Skocz do zawartości

Z pamiętnika krasnoluda...

  • wpisy
    87
  • komentarzy
    193
  • wyświetleń
    42929

Milven

621 wyświetleń

Była godzina około 19:30. Niedawno, rzec by można. Nawet bardzo nie dawno.

Wiedziony ciekawością, cóż w Wielki Piatek, ten jeden z najważniejszych dnie w roku dla chrześcijan w Polsce i na świecie zaraz po Niedzieli Wielkanocnej i Bożym Narodzeniu, telewizornie chcą nadawać, wziąłem w swoje łapki gazetkę telewizyjną (mniejsza o nazwę), coby popatrzeć na dzisiejsze propozycje.

A więc jedziemy od lewej...

Najpierw Jedynka. Wiadomości, pogoda, sport, standard.

Jakaś relacja z występów, które odbyły się w maju 2005 r.(!) na cześć JPII. Niegłupie, gdyby to nie był odgrzewany kotlet.

Dalej.

Transmisja Drogi Krzyżowej. Prosto z Watykanu. Czy tam z Rzymu. No, normalka w ten dzień.

Co Dwójka?

Kończy się film dokumentalny. "Śladami Jezusa z Nazaretu".

Potem?

Na dobre i na złe. O tak, bardzo tematycznie, ale ujdzie, wszak obyczajowy.

Zobaczmy na Polsat.

...

Świat według Kiepskich...

Powiedzmy, ze da się to przeżyć...

A co potem?

O 20.00 mamy... proszę o werble... BRUCE WSZECHMOGĄCY.

...

BRUCE WSZECHMOGĄCY?! Czy wy se jaja robicie?! Komedia w dniu upamiętniającym mękę i śmierć Zbawiciela? Czy wy się z wiadomymi członkami na łby pozamieniali, że tak klasykiem polecę?!

Żeby to zwykłą komedia, to OK. Ale w dniu, w którym Jezus kona na krzyżu, wy nadajecie film, w którym Jego i nasz Ojciec nie dość jest Murzynem, który daje Jimowi Carreyowi swoje boskie moce, aby ten mógł gapić się na magicznie odsłonięte pośladki?

OK, wiem, że wam ateistom to nie robi różnicy, bo Boga nie ma, a wy jesteści biednymi uciskanymi przez czarną mafię jedynymi zdrowo myślącymi ludźmi, a skoro Polsat dba o nasze potrzeby to jest OK, ale wiecie co?

Mam to gdzieś. Nie jestem idealnym chrześcijaninem, ale nawet mnie to mierzwi i irytuje.

I sorki za to że się na was powyśej wydarłem, ot, widać ktoś musiał oberwać, ale wszyscy w pobliżu przemyślnie się usunęli.:D

Ale faktem jest, ze większość telewizji zachowuje raczej poważny tudzież niewyskokowy ton, (chociaż, Shrek też do poważnych produkcji się nie liczy, ale dzieciaki niech też mają frajdę, bo jakby przeginać w drugą stronę, to świat byłby ponury jak rodzinka Pinkie Pie), na TVN7 jest House i Tylko dla orłów, na TV4 leci Klejnot Nilu.

Dlatego też Bruce Wszechmogący wydaje mi się być postawiony jakby specjalnie po to, aby nie pasował do tego dnia. Cóż, jakby nie było - to dzień pracujący.

...

Ale i tak ten Bruce mnie wkurza.

Rzekłem.

Rzekłem.

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Popieram - to samo pomyślałem, gdy zobaczyłem Bruce'a w ramówce... film bardzo dobry, cholernie go lubię - ale żeby w taki dzień, dzień modlitwy i wyciszenia... Rozumiem w niedzielę - w wesoły, szczęśliwy dzień, najszczęśliwszy dla chrześcijan dzień w roku. Ale nie w Wielki Piątek...

Link do komentarza

"Róbmy ramówkę pod określone wyznanie" pomyślały wszystkie stacje telewizyjne :ok::trollface:. Rzeczywiście tak pomyślały i widać to po promowaniu ramówki jako wielkanocnej, zarabianie kasy na siedzących w domu parafianach, to Cię nie mierźwi :P?

Link do komentarza

Przecież to absurd. To, że dla Ciebie Wielki Piątek jest jednym z najważniejszych dni roku to jeszcze nie znaczy, że jest on tym samym dla wszystkich innych telewidzów. Dla ludzi innych wyznań oraz dla ateistów jest to po prostu dzień jak każdy inny. Gdyby ludzie różnych wyznań, zaczęli domagać się, aby telewizje nie emitowały programów, które obrażają ich uczucia religijne, dochodziłoby do naprawdę absurdalnych sytuacji. No bo popatrz: muzułmanie mogliby się zacząć domagać aby w święty miesiąc Ramadan w którym poszczą oni od świtu zmierzchu, telewizje nie emitowały programów Roberta Makłowicza oraz Magdy Gessler, gdyż utrudniają im one post. Żydzi mogliby zacząć się domagać, zakazu emisji programów rolniczych w których można zobaczyć świnie, gdyż nie są one koszerne. Buddyści mogliby zacząć domagać się zakazu pokazywania filmów wojennych gdyż ich religia nakazuje pacyfizm. W końcu doszłoby do tego, że telewizja nie mogłaby emitować żadnych programów, gdyż każdy by kogoś obrażał.

Link do komentarza
Popieram - to samo pomyślałem, gdy zobaczyłem Bruce'a w ramówce... film bardzo dobry, cholernie go lubię - ale żeby w taki dzień, dzień modlitwy i wyciszenia... Rozumiem w niedzielę - w wesoły, szczęśliwy dzień, najszczęśliwszy dla chrześcijan dzień w roku. Ale nie w Wielki Piątek...

Żarliwi chrześcijanie w dzień modlitwy i wyciszenia nie powinni oglądać TV :tongue: Ktoś Was zmusił byście to oglądali??? A na porno kanałach 'w dzień wyciszenia i modlitwy' leciały 'fikoły' i jakoś nie ubolewacie :tongue:

Link do komentarza

Wiecie, ja nie czuje się obrażony przez film jako taki - nie obraża mnie. Morgan Freeman zagrał przecież dobrze, Jim jak zawsze się ponawydurnia, film nie jest obsceniczny.

Chodzi o kontekst, rozumiecie. Po prostu... nie pasuje. Shrek, jak i pozostałe filmy wówczas emitowane były raczej neutralne , a tu pokazują Boga takiego... zcocacolizowanego i jakoś w tym dniu wygląda to po prostu dziwnie.

A co do koloru Boga - o ile wiem, Chrystusa m.in. w Afryce przedstawia się jako tamtejszego. I nie przeszkadza mi to, zresztą MB z Guadelupy bodajże miała z kolei indiańskie rysy twarzy, choć to mi się kojarzy z Cejrowskiego, (tak, tego), ale to dawno oglądałem.

Więc kolor mi nie przeszkadza, sam nie wiem, czemu to napisałem :P Przepraszam wszystkich czarnoskórych, Rogera Cole-Wilsona, posła Godsona, i jeszcze pana Gajadhura z ITD (choć ja tam zawsze myślałem, ze jest Hindusem, a nie jak twierdził duet Wojewódzki/Figurski Murzynem) i w ogóle urażonych.

Zresztą, wbrew pozorom nie jestem horrendalnym katolem. Tylko mnie jakoś ten okres świąteczny wziął i mnie zmoherował:P

Ale i tak swego zdania nie zmienię, że Bruce pasował w ten dzień ani trochę:P

PS. I nie chciałem obrazić ateistów. To akurat na serio nie pisałem, wiem, ze napisałem to zbyt realistycznie, to chyba przez obejrzenie za dużej ilości AVGN :P

@ARONEK:

Wiesz, ciekawe spostrzeżenie, właściwie zgodne z prawdą.

W ogóle podsunąłeś mi pewien wniosek, dzięki któremu wiem, jak bardzo przesadziłem z tym:P Napisze to w następnej notce.

Link do komentarza
I chyba lepsza komedia, niż "Terminator 8 kontra Predator"?

Tu masz rację... ale sam pamiętam, jak była swego czasu żałoba narodowa (chyba po zawaleniu się hali w Katowicach lub innym dawnym zdarzeniu, to było jeszcze jak w CDA był GameWalker i minifelietony, bo któryś z redaktorów zwrócił uwagę na to. A może śmierć papieża? Nie, chyba jednak hala).

Co nadała nasza Telewizja Abonamentowa? Oczywiście film o rozbitkach z katastrofy lotniczej w ośnieżonych Andach, którzy musieli dopuścić się kanibalizmu aby przeżyć.

Idealny film dla pogrążonych w bólu rodzin ofiar, czyż nie?

I oto mi tez chodziło - BW to taki kwiatek do kożucha, jak Alive, dramat w Andach.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...