[Słuchajcie a się naumiecie]

Gra ze słuchu to wyższa szkoła jazdy. Komuś kto nie jest obdarzony wrodzonym talentem, bądź nie jest osłuchany będzie z deko trudno. Nie jest to jednak niewykonalne. Aby gra ze słuchu nam wychodziła wypadało by nauczyć się trochę gam dźwięków na gryfie, które akordy są np. odpowiednikami na strunach pojedynczych. Bardzo dobrym ćwiczeniem oprócz bardzo trafnego jakie przedstawił Rebel jest wychwytywanie podczas melodii oraz określanie na jakich akordach jest grana. Wbrew pozorom nie jest to aż takie trudne. Oczywiście zaczynać od podstawowych akordów a, A, c, C, d, D, g, G, fis, gis i tak dalej.

[Utwory/Tabulatura]

Jak będę miał czas dzisiaj w nocy to postaram się zmieścić wpisik poświęcony zespołom i muzyce, w której się lubuje i sprawia mi przyjemność ich gra. Planuje jeszcze przedstawic zdjecia nowej gitary, którą mam na oku wraz z piecykiem.

[Guitar Pro 5 Dla Samouków+itp..]

Bartony akustyczne odpowiadają drogim i świetnym Gibsonom elektrykom. Umownie przyjmując oczywiście. Odpowiadając na Twoje pytanie ja nigdy nie spotkałem się z kiepsko prezentującym się, bądź brzmiącym Gibsonem. Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że kupno acoustica powyżej 1000 pln mija się z celem. Owszem wykonaniem i materiałem będzie się odznaczać na korzyść, lecz to jest kosmetyka dźwięku. Po za tym trzeba pamiętać "złej baletnicy rąbek u spódnicy"

[Guitar Pro 5 Dla Samouków+itp..]

Rabel nie ma sprawy, w miarę regularnie postaram się opisać sposób w jaki ja sam się uczyłem danej Tabulatury do piosenki, które wstawiac zamierzam. Druga sprawa świetne posunięcie ze sprawieniem sobie na początek acoustica. Daję sobie rękę uciąć, że za rok, ba za pół roku jak solennie będziesz sobie pobrzdąkiwał na acousticu to marzeniem Twoim stanie się niczym Hendrix wygrywać na strunach fendera w elektryku. Do czego zmierzam? W skrócie acoustick nie wybacza błędów a elektryk tak. Dalej chyba nie muszę tłumaczyć. Po przejściu z acoustica na elektryka po prostu dźwięki, które wcześniej sprawiały Ci trudność będą automatycznie czyste niczym dupcia oseska

Dziękuje wam za odzew i komenty do mojego Bloga, wahałem się z jego założeniem, ale teraz widzę, że częste jego doglądanie ma ręce i nogi. Sam nie jestem wirtuozem gitarowym(że tak powiem) po prostu kocham to co ułatwia mi poszerzania umiejętności w tym kierunku automatycznie i to wszystko.

@ Piccolo moją pierwszą nutką wyuczoną od A do Z jest Walc weselny grany na weselu córki Vita Corleone. Dzisiaj w nocy podejrzewam, że będę miał czas to kilka Tabulator do piosenek umieszcze wraz z moimi opiniami i spostrzeżeniami.