[Auto Club Revolution - recenzja]

Nie no spoko. Dla mnie ACR jest jak ja to nazywam Frozen Lake Driving Simulator. Szczególnie po wyłączeniu asyst Sim to będzie wg Ciebie Live for Speed? NFS Porsche (chyba najmniej acradowa część NFSa)? Z ciekawośći pytam.

Co do kontrolerów to Black Hama Pad działa bez zarzutów - konfiguracja bezproblemowa.

[Auto Club Revolution - recenzja]

Samochodów darmowych jest całkiem sporo. Gra wyszła z bety ostatnio, a samochody Conti i BMW już są niedostępne. Rzeczywiście dwa tygodnie temu działała strona com/pl/ ale nie dało się zalogować. Potem była pętla pl/pl/pl, więc coś im nie pykło.

Mam takie jedno pytanie a propos stwierdzenia, że to gra zręcznościowa. Wydawało mi się, że NFSy to gry arcade czyli zręcznościowa, a ACR to bliżej do symulacji szczególnie przy wyłączonych asystach czy nie mam racji?

EDIT: I najważniejsze: Kluby to dobry sposób, żeby zarobić kasę. Wystarczy brać udział w potach. Przy takim średnium klubie mamy tygodniowo około 100k cr.

[O seksie i antykoncepcji powierzchownie.]

Prysznic, morze, jezioro? Wszędzie ta sama woda

Kobiety potrafią się umyć, nie martw się, nic się nie zalęgnie ani nie zgnije.

[NIENAWIDZE WAS BRZYDALE I LENIUCHY!]

Aż mi noga zdrętwiała jak to przeczytałem.

[O seksie i antykoncepcji powierzchownie.]

Wybacz, ale masz dosyć proste i przedmiotowe podejście do tego tematu. To czy kobieta zajdzie w ciążę zależy od jej organizmu, a nie czy się "spuścimy"(nie było ładniejszego słowa?) obok, na głowę, nogi, papierosa czy w środku. Plemniki dostają się już w pierwszej fazie stosunku. Jeśli kobieta jest super płodna to zostaniemy szczęśliwym ojcem. Niektórzy starają się o dziecko kilka miesięcy.

Wydaje mi się też, że inteligentni ludzie nie liczą kalendarzyka tylko się zabezpieczają. Panuje takie przekonanie, że jeśli ktoś wstydzi się kupowania antykoncepcji to znaczy to, że nie dorósł do tego.

Coś a propos wody, nie wiem ile masz lat i kto Tobie takich bzdur nagadał, ale seks w wodzie to fajna sprawa.

[Maślaność masła i emulgatorofobia]

Matrix w matrixie: nie jemy niezdrowej żywności - umieramy, jemy niezdrową żywność - trujemy się i umieramy. Wybór należy do Ciebie

Tak ogólnikowo i zdawkowo było.

Trudno dziś znaleźć coś zdrowego w sklepie. Nawet domowy ogródek trzeba czasem "nawieźć" i to nie tylko kompostem Natomiast samo sprawdzanie w sklepie każdego produktu, co w nim jest dodane mija się z celem.

Dobry dobór artów do wpisu.

[Jedyna partycja zabija]

Olej programy do partycjowania, po prostu nagraj płytkę z najpotrzebniejszymi rzeczami z dysku i "pure" format. Nowy system i wszystko będzie śmigało, zaktualizujesz sobie przynajmniej sterowniki Mam systemowy 10 GB, pliki stronicowania, inne pierdoły i po dwóch latach bez reinstalacji (sam nie wiem jak wciąż działa, o dziwo bez zarzutu) 1GB wolnego Później 20GB na dokumenty, spam, muze, tapety obrazki uje muje dzikie węże. Kolejna "patrycja" 100 GB na gry, filmy i co tam tylko chcesz. Jeszcze mi się ostała partycja 20GB za czasów koegzystencji Ubuntu z XP, ale teraz służy jako bufor na pierdoły.

[My Polacy w cudzych oczach przez pryzmat krótkiej rozmowy]

Akurat mniejsze średnie są spowodowane tym, że w Polsce jest wyższy poziom kształcenia ,a wiem to po tym ,że (chodze do szkoły prywatnej) 5 moich kolegów którzy byli w równorzędnych klasach w Belgii , we Włoszech i na Niemczech tam sobie radzili w miarę ,a w Polsce ledwo zdali. I jeszcze jedno w Niemczech tylko 33% studiuje ,a w Polsce 75%

To samo chciałem napisać. Jedyny problem ze studiami to to, ze jest wiele prywatnych uczelni (nawet nie trzeba teraz płacić czesnego) "wypluwa" absolwentów, a poziom tychże szkol jest naprawdę niski. Stad tylu mgrow. Nie mowie, ze szkoły prywatne (wyższe uczelnie) są "zue" i tak dalej, ale poziom niektórych pozostawia wiele do życzenia. Mimo tego mamy wysoki poziom nauki. Poszukaj sobie jak wygląda plan zajęć w USA w liceum.

Dziwisz się, że o nas mówią stereotypowo? Sam napisałeś, że nie gazuje się już Żydów jak robili nasi zachodni sąsiedzi. Oni tak samo postrzegają nas jak postrzegali Polaków 30 lat temu, kiedy u nas panował socjalizm (komunizm z nazwy). Nic się w ich poglądach nie zmieniło, a naszym kraju wiele. Z drugiej strony kiedyś jechałem do Holandii na wesele ciotki (nie lesbijki;)), autobus leciał dalej na Wyspy. Jak sobie przypomnę jacy ludzie tam jechali (pewne małżeństwo z dzieciakami) to nie dziwie się, że tak o nas myślą.

To co napisałeś niestety jest smutną prawdą nie zanosi się aby to się zmieniło.

pozdrawiam

[Gówniane MMO]

EVE dobra giera - dwa razy grałem na koncie próbnym (przez co zawaliłem sprawdzian z fizyki), ale jednak pieniędzy mi szkoda wydawać na nią, szczególnie teraz gdy mam mobilny internet z limitem transferu.

Tę grę trzeba po prostu polubić, trzeba lubić SF i przede wszystkim trzeba być cierpliwym do gry i samego siebie