Skocz do zawartości

Po drugiej stronie szafy

  • wpisy
    6
  • komentarzy
    28
  • wyświetleń
    3056

Pani mądra


NielichaZosia

807 wyświetleń

Wiem, że nikt nie czyta moich wypocin, ale na końcu będą dorodne piersi.

berneydidnotread.gif?1318992465

Stukupuk stukupuk.

Troszeczkę za wysoki obcas ubrałam, hulaj duszo - piekła nie ma.

Puk puk.

Ależ zapraszam, proszę serdecznie. Siądzie sobie Pani, klepnie o tu.

Na tej czerwonej?

Czerwona jest dla kobiet w ciąży i staruszków. Pani może usiąść sobie na niebieskiej - tuż obok mnie.

To ja siądę na czerwonej.

Ależ proszę uprzejmie.

Stukupuk puk. Klep.

O, jakże powabnie Pani klepła.

Wolałabym przejść do interesów.

Ależ uprzejmie proszę. Co Pani robi w mojej agencji werbującej kobiety do zbioru winogron w Niemczech?

Szukam pracy.

Ależ oczywiście! Jakże mógłbym zapomnieć! Szuka Pani pracy...

Tak, zależy mi, chciałam kupić rower na lato, taką kolażówkę...

Ależ jak najbardziej. Poczeka Pani. Wystukam na komputerze.

Stuk stuk. Tuk. Tuk. Tuk.

Ten enter taki przycinający trochę.

Słyszę właśnie.

Stuk.

Piękna spódnica. Taka nie nasza jakby.

Z Ekwadoru.

Tak myślałem. Te kolory. Specyficzne takie.

Proszę...

Już, momencik. Mam.

Zofia Łucja Nielicha, urodzona w Podwórkach Dolnych, dnia trzynastego października.

Zgadza się.

Cóż za nietypowe nazwisko. Jakże kuriozalne.

Po dziadku to. Franciszku Nielichym.

Och, cudownie!

Proszę...

Już, momencik. Przepraszam bardzo, ale nie za bardzo rozumiem cóż Pani poszukuje w mojej agencji.

Pracy, proszę Pana.

Ależ to już ustaliliśmy. Poszukuje Pani pracy. Poszukuje Pani pracy przy zbiorze winogron tak?

A przepraszam czy Pana agencja zajmuje się czymś innym?

Co Pani mi sugeruje, tylko winogrona zbieramy. Czysty jestem.

To co Pan się pyta bez sensu....

Już, momencik. Pani jest absolwentką filologii romańskiej, czy się mylę?

Ależ skąd, nie inaczej. Studiowałam to.

Ale co?

No to. Filologię.

Ach no tak! Filologię.

Chryste. Do czego Pan zmierza?

Ano zmierzam, Pani złota do tego, iż nie spełnia Pani wymagań.

Ale jak to tak?

Ale tak, że studentka filologii romańskiej...

Absolwentka.

Przepraszam najmocniej. Absolwentka filologii romańskiej nie może pracować przy zbiorze winogron.

Ale jak to tak, jaki powód tego jest?

Ano taki, iż nie ma Pani odpowiedniego wykształcenia.

Pan chyba żartuje?

A przepraszam, czy się śmieję w tym momencie?

Kogo Pan dopuszcza więc do pracy przy zbiorze winogron?

No na przykład taki Bogdan Nietykalski, siostrzeniec mój w osobie własnej przed momentem tu zawitał. Wszakże lat piętnaśnie zaledwie, to w przyszły wtorek opuszcza granice naszego kraju.

Wykształcenie jakie Bogdan ten ma?

Ano Boguś mój podstawówkę skończył.

Podstawówkę?

Z wyróżnieniem!

A jakiż więc powód jest, że ja nie mogę uczestniczyć Bogdanowi w zbiorze winogron?

Toż na to pytanie w nieodległej przeszłości odpowiedziałem. Nie to wykształcenie.

Ależ proszę uprzejmie, nikt tego nie sprawdzi na miejscu.

Ale Pani może chcieć stamtąd uciec. Płot przedziurawić, przeskoczyć przez niego, dół wykopać. Pani za mądra. Ja o wybaczenie proszę. Pani za mądra.

To chyba jakiś żart.

Być może i żart bo teraz Pani się śmieje.

Ja się nie śmieję. Ja nerwowo płaczę.

Przepraszam najmocniej, wyrazy współczucia proszę przyjąć.

Ja nic od Pana nie chcę.

Na półce kinder mleczna kanapka leży. Proszę w ramach pocieszenia ją przyjąć. Od serduszka.

Uwielbiam mleczne kanapki. Nie wiem jak Panu dziękować.

Proszę nie dziękować. Proszę cieszyć się z małych rzeczy.

Cieszę się niezmiernie.

Teraz był to zapewne żart, gdyż śmiejemy się obydwoje.

Ja nadal płaczę.

Więc to pół żartem, pół serio, bo ja się śmieję.

Mlask Mlask.

Bardzo dobra kanapka.

Mówiłem? Wszystko dobre co się dobrze kończy.

Dorodne piersi kurczaka. Mniam, jakie one dorodne.

Filet-z-piersi-kurczaka.jpg

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ale cacko. Zwłaszcza:

Ależ zapraszam, proszę serdecznie. Siądzie sobie Pani, klepnie o tu.

Na tej czerwonej?

Czerwona jest dla kobiet w ciąży i staruszków. Pani może usiąść sobie na niebieskiej - tuż obok mnie.

A i dalej wcale niezgorzej. Aż mi się dawne czasy z porąbanymi literatami przypominają, ech...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...