Skocz do zawartości

Świat moimi oczami - Turkut

  • wpisy
    13
  • komentarzy
    51
  • wyświetleń
    12332

O "Hobbicie" słów parę...


Turkut

967 wyświetleń

Jestem świeżo po obejrzeniu drugiej części ?Hobbita? ? ?Pustkowie Smauga?. Osobiście wolę oryginalny tytuł (?The Desolation of Smaug?), ponieważ wydaje się bardziej? mroczny.

Nie chcę z tego tworzyć recenzji, bo się na tym nie znam. Opiszę pokrótce swoje odczucia jakie mam po tym filmie. A są mieszane. Owszem, Jackson stanął na wysokości zadania ? kolejny film z epickim rozmachem, cudowne krajobrazy, idealna gra aktorska. Można tak wymieniać w nieskończoność. Efekty specjalne są piękne, bardzo mi się podobały. Zwłaszcza pierwsze przedstawienie Saurona w ?Hobbicie? (poniekąd także pokazuje w fajny sposób genezę jego nowej formy ? Oka).

Jednak film to nie tylko efekty specjalne i gra aktorska. Główną częścią każdego filmu jest fabuła. Rozszerzona wersja ?Władcy Pierścieni? trwa w sumie ponad 12 godzin. Pół dnia. Jeżeli ktoś jest wytrwały może obejrzeć to w przeciągu jednego dnia. Główną zaletą ?Władcy? było trzymanie się książek Tolkiena. Scenarzyści nie wrzucali na siłę swoich własnych pomysłów, starali się dokładnie przenieść na wielki ekran powieść. Pierwsza część ?Hobbita? również miała pewną ilość zbędnych wstawek, nie były jednak one aż tak nachalne (z wyjątkiem sceną w jadalni, ale to jeszcze jakoś jestem w stanie im wybaczyć).

To co mnie najbardziej uderzyło w Hobbicie to zbędne wątki. Mam właśnie przed oczami książkę i? jestem mocno rozczarowany. Pomijam głupotki fabularne, które zostały zmienione w celu uatrakcyjnienia akcji. Ale są rzeczy których nie sposób darować. Mógłbym zacząć wymieniać różnice fabularne, ale nie widzę w tym celu. Po pierwsze ? spoilery. Nie chcę psuć nikomu książki ani filmu. Za bardzo. Ale jednak jestem do tego zmuszony. Wątek miłosny!? Fili (a może to był Kili) zraniony strzałą Morgulu!? Orki atakujące królestwo elfów!? Serio? To są trzy przykłady, których nie widzę w książce, a mimo wszystko są w filmie. Jest tego dużo, dużo więcej? Cały dodatkowy wątek dotyczący Gandalfa też nie wiem skąd się wziął. Ale to akurat miało sens.

Owszem, wiem że zaraz się ludzie zaczną czepiać. Że to ma na celu uatrakcyjnienie filmu. Że się tylko czepiam. Sprawienie że będzie przystępniejszy. Bardziej naładowany akcją. DŁUŻSZY. Nie oszukujmy się, pierwszy ?Hobbit? w wersji animowanej trwał ze 2 godziny. Ale było to wierne przeniesienie książki na ekrany.

Boję się co scenarzysta wymyśli na trzecią część ?Hobbita??

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

trwa w sumie ponad 12 godzin. Pół dnia

Ściślej rzecz biorąc, pół doby ;)

Zadaniem ekranizacji nie jest wierne i bezmyślne przeniesienie treści z jednego medium do drugiego. Nie wiem czy drugi "Hobbit" jest słaby czy dobry, ale wartością nie powinno być w ilu procentach odzwierciedla oryginał.

Link do komentarza

Wątek Gandalfa pochodzi z Silmarilionu (Jackson już na początku mówił że doda różne rzeczy z niego) i bardzo fajnie go rozwinięto. Natomiast wątek miłosny jest bzdurny i niepotrzebny, ale wiadomo, że skoro w Hobbicie nie ma żadnej postaci kobiece, trzeba było coś wstawić

Link do komentarza

Wątek Dol Guldur jest ok, szczerze mówiąc jego przedstawienie było na tyle mocne, że najbardziej wryło mi się w pamięć. Natomiast w stu procentach zgadzam się, że dodatkowych wątków było zbyt dużo. I to niezbyt udanych wątków, tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że przedstawienie przeprawy przez Mroczną Puszczę zajęło Jacksonowi może 10 minut. Serio? To jeden z najciekawszych momentów książki według mnie zasługuje na trochę bardziej szczegółowe przedstawienie.

No i jeszcze to urwanie akcji w samym środku niemalże każdego wątku... To już był kicz i żenada, tym bardziej, że wg. pierwszych zapowiedzi trzecia część miała być uzupełnieniem tematu, a główne wątki miały kończyć się w drugiej.

Link do komentarza

Ja od poczętku jak tylko usłyszałem że Hobbita tak Jackson chce rozwlec w tak ordynarny sposób na 3 czesci dla kasy tylko wiedziałem że tak to się skończy.Jackson odstawiający Tolkiena?Poprawiający go?Wiedzący co i jak Tolkien pisał?Druga część to parodia Hobbita i zarzynanie książki Tolkiena dla kasy sad_prosty2.gif

Link do komentarza

niestety ale muszę się zgodzić. Trzecia część miała być pomostem pomiędzy Hobbitem i Władcą, albo jakimś swoistym uzupełnieniem, a nie po prostu dalszym ciągiem. Wtedy miałoby to sens, a Hobbit w dwóch filmach mógłby być udany (na co wskazywała naprawdę niezła część pierwsza)

Link do komentarza
Orki atakujące królestwo elfów!? Serio?

Jeszcze nie byłem na nowym "Hobbicie", bo ekipa filmowa się porozjeżdżała po kraju na sylwestra, no ale kurcze - zacytowany fragment brzmi strasznie idiotycznie z pewnych względów fabularnych. Coraz bardziej się boję tego filmu.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...