Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luq92

Nightwish

Polecane posty

Nightwish

Nightwish%201204452659_.jpg

lans.fm - dyskografia i członkowie zespołu.

Fińska kapela założona w 1996r grająca, bodajże, symfoniczny metal ;P Co prawda, nie tylko, bo mają sobie coś z opera & power metalu tworząc naprawdę strawną kombinację. Czym się charakteryzują? Ostre, gitarowe riffy, kobiecy wokal i wyraźne "klawisze". Z zespołem mam styczność w dwóch albumach - Dark Passion Play oraz Tales from Elvenpath. I przy okazji słychać dosyć wyraźną różnicę miedzy byłą a obecną wokalistką. Na czyją korzyść? Tutaj opinii nie mam, bo w obu krążkach znalazłem kilka fajnych kawałków jak np. End of Hope, Bye Bye Beautiful... A zresztą, w innym temacie wywiązała się krótka dyskusja o pani Olzon i jej brakach wobec Tarji. Fakt, jej operowym głosem natura nie obdarzyła. IMHO, pomimo zmiany wokalu nadal kapelę lubię i czasami puszczam ich utwory w głośnikach :D

"End of all Hope"

"Wishmaster"

by Black Shadow

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nightwish grał kiedyś gothic metal, teraz gra raczej coś co można określić dark symphonic metalem, więc czemu ten temat nie jest w Królestwie Metalu ? (ok, wiem, jestem upierdliwy)

Po za tym Marco rządzi :) ah ta jego broda..... xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niegdys bylem wielkim fanem Nightwisha. Dalej mam do niego sentyment, ale glownie do tego starego Nightwisha z Tarja. Wokal akurat w tym zespole nie byl dla mnie najwazniejszy, ale teraz Anetka troche za bardzo popowo spiewa. Na nowej plycie niektore kawalki sa co prawda calkiem niezle np wspomniany Amarath czy jeszcze jakis jeden kawalek (instrumental chyba ale nie pamietam tytulu). Natomiast starsze Wish I Had an Angel czy tez np Moondance wymiataja. I wlasnie znakomite polaczenie klawiszy i rytmu to jak dla mnie najwieksza zaleta tego zespolu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ust mi to wyrwałeś:) To pierwszy zespól, którego wszystkie piosenki mi się podobają. Szkoda, że dopiero teraz go odkryłem:) Dzisiaj już pół dnia go słucham i nie mam dość:) Normalnie coś magicznego w tych piosenkach jest...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nightwisha poleciła mi użytkowniczka z jakiegoś forum. Ona słuchała ich nałogowo. U mnie zaczęło się od płyty ?Dark Passion Play? i piosenki ?The Islander?. Zakochałam się w tej piosence : )

Nieco później miałam okazję obejrzeć ?Upiora w operze? z genialnym utworem ?The Phantom of the Opera?. Kiedy dowiedziałam się, że Nightwish ma ten utwór na swojej płycie - nie mogłam się już od nich oderwać.

Moje ulubione kawałki (oprócz The Phantom Of The Opera i The Islander), to: Sleeping Sun, Creek Mary's Blood, Amaranth oraz Nemo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nałogowo słucham "Amaranth", "The Kinslayer", "Nightquest", "Ever Dream", "Moondance" i "Bye Bye Beatiful"- coś pięknego. Żałuję tylko, że dopiero od tak niedawna ten zespół poznałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ten zespół kochałem. Do teraz wisi na drzwiach wielkie płótno z podpisem "Nightwish". Pół playlisty zajmują mp3 tego zespołu. Oczywiście mówię o starym, dobrym Nightiwshu, z genialnym wokalem Tarji Turunen (najlepszy głos jaki w życiu słyszałem), a nie o tym półpopowym skowycie Anette Olzon. Rozłam w zespole nie wyszedł na dobre ani Nightiwshowi, ani Tarji. Szkoda, że tak upadł najlepszy zespół jaki miałem okazje poznać...

A tu koncert starego Nightiwsha i mój ulubiony utwór. Wspomnień czar:

http://www.youtube.com/watch?v=2hwIcYnuIBg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy tam wiecie o Najtłyszu? "Dark Chest of Wonders", "Sleeping Sun", "Wish I had an Angle" czy uberepicki "Wishmaster" są FTW! Później można odgarnąć takie kawałki jak "Nemo", "Amaranth" czy "Bye Bye Beautiful"! Pewnie jest jeszcze kupa innych kawałków o których zapomniałem, ale cóż... ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Annete to jak dla mnie nie śpiewa źle. Moim zdaniem rewelacyjnie. I na pewno o niebo lepiej od tych popowych popierdułek z radia. Przez ten zespół coraz bardziej mnie korci żeby zacząć grać na gitarze lub perkusji. Tylko zanim bym się nauczył grać to bym się zestarzał:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Annete to jak dla mnie nie śpiewa źle. Moim zdaniem rewelacyjnie. I na pewno o niebo lepiej od tych popowych popierdułek z radia. Przez ten zespół coraz bardziej mnie korci żeby zacząć grać na gitarze lub perkusji. Tylko zanim bym się nauczył grać to bym się zestarzał:)

A dla mnie właśnie nie różni się od tych popowych popierdułek. Mało tego sam jej widok kojarzy mi się z kiczem i lansowaniem się na siłę na gothic... Do Tarjii i jej operowego głosu ona nigdy nie będzie miała żadnego startu. Owszem z jeden czy dwa kawałki nowego Nightwisha mogę przesłuchać, ale starych piosenek, wszystkich mogę słuchać bez końca...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swój gust. Mi akurat jej śpiew bardzo się podoba. Ale jej poprzedniczka i tak była lepsza. Tak czy tak dla mie nie ma lepszego zespołu. I mam nadzieję, że nie będzie, i że będą trzymać swój świetny poziom jak najdłużej:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam co do tego, że Anetka ma dobry głos ale.... do repertuaru tworzonego od "Dark Passion Play". Na tym albumie jej głos pasuje do piosenek. Jednak gdy usłyszałem jak śpiewa utwory wcześniejsze to po prostu wysiadłem. Jej wokal w utworach "Nemo", "Wishmaster" czy tez "Wish I Had an Angel" jest niczym głos Mandaryny w Sopocie". Nie powinna śpiewać tych numerów gdyż były one tworzone pod wokal Tarji ( inna skala, inna tonacja inna barwa ), a tych numerów Anetka po prostu nie potrafi udźwignąć. Tak na marginesie to czy wiecie, że piosenka "Eva" ( o ile się nie mylę wyszła tylko jako singiel ) w pierwotnej wersji była śpiewana przez Marco ( i została też tak nagrana jednak nigdy nie wyszła oficjalnie ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, Marco jest genialny jak grają w Drunken Uno (wpiszcie w YouTube, polecam ;]), a moja ulubiona piosenka (z Anette rzecz jasna) to "Last of the Wilds", może bez wokalu, ale klimacik piosenki rządzi! Nie wiem czemu kojarzy mi się z Black & White (gra)... ale według mnie lepiej było z Tarją...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubiłem Tarji, dla mnie za operowo śpierwała, a po za tym Nightwish za jej kadencji nie miał takiego "pazura" w piosenkach jak chodzby w utworze "Master Passion Greed" i "Bye Bye Beautiful" z ich ostatniej płyty, która była nagrana z Anettą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem z Nightwishem Od Wish I had an Angel, czyli zacząłem z Tarją. ;) W przeciwieństwie do większość fanów dawnego Nightiwsha, ja bardzo lubię Anette,( i żeby mnie teraz fani dawnego nie zlinczowali powiem że znam dosć dobrze, dawną twórczość zespołu), baaa miałem okazję zobaczyć nowy nightwish w akcji na żywo i był to dla mnie wielkie pozytywne zaskoczenie, stare kawałki nabrały nowych kolorów;)

Sorry za składność, ale pisałem na szybko;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem od Amaranth, usłyszałem gdzieś w radiu. Zacząłem przesłuchiwać ich starsze płyty. Angels Fall First - śliczna, ale nie-metalowa piosenka. Najbardziej do NW pasują chyba She is my sin, Wishmaster, End of all hope, The Kinslayer, I wish i had an angel i Nemo. Wszystkie piosenki l0offci@m i mam je w MP3 w folderze Bestofthebest ;d Oprócz tego to Moondance - świetny instrumental, The Escapist - już z nową wokalistką, ale przejdzie. Ma zbyt.. hmm.. "uroczy głos". Tarja zdecydowanie bardziej pasowała do takiej muzyki. Eva - jedna z niewielu piosenek, gdzie Anette brzmi lepiej niż brzmiałaby Tarja ( imo ofc ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nightwish grał kiedyś gothic metal, teraz gra raczej coś co można określić dark symphonic metalem

Nightwish nigdy nie grał gothic metalu, a jego obecne dokonania trudno nazwać inaczej niż pop-metal :P

Nie lubiłem Tarji, dla mnie za operowo śpierwała, a po za tym Nightwish za jej kadencji nie miał takiego "pazura" w piosenkach jak chodzby w utworze "Master Passion Greed" i "Bye Bye Beautiful" z ich ostatniej płyty, która była nagrana z Anettą.

W MPG Annete z tego co wiem siedzi cicho, a BBB... Nie wiem, gdzie tu pazur?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BBB to dla mnie piosenka slabiutka i kompletnie bez jaj. MPG jest bardzo fajny, ale faktycznie, tam Aneta siedzi cicho. Ogolnie nie dostrzegam pozytywnych aspektow odejscia Tarji z zespolu (poza tym, ze zespol juz z nia problemow nie ma, bo tam jakis konflikt chyba byl).

Kiedys Nightwish gral Symphonic, ale nie gothic. Teraz tego "dark symphonic" nie ma ni krztyny. Pop metal sie zrobil i tyla.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta jest, maślanki mu!

Nightwisha słuchałem z przyjemnością (do dziś nie rozumiem, jak mogę znajdować radochę w przyswajaniu zarówno ich, jak i takiego Amon Amarth... chyba nie jestem dostatecznie trve) do czasów Anetki. Z Anetką zespół zwrócił się w kierunku czegoś a'la Ewanesens czy ŁiwinTemptejszn, co już mi NIE pasuje - choć parę piosnek jest strawnych.

Powyższe dobrze ilustruje następująca sytuacja - mój znajomy metalu w jakiejkolwiek formie nie trawi, również Nightwish do niego docierał. Aż tu któregoś pięknego dnia oglądając na Jutupie jakieś traktory (to wiele wyjaśnia) natrafił na któryś z utworków feat. Anetkę, i momentalnie się zapalił. Dymu co nie miara i smród straszny, nie wiem co on przedtem jadł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że NW grało symphonic power metal. Trudno mówić o czystym symphonicu, którego reprezentantem jest taki Therion.

A co do wyrzucenia Tarji, to są różne teorie. Jest i taka, w której to nieszczęśliwie zakochany Tuo wyrzucił Turunen, bo wybrała innego ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NW słucham już od łohoho i dłużej :) oficjalnym powodem odejścia Tarij było to, że chciała występować już bardziej dla pieniędzy niż frajdy co doprowadziło do konfliktu wewnątrz zespołu i usunięcia jej z niego. a co do ich muzyki to nie wiem czego się ludzie czepiają Anette ;/ głos ma całkiem fajny, dynamiczny- i nie mówcie, że zajeżdza popem :ermm: a co do kawałków: Dead to the world miecie po wsze czasy, a dla chętnych polecam ten utwór w wykonaniu Netty Skog

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nightwisha obecnie słucham rzadko, jednak już zawsze będzie to zespół, którego muzykę darzył będę szczególnym sentymentem. Zrządzeniem losu, ich granie trafiło do mnie w bardzo pradawnych czasach, gdy dopiero "uczyłem się słuchać" - razem z Therion, Black Sabbath i KATem. Czasem zdarza mi się wracać do ich starszych kawałków - wciąż z dużą przyjemnością.

Tym, którzy nie mogą się pogodzić z odejściem Tarji, polecam jej solową twórczość. Nie nastawiajcie się oczywiście na bezpośrednią kontynuację "starego" Nightwisha, jednak słucha się tego bardzo fajnie. Dużym zaskoczeniem był dla mnie koncert jej grupy na żywo. Spodziewałem się słodkiego, podchodzącego pod pop "lalala" + stojącego w cieniu bandu. Dostałem rzecz wpadającą w ucho, może istotnie trochę słodką, ale jednak rozrywkową w bardzo skuteczny sposób i niespodziewanie satysfakcjonującą muzycznie - z masą genialnych smaczków, począwszy od wgniatającego w ziemię solo na perkusji. Polecam sprawdzenie personaliów członków zespołu tej pani. Mnie aż się morda rozszerzyła w pionie.

PS.

Zresztą macie. Jakość kiepska, nie robi ćwierć wrażenia z występu na żywo, ale jednak jakieś pojęcie daje:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to jest nadal Nightwish. Zmienił się wokal ale to nadal ten sam zespół. Może muzycznie trochę też zmienił. Jak już mówiłem Anetka ma fajny głos i temu nie zaprzeczy nikt bo taka jest prawda. Ma głos, potrafi śpiewać i to wystarczy. Mam tylko zastrzeżenia co do wykonywania przez nią większości utworów śpiewanych przez jej poprzedniczkę Tarje. Głos Anetki po prostu nie psuje i je szpeci. Nie wszystkie ale te 90% tak. Dlatego, że jak już mówiłem, nie ta skala, nie ta tonacja, nie takie wykonanie, nie ta barwa.

Ktoś narzekał, że głos Tarji jest zbyt operowy ale przecież ona jest śpiewaczką operową jakby ktoś tego nie zauważył ( wystarczy poczytać jej życiorys :P ) i wg mnie to właśnie ten głos dodawał tego smaczku do zespołu i tworzył w 90% ten specyficzny klimat.

Czytając wypowiedzi trafiłem na porównanie NW z aktualną wokalistką do WT ( Łitin Temptejszyn ) co uważam za błąd bo po obejrzeniu, w sumie naprawdę genialnego, koncertu WT Black Symphony stwierdzam, że to lepsze od NW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak nie które nowe kawałki Nightwischa są znośne bo nie śpiewa tam za dużo "Anetka" A jak tęsknicie za Tarją niech posłucha kawałka pt Poison (z jej solowej płyty)

Nigtwisch zawsze był i będzie jednym z najlepszych zespołów świata

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...