Skocz do zawartości
  • wpisy
    192
  • komentarzy
    3216
  • wyświetleń
    226907

Wyjątkowe Seriale #1 - ExoSquad


Lord Nargogh

3398 wyświetleń

Po wyjątkowo długiej, ponad półrocznej przerwie wracam z wpisem, który zapoczątkuje nową serię.

Mając 23 wiosny na karku, miałem szczęście urodzić się w czasach, w których elektronika i źródła masowego przekazu nie były już nieosiągalnym tabu w naszym kraju. Dlatego też miałem szansę na zapoznanie się z szerszą gamą zagranicznych seriali, kreskówek i seriali animowanych, niż chociażby moi rodzice, nie wspominając już o tym, że od tamtej pory powstało także wiele nowych.

Zapewne każdy z Was ma jakieś grono seriali wobec których żywi szczególny sentyment, a także ma z nim związane miłe wspomnienia.

Większość moich rówieśników zapewne zgodziłaby się ze stwierdzeniem, że najlepszym źródłem nowych, nieznanych Polakom wcześniej seriali animowanych było niegdyś RTL 7 (obecnie TVN 7, które niestety nie emituje żadnych programów tego typu). Było co prawda także Cartoon Network i Polonia 1, ale obie te stacje skupiały się zwykle na określonym rodzaju/źródle seriali animowanych (CN jeśli dobrze pamiętam skupiał się mocno na twórczości a'la Hanna-Barbera, a Polonia 1 na japońskich kreskówkach z włoskim dubbingiem i polskim lektorem). W trakcie powstawania tej serii najpewniej odwołam się także do ramówki tych dwóch stacji telewizyjnych, ale na początek i zachętę wybrałem moim zdaniem naprawdę wyjątkowy serial, który miałem przyjemność obejrzeć po raz pierwszy właśnie na RTL 7.

Nietrudno zgadnąć po tytule wpisu, że chodzi o ExoSquad. Jest to serial traktujący (w wielkim streszczeniu) o okrutnej wojnie pomiędzy naturalnymi ludźmi, a ich zmodyfikowanymi genetycznie tworami zwanymi Neo Sapiens.

exo-squad_L17.jpg

Na początku zastajemy krótkie streszczenie dotychczasowych osiągnięć ludzkości oraz smutne wspomnienia z pierwszej wojny z Neo Sapiens sprzed 50 lat. Rasa ta została stworzona do roli robotników, zdolnych do wydobywania surowców w nieprzyjaznym środowisku Marsa. Ponieważ byli traktowani jako niewolnicy bez żadnych praw, podnieśli bunt, który doprowadził do krwawego konfliktu z naturalnymi ludźmi. Największą przewagą ludzkości w tej wojnie był jej najnowszy militarny wynalazek - E-Frame, przetłumaczony w polskiej wersji jako Egzoszkielet. W dużym uproszczeniu jest to niezwykle zwinna maszyna krocząca (lub latająca) sterowana za pomocą myśli przez pilota, za pomocą specjalnego złącza z rdzeniem kręgowym kierowcy. Ostateczny koniec powstania nastąpił, gdy jeden z Neo Sapiens, Phaeton zdradził przywódcę buntu, Marsalę i ujawnił ludziom jego kryjówkę.

Minęlo 50 lat, Neo Sapiens zaczęli być traktowani *niemal* na równi z naturalnymi ludźmi (mogli zawierać głos w swoistym parlamencie i być wolnymi ludźmi, nie wolno im było jednak nosić i produkować żadnej broni). Phaeton jest Gubernatorem Federacji Marsa, a Marsala członkiem elitarnego Able Squad, oddziału pilotów Egzoszkieletów Ziemskiej Floty.

Nie jest moim celem streszczenie fabuły całego serialu, zajęłoby to zresztą wiele setek stron maszynopisu, ograniczę się zatem do kilku moim zdaniem kluczowych faktów świadczących o jakości tej kreskówki.

Jak zapewne nietrudno się domyślić, Phaeton okazuje się być zdrajcą, który ostatnie kilkadziesiąt lat poświęcił na tajne zbrojenie na ogromną skalę. Na skutek uknutej przez niego i kosmicznych piratów intrygi (cała ziemska flota znajdowała się na obrzeżach Układu Słonecznego, walcząc z piratami w momencie wybuchu wojny), a także tragicznych błędów w dowodzeniu jednego z ...hmm.. antybohaterów po stronie ludzi, kapitana Marcusa, Phaeton zdobywa kontrolę nad wszystkimi trzema planetami obecnie zamieszkiwanymi przez ludzkość (Ziemia, Wenus, Mars) w przeciągu zaledwie kilku dni.

Dla ludzkości nastają ciężkie czasy. Słabi i starzy są natychmiast 'utylizowani', a pozostali zmuszani do niewolniczej pracy. Wąska grupa uprzywilejowanych ludzi cieszy się 'wolnością' w zamian za ich działalność na rzecz Neo Sapiens. W gruncie rzeczy plan Phaetona polega na stopniowym wyniszczeniu ludzkości i utrzymaniu absolutnej władzy przez jego rasę (choć dalsze wydarzenia w serii świadczą raczej o tym, że zależy mu tylko i wyłącznie na sobie), jako lepszą pod każdym względem od rasy naturalnych ludzi.

282606.1020.A.jpg

Brzmi znajomo? Nie bez powodu. Nietrudno się domyślić, że główny antagonista Phaeton jest serialowym odpowiednikiem Hitlera. Mamy także do czynienia z propagandą o superrasie panów, którą również gdzieś już słyszeliśmy. Neo Sapiens w istocie przewyższają ludzi pod wieloma względami - są silniejsi, wytrzymalsi, mogą przeżyć w bardzo niskim stężeniu tlenu, nie starzeją się i nie chorują poza jedną chorobą objawiającą się problemami z mutacją. Są także znacznie inteligentniejsi od ludzi i pozbawieni jakichkolwiek uczuć. Tym niemniej ich 'wyższość' potrafi być zarazem dużym problemem - kierują się niezłomną logiką i dlatego niejednokrotnie są zaskakiwani przez ludzi stosujących taktyki nielogiczne i samobójcze. Są także znacznie mniej kreatywni.

Best-battlesuits-E-frame-Exosquad-thumb-330x212-22364.jpg

Co było takiego wyjątkowego w tym serialu? Exo Squad to przede wszystkim świetnie wykreowane postaci. Bardzo szybko przywiązujemy się do członków Able Squad i ich przyjaciół, a także zaczynamy czuć silną niechęć (połączoną z życzeniem przydarzenia się 'nieszczęśliwego wypadku') wobec antagonistów. Silne emocje towarzyszą w każdym odcinku. Niejednokrotnie obserwujemy, jak nasi przyjaciele zostają zdrajcami/wrogami, a wrogowie sojusznikami. Niestety, czasem jesteśmy zmuszeni do patrzenia, jak postaci do których się przywiązaliśmy giną. Szczególnie przykre dla mnie osobiście było odejście

Aleca Deleona

, którego ostatnie słowa niejednemu mężczyźnie wydusiłyby łzy z oczu.

ExoSquad porusza wiele ważnych problemów. Zaczynając od pytania, komu winni jesteśmy lojalność - rodzinie/rasie, czy przyjaciołom, przez problematykę zróżnicowania ras i nacji, po pytanie jak daleko ludzie mogą się posunąć w swoich eksperymentach i postępie technologicznym.

Wszystko to jest okraszone wyśmienitym soundtrackiem, który choć posiada ledwie kilka utworów, to zawsze są one perfekcyjnie dopasowane do aktualnie mających miejsce wydarzeń. Poniżej przykład jednego z takich utworów:

[media=]http://synbios.net/media/exosquad/10%20Thematic%20Dialogue.mp3

Aktorzy podkładający głosy również wykonali kawał dobrej roboty. Z zamkniętymi oczami można odróżnić, kiedy przemawia naturalny człowiek, a kiedy Neo Sapiens. Bardzo mi odpowiada taki głęboki, rzeczowy ton głosu tej rasy.

Nie zapominajmy także o tym, co misie lubią najbardziej: roboty i lasery. Z rozczarowaniem muszę stwierdzić, iż nigdzie indziej nie widziałem przedstawienia tego rodzaju technologii w bardziej odpowiadający mi sposób, niż miało to miejsce w ExoSquad. Nie kojarzę także żadnej gry, w której danoby nam szansę zostania pilotem czegoś na kształt egzoszkieletu (może ktoś podpowie?).

exo-squad_L18.jpg

Serial z jednej strony został przyjęty ciepło, a z drugiej nie zyskał zainteresowania, na jakie zasługiwał. Dlatego pomimo iż trzymał poziom do ostatniego odcinka, powstały tylko dwa jego sezony. Drugi sezon zakończony został cliffhangerem, który dawał szerokie pole popisu dla przyszłych wydarzeń -

Kontakt z niewiarygodnie rozwiniętą rasą obcych? Widzę tu potencjał dla stworzenia niełatwego sojuszu pomiędzy Neo Sapiens, a naturalnymi ludźmi przeciwko obcemu najeźdźcy.

Podsumowując - ExoSquad to serial wyjątkowy. Oglądając go możemy spodziewać się wyśmienitego i dojrzałego science-fiction, poruszającego wiele problemów i posiadającego wiele odwołań do wydarzeń mających miejsce w rzeczywistości. Bitwy przy użyciu egzoszkieletów są bardzo widowiskowe i ekscytujące, a wykreowane w serialu postaci bardzo szybko zyskują naszą sympatię (bądź niechęć). Szczerze polecam go wszystkim fanom tego rodzaju seriali. ExoSquad do dzisiaj posiada bardzo liczne grono fanów, którzy zachwycają się jego głębią, dojrzałością i fabułą.

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ja tak ostatnio od czasu do czasu zastanawiam się nad kreskówkami z dziecinstwa i bardzo rzadko mogę sobie przypomnieć tytuł. Ostatnio cuda niewidy wpisywałem w google, aż udało mi się dojść, że chodziło mi tym razem o 'Bionic Six'.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...