Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Ja w Wiedźminie zauważyłem pewną rzecz. Już 5 razy go przeszedłem i go rozpracowałem. W każdym razie jak walczy się z wiwerną trzeba na nią używać stylu szybkiego, bo silnego się nie da... Ale tak naprawde da! Jak np. po 2/3 sekwencjach stylu szybkiego szybko zmienisz na silny to możesz dalej z nią walczyć przy użyciu silnego :P A gdy chce się nia normalnie silnym zaatakować to się nie da, tylko przy szybkiej zmianie stylu (z szybkiego na si... Przy innym wrogach też tak jest :D Nie wiem, czy ktoś to zauważyłem, ale postanowiłem napisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie jak walczy się z wiwerną trzeba na nią używać stylu szybkiego, bo silnego się nie da...

To samo zauważyłem przy innych przeciwnikach, np. utopcach i topielcach na których musisz używać stylu szybkiego. Jednego załatwiasz szybkim, a drugiego już możesz wziąć z silnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnym także da się utopce i topielce zabić ( bez żadnego zmieniania ), jednak szansa, że nie trafimy jest większa, i IMO jest to dobre. Po prostu gdy w silnym Geralt chce zadać miażdżący i WOLNY cios, to taki mały i zwinny utopiec może z łatwością zrobić unik. Dla mnie na plus.

Edytowano przez Artemis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo dobre zdanie o Wiedźminie ^^ Grę przeszłam w tamtym roku (dostałam w 2007 pod choinkę, ale nie miałam wystarczająco mocnego kompa) i to co wywarło na mnie takie ogromne wrażenie to system walki. Naprawdę nie spotkałam do tej pory RPGa, który byłby w tym aspekcie tak zaawansowany. Te wszystkie salta, uderzenia, zamachy, uniki - no po prostu czasem dla samej walki grałam w Wiedźmina ^^ Fabuła może nie wciągnęła mnie tak jak w Gothicu (mojej ulubionej grze), ale nie powiem by mi się nie spodobała. No i do tego grafika, mimo tego że żadnym wypadku nie jest dla mnie wyznacznikiem czy kupić grę czy nie, była naprawdę porządna :] Udźwiękowienie mnie nie porwało, ale przy innych zaletach tej gry nie zwracałam uwagi na audio. Co mi się nie podobało? Trochę długie wczytywanie lokacji (i trochę sporo miejsc w których trzeba było czekać aż się coś załaduje) i niemożliwość zrobienia save podczas zagrożenia. Grę oceniam bardzo pozytywnie na 9-/10 i polecam wszystkim graczom ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i niemożliwość zrobienia save podczas zagrożenia.

IMO, właśnie to ja zaliczyłbym bym do plusów. Zapisałbyś/zapisałabyś grę w czasie walki , a wrazie niepowodzenia wczytała/wczytał. A tak, trzeba trochę pomyśleć co się robi i jak się to robi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo dobre zdanie o Wiedźminie ^^ Grę przeszłam w tamtym roku (dostałam w 2007 pod choinkę, ale nie miałam wystarczająco mocnego kompa) i to co wywarło na mnie takie ogromne wrażenie to system walki. Naprawdę nie spotkałam do tej pory RPGa, który byłby w tym aspekcie tak zaawansowany. Te wszystkie salta, uderzenia, zamachy, uniki - no po prostu czasem dla samej walki grałam w Wiedźmina ^^ Fabuła może nie wciągnęła mnie tak jak w Gothicu (mojej ulubionej grze), ale nie powiem by mi się nie spodobała. No i do tego grafika, mimo tego że żadnym wypadku nie jest dla mnie wyznacznikiem czy kupić grę czy nie, była naprawdę porządna :] Udźwiękowienie mnie nie porwało, ale przy innych zaletach tej gry nie zwracałam uwagi na audio. Co mi się nie podobało? Trochę długie wczytywanie lokacji (i trochę sporo miejsc w których trzeba było czekać aż się coś załaduje) i niemożliwość zrobienia save podczas zagrożenia. Grę oceniam bardzo pozytywnie na 9-/10 i polecam wszystkim graczom ^^

Trzeba przyznać - walka w Wiedźminie poprostu powalała! :) Nie wiem czemu ciebie nie, ale fabuła mnie bardzo wciagnęła i zafascynowała. Była superowa, jak na porządnego RPG przystało. I sądze, że właśnie audio w Wiedźminie jest rewelacyjne i pobija wiele innych udźwiękowień z gier RPG... :D Mnie też troche denerwowało to wczytywanie lokacji... :/

@luki970

Ja też bym to z pewnością zaliczył do '+'. W Wiedźminie przed każdą walką trzeba pomyśleć, taktyke mieć i ewentualnie eliksiry zażyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w Wiedźminie najbardziej wkurza respawn przeciwników. I to taki błyskawiczny. Przechodzisz przez całe bagna, tłuczesz potwory, a jak quest wykonasz, to znowu taka sama przejażdżka - w większości z tymi samymi, tak samo. A jak potem jeszcze trzeba odwiedzić dane miejsce ponownie, to ja już wysiadam. ;'d Te walki są zwyczajnie nudne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także najczęściej używałem znaku Igni oraz Aard. Igni szczególnie przydawał się do eliminowania Barghestów, które (jeśli było pare potworów koło siebie) po podpaleniu same się zabijały. Niekiedy także używałem pułapki rozwiniętej do 3 poziomu.

Edytowano przez peter39
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w Wiedźminie najbardziej wkurza respawn przeciwników. I to taki błyskawiczny. Przechodzisz przez całe bagna, tłuczesz potwory, a jak quest wykonasz, to znowu taka sama przejażdżka - w większości z tymi samymi, tak samo. A jak potem jeszcze trzeba odwiedzić dane miejsce ponownie, to ja już wysiadam. ;'d Te walki są zwyczajnie nudne.

Mi to nie przeszakadzało - pare cięć i po sprawie :)

Jakie znaki najbardziej lubiliście? Ja wszystkie punkty pakowałem w Aard oraz Igni. Wg mnie jedyne przydatne w tej grze...

Ja najczęśniej używałem Igni i Aard. Potem jak po raz kolejny porzechodziłem Wiedźmina to troche Yrdenem się bawiłem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do znaków to Ignii i tylko Ignii :) Jest najbardziej efektywny, no i fajnie wygląda. Dla zabawy czasem też używałem Yyrden, jak mi się nudziło ( fajnie się nim walczy z golemem oraz na bagnach. Taka jedna pułapka ma na jeden raz utopce :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie znaki najbardziej lubiliście? Ja wszystkie punkty pakowałem w Aard oraz Igni. Wg mnie jedyne przydatne w tej grze...

Hmm..ja w sumie najwięcej punktów wciskałem w Igni- bardzo przydatny znak, np. w walce z bargestami, Upiornym Psem i innym paskudztwem ;PP

Najmniej inwestowałem w Axii- nie był mi zanadto potrzebny do walk z upiorami czy utopcami..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja was zaskoczę - nie używam aard oraz igni prawie wcale, a najbardziej używam... yrden. Bradzo łatwo go zastawić i wciągnąć wroga w tą pułapkę. No czasami użyję aarda, ale to tylko, jak jest dużo wrogów w walce, albo mam mało życia. Inne znaki według mnie są niepotrzebne, przynajmniej dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wracając do Wieśka - IMO najsłabszy był IV akt.

Nie powiedziałbym, że był najsłabszy. Przede wszystkim był miłą odmianą po Wyzimie, w której niemal czuło się smród miasta i po bagnach. Było tam kolorowo, sielankowo. Zresztą - twórcy w jednym wywiadzie sami mówili, że do zaprojektowania IV aktu wynajęli zupełnie innych ludzi niż do poprzednich i że miał być on odpoczynkiem po poprzednich przygodach. Nawet tam Salamandry nie uświadczysz...

Z innej beczki. Jak można nabyć Edycję Rozszerzoną? W sensie rozszerzenie samo, bo podstawkę mam. Trzeba w empiku kupić? Czy można ściągnąć legalnie z internetu?

EDIT: Ee, chyba przeskoczyłem stronę :P

A co do ulubionych znaków to wzmocniony Aard (przytrzymany) oraz Quen, który efektywnie powstrzymuje wroga jak trzeba łyknąć eliksir.

EDIT DOWN: Dzięki, to zaoszczędzę te dwie dychy i zarejestruję sobie grę.

Edytowano przez Soutys
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Soutys

Musisz zarejestrować grę i wtedy ściągnąć Edycję Rozszerzoną. Grę można zarejestrować klikając "Zarejestruj grę" w launcherze Wiedźmina.

Jak nie chcesz ściągać, to możesz kupić w MM, Empiku czy przez internet Wiedźmin Update za 2 dyszki.

Co do tego IV aktu, to jestem dopiero w środku tego aktu, ale nie podoba mi się okolica. Dla mnie jest zbyt nudnawo. Fajnie wyglądają jedynie zachody słońca i woda w nocy. Za to jednak, fajne jest nawiązanie do Balladyny

Siostra (zapomniałem imię) zabija Alinę, bo była zakochana w tym samym facecie co jej siostra, a on wybrał Alinę

.

Edytowano przez luki970
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też najsłabszy był akt II ale zdecydowanie najlepszy I oraz IV. W podgrodziu była super intryga

z handlem żywym towarem

a w czwartym klimat miasta podobał mi się np

quest w którym trzeba było albo pomóc kowalowi albo żonie kowala no i tekst piekarza na temat sterylności wiedźmaków

Edytowano przez rajan1gno
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wiedźmina już dawno nie grałem ale jeśli dobrze pamiętam to najlepszy był IV akt i misja, w której

walczyło się z jakimiś chyba zjawami (nie pamiętam dokładnie) w nocy, a potem jakaś główna zjawa się pojawaiła. W tej misji trzeba było chyba coś z jakimś posążkiem zrobić czy jakimś zniczem czy coś takiego.

Z resztą nie ważne. Do dzisiaj pamiętam ten klimat i tą mroczną muzykę, która rewelacyjnie się komponowała nocą. Po prostu mistrzostwo świata:)

Edytowano przez luq92
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...