Dwie zapiekanki
Na początek mały apel. Blogów z wpisami kulinarnymi się namnożyło i boję się, że przez nieuwagę mógłbym ominąć jakiś świetny i godny wypróbowania przepis. Stąd po pierwsze proponuję założenie na forum odpowiedniego tematu (gdzie? a skąd niby mam wiedzieć ) oraz założenie Forumowego Klubu Kucharzy lub Partii Niestroniących od Garnka (wersja z Patelnią mogłaby być opacznie zrozumiana przez niziołkę...) Choćby po to by zrobić konkurencję tajemniczemu PKP
Teraz przejdźmy do rzeczy ważniejszych, czyli nowych przepisów. Pierwszy to rozpracowane danie z restauracji - zapiekane brokuły.
Poziom trudności - łatwy z jednym bardzo trudnym momentem
Potrzebujemy:
- brokuły świeże (min. jeden cały )
- małą paprykę czerwoną
- pomidora
- wasz ulubiony ser do zapiekania (np. żółta mozzarella)
na sos:
- masło
- mleko
- mąka
- sól, pieprz, sok z cytryny
- czosnek
opcjonalnie:
- w wersji dla mięsożernych szyneczka albo kiełbaska na złamanie smaku
Przyrządzanie:
Gotujemy brokuła - wrzucamy go na wrzącą osoloną wodę na nie dłużej niż pięć minut (trzy w zupełności wystarczą). Odlewamy, przelewamy zimną wodą, zostawiamy w spokoju.
Teraz potrzebujemy garnuszka w którym zmieści się półtorej szklanki mleka, ew patelni. Polecam emaliowane bo trudniej przypalić. Przygotowujemy sos beszamelowy. Ostrzegam to trudna sprawa jeśli czujecie się niepewnie zlećcie to zadanie żonie/mamie/innej pomocy domowej. Jeśli jesteśmy ambitni to na małym ogniu rozpuszczamy kawałek masła (tak na oko centymetrowej szerokości plasterek odkrojony od kostki ), sypiemy do tego dwie łyżki mąki i zaczynamy wściekle mieszać trzepaczką, żeby się nie zgrudziło i nie przypaliło. Gdy mamy jednolitą konsystencję zalewamy to wyżej wymienionym mlekiem (półtorej szklanki) i kontynuujemy intensywne mieszanie. Musimy uzbroić się w cierpliwość bo początkowo nie będzie się działo nic ciekawego, ale po paru minutach sos zacznie gęstnieć, aż do konsystencji śmietany. Zdejmujemy na chwilę z ognia, wyciskamy duży ząbek czosnku (lub dwa mniejsze), wyciskamy trochę soku z cytryny, solimy, pieprzymy, wrzucamy z powrotem na ogień, żeby czosnek złapał trochę temperatury.
Wracamy do brokuła. Kroimy go na kawałki (pojedyncze... główki? no te zielone kulki z kawałkiem nóżki ) wywalając niepotrzebne fragmenty (jasnozielony trzon ). Robimy z tego warstwę w naczyniu żaroodpornym (lub w żaroodpornych miseczkach, tą opcję polecam). Paprykę oczyszczamy kroimy w paseczki rzucamy na wierzch, podobnie plasterki pomidora i kawałki szynki lub kiełbasy. wreszcie całość zalewamy sosem (to za dużo powiedziane, łatwiej będzie go nakładać łyżką =) ) i zasypujemy grubą warstwą sera. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i czekamy aż nam się ser rozpuści i trochę przyrumieni. I tyle.
Swoją drogą klasyczny beszamel jest w wersji bez czosnku, więc jak ktoś nie lubi, nie musi dodawać. Ponadto wszelkie inne jarzyny można zapiekać pod beszamelem dokładnie w ten sam sposób
Przepis drugi jest dużo prostszy (bo nie trzeba robić cholernego beszamelu ) - pieczarki z serem pleśniowym.
Potrzebujemy:
- pieczarki
- cebula
- ser pleśniowy lazur
- wasz ulubiony ser do zapiekania (np. żółta mozzarella)
Pieczarki oczyszczamy (myjemy lub obieramy), wykrajamy trzonki (ALE NIE WYRZUCAMY!!). Trzonki kroimy drobno i podsmażamy na oleju/oliwie razem z cebulką pokrojoną w kostkę. Kapelusze można podsmażyć lub wrzucić do rozgrzanego piekarnika, żeby puściły wodę. Pozbywamy się jej, a kapelusze układamy w miseczce lub naczyniu żaroodpornym wypełniamy farszem (trzonki i cebula) kładziemy na to gruby plasterek sera pleśniowego, całość posypujemy serem żółtym i wrzucamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika do czasu aż ser się rozpuści i lekko przyrumieni. Cieszymy się smakiem
Alternatywy:
można pokusić się o jeszcze jeden rodzaj sera (np. jakiś słodki, kontrastujący ze słonym pleśniakiem i ostrym zapiekankowym).
Swoją drogą muszę pamiętać, by zacząć robić zdjęcia temu co gotuję i uzupełnić o nie wpisy No i dajcie znać jeśli wypróbujecie któryś z przepisów, jak wam wyszedł i ew. czy jakoś modyfikowaliście To tyle na dziś, smacznego
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze