Spriggs Napisano Listopad 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2010 Krótko. Czy pamiętacie taką sytuację, gdzie mieliście niby robotę wykonać, a nie poszło tak jak należy ? Ten film to kolejne arcydzieło, których się już nie robi. Świetna gra aktorska, teksty. Czego chcieć więcej ? Obsada.Bartosz Obuchowicz - Bonus.Krzysztof Skarbiński - Fifi.Michał Nowaczyk - Kozioł.Bogusław Linda - Dżoker.Jest tego więcej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majsterpl6 Napisano Listopad 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2010 Film jest świetny. Świetna gra aktorska, wspaniała fabuła, i polski klimat. Scena tłumaczenia kto to dżoker jest niezapomniana Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
...AAA... Napisano Listopad 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2010 Ja się nie zgodzę. Czas Surferów był bardzo dobrym pomysłem, który wyszedł niestety połowicznie. Świetny scenariusz i bardzo dobre dialogi ("Ma cycki skowyrne!") okraszone gorzej niż średnim montażem. Technicznie film wygląda jakby kręcili go amatorzy, wystarczy porównać zdjęcia z E=mc2. Gra aktorska nie była zła, patrząc na indywidua w jakie musieli wcielić się bohaterowie, ale i tu do najlepszych polskich komedii daleko. Rysiu mnie w ogóle nie zachwycił. Postać ciekawa, jednak aktor nie miał za grosz prezencji i charyzmy. Na szczęście te mankamenty bardzo nie zmąciły humoru jaki zapewniał Czas Surferów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomoslav Napisano Kwiecień 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2014 Gąsiorowski czerpie garściami z dorobku Guya Ritchiego i widać to praktycznie na każdym kroku. Poplątane wątki kryminalne, masa przekleństw, montaż no i bohaterowie. Czas surferów to na pewno nie ten klimat i styl co "Porachunki" ale bawi całkiem nieźle, a Rysio to klasa sama w sobie. Ogólnie po historii spodziewałem się czegoś gorszego, ale wyszło całkiem przyzwoicie. Trudno tu szukać elementów wybitnych, ale ogląda się całkiem przyjemnie.Bana tylko dałbym dźwiękowcom, bo na każdym kroku kiedy leciały te "big bity" były one tak głośne że zagłuszały dialogi bohaterów.Inna sprawa że muzyka jest chaotyczna i wydaje się jakby była wstawiana w losowych fragmentach filmu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...