21 V
Wpis opublikowany przez 8azyliszek
695 wyświetleń
Noż kurde. Życie nie jest sprawiedliwe. Młode, ładne dziewczyny wszędzie mają lepiej. Gdybym taką był nie musiałbym czekać ponad miesiąc na zdjęcie mojego bana/stałej moderki 
http://www.joemonste...ie_zdjecie_bana
No i Abbys, Syntetic Avenger, Arturzyn12, ...AAA... i inni. Muszę dalej pisać tu na blogu skoro się pojawiają takie kwiatki, że w temacie "Polityka..." krótki post o Serafinie i oskarżeniu katowickich Strażników Miejskich o korupcję, został zdjęty. Zupełnie bez powodu. Wiadomo kto (
) czuwa .
@EDIT
Zerknąłem dziś nostalgicznie do tematu o Euro 2012 w Sporcie. No genialne teksty tam są - kto nie czytał wtedy, polecam jako lekturę do poduszki . Już wtedy od pierwszej strony spierałem się z Pzkw VIb 
. Z Ripem1988 było lepiej bo czasem się zgadzaliśmy . Ale najlepsze jest to, że w 3 moich pierwszych postach przewidziałem większość turnieju. Taki genialny jestem
@UP
Mnie najbardziej wkurza, że tradycyjnie drabinka jest tak ustawiona, że Niemcy mogą spotkać teoretycznie najgroźniejszego przeciwnika - Hiszpanię - dopiero w finale. I tak jest od Koreii 2002 co 2 lata, Niemcy spotykają się z Brazylią albo Hiszpanią/Włochami dopiero w finale. Jedynie teraz, bo mieliśmy obiecane jako gospodarz łatwiejszą grupę, Niemcy grają na Ukrainie. Ale to jedyne ustepstwo. W ogóle zgnilizna całego UEFA/FIFA to temat-rzeka i przydałaby się osobna rubryczka.
Ja oczywiście obstawiam Hiszpanię. Byłoby ekstra jakby wygrali 3 turniej z rzędu. No i oczywiście mają dalej świetną drużynę - połączone siły Realu i Barcy to prawdziwa potęga. Holendrzy mają niestety ciągłego turniejowego pecha - w decydujących momentach zawodzą mimo świetnej drużyny. Włosi bardziej nadają się do teatru niż na boisko. Na szczęście od ich ostatniego "oskara" minęło już 6 lat (Mundial 2006) i może już są "za starzy" by wygrać. Anglicy może rzeczywiście przesadzili z tymi lotami 1500 km z Krakowa na każdy mecz przeciw wypoczętym Szwedom czy Francuzom. Ale im nikt przynajmniej nic nie ukradnie
(co zdarzało się w RPA). Ogólnie jestem fanem dobrej gry - niech wygra lepszy. Byle nie Niemcy albo Rosjanie
Jeszcze ze spraw technicznych. To że UEFA pomieszała nam grupy to jedno (bo miało być Gdańsk-Wawa i Wrocek+Poznań a jest odwrotnie). Ale dlaczego my jako gospodarze nie gramy wszystkich meczy w stolicy?? W Austrii to my musieliśmy się pofatygować do Wiednia z Klavenburga by grać z gospodarzami. A teraz to Czechy najlepiej wychodzą na tym turnieju - nie ponieśli żadnych kosztów i grają wszystkie swoje mecze grupowe w jednym mieście blisko swojej granicy. I elegancko ich reprezentacja sobie pociągiem podjedzie a nasi będą lecieć samolotem. Powinno być odwrotnie! Ja wiem, że pół rządu jest z Wrocka ale to osłabia nasze szanse! No i znowu Czesi najadą nasz Dolny Śląsk
(co zdarzało się w RPA). Ogólnie jestem fanem dobrej gry - niech wygra lepszy. Byle nie Niemcy albo Rosjanie 
.@EDIT2
No nie tylko ja widzę pewną nierówność w traktowaniu postów zależnie od tego kto je pisał.
Zgadzam się z Facem. Oczywiście Tzimisce uderzył w Roscharcha zamiast odnieść się do jego wypowiedzi ale myślę, że to można by podciągnąć pod
Naturalne, że czasem trzeba użyć drobnych wycieczek osobistych i wrzutek we współdyskutanta. Inaczej każdy wyglądałby tak samo, zero indywidualności.
Oczywiście, trzeba odróżnić takie drobne uszczypliwości od wyzywania się od debili i głupków. Takie coś to tylko w piaskownicy.
IMHO nie przekroczył tej granicy. Żadnych poważnych obelg tam nie było.
@DOWN
Rozumiem twoje tłumaczenie. To tak jakby mi zabraniał grać Nekropolią bo jako Bazyliszek powinienem grać tylko Cytadelą
Były. Zamiast zająć się jego argumentami zaczął mętne wywody na temat nicka współdyskutanta. To jednak co innego, niż np. wzięcie czyjejś ksywki, czy czegoś do niej podobnego jako przykładu.
Na przykład dyskutuję z Bazyliszkiem i zamiast obalać jego argumenty piszę mętnie o tym, jak tutaj mam dyskutować z kimś kto nazwał się jak potwór z herosów. Przecież ktoś tak nazywający się nie może być prawicowcem, bo Bazyliszki to zagorzałe komuchy. Paniali, o co chodzi?
Ja jednak dalej uważam, że to właśnie taka drobna wycieczka osobista, wrzutka i czerwone upomnienie to trochę za dużo, skoro wiadomo kto
Jak masz z tym jakiś problem, możesz napisać maila do adminów. Przestań o tym przypominać i stękać w każdym miejscu na forum, bo to tylko wystawia świadectwo o tobie. Niby "nie marudzisz i nic nie mówisz", ale jednak. Wrzuć na luz, wszystko jest oceniane indywidualnie... Szczególnie w temacie o poglądach, gdzie nieco "ognia" nie zaszkodzi.
Rozumiem argumentację, ale się z nią nie zgadzam. Pisanie akurat o "tłustym bazylim" jest argumentem ad personam, bo bazyli - 8azyliszek wyraźnie nawiązuje do ksywki dyskutanta. Teraz ktoś inny używa argumentu ad personam i od razu jest ostra reakcja moderatora. Wygląda to zabawnie, bo przed chwilą kilku przekonywało tutaj, że nawet można w podobnym stylu zwracać się nawet do włodarzy tego forum. Tutaj pojawia się kwestie tego, że jeden może to uznać za przekroczenie granicy, a inny nie. Do ostrych komentarzy Pezeta wszyscy się przyzwyczaili i jest to swoista licentia poetica.
Po prostu nie przekonuje mnie stwierdzenie, że ktoś uważa za paradoks ksywkę jednego użytkownika i to jest wielka obelga, a ktoś inny pisze o drugim użytkowniku, że jest tłusty (co ma charakter pejoratywny) i to już nie jest obelga.
No i myślałem, że temat "Uwagi do moderatorów" to jest miejsce gdzie można się poskarżyć na coś co uważa się za nieprawidłowość. A każą mi dalej pisać do Ghosta. Hmmmm.... A Ghost na to... Niemożliwe 
EOT. Dla wszystkich.
Wszelkie kolejne posty jakie się pojawią w tej sprawie proszę usuwać.
I proszę nie pisać do mnie PW w tej sprawie bo nie interesuje mnie zdanie żadnej ze stron.
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze