Skocz do zawartości

Japonia i inne sprawki

  • wpisy
    69
  • komentarzy
    112
  • wyświetleń
    91092

Wpis ?nieco" spóźniony, za to jubileuszowy...


Gavron88

329 wyświetleń

1stanniversary.jpg


Oda do jubileuszu

Ostatni wpis dodałem 11 lipca, a więc prawie miesiąc temu... Dla usprawiedliwienia dodam iż odwiedził mnie diabeł (w osobie siostry ciotecznej), co uniemożliwiło mi na tak długi okres prowadzenia bloga (zwiększyła się liczba osób sępiących do mojego kompa). Dzisiaj sytuacja jest jednak wyjątkowa, ponieważ mój blog kończy pełny roczek (tutaj proszę wstawić fanfary), napisanie wpisu było więc dla mnie koniecznością (może uda się przezwyciężyć okres stagnacji). Zanim przejdę do wpisu właściwego chciałbym podziękować wszystkim osobom czytającym oraz komentującym na tym blogu. Dziękuję (tutaj złowieszczy rechot).

Wild_Life_1_1481.jpg


Wstęp Właściwy, czyli ?Wild Life?

Tesshou Iwashiro to typowy delikwent z typowego japońskiego liceum. Jako iż z nauką jest na bakier (olewa zarówno samą naukę jak i nauczycieli) ma małe problemy ze zdecydowaniem co dalej robić w życiu. W tej chwili najlepiej pomyśleć o swoich mocnych stronach. W przypadku Tesshou jest to (wyłącznie) słuch absolutny (czytaj ? znacznie czulszy od normalnego). Ale nawet to nie jest w stanie naprowadzić go na właściwą ścieżkę. Niespodziewanie pomaga mu... pies ? zwyczajny kundel znaleziony w parku, gdy jakiś (w tym miejscu wstaw szereg obelg) gość postanowił zrobić sobie z niego ruchomą tarczę. Pies jednak ma nieregularne bicie serca (co nasz bohater wykrywa za pomocą swojego słuchu). Po zabraniu pacjenta do szpitala dla zwierząt okazuje się że za natychmiastową operację, pan (tutaj wstawcie szereg różnych wulgaryzmów) weterynarz liczy sobie 30,000 jenów (ponad tysiąc złotych). Nie mając wystarczających funduszów nasz bohater zwraca się o pomoc do poznanego wcześniej w parku człowieka (który także jest weterynarzem). Po łagodnej perswazji (?zaraz zrzucę cię z tego mostu?) pies zostaje zoperowany, A Tesshou postanawia zostać weterynarzem. Po latach ?nauki? (poszukaj mądrego gościa i wsłuchaj się w jego ołówek) nasz bohater zostaje zatrudniony w szpitalu RED ? jednej z najsłynniejszych placówek w Japonii (a nawet i na świecie), gdzie już po pierwszym dniu przeniesiony zostaje na oddział zajmujący się dzikimi zwierzętami...

Czego można się spodziewać...

No może przesadzam... Czytając tą mangę można dowiedzieć się wielu rzeczy o zwierzętach (szczególnie tych dzikich). Czasami pokazane są operacje na zwierzętach, aczkolwiek w formie czarno-białej nie powodują odruchu wymiotnego u ludzi ze słabym żołądkiem. Manga powinna spodobać się miłośnikom dzikich zwierząt (tylko początek dotyczy zwierząt domowych). Manga zawiera sporą ilość wątków komediowych, często wynikającą z całkowitej niewiedzy głównego bohatera dotyczącą jakiegoś zwierzęcia lub regionu. Kreska powinna się spodobać każdemu (chyba że twoje uczulenie na ?mangową? kreskę jest naprawdę ogromne). Zwłaszcza mogą się spodobać modele zwierząt, które rysowane są możliwie jak najbardziej realistycznie. Polecam tą mangę każdemu (każdemu, komu będzie się chciało ją chociaż przejżeć rzecz jasna).

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...