Skocz do zawartości

OberstPrymas

Forumowicze
  • Zawartość

    529
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez OberstPrymas

  1. OberstPrymas
    Gry nie tylko mają za zadanie zapewnić nam rozrywkę. Powinny być także przygodą do której zawsze chcielibyśmy wrócić. Jednym z czynników dzięki którym najlepsze gry zapadają nam w pamięć są tzw. miejscówki. Każdy kto uważa się za gracza może szybko wymienić swoje ulubione miejsca. Dla jednych są to baśniowe krainy pełne fantastycznych stworzeń. Inni najbardziej cenią lokacje pełne grozy i ciężkiego klimatu. W tym wpisie postaram się przedstawić te miejscówki, które zapadły najbardziej w pamięci właścicielowi tego bloga.

    (UWAGA! Zawiera spojlery!) I. Call of Duty 4: Modern Warfare: Ostatnia misja Marines. Przez całą pierwszą część kampanii brakowało mi misji, która mogłaby skopać tyłek. Nie było żadnej epickiej akcji, którą wspominało by się z sentymentem. I przyszedł czas na totalną apokalipsę. Co może być bardziej widowiskowego i zarazem emocjonującego niż wybuch bomby atomowej. Chwilę po wybuchu wygrzebujemy się ze śmigłowca ? dokoła panuje całkowita cisza, nasz żołnierz ledwo się porusza. Przed upadkiem zdążamy jeszcze się przyjrzeć miejscu gdzie pilot zarył o glebę awaryjnie wylądował. Jest to paradoksalnie najpiękniejsza rozpierducha jaką kiedykolwiek widziałem na ekranie monitora. I jeszcze ten ekran wczytywania stylizowany na wiadomości telewizyjne. Miód.

    II. The Elder Scrolls IV: Oblivion
    W tej grze jest wiele charakterystycznych miejsc. Są niebezpieczne krainy za Wrotami Otchłani. Jest niezwykła, monumentalna stolica Cyrodill z potężną Wieża widoczną z każdej części miasta. Mi jednak w pamięć zapadł najbardziej Raj do którego trafiamy w ostatniej fazie pościgu za Mankarem Camorańskim. Ta iluzoryczna kraina stworzona przez ww. Zafascynowało mnie w niej to, że tworzyła wrażenie bezpieczeństwa, lecz jednocześnie jej mieszkańcy byli wiecznie dręczeni przez Deadry. Nie było tam też śmierci, ale kto grał ten wie, że to niekoniecznie była zaleta.

    III. Fahrenheit:
    Czas na najmroczniejszą lokację w moim małym zestawieniu. Chodzi o mieszkanie głównego bohatera. Przebywamy w nim znaczną część gry i właśnie tam mają miejsce najstraszliwsze fragmenty. Wprawdzie grałem w Fahrenheita dość dawno, ale nadal pamiętam uczucie strachu, które towarzyszyło mi przy każdym wejściu do innego pokoju. Mocna rzecz.

    IV. Gothic & Gothic 2
    Czemu wymieniłem tu aż dwie gry? Ano dlatego, że w obu pojawia się Kolonia Górnicza. Chyba najbardziej podłe miejsce jeśli chodzi o Fantasy RPG. W ?jedynce? jest to lokacja niebezpieczna, surowa i ogólnie nieciekawa. I jeszcze irytujący widok Bariery przez którą nie da się uciec. Autorzy stworzyli znakomity klimat ? nawet teraz inni twórcy mogą się uczyć od Niemców.
    Natomiast w kontynuacji wracamy do kolonii karnej zniszczonej przez orków i smoki. W porównani z terenami bezpiecznego Khorinis, trafiamy do miejsca gdzie człowiek powinien się bać absolutnie wszystkiego. Znakomite jest jeszcze umieszczenie w owym miejscu kilku kopalni gdzie, otoczeni przez potwory i Zielonych Złych Orków, znajdują się małe grupki górników i paladynów. Kiedy udało mi się tam dotrzeć to mimo świadomości, że w każdej chwili posterunek może być zmieciony z powierzchni ziemi to czuło się namiastkę bezpieczeństwa. Kolonia Górnicza z ?dwójki? jest absolutnie ostatnim miejscem w którym chciałbym się znaleźć.

    V. Wiedźmin:
    To właśnie poczciwy Wiesiek natchnął mnie do napisania tego wpisu. Moją ulubioną lokacją w grze jest wioska Odmęty oraz przyległe do niej tereny. Sielankowy klimat i spokój mieszkańców działają na mnie bardzo odprężająco. Po pierwsze, przymusowy pobyt Geralta można potraktować jak wakacje. W poprzednich aktach taplał się w błocie, tłukł się w najgorszych knajpach Wyzimy czy uciekał przed przerośniętymi robalami. Osobiście wiec uwielbiam klimat Odmętów. Świeci słoneczko, potworów właściwie nie ma (nie mylić z polami ? tam nawet jest za dużo) a zadania są banalne jak kaszka z mleczkiem. Scenarzystów należy pochwalić za sprawne wplecenie w fabułę nawiązań do Pana Tadeusza i epoki romantyzmu. Tak więc jest tam ?cierpiący-za-miliony? Adam czy użycie w jednym z tekstów znanego i lubianego cytatu: I ja tam byłem, miód i wino piłem. Tak jak chwali się w Wiedźminie swojskość, tak IV akt pod tym względem jest mistrzowski.

    A wy? Jakie miejsca z gier wspominacie najbardziej?
    PS: Pamiętacie o TOPie? Jak nie to łapcie link i głosujcie.
    II TOP
  2. OberstPrymas
    No właśnie, może już czas na kolejną edycję Oberstowego TOPu Wszech Czasów? Przypomnijmy jak to drzewniej było.
    Skoro sobie już przypomnieliście co i jak, to zapraszam do podawania swoich ulubionych piosenek.
    Zasady ogóle:
    - liczba utworów zaproponowana przez jednego użytkownika dowolna, ale...
    - jeden zespół góra 6-7 utworów;
    - nie ma ograniczeń jeśli chodzi o gatunki muzyczne - jeśli macie utwór który jest wg Was dobry, nie krępujcie się, walcie śmiało;
    - po zamknięciu puli piosenek następuje dzielenie ich na kilka grup - ankiet. Głosowanie w jednaj ankiecie trwa gdzieś tak 3 dni. Kilka najlepszych przechodzi do kolejnego etapu.
    - przy podawaniu kandydata piszemy najpierw wykonawcę, później nazwę utwory, wszystko oddzielone myślnikiem. Ma wyglądać przykładowo tak:
    The Beatles - Help!
    Czekam i liczę na zainteresowanie.
  3. OberstPrymas
    Hm. Dość ciekawa sprawa. W dzisiejszym programie uczestnicy będą tańczyć do piosenek Queen. Z jednej strony jako prawdziwy fan Q powinienem się oburzyć - pewnie wyjdzie lipa z miodem i kiszką zarazem. Jednak może to spopularyzować w naszym pięknym kraju ten trochę zapomniany zespół. Może ktoś usłyszawszy (pewnie nędzną) przeróbkę You Don't Fool Me/Another One Bites The Dust/Living On My Own wejdzie na "jutjuba" i sprawdzi oryginał. Potem może kupi płytkę (kupi, nie ściągnie - piraci gniją w piekle). I potem kolejną itd.
    PS: Living On My Own nie jest piosenką Queen - pochodzi z solowej płyty Mercury'ego. Living On My Own

  4. OberstPrymas
    Czas zacząć zgłoszenia do II Oberstowego TOPu Wszech Czasów. Ta edycja będzie dotyczyć całych albumów. Zgłaszając swoje ulubione płyty piszemy: tytuł, wykonawcę i co najmniej 3 piosenki z niego. Opcjonalnie wydawcę i rok wydania. Konkurs zaczniemy gdy uzbiera się wystarczająco dużo uczestników. Enjoy.
    EDIT: II TOP Wszech Czasów zaczniemy jutro w godzinach wieczornych. Tak jak w I TOPie podzielę albumy na kilka grup.
  5. OberstPrymas
    TES IV: Oblivion vs Gothic 3
    Jaka jest trzecia część Gothika jest (prawie)każdy wie; wciągający, z nielichą fabułą, w miarę rozbudowany i ogromnie zabugowany.
    Z Oblivionem sprawa wygląda zgoła inaczej. Ma niesamowitą fabułę, stopień rozbudowania jest ogromny a bugi nie straszą tak jak w G3.
    W związku z tym, że uważam się za fana serii stworzonej przez Niemców, a ostatnio pokochałem Obliviona, postanowiłem przeprowadzić małą analizę porównawczą Gothica 3 i TES IV: Oblivion.
    1. Fabuła:
    Mocna strona G3. Historia jest kontynuacją opowieści z poprzednich części. Wszystko jest logiczne i poukładane. Jeśli ktoś nie grał
    w poprzednie części to niestanowi to dużego problemu. Spotkane NPC'y chętnie przypomną skąd bohater ich zna i co porabiał w poprzednich odsłonach gry.
    (i bohater i NPC). Miodność: 4/5
    W Oblivionie wszystko jest ładnie ułożone. Podczas wczytywania się gra raczy nas planszami na których często można wyczytać kto kogo lubi, kto gdzie rządzi
    gdzie można znaleźć ciekawe miejsca (lub dostać po głowie), a nawet dowiedzieć się o stylach architektonicznych w różnych regionach świata.
    W grze nie ma jednej ścieżki fabularnej. Historie związane z gildiami też potrafią nieźle wciągnąć. Miodność: 5/5
    2. Bohater:
    Bezimienny - czyli postać z Gothika - budzi sympatię. Należy do tego typu bohaterów, którego łatwo polubić i łatwo zidentyfikować się z nim. Miodność: 4/5
    W TES-ie tworzymy swoją postać o zera (imię, wygląd, znak zodiaku). Nie jesteśmy przez nic ograniczeni więc nasz awatar może być paladynem
    z pod znaku kochanki, który jest elfem działającym w gildi magów. Ja jestem właśnie Palladynem-Nordem, z pod znaku Wieży, który jest zimnym
    zabójcą z Mrocznego Bractwa. Mam wrażenie, że w przeciwieństwie do Morrowinda, tutaj łatwiej jest się wcielić (a nie tylko kierować) w bohatera. Miodność: 4/5
    3. Gildie:
    Gothic 3: Są, ale do żadnej nie można się bezpośrednio przyłączyć. Z jednej strony fajnie, bo daje to większą swobodę, ale jednak nie czuć żadnej więzi
    z jakąkolwiek gildią. Przykładowo w "jedynce" czułem się naprawdę parszywie jak wyrzucono mnie ze Starego Obozu. Tutaj tego nie ma. Możemy, dla przykładu,
    pracować dla buntowników by chwilę później, na zlecenie Orków zrównać jeden z ich obozów z ziemią.Miodność: 2/5
    Oblivion: W przeciwieństwie do Gothika tutaj można się przyłączyć do każdej z gildii. Można być zabójcą, złodziejem, magiem, wojownikiem, łowcą wampirów lub gladiatorem.
    Wszystkie ze stronnictw ma swoich przywódców, swoje kodeksy i typy zadań. Najlepsza gildią IMO jest Mroczne Bractwo (zabójcy). Zadania są bardziej finezyjne niż
    w gildii wojowników, ale i łatwiejsze niż u złodziei. Gildie to jedna z mocniejszych części Obliviona.Miodność: 5/5
    4. Co się podoba a co nie, czyli walety i zady:
    Gothic 3: (+) duży świat, ciekawa fabuła, klimat. (-) bugi, czasami nie ma co robić, niemożliwie frustruje.Miodność: 3/5
    Oblivion: (+) ogromny świat w którym jest co robić, parę ułatwień poprawiających wrażenia z gry, gildie, bardzo ciekawe questy.
    (-)zamykanie Bram Otchłani jest w większości przypadków diablo nudne.Miodność: 5/5
    5. Obiektywnie (czyli średnia ocen z internetu):
    Gothic 3: 64.18% (gamerankings.com); 64% (metacritic.com) Miodność: 3/5
    Oblivion: 93.08% (gamerankings.com); 94% (metacritic.com) Miodność: 5/5
    Miodność absolutna:
    G3:16/25 --->64%
    TES IV: 24/25 ---> 96%
    Podsumowując, Gothic dość znacznie odstaje od Obliviona. Jeszcze 2 miesiące temu nie uwieżyłbym, że tak napiszę
    ale to prawda. Mówi Wam to fan serii Gothic i IV części TES-a.
    PS: Nie zapomnijcie o ankiecie na górze.
  6. OberstPrymas
    Szykując się do matury odbyłem małą podróż po czasie i przestrzeni. Polska ? bo o niej tu będzie mowa ? zmieniała się na przestrzeni lat bardzo często. Z początku mała i nędzna, potem rozbita i jeszcze nędzniejsza, potem stała się potęgą, by w końcu zniknąć z map świata.
    Polska w swojej historii miała wielu władców: najpierw Mieszka, który to wszystko zaczął, później Łokietka i Jagiełłę, którzy budowali potęgę państwa; potem Sobieski - on i husaria zlali Turczyna pod Wiedniem. Był też Piłsudski, Anders, Wałęsa.

    Byli poeci, wieszcze, naukowcy, generałowie. Z nich wszystkich możemy być dumni.
    Były też wydarzenia, które odcisnęły piętno na historii Polski. Chrzest w 966 roku, bitwa pod Grunwaldem, Unia Lubelska czy Konstytucja 3 Maja. Teraz uczymy się o nich na historii ? wtedy były miarą potęgi państwa polskiego.

    Nie można zapomnieć o sportowcach. W nudnych czasach w których przyszło nam żyć, nie ma wojen czy zaborów. Prawdziwymi bohaterami są piłkarze (no, całkiem niedawno byli), siatkarze, skoczkowie, itp.; itd. Małysz, piłkarze z '74 i '82, siatkarze ? to o nich będziemy pamiętać za 10, 20 czy 30 lat.
    Który porządny gracz nie wie co to The Witcher czy Painkiller ? i nie mówię tu tylko o rodzimych playerach. Miło jest widzieć na okładkach zagranicznych pism o grach art z Wieśka.

    A według Was? Z kogo możemy być dumni, kto przyczynił się do szerzenia polskiej potęgi na świecie?
    PS: Ten wpis powstał wprawdzie jako mały odpoczynek od nauki do matury, ale w całkiem dużym stopniu do niej nawiązywał - genialne.
  7. OberstPrymas
    No i mamy kolejną piątkę, która weszła do półfinału. Oto oni:
    1. Queen - Show Must Go One (14 głosów)
    2. AC/DC - Highway to Hell (13)
    3. Deep Purple - Smoke on the Water (10)
    3. Guns N' Roses - Welcome To The Jungle (10)
    5. Black Sabbath ? Paranoid (
    A przed wami kolejna grupa i utwory, którym marzy się półfinał.
    KONIEC GŁOSOWANIA
  8. OberstPrymas
    Czas na pierwszy półfinał. I widzę tu niezłe perełki. Trzy albumy Pink Floyd, AC/DC (ciekawe czy niedawny koncert zmobilizuje fanów do głosowania?), nieobliczalny Black Sabath czy mój ukochany Queen x2. O sile tej rudny świadczy, że aż 4 albumy zawierają w sobie piosenki które były w ścisłej czołówce I Oberstowego Topu Wszech Czasów. Chodzi tu o:
    *Guns N' Roses - Appetite for Destruction - Paradise City (4. miejsce w I TOPie)
    *AC/DC - Highway To Hell - Highway To Hell (3. miejsce)
    *Queen - Innuendo - The Show Must Go On (2. miejsce)
    *Black Sabbath - Paranoid - Paranoid (5. miejsce)
    Będzie się działo
    PS: Do finału przechodzi 8 najlepszych.
  9. OberstPrymas
    Tak się składa, że spłynęła na mnie łaska i mam parę dni wolnych od sesji. A żeby mój (wątpliwy) talent piśmienniczy nie zaginął dziś postanowiłem cosik naskrobać. Dziś będzie o tym co mnie BARDZO wkurzyło ? o Mafii 2.

    A dokładniej o jednym z DLC do niej. Mafia II - The Betrayal of Jimmy czy jak kto woli ? Zdrada Jimmy'ego. Nabyłem to razem z Przygodami Joe ? swoją drogą, całkiem niezły dodatek ? i Zemstą Jimmy'ego. Wpierw zagrałem i ukończyłem przygody kumpla Vito. W tym miejscu nie mam większych zastrzeżeń ? DLC jest solidny i ogólnie zgadzam się z oceną z CDA (7/10). Potem przyszedł czas na Jimmy'ego. Z początku nie było całkiem źle. Coś jak swobodna jazda połączona z jazdą ekstremalną z ?jedynki?. Zadania nie były może zbyt finezyjne, ale przynajmniej współczynnik irytacji nie był duży. Do czasu.

    W swojej nieświadomości podjąłem zadanie ?Sprzątnąć sprzątaczy? (łał, finezyjna nazwa, nie?). I znów chodziło o ? niespodzianka ? rozwaleniu paru gości. No dobra ? pomyślałem ? może być. Pojechałem na wskazane na mapce miejsce i od razu powitał mnie istny ostrzał artyleryjski. To moi przeciwnicy mnie witają. I tu pierwsza wątpliwość ? skąd oni wiedzieli, że jadę ich zabić i zaczęli ostrzał od razu jak wyjechałem zza winkla. No dobra, nieważne, przecież ja nie strzelam pistoletami na wodę. Pierwsze wyzwanie ? przebić się przez bramę. Pilnowaną przez wrogów. Wielu wrogów. Na oko było ich tak ze 237. I trzeba było walczyć metodą za auto ? krótka seria ? znów za auto ? seria ? przeładowanie ? itd. Wszystko fajnie, tyle, że Chińczyki byli za bramą a ja PRZED bramą. A cała akcja miała miejsce W ŚRODKU miasta. A czego byście się obawiali nie będąc policjantem a prowadząc ostrą strzelaninę w środku miasta? Brawo, policji. W Mafii 2 ? i dodatkach ofkorz ? policja jest BARDZO skuteczna i BARDZO liczebna. I po krótkiej wymianie ognia miałem na plecach wrogów właściwych jak i gliniarzy rodem z Empire Bay. W końcu przebiłem się na obiekt ? leże sprzątaczy ? za jakimś 30 podejściem, ale to szczegół. Krok po kroku przebijałem się przez fale przeciwników, załatwiłem jeden cel ? na trzech...- ale Chinoli było coraz więcej. Ja wiem, że Chińczyków ogólnie wszędzie jest dużo, ale coś mi tu śmierdziało ? i nie były to rozsmarowane flaki jednego z wrogów wiszące na ścianie. Chwilę później dostałem odpowiedź. Wrogowie się seryjnie odradzali! No fajnie, ale takie numery to znałem ze starych gierek lub z ?sidiekszynowej? Kaszanki. A to jest DLC jednej z najbardziej oczekiwanych gierek dekady. Ktoś tu poleciał bardzo na łatwiznę, nabijając czas na przejście całego dodatku. Po jakiś dwudziestu minutach, które udało mi się przetrwać miałem na koncie zabitych z 30 Chińczyków i oczyszczonych do cna gdzieś z 10 posterunków policji. W końcu zginąłem w bohaterskiej szarży na drugiego bossa ? który swoją drogą jest odporny na ołów jak wilkołak na stal.
    Nie wiem czy wrócę do Zdrady Jimmy'ego. Takich numerów się nie robi, a na pewno nie w przypadku Takiej gry. A jeszcze przede mną Zemsta Jimmy'ego. O mamusiu!
  10. OberstPrymas
    Dawno tutaj nie pisałem, ale i nie było powodu. Teraz jest - BARDZO jest.
    Czy kiedykolwiek szukaliście rozwiązania jakiegoś problemu w internecie, ale go nie znaleźliście? Część z pewnością tak. Ale chwilka. Czy kiedykolwiek szukaliście w internecie rozwiązanie problemu, który wydawał się błahy, ale owego rozwiązania nie było? Bo ja tak miałem - dzisiaj.
    Jako, że mam jeszcze prawie 2 tygodnie wolnego od zajęć na uczelni, mam trochę czasu aby sobie pograć. Miałem chętkę na AC2. Przechodziło się miło, ale po dwóch godzinach przystopowałem. Jakież było moje zdziwienie gdy wieczorem chciałem kontynuować. Sejwy zniknęły - tzn. nie wszystkie. Gra proponowała mi kontynuację od momentu, który przeszedłem kilka dobrych misji przed wyłączeniem. No nic - myślę sobie - na necie NA PEWNO jest rozwiązanie mojego problemu.
    A guzik z pętelką. Oczywiście wiele osób ma (miało?) taki problem co ja. Szkoda tylko, że sensownych rozwiązań brak. Logika podpowiada, że to niemożliwe - ale jednak. Z tego co wyczytałem, to sejwy: przeszły na drugą stronę/wyparowały/wyjechały na wakacje/za którymś razem się pojawią/graj od nowa(o, gościa od tej "porady" chętnie bym zabił)/whatever.
    Gra jest fajna, jedna z lepszych w jaką ostatnio grałem. Tylko co z tego, skoro nie mogę sobie w nią komfortowo popykać. Wyczytałem, że można grać offline (tj. nie synchronizować się z tym dziadostwem na "U"). Spróbuję, ale jeśli zniknie mi chociaż minuta gry - to ariwederczi, Ubisofcie.
    Uf, już mi lepiej.
    PS: Jeśli ktoś miał taki sam problem i jakimś cudem udało mu się go rozwiązać, proszę się pochwalić
  11. OberstPrymas
    O, widzę, że skusił Cię tytuł wpisu. Chciałbyś poznać odpowiedź na pytanie "jak zwiększyć popularność swojego bloga"? Dobrze, podzielę się z Tobą moimi obserwacjami i przemyśleniami na ten temat.
    Skupimy się na tytułach wpisów (w końcu to one są najbardziej widoczne na stronie głównej blogów). Tytuł musi zaciekawić, być magnesem, który przyciągnie czytelnika. W teorii proste, ale co dokładnie musi zawierać tytuł by zainteresować? Oto moje propozycje:
    I
    Dobry tytuł to spektakularny tytuł. Nikt nie będzie czytał twoim drugim śniadaniu czy o głównych zagadnieniach w twojej pracy magisterskiej na temat migracji stonek ziemniaczanych. Najlepiej jeśli w tytule wpisu zawrzesz jakiegoś "njusa" - a jeszcze lepiej jeśli będziesz jednym z pierwszych w Polsce, który o tym napisze.
    Przykłady: "Bill Gates sponsoruje wszystkim Polakom oryginalnego Windowsa!" ; "Messi przechodzi do Lecha Poznań!"
    II
    Drugi sposób jest banalny w swojej prostocie. Strzel byka w tytule wpisu. Masz gwarancję, że zaraz na Twojego bloga wpadnie stado samozwańczych polonistów pragnących wytknąć błąd. Ma to swoją wadę: mało kto będzie skłonny przeczytać o czym wpis traktuje, ale dla Ciebie, drogi "nabijaczu wejść na bloga" nie powinno to przeszkadzać.
    I ważne jest to abyś się nie ugiął i nie poprawiał owego błędu - pamiętaj, to bardzo ważne.

    Przykłady: "Nowy Wiedźmin jusz w sklepach"; "Jaką komurke kupić?"
    III
    [+18] - taki niepozorny znaczek, a może zdziałać cuda. Nic tak nie działa na wyobraźnie jak "tylko dla dorosłych". Najlepsze jest to, że możesz połączyć dowolne zdanie z tym znaczkiem a i tak zadziała.
    Przykłady: "Hardcorowe mycie garnków [+18]"; "Recenzja <My Little Pony> [+18]"; itd, itp.
    IV
    Kontrowersje. No, to też jest niezłe. Nawet jeśli nie pracujesz w Fuckcie czy innym SE to dasz radę stworzyć taki tytuł wpisu. Najlepiej zaatakować coś co ma wielu fanów wśród forumowiczów/blogowiczów.
    Przykłady: "Metallica to syf wszech czasów"; "Cycki to ZUO!"
    V
    Ten punkt nie dotyczy za bardzo tytułu wpisu, lecz samego blogu. Bądź dziewczyną (trudne). Lub udawaj dziewczynę (jeszcze trudniejsze). Wiadomym jest, że będąc blogującą dziewczyną zdobędziesz niewątpliwą popularność na FA.
    VI
    Dobra cwaniaki, nadal szukacie dobrego sposobu na podniesienie popularności swojego bloga. Przeczytaliście owe pięć wcześniejszych punktów i nic nie znaleźliście dla siebie? No to zostało Wam jedno wyjście. Zacznijcie pisać ciekawie, na tematy fascynujące, w dobrym stylu. Wyróbcie sobie markę i przyciągnijcie do siebie wiernych czytelników a nie będziecie potrzebować nędznych sztuczek z tytułami wpisów.
    Jeszcze czytacie? Hm, no dobra. Macie tutaj tytuł wpisu kumulującego prawie wszystkie podpunkty zawarte w tym wpisie.
    Genialny tytuł wpisu: "Szmuggler opowiada, w objęciach dwu nagich blondynek, o swojej miłości do twórczości J. Biebera i o przyszłych pełniakach w CDA - relacjonuje seksi Kasia [+18]" - Promowany wpis gwarantowany
    PS: I jeszcze poradnik video:
  12. OberstPrymas
    Hej! To znowu ja! Dawno nic nie pisałem, ale miałem swoje powody. Teraz przyszła pora na ożywienie tego bloga. Trochę tu pajęczyn i kurzu, ale niedługo wezmę szmatę i trochę ogarnę ten burdel. Jak już pisałem mam pomysł na wpis. Będzie to recenzja płyty zawierające największe przeboje niejakiej Katie Melua.

    Jako, że ostatnio przeżywam rozkwit muzycznych zainteresowań, postanowiłem wziąć się za coś innego niż stary, dobry Queen. Na pierwszy ogień poszedł zbiór najpopularniejszych utworów Katie Melua zebranych w zgrabnej kolekcji. Zawsze byłem fanem niemałych umiejętności wokalnych owej wokalistki, tak więc ta składanka wydała mi się całkiem dobrym startem w zapoznawanie się z jej twórczością.
    Na co dzień słucham raczej trochę cięższych brzmień takich jak Queen czy Led Zeppelin, więc byłem trochę zdziwiony, że interesuje mnie taka muzyka, lecz nim się zorientowałem stałem z ową płytką w łapkach przy kasie w empiku. Wprawdzie przy pierwszym odpaleniu składanki nie czułem takiego dreszczu emocji jak przy płytce Queenów (wciąż jestem szczęśliwym kolekcjonerem ich dyskografii ) ale już pierwszy utwór upewnił mnie w przekonaniu, że dokonałem dobrego zakupu.
    Mowa tu o The Closest Thing to Crazy ? delikatna piosenka zaśpiewana w bardzo uroczy sposób, a to wszystko okraszone dźwiękami gitary. Jedyne czego mi tu brakuje to wyrazistej linii basu, która była by tu w sam raz. Dalej mamy znane Nine Million Bicycles, cover What a Wonderful World nagrany z udziałem Evy Cassidy ? trochę rozczarowuje, ale chyba dlatego, że oryginał był genialny i nie do przebicia. Dalej mamy przeboje takie jak Piece by Piece, Spider's Web, Two Bare Feet czy Toy Colletion. Ale spokojnie, to nie są wszystkie powody dla których warto zakupić tą składankę. Jest tu pełno ujmujących melodii mniej znanych szerokiej publiczności. Zdecydowanie przypadł mi do gustu utwór Thank You, Stars (na szczęście nie mający nic wspólnego z tymi gwiazdami ? co grają, śpiewają, tańczą czy co tam robią) gdzie na pierwszy plan wysuwa się znakomity wokal. Nie są to może takie wywijasy wokalne jak w przypadku Mercury'ego czy Planta, ale i tak jest zacnie. Warto jeszcze szerzej wspomnieć o żywszym Crawling Up a Hill gdzie zrobiono dobry użytek z trąbki (chyba z trąbki, nie znam się na tego typu instrumentach). I jeszcze polski trop. W utworze jest mowa o ?slow train? - wypisz wymaluj PKP.
    Jedyne czego mi tu zabrakło to intensywniejszych klawiszy (ale nie syntezatorów ? osobiście nie uważam ich za pełnoprawny instrument, na szczęście tu ich (chyba) nie ma). Jak już wspominałem, w niektórych utworach zabrakło mi też dobrej linii basu, ale to już jest czepianie się. Słowem podsumowania ? jest to zdecydowanie bardzo dobra składanka. Ale nie oszukujmy się, na pewno nie spodoba się fanom ostrych brzmień. Jest to płytka bardzo przyjemna i odprężająca, działająca kojąca na moje stargane rockiem nerwy.
    Ocena: 5.5/6
    PS: Do zestawu dołączony został DVD z koncertem i "Behind The Screens", ale przyznam się bez bicia - nie znalazłem czasu aby ją przeglądnąć.
  13. OberstPrymas
    1. Led Zeppelin IV (Stairway to Heaven, Black Dog, The Battle of Evermoore) - 12 głosów
    2. Metallica - Black Album (Enter Sandman, The Unforgiven, Nothing Else Matters) - 11
    3. Iron Maiden - Fear of the Dark (Fear of the Dark, Afraid to Shoot Strangers, Be Quick or Be Dead) - 9
    4. Metallica - Ride The Lightning (Fight Fire With Fire, Fade To Black, Creeping Death) - 8
    5. Black Sabbath - Paranoid (Paranoid, Iron Man, Electric Funeral) - 7
    6. AC/DC - Highway To Hell (Highway To Hell, Touch To Much, Girls Got Rythm) - 7
    6. Pink Floyd- Dark Side of the Moon (Eclipse, Time, Speak To Me/Breathe) - 7
    6. Pink Floyd - The Wall (1978) (Another Brick In The Wall, Hey You, Comfortably Numb) - 6
    9. Deep Purple - In Rock (Child in Time, Bloodsucker, Black Night, Into the Fire) - 5
    9. Pink Floyd - Wish You Were Here (Wish You Were Here, Welcome to the Machine, Shine on You Crazy Diamond) - 5
    9. AC/ DC - Back in Black (Back in Black, Hells Bells, You Shock Me All Night Long) - 5
    9. Myslovitz - Miłość w Czasach Popkultury -"Miłość w czasach popkultury" -"My" -"Alexander" -"Długość dźwięku samotności" -"Chłopcy" - 5
    Oto obiecane przeze mnie wyniki 1. części TOPu. Diaboliczny plan przewidywał, że ta grupa będzie się składać z 10 albumów, ale niech stracę - jest 12.
    Przypominam, że trwa część II do głosowania w której zapraszam.
    II Oberstowy TOP Wszech Czasów - cz.2
  14. OberstPrymas
    Wyniki pierwszej rundy:

    23 głosy
    Do dalszej rundy przechodzą:
    1. Black Sabbath - Iron Man - 9 głosów
    2. AC/DC- Shoot to Thrill - 8
    2. Guns n' Roses - Welcome to the Jungle - 8
    4. Lech Roch Pawlak - Wena jest King Konga - 5
    4. Rick Astley - Never Gonna Give You Up - 5
    6. Deep Purple - Child In Time - 4
    7. Guns n' Roses - One in a Milion - 3
    7. Led Zeppelin - Heartbreaker - 3
    7. Linkin Park - Numb - 3
    Czas na drugą rundę!
  15. OberstPrymas
    Jestem w fazie w której ciężko zdobyte pieniądze wolę zamiast na gry wydawać na muzę lub książki. Tutaj trafiam na pewną przeszkodę - czyje płyty kupować? Jako, że jestem wielkim i oddanym fanem Queen i mam większość ich płyt - a przynajmniej te które mnie interesowały - na jaki inny zespół się przerzucić? Szukam wykonawcy, który pod niektórymi wglądami jest podobny do Queen. Charakteryzującymi się takimi cechami jak:
    - posiadający w swoim dorobku utwory epickie i spektakularne jak również i miłe, łatwe i przyjemne;
    - wokal lidera/frontmana musi być charakterystyczny;
    - jak najmniej syntezatorów - nie lubię i już;
    - płyty muszą być dość łatwo dostępne i w przystępnej cenie;
    - fajnie by było jakby zespół miał tak zwaną "iskrę bożą" - coś za co można by było ich pokochać od pierwszego przesłuchania.
    - uwielbiam dobry bas i pianino/fortepian
    Co polecacie i dlaczego?
    Postanowiłem zrobić ankietę - nie każdemu może chcieć się pisać
  16. OberstPrymas
    Po długim i pasjonującym głosowaniu udało nam się wyłonić piosenki, które są najbardziej lubiane/popularne na FA.
    Nie przedłużając - oto jak przedstawia się klasyfikacja końcowa I Oberstowego Topu Wszech Czasów.
    10. Metallica - The Call of Ktulu
    8. Led Zeppelin - Kashmir
    8. Black Sabbath - Iron Man
    7. AC/DC - Back in Black
    6. Guns N' Roses - Welcome To The Jungle
    5.
    http://www.youtube.com/watch?v=NZyVZFJGX5g Black Sabbath - Paranoid
    4.

    Runs N' Roses - Paradise City ....................................................
    3.
    http://www.youtube.com/watch?v=VT2wKBkpUis AC/DC - Highway To Hell
    I znowu dogrywka! W ostatniej chwili ktoś (Nicek? edit: jednak Hydro ) zagłosował na Queen co daje nam remis (po 21 głosów) - czyli dogrywka!
    EDIT:
    2.

    1.
    http://www.youtube.com/watch?v=WEL6_SuQCu8
    Jak oceniacie wyniki finału? Gratulacje dla zwycięscy i jego fanów.
  17. OberstPrymas
    Ok. Mamy już całkiem pokaźną liczbę utworów do TOPu. Dokładnie to tyle:
    Guns n' Roses - One in a Milion
    X-Japan - Kurenai
    Guns n' Roses - Paradise City
    Deep Purple - Child In Time
    Staind - Outside
    My Chemical Romance - Helena
    Drowning Pool - Tear Away
    Fear Factory - Replica
    Anathema - Fragile Dreams
    Buckethead - Soothsayer
    Coma - Sierpień
    Dire Straits- Sultans of Swing
    King Crimson- Epitaph
    Led Zeppelin- Stairway to Heaven
    Pink Floyd- Comfortably Numb
    Pink Floyd- Hey You
    Pink Floyd- Money
    Iron Maiden- Aces High
    AC/DC- Let There Be Rock
    AC/DC- Shoot to Thrill
    Metallica- Creeping Death
    Eric Clapton- Layla
    Iron Maiden - Running Free
    Billy Idol - Rebel Yell
    Kidneythieves - K
    Testament - Hail Mary
    Exodus - Cajun Hell
    I:Scintilla - Dying & Falling
    I:Scintilla - Havestar
    Die Mannequin - Caroline Mescaline
    Cypress Hill - Locotes
    Grave Digger - Killing Time
    Meliah Rage - Deadly Existence
    Meliah Rage - Impaling Doom
    Porcelain and the Tramps - Redlight District
    Waszka G-Życie ostre jak maczeta
    MC Terminator-Goni mnie FBI, Diss na mleko
    Lech Roch Pawlak-Żeli Papą, Wena jest King Konga
    Marillion - Kayleigh
    Led Zeppelin - Kashmir
    Led Zeppelin - Whole Lotta Love
    Led Zeppelin - Heartbreaker
    Queen - Bohemian Rhapsody
    Queen - Somebody to Love
    Queen - White Queen (As It Began)
    Queen - Innuendo
    Queen - The Millionaire Waltz
    Katie Melua - Spider's Web
    Katie Melua - Toy Colletion
    Django Reinhardt - Minor Swing
    Pink Floyd - Brain Damage
    Freddie Mercury - I Was Born To Love You
    Freddie Mercury - Time
    Freddie Mercury & Montserrat Caballé - Barcelona
    Freddie Mercury - In My Defence
    Wilki - Bohema
    The Witcher Soundtrack - River of Life
    Mafia Soundtrack - Main Theme
    Louis Jordan - You Run Your Mouth, I'll Run My Business
    Blind Guardian - Bard's Song
    Blind Guardian - Mirror Mirror
    Guns n' Roses - Welcome to the Jungle
    Deep Purple - Smoke on the water
    Behind Blue Eyes - Limp Bizkit
    Straycat Blues - Rolling Stones
    Lech Roch Pawlak - Wena jest King Konga
    Leslie Hall - Tight pants/body rolls
    Bracia Figo Fagot- Małgoś i Cygan
    Anton, Cantona, eRbit, mrl, Znj - "Pokaż Co Masz"
    Abingdon Boys School - HOWLING
    Tommy heavenly6 - Papermoon
    Suzumiya haruhi - god knows
    Sultan & ned shepard feat. nadia ali - call my name (spencer & hill remix)
    ItaloBrothers - Stamp on the Ground
    ItaloBrothers - Love is on fire
    ItaloBrothers - Upside down
    Alexandra Stan - Mr. Saxobeat (Klein George & Vova Baggage Remix)
    The Pixies - Where Is My Mind
    Pink Floyd - Another Brick in the Wall
    Iron Maiden - Fear of the Dark
    Guns N Roses - Knocking On Heaven's Door
    The Cranberries - Zombie
    Hammerfall - Shadow Empire
    30 Seconds To Mars - ATTACK
    The Killers - Human
    Green Day - 21 Guns
    Linkin Park - Numb
    Linkin Park - Faint
    Breaking Benjamin - So Cold
    Coldplay - Clocks
    Coldplay - Viva La Vida
    Ayria - 1000 Transmissions
    Ayria - Girl on the Floor
    Die Mannequin - Do It Or Die
    Testament - Alone in the Dark
    Cypress Hill - Looking Through the Eye of a Pig
    Beastie Boys - Heart Attack Man
    Beastie Boys - Sabotage
    Exodus - The Toxic Waltz
    Sex Pistols - Holiday in the Sun
    Sex Pistols - God Save the Queen
    Nieźle, nie? Jak wciąż wydaje Ci się, że czegoś tu brakuję, to usilnie zapraszam do wrzuceniu kilku piosenek.
  18. OberstPrymas
    No, mamy już kilka piosenek do II Oberstowego TOPu Wszech Czasów, ale to wciąż za mało! Potrzebujemy waszych propozycji.
    Nie wiesz o co chodzi? Kliknij.
    Bardzo mile widziane inne propozycje aniżeli rock. Może być blues, alternatywa, jazz czy co tam Wam jeszcze przyjdzie do głowy.
  19. OberstPrymas
    Udało się uzbierać dostatecznie dużą liczbę utworów (wg moich obliczeń 109), więc czas rozpocząć zabawę. Zasady są proste. W każdej ankiecie będzie do wyboru ok. 20 piosenek (wybór nie ograniczony!) Po 3 dniach wystawiam nową ankietę, a z poprzedniej przechodzi do dalszej fazy 8 utworów. Wszystko jasne? To ruszamy!
    PS: Nie ponoszę odpowiedzialności za wszelkie literówki. Wklejam tak jak napisaliście.
    KONIEC GŁOSOWANIA!!
  20. OberstPrymas
    Czas na długo wyczekiwany Finał. Jak widać najliczniej prezentuje się Metallica. która ma aż 5 albumów. Iron Maiden też nie daje pardonu, bo ma w puli finałowej 3 longplaye. Poza tym stawkę finalistów uzupełniają: AC/ DC (2 przedstawicieli), Tenacious D, Pink Floyd, Black Sabbath, Guns N' Roses, Led Zeppelin, Queen, Green Day i Deep Purple. Kto wyjdzie zwycięsko z tej batalii? Znana i lubiana Metallica? Nieobliczalni goście z Black Sabbath? A może skusi Was swoimi niewątpliwymi wdziękami Żelazna Dziewica? Czy starzy wyjadacze w osobie Queen, Led Zeppelin, Deep Purple, Guns N Roses i Pink Floyd zademonstrują swoją siłę. Są jeszcze Green Day i Tenacious D - może oni okażą się czarnymi końmi tej rozgrywki. Jeśli dotarłeś do końca tych wypocin zapraszam do głosowania.
  21. OberstPrymas
    Stało się i już na początku zaliczyłem małą obsuwę. W ostatnich kilku dniach miałem dość mały kontakt z kompem, więc nie ma co czekać i ruszać z kopyta. Tu macie jeszcze szansę zagłosować w pierwszej rundzie TOPu. A ja szybko się biorę za układanie kolejnej listy z utworami.
  22. OberstPrymas
    [beeep] Yea! Spełniło się jedno z moich marzeń. Freddie Mercury trafił na główną na demotach. Uściślając to ja chciałem go tam wprowadzić, ale co tam. Bardzo dziękuje autorowi

    A wiecie, że trwa finał TOPu?
×
×
  • Utwórz nowe...