Holy.Death

...co raczej wzmacnia mój punkt widzenia.

A na jakiej podstawie oceniasz, gdzie konieczności nie ma? I to mając świadomość, że pomyłka może cię drogo kosztować?

Ale to nie jest lista Kagexa, a i sam Kagex nie jest jakimś wzorem do naśladowania, so...

Biorę pod uwagę, że nie wszyscy w temace muszą znać skróty broni. Poza tym to taki mój odchył, że staram się pisać bez skrótowców.

Cieszę się, że dla kogoś okazało się to pomocne. Generalnie cała seria to dla mnie fabularny numer jeden w grach komputerowych.

Czasem się trafi na promyczek słońca w ciemnym tunelu. I nie mam dziś urodzin.

Czemu komuś miałoby się zrobić lepiej, bo złożysz im życzenia, a potem o nich zapomnisz?

Czy niedoskonałość narzędzia, którym się posługujemy świadczy automatycznie o nieprawdziwości otoczenia? Bliższy jestem stwierdzeniu, że to nasze mózgi są niedoskonałe, nasze słownictwo zbyt ubogie, a nie rzeczywistość iluzoryczna.

Czyli składasz życzenia, bo tak... wypada? Z całym szacunkiem, czy są w tym jakieś uczucia? Jeśli składasz tylko z grzeczności (ponieważ mnie nie znasz, ani nie lubisz) to po co w ogóle składać? Tak, to jest dziwne.

Dlaczego ludzie, którzy nie znają mnie wysyłają mi życzenia? To jest cokolwiek dziwne, bo nawet na forum ze sobą nie dyskutowaliśmy.

Dobrze, nie doprecyzowałem. Może to nie jest wielki wysiłek, ale tu nie o wysiłek chodzi przecież tylko o to komu składasz życzenia i z jakiego powodu.

Dracia - Akurat dziś urodzin nie mam. Data jest tak ustawiona po to, żeby nikt nie próbował wykorzystywać argumentu wieku w dyskusjach, ale mimo wszystko dzięki za pamięć.

I know you're there...

Jakiś powód tej życzliwości musi być. Sam nie czuję wielkiej potrzeby otrzymywania życzeń z powodu faktu urodzin, więc ciekawi mnie czemu ty ją czujesz.

Kiedyś grałem bardzo często, ale teraz ograniczyłem aktywność do kilku gier.

Kolejny dowód na to, że powinna zniknąć z forum, czyż nie?

Laughable. Widocznie nadepnąłem na czułą strunę, skoro ktoś marnuje miejsce na stronie "o sobie" na temat kogoś innego.

Życzę odrobiny luzu. I z bogiem.

Link jest w sumie nieistotny, ale sprawdziłem i u mnie działa. Chyba, że masz na myśli co innego niż moją sygnaturę.

Mając na myśli nacjonalizm widzę głównie te nurty faszystowskie, nazistowskie, ONR i im podobne.

Być może powinienem powiedzieć, że to nurty szowinistyczne (radykalny nacjonalizm), ale tak naprawdę dla mnie jedna broszka.

MarcinCallOfCthulhu - W takim razie musiałbym zapytać skąd płynie ta grzeczność?

Można składać życzenia z przyzwyczajenia, bo "tak wypada", gdy ktoś ma urodziny. Jeśli składasz je z takiego powodu (tzn. grzeczności, bo ktoś obcy na forum ma urodziny) to znaczy, że jest w tym pewien przymus kulturowy. I dlaczego uważam to za dziwne? Nie zdziwiłoby mnie, gdyby Dracia złożyła mi życzenia, bo się znamy i lubimy. Ty jesteś z zupełnie innej bajki.

Myślę, że jego rezulatem są później życzenia "z obowiązku", bo "nie wypada" ich nie złożyć.

Myślę, że mylisz postawę wyznawców Khorne'a z postawą Imperium Człowieka. Jak na razie Imperium, bo o nim pewnie mówisz, walczy, bo tego wymaga przetrwanie i na razie nie zanosi się, żeby było jak mówisz. Walka nie jest wyborem, jest koniecznością.

Nauka może już powiedzieć, czyj mózg źle działa. I kto miałby niby manipulować tym mózgiem? Owszem, mózg, jak każde narzędzie, nie jest pozbawiony wad, ale skoro tylko takie narzędzie nam pozostało, to trzeba jakoś nakreślić otaczającą nas rzeczywistość, żeby choćby móc w niej funkcjonować. Może zrobimy to źle lub w sposób ograniczony, ale jest to jedyny nam dostępny manewr.

Nawiązania biblijne sobie, Warhammer 40,000 sobie. To dwie odrębne sprawy. Co do potencjału - wielu widzi w Warhammerze 40,000 tylko wojnę, walkę i zabijanie się. Nic głębszego. Owszem, to jest wojna, walka i zabijanie się, ale można na podstawie tego uniwersum stworzyć naprawdę dobrą historię na różne tematy.