-
Zawartość
554 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Komentarze blogu napisane przez Alton
-
-
Jak czytam coś takiego, to się zastanawiam czy ja i autor tekstu mówimy tym samym językiem...
-
Ja tak samo, ale w sumie w tej wersji też mi się podoba. Co prawda zwykle słucham metalu, no ale tu zrobiłem wyjątek
-
Nie napisałeś nic od NDSie Ale tekst ciekawy.
-
Linux jest banalny żeby nauczyć się podstaw jego obsługi... Ale dojście w nim do perfekcji zajmuje o wiele wiecej czasu niż w Winowsie. Choć z drugiej strony "guru Linuksowy" jest w stanie zrobić z systemem takie rzeczy, że Łindołsowcom gałki oczne wypadną A poza tym jak nauczysz się obsługi jednego systemu to możesz go mieć wszędzie - porty Linuxa istnieją nawet na PS3, XBoxa, czy NDSa
Czemu tyle ludzi wierzy w Boga?
w Co myśli Lochek?
Blog prowadzony przez Padrick22
Napisano
Trudno chyba, żeby jakiś Żyd sprzed kilku tysięcy lat pisał o ewolucjonizmie bo nikt z jego współczesnych by go nie zrozumiał. Haczyk polega na tym, że Biblia jest utworem literackim i jako taki nie we wszystkich miejscach może być interpretowana dosłownie. Fragment o stworzeniu Ziemi i człowieka to nie rozprawka naukowa, a raczej legenda, która przekazuje wszystkie najważniejsze prawdy o Stworzeniu: że to Bóg stworzył świat, człowieka, że mężczyzna i kobieta są stworzeni dla siebie itp.
A ci wszyscy księża i świeccy pracujący w organizacjach charytatywnych, misjonarze którzy jednocześnie z wiarą krzewią w krajach np. Afryki cywilizację, edukację to co? Ale jasne, prościej przyczepić się do tego malutkiego odsetka kapłanów którzy zachowują się nie tak jak trzeba i następnie jeździć po nich jak po łysej kobyle, tak jakby byli reprezentatywną próbką kleru. Trochę to bezsensowne i nienaukowe, sam przyznasz
A odpowiedź najprostsza dlaczego wierzę - bo to jest fajne Naprawdę. Jak się podejdzie do sprawy bardziej osobiście i dostrzeże w wierze nie zbiór jakichś dziwnych nakazów a sposób na udane życie to naprawdę dostrzeże się wartość wiary w Boga. Przecież wiara nie neguje przyjaźni, więzów rodzinnych, własnego rozwoju. Nie, wręcz przeciwnie, dodaje im głębi, znaczenia.