Kondzio

Nie przypuszczałem, że to w ogóle możliwe...

Hahahahaha... e... kh... hhh... ekh... ...

BUUUUM!!

Dzięki,tego mi było trzeba.

No proszę... Jak to mówią swój pozna swego. *roztacza mrok*

Eee... no, aha...

I od razu lepiej *dumny z siebie*

Mam nieodparte wrażenie, że wyglądasz teraz jak Louis de Pointe du Lac skrzyżowany z ojcem Andersonem. Tak mniej więcej.

Guzików? Wybacz, ale to jest... nie, nie chcesz wiedzieć co to jest.

Że się dołączę; mnie tam się generalnie podobało, no i wiem jak należy odczytywać Twój nick... Tak mnie napadło... co powiesz na Draki-chan

No i ma efekty tej swojej pierogowej imprezy z kosmitami.

Powiedzcie, że to mi się nie wydaje...

No ba!

...

()

Tak, to się nazywa zdjęcie, normalnie jak patrzenie śmierci w oczy (a akurat wczoraj się obraziła i poszła).. Trochę nieskładnie mi się pisze, za wcześnie jest.

Teoretycznie tą ksywkę się odmienia...

Nie no, W SUMIE nie ma czego

Teraz to już się trochę boję... Tak troszkę.

*myśli*

*dobra, udaje, że myśli*

*nic nie kuma*

Eee, co?

*wraca w swoją fazę*

Kolejne siedem? Super...

(OoO)

Prędzej 'Czat Żywych Trupów'. A za ucho dziękuję, dołączy do mojej kolekcji.

Dzięki! Już się trochę dowartościowałem. Potem spojrzałem w lustro. Pękło.

Nie, wcale ... Przypomniało mi się, że niektórzy twierdzą, jakobym cierpiał na manię prześladowczą. Też coś *ogląda się za siebie*.

... ()

Taa... (-_-)

Taa... (^_^)

W skrócie: twarzy nie widać w ogóle, a jak już widać... ludzie mdleją... ze strachu.

Wiedziałem, że mieszczę się w kanonie estetyki nieumarłej.

...

Zostawiłeś, eee ucho...

Ech, przeklęta inwigilacja...