Skocz do zawartości

Eyjafjallajökull

  • wpisy
    40
  • komentarzy
    115
  • wyświetleń
    30778

Cienka granica pomiędzy patriotyzmem a terroryzmem, czyli Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe


Elano

984 wyświetleń

5NZ5h7X.jpg

O Jacku Dukaju słyszałem dużo dobrego. Że młody, a wydał już tyle książek. Że kreuje w swoich powieściach i opowiadaniach światy rzadko spotykane w polskiej fantastyce. Że podejmuje bardziej poważne tematy niż Pilipiuk, Sapkowski czy Komuda. Po przeczytaniu kilku opinii i wskazówek dotyczących tego, od której książki najlepiej zacząc zaznajamiać się z tym pisarzem, padło na pierwszą powieść tarnowianina - krótkiego Xavrasa Wyżryna.

Jest rok 1996. W całej Europie Wschodniej trwa wojna. Polska jest okupowana przez Związek Radziecki od 1920 roku, bowiem Piłsudskiemu, Rozwadowskiemu, Hallerowi i innym polskim wojskowym nie udało się powstrzymać bolszewików. Polacy rusyfikowani są jeszcze bardziej, niż podczas zaborów. Nie mogą nawet oficjalnie nosić polskich imion - zamiast Andrzejów, Krzysztofów i Michałów mamy Iwanów, Dimitrijów i Wasilijów. Jednocześnie Rosjanie są zajęci walką na własnym froncie wschodnim, bowiem Chińczycy dotarli już niemal do Uralu.

W części narodu polskiego duch jednak nie ginie. Armia Wyzwolenia Polski to organizacja, która chce wyzwolić Rzeczpospolitą spod rosyjskiego jarzma. Można ją porównać do realnie istniejących Żołnierzy Wyklętych, z tą różnicą, że przedstawieni w powieści Dukaja partyzanci dysponują realnym argumentem w walce przeciwko bolszewikom. Jest nią bomba atomowa, która ma zostać zdetonowana w Moskwie.

Akcje utworu obserwujemy z perspektywy amerykańskiego korespondenta Iana Smitha. Po co w ogóle Jankes w pogrążonej wojną Europie? Działania tytułowego Xavrasa i pomagających mu ludzi finansuje jedna z amerykańskich stacji telewizyjnych. W zamian za gotówkę dostarczaną powstańcom, Smith może nagrywać niektóre z działań kompanii Xavrasa, które są następnie transmitowane w USA ku uciesze telewidzów. Nowy wymiar wojny, gdzie im bardziej okrutne i nieludzkie są zachowania uczestniczących w niej ludzi, tym bardziej mogą oni liczyć na kolejne przelewy gótówki pozwalające na dalszą walkę.

Dukaj ukazuje cienką granicę dzielącą patriotyzm i terroryzm. AWP wyznaje zasadę "cel uświęca środki". Choć ZSRR stosuje propagandę, nie ucieka się od niej także Xavras. Choć ZSRR zrzucało atomówki na Polskę, Xavras sam chce użyć broni masowego rażenia, pomimo zdawania sobie sprawy z bezsensowności tego czynu. Wyżryn ucieka się też do jakże dobrze znanych z historii kłamstw na temat zbrodnii, choćby katyńskiej. Wybiela Polaków, uzwierzęcając jednocześnie Rosjan. Okrutne sceny nagrywane przez Smitha czynią z Wyżryna idola zachodniej młodzieży. Tak jak w realnym świecie popularne są koszulki z Che Guevarą, tak w wizji polskiego pisarza T-shirty z podobizną Xavrasa rozchodzą się w USA jak świeże bułeczki. Jasna i klarowna wizja dowódcy rebeliantów pociąga jednak za sobą wiele osób. Sam Smith waha się, próbuje zrozumieć motywy AWP, choć jest to trudne z powodu jego amerykańskiej, kompletnie innej mentalności. Raz Wyżryna podziwia, innym razem nim gardzi. Świat przedstawiony przez Dukaja jest niezwykle sugestywny, brutalny i ociekający zachowaniami, które w normalnym świecie uznane zostałyby za akty terroru, jednak w walce narodowowyzwoleńczej wszystkie chwyty są według Xavrasa dozwolone. Ocena poczynań powstańców pozostaje w gestii czytelnika.

Prócz powieści, w tomie znalazły się jeszcze trzy opowiadania. "Sprawa Rydryka Z" traktuje o możliwości sądzenia za czyny kogoś, kto ich nie popełnił. A przynajmniej nie wiadomo, czy to właśnie postawiony przez sądem oskarżony jest tym prawdziwym winowajcą, choć sam przyznaje się do winy, a i świadków popierających jego zeznania jest wielu. To opowiadanie podobało mi się najbardziej. Bitwa na argumenty stoczona pomiędzy prokuratorem i oskarżonym to majstersztyk.

W "Przyjacielu Prawdy" Dukaj opisuje słowną bitwę pomiędzy humanistką i ścisłowcem na temat Żydów. Czy potomkowie Mojżesza rządzą światem i czy to przypadek, że jest wśród wielu nich noblistów, bogaczy czy gwiazd showbiznesu - takie pytania stawia czytelnikowi autor. Najzabawniejsze z trzech opowiadań, bo historyjki przytaczane przez obie strony są kompletnie absurdalne.

Ostatni tekst to "Gotyk". Jest znacznie mroczniejszy od poprzednich, powiedziałbym nawet, że niepokojący. Brakuje w nim jednak tego, co stanowiło o sile poprzednich tekstów - jakiejś głębszej myśli przewodniej, nad którą mógłbym się zastanowić. Dla mnie jest zbyt dziwne i oderwane od rzeczywistości, nawet jak na fantastykę.

Pierwsze spotkanie z Jackiem Dukajem oceniam bardzo udanie. Jeśli jego pierwsza powieść jest tak dobra, to z chęcią sięgnę po inne jego książki, zwłaszcza, że są oceniane jako lepsze. Tarnowianin nie boi się skłonić czytelnika do myślenia i jeśli mam czytać akurat fantastykę, to odpowiada mi to bardziej niż kolejna bajka o smokach i rycerzach.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Ja jakoś nie mogę się przekonać do Dukaja. Może dlatego że na pierwszy ogień poszedł "Lód", który jest powieścią raczej trudną. Wydaje mi się że przerost formy nad treścią jest u niego wręcz namacalny. Za dużo jest jakichś nowotworów językowych, za dużo wątków które IMO do niczego nie prowadzą itd. Albo po prostu jestem za głupi na tak ambitną literaturę i powinienem zostać przy Cooku, McCarthym, Kingu i Grzędowiczu :P. W każdym razie mój start z Dukajem nie zakończył się za dobrze. Na półce mam jeszcze Inne Pieśni, ale czekają na wenę.

Link do komentarza

Pewnie "Lód" jest znacznie trudniejszy. Ma chyba z tysiąc stron, więc pewnie trudno zapamiętać, co się działo na początku książki, gdy się ją kończy. :P Na razie zacząłem od krótszych książek, teraz mam w planach jakieś jego opowiadania.

I żeby nie było - nie miałem na myśli tego, że Pilipiuki czy Grzędowicze są głupie. Lubię Wędrowycza i podobne, ale próbuję nowych rzeczy.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...