Skocz do zawartości

Hobbicia Stopa

  • wpisy
    286
  • komentarzy
    1809
  • wyświetleń
    445604

Filmowe Wspomnienia #31: Krótki Film ... o Sprzątaniu


otton

855 wyświetleń

ZIELONY AKAPIT ZAWIERA SPOILERY. KAŻDY, KTO NIE OGLĄDAŁ FILMU POWINIEN TO NADROBIĆ, ZANIM ZACZNIE CZYTAĆ DALEJ ? NIE CHCĘ NIKOMU SPIEPRZYĆ ŚWIETNEJ PRODUKCJI?

Mleko stało się obecnie synonimem czegoś innego. Gdy po raz pierwszy przeczytałem opis Leona Zawodowca myślałem, że to jakaś sprytnie ukryta aluzja. Tym większe było moje zdziwienie, gdy okazało się, że ulubionym napojem głównego bohatera (?) faktycznie jest mleko. Do tego parę minut później na jaw wyszedł kolejny fakt: Leon nie umiał czytać ? literki były dla niego czarną magią. Mało tego, ten człowiek zajmował się sprzątaniem, daleko mu jednak było od przysłowiowych babć z dworców kolejowych. On sprzątał nie tyle po ludziach, co samych ludzi, tych którzy zaszli komuś za skórę na tyle porządnie, że temu komuś opłacało się sięgnąć po portfel. Nie zabijał tylko kobiet i dzieci?

401022.1.jpg

Tym razem przyszedł czas na kolejnego przedstawiciela klasyki tego pokroju, że trudno znaleźć ludzi, którzy by o nim nawet nie słyszeli. Historia dwunastolatki, której rodzice padli ofiarą skorumpowanych policjantów, poszukującej do tego pomocy u swojego sąsiada, wywołała na świecie niemałą burzę. Film Luca Bessona do dziś trafia nie tylko na listy świetnych kryminałów, ale uważany jest również za jeden z najlepszych filmów w historii kina. Po premierze zauroczył wielu ludzi, wpadł w oko krytykom, a także wywołał mały skandal, o którym później. Dodatkowo można go zaliczyć do kategorii produkcji kompletnych, nie potrzebujących kontynuacji. Dowód? Drugą część planowano zrobić, ale ostatecznie gigantyczna fala krytyki ze strony fanów sprawiła, że o losach Mathildy i jej sąsiada opowiada tylko jeden film.

Tu Leonie będzie nam dobrze

Mathilda jest dobrym dzieckiem, ale za swoimi rodzicami nie przepada. Ojciec utrzymuje się z handlu narkotykami, matka nie wykazuje żadnego zainteresowania córką, a starsza siostra na każdym kroku prezentuje swoją wyższość. Pewnego dnia i takie, może nie za wesołe, życie ma się skończyć, jeśli ktoś handluje narkotykami automatycznie ląduje na czarną listę innych ludzi. Tym razem jednak ojca Mathildy nie odwiedzą inni rabusie, ale? skorumpowani gliniarze, którzy przybyli tu w sprawie biznesowej. W ramach słynnego ?to tylko biznes? wymordują w brutalny sposób wszystkich członków najbliższej rodziny bohaterki zagranej przez Natalie Portman. Tylko ona jedna przeżyje ? wybrała się do sklepu po mleko dla sąsiada.

Właśnie chwila litości ? otwarcie drzwi - połączy obu bohaterów więzami przyjaźni, z początku jednak wygląda na to, że dziewczyna trafiła z deszczu pod rynnę. Jej sąsiad okazuje się płatnym zabójcą. Gdy słyszy policjantów, przezornie czai się pod drzwiami trzymając klamki w obu rękach: jedną w drzwiach, drugą w te drzwi wycelowaną. Bo kto może mieszkać obok gościa powiązanego z handlem prochami? Leon jest zmuszony zaopiekować się bezbronnym dzieckiem, na policję w końcu jej nie odstawi, skoro pacyfikacji w mieszkaniu obok dokonali właśnie przedstawiciele tej służby. Początkowo niechętnie, nawet myśląc poważnie o pozbyciu się problemu, Leon w końcu dochodzi do wniosku, że musi zaopiekować się dziewczyną. W końcu nie zabija kobiet i dzieci? a nowy lokator w jego domu spełnia oba warunki ułaskawienia.

401028.1.jpg

Zabić bandytów

Początkowo Mathilda boi się sąsiada, jednak z biegiem czasu odkrywa, że jest on dobrym człowiekiem. Daje jej bezpieczeństwo, ona w zamian pomaga mu w prostych pracach domowych, uczy czytania, a także zapewnia towarzystwo. Jej wielkim marzeniem jest poznanie sztuki sprzątania, oczywiście tej w Leonowym stylu. Planuje ona zemstę na oprawcach rodziny. O ile nie żałuje większości z nich, o tyle jest jedna osoba, której brak odczuwa, a która nie trafiła do opisu familii ? jej młodszy braciszek. Nie może ona zrozumieć dlaczego nawet jego nie oszczędzili, przecież był bezbronny i nic nikomu nie zrobił. Leon oczywiście nie ma wyboru, ale wybór ten odwleka do ostatnich chwil?

Produkcję uzupełniono o znakomitą ścieżkę dźwiękową. Piosenki dobrano wyjątkowo celnie ? znalazło się tu miejsce dla czegoś pasującego nieco do thrillera, szczególnie w tych nielicznych scenach strzelanin, ale i tak dominują utwory bardziej pasujące do dramatu, występujące w momentach licznych spowolnień akcji. Doskonale podkreśla to nastrój filmu ? mimo zakwalifikowania do gatunku kryminałów, na ekranie zawarto coś więcej, niż skomplikowaną zagadkę do rozwiązania czy odnalezienie mordercy. Tutaj jest on bowiem znany, większy problem stanowi fakt, że posiada legitymację policyjną. Natomiast przygrywające w finale ?Shape of my Heart? autorstwa Stinga za każdym razem powoduje, że mam ochotę się gdzieś schować, by poradzić sobie z emocjami. Mało któremu reżyserowi udaje się wywołać we mnie podobne odczucie?

401031.1.jpg

Afera z Pedofilem i nieudany sequel

Uf, falę ciepłych słów i zdradzenie osobistych uczuć mamy za sobą, warto teraz powrócić do pewnej myśli rozpoczętej w pierwszym akapicie i nieco ją rozwinąć. Jaki skandal wywołała produkcja? Dwunastoletnie dziecko mieszkające z obcym, podstarzałym facetem? Czy to nie pachnie jakąś pedofilią? W produkcji pojawia się kilka niedwuznacznych tekstów zawierających aluzje, chociażby fakt, że Mathilda prosi Leona, by przeżył z nią swój pierwszy raz. Oczywiście trudno tu doszukać się czegokolwiek, Leon przeżywa bowiem stratę dawnej ukochanej, odstępuje małej swoje łóżko i spędza noce na kanapie, dopiero później z lekkimi oporami zajmuje brzeg łóżka ?bo tak mu będzie wygodniej?. Na ekranie do niczego nie doszło, ale ktoś chyba nie zauważył oznaczenia wiekowego i zrobił się szum, że film pochwala pedofilię. Skończyło się na wycięciu z właściwego tytułu kilku scen, a zadyma ostatecznie ucichła. Oczywiście nikomu nie przeszkadzało dość sugestywne sceny strzelania do bezbronnych ludzi. W każdym razie upewnijcie się, że całość trwa 130 minut ? wtedy dowiecie się, co tak bardzo obraziło wspomnianą bandę hipokrytów.

Kolejną burzę wokół całości wywołał pomysł nakręcenia sequela, w końcu jest to marka, która mimo wielu lat na karku wygenerowałaby gigantyczne zyski. Był z tym jednak taki problem, że główny bohater ginie pod koniec pierwszej części. Planowano co prawda skupić się wyłącznie na późniejszych losach Mathildy, ale nie wiem za bardzo, co autorzy chcieliby nam o tym opowiedzieć ? kolejna kabała z udziałem martwych już przestępców czy łzawa opowieść o wielkim sukcesie? Nie wiem i nawet nie chcę się domyślać, w każdym razie jestem wdzięczny tym, którzy tupnęli nogą i powiedzieli nie uświadamiając producentom na jaki gniew się narażają sięgając po łatwy pieniądz. Szkoda, że nie każdy potrafi z niego zrezygnować.

401036.1.jpg

Shape of my Heart

Co jest najpiękniejsze w Leonie Zawodowcu? Film oferuje co prawda prostą, ale znakomitą fabułę, z drugiej strony bardziej emocjonująca jest według mnie więź między głównymi bohaterami. To przyjaźń nietypowa, która wiele przechodzi w kolejnych ujęciach. Wielu próbowało oddać za pomocą aktorstwa możliwie wierną relację pomiędzy dwojgiem bohaterów. Ilu reżyserów obsadzało w tej roli dwie osoby pozostające ze sobą w związku, bo tak najłatwiej, ponosząc na tym polu sromotną porażkę. Leon Zawodowiec idzie dużo dalej zderzając ze sobą dwie, pozornie różne osoby, które połączyła sytuacja. W ten sposób sąsiad zabójca pijący mleko i trzymający świnkę w kuchni, chociaż w opisach wygląda mało poważnie, z każdą kolejną sceną wyrasta na bardzo dojrzały i w ogólnym rozrachunku smutny film. Czy jeden z najlepszych, kiedykolwiek powstałych filmów? Nie wiem, nie widziałem wszystkich? ale na pewno jeden z ciekawszych, jakie widziałem.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...