracze.

Ja też jestem graczem i WEDŁUG MNIE nie zasługuje.

Ale nie te, które Ty na siłę chcesz wyeksponować.

No dobra, umówmy się, że patyk w moich rękach to miecz, kartka papieru to tarcza, ja jestem rycerzem, a Wiedźmin wcale nie ma niewidzialnych ścian, ograniczonego świata i wielu innych wad, ale same zalety.

Edytowano przez Vlado
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wiedźminie rozwijasz postać zawsze tak samo, a bierze się to z tego, że jest tylko jedna słuszna broń. Ewentualnie cośtam w znakach pozmieniasz.

W Gothiku sam decydujesz, czy twoja postać będzie pruła z łuku, ciachała toporem czy paliła fireballami.

Tylko że trudno jest mieć o to pretensje do gry, bo ta powstała na podstawie książki. A tam specjalnością wiedźminów są właśnie miecze, żaden nie pruje z łuku czy kuszy, ani nie rzuca skomplikowanych czarów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się - w kwestii konia i skakania twórcy chyba coś pominęli. Skakanie jest o tyle rażące, że w trakcie walki, kiedy naciskacie 2 razy "w" - Eureka!

Jednak co do uzbrojenia - miecze i znaki to jedyny słuszny wybór i dobrze - chcesz strzelać z łuku? Zrób to, ale nie tu. To dobrze.

Z drugiej strony rozwój postaci można by dodać kilkanaście stylów walki mieczem, każdy mający plusy i minusy i byłoby w porządku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was

Ta gra jest poprostu "Drogi czytelniku dotarles do konca slownika"

Napisze o moich odczuciach dopiero teraz bo gram dopiero teraz.

Przez 2 lata balem sie ze gra nie spelni moich oczekiwac , i ta recenzja cormaca w cda ..'

Powolne obracanie sie obrazu w trybie dalekiej kamery, brak pelnej ingerencji w otoczenie.

\Dwa minusy ktore nie zmieniaja mojej oceny 10/10

Klimat tej gry i jej dopracowanie zwalaja z nog. Poszturchujący cie ludzie ktorzy biegna aby jak najszybciej schowac sie przed ulewa. Praca kamer w rozmowach wychodzi swietnie sa to zblizone ujecia do mass efect, przynajmniej moim zdaniem.

pozd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt się zgodzę co do dopracowania. Niby wszystko hula prawie idealnie i w ogóle, lecz czasy ładowania czasami potrafią uprzykrzyć życie zwłaszcza tym, którzy się przyzwyczaili do bardzo krótkich. Ja jednak wcześniej zagrywałem się w Gothica 3 to przywykłem do 10 minutowych czekań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza, że ER zmniejszyła czasy ładowania. Po przeczytaniu wszystkich postów jednak zastanawiam się nad ciągnięciem dalej tej dyskusji. Widać, że zostaliśmy w sytuacji patowej, nikt nie przekona drugiego do swojej racji, ale może to i lepiej, każdy ma swoje zdanie. Dla mnie po prostu więcej RPGa jest w Witcherze, a ograniczenia map, cóż po prostu nie oczekiwałem czegoś innego wiedząc na jakim silniku Wiedźmin będzie hulał. Gothic ma otwarty świat - racja, ale dla mnie jest zbyt "toporny". Daleko mi też do stwierdzenia, że W jest moim ideałem RPG bo to miejsce zajmują 2 gry - BG i IWD, ale po prostu z większością zarzutów się nie zgadzam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym, którym nie pasuje system walki, polecam zastanowienie się nad alternatywą. Jakby to wyglądało inaczej? Ja Wam powiem - zagrajcie sobie w DMC4 i się przekonacie. Ja, jako stary dziad, wolę ten świecący mieczyk niż kilkanaście kombinacji, z których pewnie bym i tak używał kilku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DMC a Wiedźmin to zupełnie różne gry. Porównujesz slashera z RPG. Choćby nawet pod względem systemu walki, to zupełnie nijakie porównanie. System walki w Wiedźminie był zbyt uproszczony i tyle.

@Kuchar - też jestem za zakończeniem dyskusji, do niczego nie dojdziemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był uproszcony bo miał dawać kupę radochy, a nie pocenia się z unikami i parowaniem jak np. w Gothicu. W "dwójce" dostaniemy elementy QTE, przez co walka może wydawać się jeszcze ciekawsza i bardziej intensywna wink.gif. Miejmy nadzieję, że wtedy spodoba się każdemu...

No to powiedzmy sobie wprost, że Wiedźmin to action RPG, a nie "powrót do najlepszych gier fabularnych". W jedynce już mamy elementy QTE, a jeśli w dwójce będzie ich jeszcze więcej (np. przy tej walce z bossem ze sławnego już filmiku, jakbym miał naciskać pokazujące się na ekranie przyciski to bym nie zdzierżył) to mnie jeszcze bardziej utwierdzi w przekonaniu, że to średnia gra bez pomysłu podparta tylko fabułą :) Już bym wolał motyw z Robin Hooda , gdzie machało się kursorem różne wzorki, nakazując zadać określony cios, a nie takie klikanie.

Jestem nienormalny? wink.gif

Przecież tam nawet nie ma tylu wyborów, żeby się opłacało 5 razy przechodzić. Chyba, że tak ci się walka spodobała, to kup sobie jeszcze Fahrenheit, Heavy Rain (jak wyjdzie) i taką grę o Wietnamie - już nie pamiętam nazwy, Vietcong 2 albo Shellshock 2, coś takiego. Też bardzo podobne motywy.

Edytowano przez Vlado
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "dwójce" dostaniemy elementy QTE, przez co walka może wydawać się jeszcze ciekawsza i bardziej intensywna :wink: . Miejmy nadzieję, że wtedy spodoba się każdemu...

Ciekawsza i bardziej intensywna? Nie sądzę, to po prostu pretekst do dorzucenia animacji z efektownymi finiszerami - i wszystko. Których i tak nie obejrzymy, bo będziemy musieli się skupić na tym, który klawisz za chwilę każą nam wcisnąć ;) Generalnie QTE są nagminnie nadużywane - ja nie widze w nich nic fajnego i nie uważam dorzucania ich do Wiedźmina za dobry pomysł:(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pierwszy raz gram w Witcher'a i muszę powiedzieć, że mi się cholernie podoba (tak, system walki moim zdaniem jest SUPER), co prawda denerwuje mnie trochę powtarzalność modeli postaci, ale można z tym żyć... A co do tej wymiany poglądów na temat systemu walki to ja jestem za jej zakończeniem, ponieważ i tak, nikt, nikogo nie przekona do swoich poglądów. No, to tyle co mam do powiedzenia (może raczej napisania :tongue: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był uproszcony bo miał dawać kupę radochy, a nie pocenia się z unikami i parowaniem jak np. w Gothicu. W "dwójce" dostaniemy elementy QTE, przez co walka może wydawać się jeszcze ciekawsza i bardziej intensywna :wink:. Miejmy nadzieję, że wtedy spodoba się każdemu...

Jaka intensywna? Będzie bardziej łatwa i przez to ten Wiedźmin zgarnie (według mnie) niskie oceny. Po cholerę dawać QTE do RPG? To może być w grach akcji, ale do RPG to nie pasuje i Wiedźmina 2 nie będzie się dało zaszufladkować, bo z jednej strony będzie to pseudo-rpg, a z drugiej zwyczajna wyrzynanka. I to jest takie ciekawe?

Dlaczego zgarnie niskie oceny?: (to są tylko moje przypuszczenia na podstawie filmików - wiem, o niczym nie świadczą, ale coś pokazują)

- system walki będzie prawie taki sam jak w jedynce

- kitka Geralta

- wprowadzenia QTE

- największy nacisk postawiony na walkę i zniszczalność otoczenia

- mało zmian w interfejsie

jak ktoś stwierdził - zespół ocenia się dopiero po drugim krążku - teraz tak będzie z Wiedźminem.

Edytowano przez Spilner
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ta kitka straszna, pono psuje się od niej komputer, radzę nie oglądać nawet na trailerach.

-----

Chyba nie wszyscy pomyśleli nad moją wcześniejszą wypowiedzią.

Są dwa wyjścia: albo świecący mieczyk, albo multum kombosów.

Nie da się zrobić walki jak np. w Risenie. Wiedźmin jest mistrzem miecza i musi się zwijać jak ta fryga. Ma ciąć od lewa do prawa jak cepem? Bez sensu. Musi być szybko i efektownie.

Może jakieś propozycje zamiast jęczenia, że bzdury, syf i bździna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QTE to chyba robią pod każułali, muszą się odkuć po kryzysie :)

Odnoszę coraz częsciej nieodparte wrażenie, że polskie gry rpg są miksem przygodówek, z elementami zręcznościowymi. Przypomnia mi się prehistoryczny "Another War" Cenegi podczas gry w Wiedźmina. Ale to tylko skojarzenie bo bardzo cenie sobie ten tytuł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, QTE pierwszy raz (w wysokobudżetowej produkcji) zostało użyte przy Resident Evil 4. Dodam, że wtedy to rozwiązanie było przez redaktorów gorąco chwalone, a teraz taka odmiana... Pewnie dlatego, że twórcy zaczęli z tym przeginać. Może po to, żeby ukryć jakieś braki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...