Słuchajcie a się naumiecie
Trzeba do grania mieć wyrobiony słuch. Nie od urodzenia oczywiście - nikt nie rodzi się mistrzem muzyki... Mozart, proszę wyjdź z sali. Dziękuję. No, o czym to ja... A tak. Słuch muzyczny należy u siebie wytworzyć poprzez... Tadam - słuchanie muzyki! Ja jak słucham jakiegoś nagrania, bez względu na typ muzyki, to wystukuję rytm butem albo palcem. W taki oto cudowny sposób pokazujemy sobie samemu/samej, że nie jesteśmy głusi jak pień i nadajemy się do grania na jakimś instrumencie. Gitara to wspaniały instrument i wiele osób zabiera się w dzisiejszych czasach właśnie za "wiosłowanie". Wsłuchuj się w ścieżkę pojedynczej gitary (gdy jest więcej niż jedna w danym utworze, a zazwyczaj tak jest) i staraj się potem nucić lub wystukiwać jej partie zachowując rytm. Najlepsze do wsłuchiwania są oczywiście gitary, na których grane są solówki, bo dobry bass nie powinien być dla laika słyszalny a jednak powinien nadawać charakteru utworowi.
Ja po trzech tygodniach dość luźnej nauki, tj. bez płatnego korepetytora czy szkoły muzycznej, przypadkiem zupełnie zagrałem parę taktów głównego motywu filmu "Desperados" i "Dla Elizy". Polegając jedynie na słuchu. Tak więc powodzenia i niech słuch będzie z wami
2 komentarze
Rekomendowane komentarze