"LoL" jak to się zaczeło?
Wpis opublikowany przez tybek2
985 wyświetleń
Dziś będzie dłużej na temat gry w którą zagrywa się większość z Was (ja niestety także...) jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć na temat genezy LoLa to zapraszam.
Na początku była Dota... No tak ale założę się że wielu z Was w ciąż nie zdaje sobie sprawy skąd tak na prawdę wziął się ten cały "LoL" i jego unikatowa rozgrywka więc przedstawię krótką historie(pozwoliłem sobie pomóc wikipedią 
a co?!)
Zaczęło się niewinnie od gierki Panów z Blizzarda "Warcraft III" no i oczywiście dodatku do niego "Frozen Throne" Jeżeli ktoś z Was nie grał to krótkie wytłumaczenie: RTS z pierwszym takim rodzajem gry tzn. Posiadało się armie w skłąd której wchodził HERO/Bohater czyli taka bardziej wypasiona jednostka i na dodatek zbierała ona expa i levelowała!!! odblokowując przy tym nowe skille/umiejętności a na 6 lvl dostawała mega ultra wykokszoną umiejętność którą mogłeś odpalić tylko w święta (bo tak długo trzeba było czekać na odnowienie) ale efekt sprawiał że siałeś spustoszenie wszędzie dookoła a Ja jako mały szkrab grający w takie "coś" zbierałem szczękę z ziemi. Do tego dochodziły różne rasy/różni totalnie bohaterowie pod względem skilla wyglądu ,dźwięku/stylistyki(audio powalało) Czyli była to standardowa gierka jaką w tamtych czasach Blizzard był w stanie wypuścić zamiatając jakąkolwiek konkurencje (Chociaż stwierdzenie że Blizzard miał wtedy jakąś konkurencję to tak jakby mówić że Windows miał konkurencję ze strony Linuxa) Po prostu Blizzard wtedy błyszczał,rozpie*****ł,zadziwiał a u dzieciaków takich jak ja sprawiał miny typu "Wooooowwwww!!!!"
Wracając do rozgrywki. Powstał BattleNet(chyba był już za czasów WC2 ale nie jestem pewien) czyli takie ustrojstwo od blizzarda oferujące rozgrywkę rankingową na ich serverach 1v1 , 2v2 , 3v3 4v4 z przyjaciółmi(jeśli ktoś ich miał 
) aby grać wymagany był oryginalny Warcraft... No nie oszukujmy się prawie wszyscy wtedy piraciliśmy tego typu gierki. Nie jestem z tego dumny ale też to robiłem! Blizzard zostawił sobie furtkę w postaci LAN(gierek po sieci lokalnej) w Polsce w tamtych czasach to nie wszędzie był internet(kafejki internetowe na osiedlach) a co dopiero prosić rodziców o grę wartą około 100 zł , mama wolała Ci za te pieniądze kupić spodnie, buty itp.
Był BattleNet na którym albo grałeś w standardowo zaprojektowaną rozgrywkę - budujesz baze armie rozwalasz przeciwnika albo pchałeś się grać w mapki stworzone przez graczy dla graczy. Wujek blizzard udostępniał narzędzia dla moderów i tak powstawały coraz to bardziej finezyjne mapki . Areny , tower defensy(tutaj też jest ich geneza!) i własnie Dota (Defense of the Ancients).
Ktoś wpadł na pomysł (m.in "IceFrog") stworzenia 3 lini napierdzielających się armi , 2 bazy,mapa będąca po przekątnej swoim odbiciem i masa unikatowych bohaterów którzy walczyli by na śmierć i życie zbierając "ikspeki" i golda pozyskując boskie wręcz artefakty, tak aż do destrukcji bazy przeciwnika.
Formalnie nazywa się to MOBA-Multiplayer Online Battle Arena
Projekt przerósł najśmielsze *oczekiwania , zaczęto wydawac poprawki wersji, nowych bohaterów itp.
Wszystko szło pięknie ale zauważalnym problemem stawała się grafika. Jako mod/mapa do WC3 posiadał walory graficzne tejże gry i idąc z czasem zaczęło to wyglądać brzydko w zestawieniu z innymi nowszymi produkcjami. Zaczęto wyczekiwać następcy (Dota 2!)
I tak gdzieś tam powstało studio Riot Games i tu przypis z Wiki: "Założony w 2006, Riot Games rozpoczął tworzenie gry League of Legends i wydał jako swój pierwszy produkt w październiku 2009 roku. Riot Games uzyskał około 20 milionów dolarów od firm typu "venture capital" do stworzenia gry. Niektórzy z ich znaczących pracowników to Steve "Guinsoo" Feak, były programista z Warcraft 3 DOTA i Steve "Pendragon" Mescon, twórca strony fanowskiej, DotA-Allstars.com Riot Games także zatrudnia kilku byłych programistów Blizzarda, w tym Carnes Whawn i Tom Cadwell."
Więc mamy nasz Riot Games mamy już "kreskówkowego" LoLa na tych samych zasadach co Dota tylko ze swoimi nowymi bohaterami i nową grafą! w którego produkcję włączyli się niektórzy twórcy Doty. League of Legends był i jest grą darmową, wymaga jedynie rejestracji darmowego konta , pobrania klienta i już można się cieszyć z gierki. Płatne są jedynie skórki do bohaterów i inne duperele w zasadzie nie wpływające na samą rozgrywkę.
W związku z tym że gra jest darmowa ujawnia się największy myślę minus tej produkcji - czyli społeczność. Już tłumacze... przez to że gra jest darmowa i jest naprawdę świetna, można grać ze znajomymi - jest masowo pobierana i grana przez część społeczeństwa która ma najwięcej czasu na granie tzn. gimnazjalistów , podstawówkę . Sam przechodziłem przez te etapy życia więc śmiało mogę stwierdzić że człowiek właśnie wtedy ma najwięcej wolnego czasu który może poświecić na granie i tu objawia się minus LoLa - ciężko jest rozegrać grę w której każdy dla każdego był by miły wyrozumiały (ktoś gra lepiej ktoś słabiej , ktoś ma lepszy dzień , gorszy) Praktycznie w każdej! grze! są bluzgi,wyzwiska itp. wiąże się to oczywiście z anonimowością w internecie i faktem że najwięcej gra w to wyżej wspomniana "młodzież"
Nam starszym z doświadczenia wiem że już tak się bluzgać nie chce ALE! też potrafimy być piekielni tak samo jak młodsi od nas gracze . To nie jest reguła ale statystyki nie kłamią.
Kończąc, sam milion razy powtarzałem sobie że nie będę już grać w tą głupią grę, że nie będę się przekrzykiwać z "gimbusami"... I przychodzi wieczór znajomi wołają na skypie. I siedzimy, gramy , bluzgamy sobie pod nosem - w końcu po to są gry . Aby odreagować po ciężkim (lub nie ;D) dniu . Wyrzucić z siebie złe fluidy.
*- ciekawostka: Pamięta ktoś "BassHuntera" ??-tego dja co swego czasu stworzył kawałek w dziwnym języku który wszyscy słyszeliśmy ale nie bardzo było wiadomo o czym śpiewa? Tak śpiewał o graniu w Dote!! 
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze