Skocz do zawartości

louiress

Forumowicze
  • Zawartość

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez louiress

  1. Doskonale wiem że nie umiem pisać. Robię to rzadko i zawsze z bykami. Staram się poprawiać ale niestety idzie mi to wolno. Bardzo daleko mi do najlepszych na tym forum ( blogi czy zwykłe posty ) ale także uważam że nie jest aż tak źle. Dałeś 1 gwiazdkę - rozumiem ortografia zła a styl wymaga poprawy ale z tym Gimnazjum pojechałeś klasyką niczym Kapitan Bomba gdy zabrakło argumentów/słów. Wybacz kolego ale ten "feedback" nie dał mi żadnych konkretnych wskazówek. Sam piszesz lepiej niż ja z tego co widzę ale Elitą także nie jesteś. Więcej konkretów i troszkę więcej pokory. Zamiast jeździć po kimś i wgniatać w błoto podaj pomocną dłoń. W takim "community" lepiej się wspierać.

    Tak wiem zrobiłem pewno sporo byków tutaj. Tragedia prawda?

     

  2. Co do cioteczki to nie do końca się z tobą zgodzę. Przede wszystkim dlatego że ja tylko parę razy w życiu [ i to dawno temu ] miałem w ręku jakiś komiks Marvela. Więc z mojego punktu widzenia nowy "spiderman i jego ciotka są dobrze obsadzeni. Gdybym czytał komiksy prawie na pewno miałbym inne odczucia. 

    Konflikt między Starkiem Rogersem uważam za autentyczny co nie zmienia faktu że trochę się z tobą zgadzam. Owszem, sa tam czasami nie do końca sensowne sceny lecz mimo to nadal pozostaje przy swym zdaniu. Wydaje mi się że zachowanie Starka da się choć w części wyjaśnić czy zrozumieć. Śmierć tego jednego chłopaka faktycznie nim wstrząsnęła ale nie zapominaj że ten facet [postać] całe życie zmagał się z jakimiś demonami. Najpierw była to tragiczna utrata rodziców, alkocholizm etc a dużo później konsekwencje poczynan jego i jego firmy uderzyły go prosto w twarz. To samo tyczy się Rogersa - co zostało facetowi który stracił Wszystko? Najlepszy przyjaciel...tak wiem że to zabrzmi banalnie ale sam nie raz spotykałem się z dziwnymi i niezrozumiałymi ludzkimi rekacjami na różne problemy więc tu także można go w jakimś stopniu usprawiedliwić. W ich przypadku nie staram się na siłe szukać wyjaśnienia tylko, zrozumieć. Stark jak napisałem, stracił sporo i jego psychika na tym ucierpiała a scena ze śmiercią jego matki i atakiem na Bucka...myślę że to mogła by być naturalna ludzka reakcja, zwyczajnie coś w nim pękło. Co do zamknięcia w klatkach to nie wydaje mi się aby zrobił to specjalnie. Takie więzienie musiało być ogromnym projektem rozpoczątym na długo przed kłopotami w jakie wpali Avengersi i wydaje mi się że w scenie gdy mówił że nie spoedziewał że jego towarzysze skończą w klatce, mówił szczerze...przynajmniej w części. Psychologiem nie jestem ale w przypadku filmów lubię sobię wyobrażać co mogło by byc w tych lukach które pozostawił po sobie film.

    Iron man 3 moim zdaniem nie było złe. Trochę prześlizgnęło się po publicznej świadomości ale mimo wszystko prztjemnie mi się to oglądało a co do Dark World to ocenił bym to na 7+/10 bo przym tym także miałem ubaw. Filmy w sam raz na wieczór po pracy, dla relaksu i odmóżdżenia :]

    Wspomniałes także o Panterce...ponownie - nie miałem komiksu w ręku ani nie czytałem lore o tej postaci więc tu nie jestem objektywny.

    Zmęczenie materiały troche widać lecz mimo wszystko Civil War udanie próbuję z tym walczyć. Zobaczymy co będzie dalej.

     

     

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...