Mine da fast

czy każdy musi każdego nygować?

A co to znaczy nygować?

Człowieku, dla własnego dobra wywal ten wpis, zanim ktoś z góry się tym zajmie...

Co Ci mogę poza tym powiedzieć? Wytrzymaj? Debile są wszędzie i zawsze? W końcu wyjdziesz z gimnazjum i może się polepszy?

@Otton, ale błąd Negować* Negować i jeszcze raz negować, już poprawiam.

@Kiicek wątpie, jak tak patrzę na zachowanie licealistów, to może i są troche lepsi, ale zawsze znajdzie się ten wkurzający człowiek. No i te ich ciągłe imprezy. Rozumiem, fajnie, że człowiek się bawi itp. Ale czemu przed imprezą przeważnie piją ten alkohol, no ileż można...

nygować?

@UP Wiem, pomyliło mi się Niezła wtopa, przepraszam z góry jeżeli kogoś uraziłem.

Gimnazjum już takie jest. Nie mówię, że Liceum/Technikum jest lepsze, bo to wciąż ta sama banda debili, tylko trochę bardziej wyrośnięta, ale na pewno zauważysz poprawę.

Moja rada - przeżyj i tyle. Miej gdzieś głupie uwagi innych ludzi, bo po co sobie psuć dzień przez jakiegoś randomowego przygłupa.

NYGOWAĆ

A co to znaczy nygować?

Pewnie to samo co "oczerniać".

Ech, ja przynajmniej mam tylko takich dwóch w klasie, są całkiem spoko, doskonale rozumiem ich sytuacje rodzinne, na początku mi dokuczali z powodu tego że moim rodzicom lepiej się powodzi i mają czas na rozmowę ze mną i wspólne spędzenie czasu, ale teraz już jesteśmy dobrymi kolegami. Powody takich zachowań są różne, najczęściej mają podłoże psychologiczne ( np.: rodzice nie mają czasu na zajmowaniem się dziecka, to ono chce zwrócić na siebie uwagę za wszelką cenę ), lecz zdarzają się też przypadki które takowego nie posiadają. Świat się drastycznie zmienił... czasem widząc te "Seksi, super Swagowate" dzieci i nastolatki oraz ich zachowania, to mam aż ochotę na włożenie sobie pistoletu do ust, to są przecież moi rówieśnicy ! D:< Cieszę się że chociaż moje gimnazjum ma całkiem fajnych ludzi I:T

No u mnie w klasie jest tylko jedna osoba tak "naprawdę" w porządku, a więc jak tu przetrwać ?

No u mnie w klasie jest tylko jedna osoba tak "naprawdę" w porządku, a więc jak tu przetrwać ?

Jedna osoba i to jestem ja (znaczy autor komentowanego wpisu)?

Nie przejmuj się nimi ( no wiesz, gimbusami ), jak to mówi mój znajomy : "Dzięki naszemu poświęceniu teraz, oni później będą musieli poświęcać się dla nas, gdyż będziemy ich pracodawcami " Osobiście sądzę że nie jest to zbyt dobra motywacja ( nawet ją potępiam ), ale jak naprawdę ktoś ci wleźnie pod skórę, zawsze możesz zacisnąć zęby i sobie to powiedzieć w myślach, czasem pomaga Możesz rysować esy floresy, spisywać swoje myśli na kartce, skupiaj się nie na ich zachowaniach, skup się na czymś co cię interesuje, a jak cię kto zaczepi, zignoruj go/ją/whatever. Szczerze, nie przejmuję się za bardzo zachowaniami ludzi dookoła mnie, mogłabym być gothem ( gothką ? ), gdyż jestem raczej takim typem człowieka, staram się jak najmniej przejmować się takimi durnymi zachowaniami, ale w internecie zawsze możesz takich spotkasz a reszty można się chyba domyśleć -,-